Papież w rzymskiej parafii na "24 godziny dla Pana": Bóg przebacza wszystko

Bóg niestrudzenie przebacza wszystko, to nas męczy proszenie o Boże przebaczenie – mówił o tym papież Franciszek w rzymskiej parafii św. Piusa V w dzielnicy Aurelio. Przewodniczył tam nabożeństwu pokutnemu w ramach inicjatywy „24 godziny dla Pana”. W jej trakcie wyspowiadał kilkoro wiernych.
Papież Franciszek Papież w rzymskiej parafii na
Papież Franciszek / EPA/RICCARDO ANTIMIANI Dostawca: PAP/EPA

Życie podróżą

Nabożeństwo rozpoczęło się wypowiedzianym przez papieża wezwaniem do nawrócenia. Po liturgii Słowa Franciszek wygłosił homilię. Zauważył, że nowe życie, rozpoczęte w sakramencie chrztu, jest podróżą. W tej podróży nie ma emerytury, zawsze idziemy naprzód.

- Po wielu krokach w podróży, być może straciliśmy z oczu święte życie, które w nas płynie: dzień po dniu, zanurzeni w powtarzalnym rytmie, pochłonięci tysiącem spraw, oszołomieni wieloma wiadomościami, szukamy wszędzie satysfakcji i nowości. Szukamy bodźców i pozytywnych doznań, ale zapominamy, że w nas już płynie nowe życie, które, jak żar pod popiołem, czeka, by rozbłysnąć i rzucić światło na wszystko – wskazał Franciszek.

Błędne obrazy Boga

Zastanawiając się nad „popiołem, który osiadł na sercu”, Ojciec Święty podkreślił, że „ukrywa on piękno przed wzrokiem naszej duszy. Wtedy Bóg, który w nowym życiu jest naszym Ojcem, jawi się nam jako pryncypał; zamiast powierzać się Jemu, zawieramy z Nim umowę; zamiast Go miłować, boimy się Go. A inni, zamiast być braćmi i siostrami, jako dzieci tego samego Ojca, wydają się nam przeszkodami i przeciwnikami: ich wady wydają się wyolbrzymione, a ich zalety ukryte; jakże często jesteśmy nieugięci wobec innych i pobłażliwi wobec siebie!”, zaznaczył papież.

Bóg nieskończenie przebacza

Stwierdził, że w tej sytuacji „potrzebujemy nowego drogowskazu na tej drodze, zmiany tempa, kierunku, który pomoże nam odnaleźć drogę chrztu, nasze pierwotne piękno, sens podążania naprzód”. W tym kontekście Franciszek podkreślił znaczenie drogi Bożego przebaczenia. Przypomniał, że Bóg niestrudzenie przebacza i czyni nas nowymi. Oczyszcza nas wewnętrznie, przywracając nas do stanu odrodzenia chrzcielnego: sprawia, że świeże wody łaski ponownie płyną w sercu, spieczonym smutkiem i zakurzonym grzechami. Pan usuwa popiół z żaru duszy, oczyszcza te wewnętrzne plamy, które uniemożliwiają nam zaufanie Bogu, objęcie naszych braci i sióstr, kochanie samych siebie. To właśnie czyni Boże przebaczenie: przywraca nas do nowego życia i nowego widzenia rzeczywistości, zauważył papież.

Ojciec Święty zaznaczył, iż nasze zaangażowanie jest konieczne, ale ono samo nie wystarczy, bowiem tylko Bóg zna i leczy serce, tylko On może uwolnić je od zła. Aby tak się stało, konieczne jest przedstawienie Mu naszego otwartego i skruszonego serca. - On pragnie, byśmy byli odnowieni, wolni, i lekkich ma duszy, szczęśliwi – dodał Franciszek. – On wie, jak łatwo jest nam się potknąć, upaść i pozostać na ziemi, i chce nas podnieść.

Nie wyrzekać się przebaczenia

Następnie papież zachęcił, by nie wyrzekać się Bożego przebaczenia, czyli sakramentu pojednania: „Nie jest to jakaś praktyka pobożności, ale fundament życia chrześcijańskiego; nie jest to kwestia umiejętności dobrego wypowiedzenia naszych grzechów, ale uznania siebie za grzeszników i rzucenia się w ramiona ukrzyżowanego Jezusa, aby zostać uwolnionym; nie jest to gest moralizatorski, ale zmartwychwstanie serca”, wyjaśnił Franciszek.

Dawcy radości Ojca

Po raz kolejny skierował zachętę dla kapłanów, którzy udzielają Bożego przebaczenia. - Poczujmy, że jesteśmy dawcami radości Ojca, który odnajduje zagubionego syna; poczujmy, że nasze ręce, położone na głowach wiernych, są tymi, które zostały przebite miłosierdziem Jezusa, który przekształca rany grzechu w kanały miłosierdzia; poczujmy, że «przebaczenie i pokój», które głosimy, są czułością Ducha Świętego w sercach wiernych. Zawsze przebaczajmy, drodzy bracia kapłani, i odnajdujmy siebie; zawsze udzielajmy przebaczenia tym, którzy o nie proszą i pomagajmy tym, którzy odczuwają strach, aby z ufnością zbliżyli się do sakramentu uzdrowienia i radości. Umieśćmy Boże przebaczenie z powrotem w centrum Kościoła! – zakończył swą homilię papież.

Spowiedź i adoracja

Na klęczkach zebrani wypowiedzieli słowa spowiedzi powszechnej („Spowiadam się Bogu wszechmogącemu i wam, bracia i siostry…”), a po wezwaniach modlitwy wiernych odmówili „Ojcze nasz”. Następnie rozpoczęła się adoracja Najświętszego Sakramentu. W jej trakcie można było skorzystać z indywidualnej spowiedzi. Jednym ze spowiedników był papież, który przez około pół godziny przyjmował penitentów w bocznej nawie kościoła, siedząc na wózku inwalidzkim. Na zakończenie spowiedzi jako dziękczynienie odśpiewano pieśń z Taizé „Misericordias Domini in aeternum cantabo” (Na wieki będę opiewał miłosierdzie Pana). Nabożeństwo pokutne zakończyło się błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem, którego udzielił proboszcz, ks. Donato Le Pera.

W ramach rozpoczynającej się tego wieczoru inicjatywy „24 godziny dla Pana” w kościołach odbywa się adoracja, a w konfesjonałach oczekują kapłani. Jej jedenasta edycja odbywa się pod hasłem: „Wkroczyć w nowe życie” (Rz 6,4).

pb, st


 

POLECANE
Trump uzna Somaliland? Zaskakujące doniesienia z ostatniej chwili
Trump uzna Somaliland? Zaskakujące doniesienia

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zasugerował, że jego administracja może uznać Somaliland za niepodległe państwo, co mogłoby zmienić strategię Waszyngtonu w Rogu Afryki i przeciwdziałać Chinom, Rosji i grupom terrorystycznym działającym w regionie – donosi stacja Fox News.

Krzysztof Ruchniewicz przerwał milczenie z ostatniej chwili
Krzysztof Ruchniewicz przerwał milczenie

Były dyrektor Instytutu Pileckiego prof. Krzysztof Ruchniewicz przerwał milczenie i opublikował na swojej stronie internetowej "podsumowanie działalności Instytutu Pileckiego w okresie styczeń–sierpień 2025 roku". Czy odniósł się w nim do wielu skandali?

Reparacje od Niemiec. Prezydent mówi jasno z ostatniej chwili
Reparacje od Niemiec. Prezydent mówi jasno

– Musimy osiągnąć 5 procent PKB na polskie siły zbrojne, pokój będzie wtedy, gdy będziemy gotowi do wojny – oświadczył prezydent Karol Nawrocki w Wieluniu. – Żeby był pokój, musimy być silni, musimy mieć potężną armię, sprzęt i sojusze międzynarodowe – podkreślił.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Inwestycje w transport kolejowy, sytuacja projektu HoReCa oraz wsparcie dla szpitala w Tarnobrzegu były głównymi tematami XIX sesji Sejmiku Województwa Podkarpackiego.

Anonimowy koordynator akcji #ReparationsForPoland: Skończymy, kiedy Niemcy zapłacą tylko u nas
Anonimowy koordynator akcji #ReparationsForPoland: Skończymy, kiedy Niemcy zapłacą

1 września to data szczególna dla historii Polski – tego dnia w 1939 roku III Rzesza dokonała agresji, rozpoczynając II wojnę światową. W rocznicę tych wydarzeń w mediach społecznościowych ponownie zyskuje popularność akcja #ReparationsForPoland, której celem jest przypomnienie o nierozliczonych wojennych stratach i domaganie się reparacji od Niemiec. Pragnącemu zachować anonimowość koordynatorowi akcji zadaliśmy kilka pytań.

Nowe informacje ws. incydentu z czapką po meczu na US Open. Polski biznesmen wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. incydentu z czapką po meczu na US Open. Polski biznesmen wydał oświadczenie

Piotr Szczerek wydał oświadczenie w związku z incydentem podczas turnieju tenisowego US Open. Chodziło o czapkę, którą polski zawodnik Kamil Majchrzak przekazał małemu chłopcu. Podarunek przejął jednak polski biznesmen. Przez kolejne dwa dni Piotr Szczerek miał swoje "pięć minut" w światowych mediach, o których z pewnością chciałby zapomnieć. Przedsiębiorca próbuje się wytłumaczyć w opublikowanym właśnie oświadczeniu. 

Skandaliczny transparent kibiców z Izraela. UEFA ma badać wątek prowokacji z ostatniej chwili
Skandaliczny transparent kibiców z Izraela. UEFA ma badać wątek "prowokacji"

Nie milkną echa skandalicznego zachowania kibiców z Izraela podczas meczu z Rakowem Częstochowa. – Jest tam strasznie dużo wątpliwości, czy nie była to prowokacja. Kibiców izraelskich specjalnie na tym meczu nie było. Mecz odbył się w Debreczynie. Wiadomo, jakie jest nastawienie Węgier i Rosji do naszego kraju – stwierdził były prezes PZPN Zbigniew Boniek.

Skandal w Berlinie. Jest nagranie ze złożenia wieńca od niemieckiego rządu z ostatniej chwili
Skandal w Berlinie. Jest nagranie ze złożenia wieńca od niemieckiego rządu

1 września zamiast godnej delegacji rządowej wieniec pod tzw. Kamieniem Pamięci dla Polski 1939–1945 złożył… mężczyzna w krótkich spodenkach i adidasach. Telewizja Republika opublikowała nagranie tej sytuacji.

Minister obrony Niemiec wściekły na Ursulę von der Leyen. Unia nie ma takich uprawnień z ostatniej chwili
Minister obrony Niemiec wściekły na Ursulę von der Leyen. "Unia nie ma takich uprawnień"

Minister obrony Niemiec Boris Pistorius ostro skrytykował Ursulę von der Leyen za wypowiedzi dotyczące możliwego zaangażowania wojskowego UE na rzecz Ukrainy. Jego zdaniem tego typu deklaracje powinny być wstrzymane przynajmniej do czasu rozpoczęcia formalnych rozmów.

Kanclerz Niemiec nie zamieścił na X żadnego wpisu w rocznicę napaści Niemiec na Polskę 1 września 1939 r. z ostatniej chwili
Kanclerz Niemiec nie zamieścił na X żadnego wpisu w rocznicę napaści Niemiec na Polskę 1 września 1939 r.

Friedrich Merz nie znalazł czasu na przesłanie na platformie X choćby jednego zdania upamiętniającego 86. rocznicę inwazji Niemiec na Polskę i rozpoczęcie II wojny światowej. 

REKLAMA

Papież w rzymskiej parafii na "24 godziny dla Pana": Bóg przebacza wszystko

Bóg niestrudzenie przebacza wszystko, to nas męczy proszenie o Boże przebaczenie – mówił o tym papież Franciszek w rzymskiej parafii św. Piusa V w dzielnicy Aurelio. Przewodniczył tam nabożeństwu pokutnemu w ramach inicjatywy „24 godziny dla Pana”. W jej trakcie wyspowiadał kilkoro wiernych.
Papież Franciszek Papież w rzymskiej parafii na
Papież Franciszek / EPA/RICCARDO ANTIMIANI Dostawca: PAP/EPA

Życie podróżą

Nabożeństwo rozpoczęło się wypowiedzianym przez papieża wezwaniem do nawrócenia. Po liturgii Słowa Franciszek wygłosił homilię. Zauważył, że nowe życie, rozpoczęte w sakramencie chrztu, jest podróżą. W tej podróży nie ma emerytury, zawsze idziemy naprzód.

- Po wielu krokach w podróży, być może straciliśmy z oczu święte życie, które w nas płynie: dzień po dniu, zanurzeni w powtarzalnym rytmie, pochłonięci tysiącem spraw, oszołomieni wieloma wiadomościami, szukamy wszędzie satysfakcji i nowości. Szukamy bodźców i pozytywnych doznań, ale zapominamy, że w nas już płynie nowe życie, które, jak żar pod popiołem, czeka, by rozbłysnąć i rzucić światło na wszystko – wskazał Franciszek.

Błędne obrazy Boga

Zastanawiając się nad „popiołem, który osiadł na sercu”, Ojciec Święty podkreślił, że „ukrywa on piękno przed wzrokiem naszej duszy. Wtedy Bóg, który w nowym życiu jest naszym Ojcem, jawi się nam jako pryncypał; zamiast powierzać się Jemu, zawieramy z Nim umowę; zamiast Go miłować, boimy się Go. A inni, zamiast być braćmi i siostrami, jako dzieci tego samego Ojca, wydają się nam przeszkodami i przeciwnikami: ich wady wydają się wyolbrzymione, a ich zalety ukryte; jakże często jesteśmy nieugięci wobec innych i pobłażliwi wobec siebie!”, zaznaczył papież.

Bóg nieskończenie przebacza

Stwierdził, że w tej sytuacji „potrzebujemy nowego drogowskazu na tej drodze, zmiany tempa, kierunku, który pomoże nam odnaleźć drogę chrztu, nasze pierwotne piękno, sens podążania naprzód”. W tym kontekście Franciszek podkreślił znaczenie drogi Bożego przebaczenia. Przypomniał, że Bóg niestrudzenie przebacza i czyni nas nowymi. Oczyszcza nas wewnętrznie, przywracając nas do stanu odrodzenia chrzcielnego: sprawia, że świeże wody łaski ponownie płyną w sercu, spieczonym smutkiem i zakurzonym grzechami. Pan usuwa popiół z żaru duszy, oczyszcza te wewnętrzne plamy, które uniemożliwiają nam zaufanie Bogu, objęcie naszych braci i sióstr, kochanie samych siebie. To właśnie czyni Boże przebaczenie: przywraca nas do nowego życia i nowego widzenia rzeczywistości, zauważył papież.

Ojciec Święty zaznaczył, iż nasze zaangażowanie jest konieczne, ale ono samo nie wystarczy, bowiem tylko Bóg zna i leczy serce, tylko On może uwolnić je od zła. Aby tak się stało, konieczne jest przedstawienie Mu naszego otwartego i skruszonego serca. - On pragnie, byśmy byli odnowieni, wolni, i lekkich ma duszy, szczęśliwi – dodał Franciszek. – On wie, jak łatwo jest nam się potknąć, upaść i pozostać na ziemi, i chce nas podnieść.

Nie wyrzekać się przebaczenia

Następnie papież zachęcił, by nie wyrzekać się Bożego przebaczenia, czyli sakramentu pojednania: „Nie jest to jakaś praktyka pobożności, ale fundament życia chrześcijańskiego; nie jest to kwestia umiejętności dobrego wypowiedzenia naszych grzechów, ale uznania siebie za grzeszników i rzucenia się w ramiona ukrzyżowanego Jezusa, aby zostać uwolnionym; nie jest to gest moralizatorski, ale zmartwychwstanie serca”, wyjaśnił Franciszek.

Dawcy radości Ojca

Po raz kolejny skierował zachętę dla kapłanów, którzy udzielają Bożego przebaczenia. - Poczujmy, że jesteśmy dawcami radości Ojca, który odnajduje zagubionego syna; poczujmy, że nasze ręce, położone na głowach wiernych, są tymi, które zostały przebite miłosierdziem Jezusa, który przekształca rany grzechu w kanały miłosierdzia; poczujmy, że «przebaczenie i pokój», które głosimy, są czułością Ducha Świętego w sercach wiernych. Zawsze przebaczajmy, drodzy bracia kapłani, i odnajdujmy siebie; zawsze udzielajmy przebaczenia tym, którzy o nie proszą i pomagajmy tym, którzy odczuwają strach, aby z ufnością zbliżyli się do sakramentu uzdrowienia i radości. Umieśćmy Boże przebaczenie z powrotem w centrum Kościoła! – zakończył swą homilię papież.

Spowiedź i adoracja

Na klęczkach zebrani wypowiedzieli słowa spowiedzi powszechnej („Spowiadam się Bogu wszechmogącemu i wam, bracia i siostry…”), a po wezwaniach modlitwy wiernych odmówili „Ojcze nasz”. Następnie rozpoczęła się adoracja Najświętszego Sakramentu. W jej trakcie można było skorzystać z indywidualnej spowiedzi. Jednym ze spowiedników był papież, który przez około pół godziny przyjmował penitentów w bocznej nawie kościoła, siedząc na wózku inwalidzkim. Na zakończenie spowiedzi jako dziękczynienie odśpiewano pieśń z Taizé „Misericordias Domini in aeternum cantabo” (Na wieki będę opiewał miłosierdzie Pana). Nabożeństwo pokutne zakończyło się błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem, którego udzielił proboszcz, ks. Donato Le Pera.

W ramach rozpoczynającej się tego wieczoru inicjatywy „24 godziny dla Pana” w kościołach odbywa się adoracja, a w konfesjonałach oczekują kapłani. Jej jedenasta edycja odbywa się pod hasłem: „Wkroczyć w nowe życie” (Rz 6,4).

pb, st



 

Polecane
Emerytury
Stażowe