Kluczowy dokument bez konsultacji trafił do Komisji Europejskiej. Górnicza „S” alarmuje

Rząd przekazał do Komisji Europejskiej aktualizację „Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r.” (KPEiK) bez wcześniejszego przeprowadzenia konsultacji społecznych w sprawie jej treści. Tymczasem – zdaniem górniczej Solidarności – przyjęcie dokumentu może zagrozić realizacji podpisanej 28 maja 2021 roku umowy społecznej regulującej zasady transformacji górnictwa węgla kamiennego i województwa śląskiego. Pismo w tej sprawie skierowano na ręce minister klimatu i środowiska pani Pauliny Hennig-Kloski.
 Kluczowy dokument bez konsultacji trafił do Komisji Europejskiej. Górnicza „S” alarmuje
/ fot. pixabay.com

Jak podkreślono w opublikowanej przez resort klimatu wersji wstępnej KPEiK, jest on „kluczowym dokumentem nadającym kierunki polskiej transformacji i, jako taki, ma decydujący wpływ na politykę energetyczno-klimatyczną kraju w ujęciu średnioterminowym”.

„Działamy, aby rozwiązywać problemy obywatelek i obywateli. A to w ich interesie jest dekarbonizacja i wzmacnianie gospodarki, innowacyjność i przeciwdziałanie katastrofie klimatycznej” – twierdzą autorzy rządowego Planu.

Krajowa Sekcja Górnictwa Węgla Kamiennego (KSGWK) NSZZ „Solidarność” stanowczo zaprotestowała przeciwko pominięciu etapu konsultacyjnego w trakcie prac nad KPEiK.

„Istnieje poważna obawa, iż dokument ten w zaprezentowanej formie jest sprzeczny z treścią podpisanej 28 maja 2021 r. «Umowy Społecznej dotyczącej transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego oraz wybranych procesów transformacji województwa śląskiego»” – czytamy w piśmie skierowanym na ręce szefowej resortu klimatu.

Zdaniem KSGWK „zarówno «Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r.», jak i «Polityka Energetyczna Polski do 2040 r.», powinny uwzględniać merytoryczną zawartość umowy społecznej, co wynika wprost z treści umowy, pod którą podpisali się przedstawiciele Rządu Rzeczypospolitej Polskiej”.

Związkowcy domagają się od ministerstwa „natychmiastowych wyjaśnień” oraz przeprowadzenia konsultacji treści „Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r.” ze stroną społeczną.

„Zwracamy uwagę, iż jest to dokument kluczowy, który wkrótce może stanowić podstawę do dalszych działań ograniczających funkcjonowanie kopalń węgla kamiennego i energetyki węglowej ze strony Unii Europejskiej. Tym samym wygaszanie zakładów górniczych wydobywających węgiel energetyczny może zostać znacząco przyspieszone wobec tego, co uzgodniono w umowie społecznej podpisanej 28 maja 2021 r.” – przestrzegają.

Na koniec zapowiadają, że konsekwencją braku reakcji na powyższe postulaty ze strony Ministerstwa Klimatu i Środowiska będzie podjęcie „przewidzianych prawem działań” w obronie zagrożonych miejsc pracy.

Cytowane pismo trafiło również do minister przemysłu pani Marzeny Czarneckiej i ministra aktywów państwowych Borysa Budki.

ZOBACZ TAKŻE: Apel Piotra Dudy: To nie czas na bierność, to czas na solidarność

ZOBACZ TAKŻE: Co się dzieje? Fala zwolnień grupowych w całym kraju

Przyspieszona likwidacja zakładów górniczych?

– Bacznie analizujemy treść „Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r.”, bo wcześniej nikt go z nami nie konsultował. Po interwencji na poziomie Rady Dialogu Społecznego okazało się, że szansa na konsultacje jest, choć dzisiaj zastanawiamy się, czy na tym etapie będzie można jeszcze cokolwiek zmienić. Unia Europejska projekt otrzymała, a nawet opublikowała go na swoich stronach, co oznacza, że może być bardzo trudno o uwzględnienie przedstawionych przez nas uwag. Moim zdaniem trzeba zrobić wszystko, aby tak się stało. W dokumencie przesłanym do Komisji Europejskiej mamy dane dotyczące zakładanej wielkości wydobycia węgla, ale w formie bardzo ogólnej, przez co mogą być one sprzeczne z wielkościami, na które się zgodziliśmy w umowie społecznej. To wszystko trzeba byłoby ze sobą porównać. Unia może potem te różnice wykorzystywać, próbując wymusić na Polsce przyspieszenie likwidacji zakładów górniczych – stwierdził Bogusław Hutek, cytowany przez górniczą Solidarność.

„Zaczynam mieć wątpliwości”

– Deklaracje ze strony pani minister Czarneckiej i pana ministra Budki były takie, że umowa jest „nie do ruszenia”, jeśli chodzi o daty wygaszania poszczególnych kopalń czy kwestie pracownicze. Ale teraz, kiedy wczytuję się w rządowy Plan, zaczynam mieć wątpliwości. Wychodzi na to, że mamy do czynienia z chaosem i brakiem uzgodnień międzyresortowych, przez co jedno ministerstwo „melduje” Brukseli co innego niż drugie. Tymczasem brak jednolitego stanowiska strony polskiej może skutkować tym, że finalnie unijni urzędnicy wybiorą sobie wersję, która im bardziej pasuje. Najprawdopodobniej będzie to wersja mniej korzystna dla polskiego sektora wydobywczego, czego chyba dodawać nie muszę. Do tego dochodzą potencjalne problemy z notyfikacją umowy społecznej. W Komisji Europejskiej mogą nie chcieć „przyklepać” dokumentu, który stoi w sprzeczności z innym dokumentem – i to przesłanym przez rząd tego samego kraju. Stąd nasza interwencja i próba „wyprostowania” zaistniałej sytuacji – skomentował szef górniczej  Solidarności.


 

POLECANE
Karol Nawrocki spotkał się z Polonią w USA. Padła ważna deklaracja z ostatniej chwili
Karol Nawrocki spotkał się z Polonią w USA. Padła ważna deklaracja

Prezydent Karol Nawrocki zapewnił w niedzielę w Doylestown na spotkaniu z przedstawicielami Polonii, że jest i zawsze będzie z nimi w pielęgnowaniu narodowych wartości. Podkreślił, że uważa ich za ważnych ambasadorów polsko-amerykańskiej współpracy.

Tłumy w Zakopanem na zakończenie lata. Kierowcy utknęli na zakopiance z ostatniej chwili
Tłumy w Zakopanem na zakończenie lata. Kierowcy utknęli na zakopiance

W niedzielę turyści tłumnie opuszczali Zakopane po ostatnim weekendzie kalendarzowego lata, który w Tatrach upłynął pod znakiem słonecznej pogody i bardzo dużego ruchu turystycznego na szlakach.

Pałac Buckingham: Niezwykłe spotkanie króla Karola III Wiadomości
Pałac Buckingham: Niezwykłe spotkanie króla Karola III

Król Karol III odwiedził 116-letnią Ethel Caterham – najstarszą osobę na świecie i ostatnią żyjącą poddaną króla Edwarda VII. Spotkanie odbyło się w domu opieki w Lightwater w hrabstwie Surrey i szybko stało się tematem brytyjskich mediów.

Stoch i Kubacki najlepsi w konkursie. Wygrali w wielkim stylu z ostatniej chwili
Stoch i Kubacki najlepsi w konkursie. Wygrali w wielkim stylu

Kamil Stoch i Dawid Kubacki wygrali niedzielny konkurs duetów Letniej Grand Prix w skokach narciarskich we włoskim Predazzo. Drugie miejsce zajęli Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi, a trzecie Słoweńcy Domen Prevc i Anze Lanisek.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

W nocy z niedzieli na poniedziałek na terenie dworca Warszawa Wschodnia odbędą się ćwiczenia ewakuacyjne ludzi - poinformowała spółka PKP S.A. Jak przekazano, wezmą w nich udział strażacy.

Ogromne zaskoczenie. Barbara Bursztynowicz szczerze po odejściu z „Klanu” Wiadomości
"Ogromne zaskoczenie". Barbara Bursztynowicz szczerze po odejściu z „Klanu”

Odejście Barbary Bursztynowicz z serialu „Klan” wywołało falę emocji wśród wiernych fanów produkcji. Aktorka, znana od lat jako Elżbieta Chojnicka, nie spodziewała się aż tak silnej reakcji widzów.

Para prezydencka odsłoniła tablicę Jana Olszewskiego w Doylestown z ostatniej chwili
Para prezydencka odsłoniła tablicę Jana Olszewskiego w Doylestown

Prezydent RP Karol Nawrocki wraz z Małżonką kontynuuje swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych. Jednym z kluczowych punktów pobytu pary prezydenckiej była wizyta w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, nazywanym często „amerykańską Częstochową”. To właśnie tam odsłonięto tablicę poświęconą śp. premierowi Janowi Olszewskiemu – wybitnemu politykowi i obrońcy suwerenności Polski.

Donald Trump: będziemy bronić Polski i państw bałtyckich przed Rosją Wiadomości
Donald Trump: będziemy bronić Polski i państw bałtyckich przed Rosją

Na profilu Jana Molskiego - znanego internauty zajmującego się komentowaniem politycznych aktualności pojawiło się krótkie nagranie, na którym Donald Trump odpowiada na pytanie o bezpieczeństwo Europy Wschodniej.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak podaje IMGW, wschód oraz zachód Europy będą pod wpływem wyżów znad południowej Ukrainy oraz Irlandii, pozostały obszar kontynentu znajdzie się w zasięgu niżów znad Skandynawii i z rejonu Zatoki Genueńskiej oraz związanych z nimi frontów atmosferycznych. Polska będzie w zasięgu zatoki niżowej związanej z niżem znad północnej Skandynawii oraz pofalowanego chłodnego frontu atmosferycznego, przemieszczającego się powoli z północnego zachodu w głąb kraju. Nad południowo-wschodnią Polską zalegać będzie bardzo ciepłe powietrze pochodzenia zwrotnikowego, nad pozostały obszar kraju z północnego zachodu napłynie znacznie chłodniejsze powietrze polarne morskie.

Anonimowy prokurator: decyzja sądu ws. Sławomira Nowaka w środowisku prawników budzi zdumienie tylko u nas
Anonimowy prokurator: decyzja sądu ws. Sławomira Nowaka w środowisku prawników budzi zdumienie

Decyzja Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotów wprawia w zdumienie środowisko prawników, zarówno przedstawicieli sądów, jak i prokuratury oraz palestry. Przesłanką umorzenia w tym przypadku było stwierdzenie oczywistego braku podstaw oskarżenia. Jak mówią znawcy procedury karnej widać to na pierwszy rzut oka i nie budzi to wątpliwości i nie wymaga przeprowadzenia jakichkolwiek dowodów. Zaryzykuję stwierdzenie, że to pierwszy taki przypadek w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości.

REKLAMA

Kluczowy dokument bez konsultacji trafił do Komisji Europejskiej. Górnicza „S” alarmuje

Rząd przekazał do Komisji Europejskiej aktualizację „Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r.” (KPEiK) bez wcześniejszego przeprowadzenia konsultacji społecznych w sprawie jej treści. Tymczasem – zdaniem górniczej Solidarności – przyjęcie dokumentu może zagrozić realizacji podpisanej 28 maja 2021 roku umowy społecznej regulującej zasady transformacji górnictwa węgla kamiennego i województwa śląskiego. Pismo w tej sprawie skierowano na ręce minister klimatu i środowiska pani Pauliny Hennig-Kloski.
 Kluczowy dokument bez konsultacji trafił do Komisji Europejskiej. Górnicza „S” alarmuje
/ fot. pixabay.com

Jak podkreślono w opublikowanej przez resort klimatu wersji wstępnej KPEiK, jest on „kluczowym dokumentem nadającym kierunki polskiej transformacji i, jako taki, ma decydujący wpływ na politykę energetyczno-klimatyczną kraju w ujęciu średnioterminowym”.

„Działamy, aby rozwiązywać problemy obywatelek i obywateli. A to w ich interesie jest dekarbonizacja i wzmacnianie gospodarki, innowacyjność i przeciwdziałanie katastrofie klimatycznej” – twierdzą autorzy rządowego Planu.

Krajowa Sekcja Górnictwa Węgla Kamiennego (KSGWK) NSZZ „Solidarność” stanowczo zaprotestowała przeciwko pominięciu etapu konsultacyjnego w trakcie prac nad KPEiK.

„Istnieje poważna obawa, iż dokument ten w zaprezentowanej formie jest sprzeczny z treścią podpisanej 28 maja 2021 r. «Umowy Społecznej dotyczącej transformacji sektora górnictwa węgla kamiennego oraz wybranych procesów transformacji województwa śląskiego»” – czytamy w piśmie skierowanym na ręce szefowej resortu klimatu.

Zdaniem KSGWK „zarówno «Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r.», jak i «Polityka Energetyczna Polski do 2040 r.», powinny uwzględniać merytoryczną zawartość umowy społecznej, co wynika wprost z treści umowy, pod którą podpisali się przedstawiciele Rządu Rzeczypospolitej Polskiej”.

Związkowcy domagają się od ministerstwa „natychmiastowych wyjaśnień” oraz przeprowadzenia konsultacji treści „Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r.” ze stroną społeczną.

„Zwracamy uwagę, iż jest to dokument kluczowy, który wkrótce może stanowić podstawę do dalszych działań ograniczających funkcjonowanie kopalń węgla kamiennego i energetyki węglowej ze strony Unii Europejskiej. Tym samym wygaszanie zakładów górniczych wydobywających węgiel energetyczny może zostać znacząco przyspieszone wobec tego, co uzgodniono w umowie społecznej podpisanej 28 maja 2021 r.” – przestrzegają.

Na koniec zapowiadają, że konsekwencją braku reakcji na powyższe postulaty ze strony Ministerstwa Klimatu i Środowiska będzie podjęcie „przewidzianych prawem działań” w obronie zagrożonych miejsc pracy.

Cytowane pismo trafiło również do minister przemysłu pani Marzeny Czarneckiej i ministra aktywów państwowych Borysa Budki.

ZOBACZ TAKŻE: Apel Piotra Dudy: To nie czas na bierność, to czas na solidarność

ZOBACZ TAKŻE: Co się dzieje? Fala zwolnień grupowych w całym kraju

Przyspieszona likwidacja zakładów górniczych?

– Bacznie analizujemy treść „Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 r.”, bo wcześniej nikt go z nami nie konsultował. Po interwencji na poziomie Rady Dialogu Społecznego okazało się, że szansa na konsultacje jest, choć dzisiaj zastanawiamy się, czy na tym etapie będzie można jeszcze cokolwiek zmienić. Unia Europejska projekt otrzymała, a nawet opublikowała go na swoich stronach, co oznacza, że może być bardzo trudno o uwzględnienie przedstawionych przez nas uwag. Moim zdaniem trzeba zrobić wszystko, aby tak się stało. W dokumencie przesłanym do Komisji Europejskiej mamy dane dotyczące zakładanej wielkości wydobycia węgla, ale w formie bardzo ogólnej, przez co mogą być one sprzeczne z wielkościami, na które się zgodziliśmy w umowie społecznej. To wszystko trzeba byłoby ze sobą porównać. Unia może potem te różnice wykorzystywać, próbując wymusić na Polsce przyspieszenie likwidacji zakładów górniczych – stwierdził Bogusław Hutek, cytowany przez górniczą Solidarność.

„Zaczynam mieć wątpliwości”

– Deklaracje ze strony pani minister Czarneckiej i pana ministra Budki były takie, że umowa jest „nie do ruszenia”, jeśli chodzi o daty wygaszania poszczególnych kopalń czy kwestie pracownicze. Ale teraz, kiedy wczytuję się w rządowy Plan, zaczynam mieć wątpliwości. Wychodzi na to, że mamy do czynienia z chaosem i brakiem uzgodnień międzyresortowych, przez co jedno ministerstwo „melduje” Brukseli co innego niż drugie. Tymczasem brak jednolitego stanowiska strony polskiej może skutkować tym, że finalnie unijni urzędnicy wybiorą sobie wersję, która im bardziej pasuje. Najprawdopodobniej będzie to wersja mniej korzystna dla polskiego sektora wydobywczego, czego chyba dodawać nie muszę. Do tego dochodzą potencjalne problemy z notyfikacją umowy społecznej. W Komisji Europejskiej mogą nie chcieć „przyklepać” dokumentu, który stoi w sprzeczności z innym dokumentem – i to przesłanym przez rząd tego samego kraju. Stąd nasza interwencja i próba „wyprostowania” zaistniałej sytuacji – skomentował szef górniczej  Solidarności.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe