Zachód traci Afrykę. Po Chinach i Rosji, przegrywa nawet z Iranem

Ekonomiczna potęga Państwa Środka? Można zrozumieć. Ale jakim cudem USA czy Francja dają się w Afryce ogrywać takim międzynarodowym pariasom, jak Rosja, a już zwłaszcza Iran? O ile o moskiewskich działaniach na Czarnym Lądzie mówi się dużo i głośno, to gdzieś w tle, po cichu, coraz mocniej wchodzi do afrykańskich krajów reżim szyickich ajatollahów. W czym tkwi tajemnica sukcesu asymetrycznej strategii Islamskiej Republiki Iranu?
Słoń. Afryka. Ilustracja poglądowa Zachód traci Afrykę. Po Chinach i Rosji, przegrywa nawet z Iranem
Słoń. Afryka. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Od kilku dni trwa w Iranie wielka międzynarodowa wystawa handlowa. Obłożony sankcjami zachodnimi kraj szuka zwiększenia eksportu i większej współpracy gospodarczej z innymi krajami. Wśród blisko 30 delegacji, obok choćby Rosji czy Korei Północnej, znalazło się też wiele krajów afrykańskich i to często na wysokim szczeblu. Do Teheranu przylecieli choćby wiceprezydent Zimbabwe czy premier Burkina Faso. Dosłownie kilka dni wcześniej zaczęła się również II Konferencja Gospodarcza Iran-Afryka. Zjechali przedstawiciele 30 krajów Czarnego Lądu. Przemawiając, prezydent Ebrahim Raisi, zaoferował krajom afrykańskim technologię i know-how, wyrażając chęć Republiki Islamskiej do zaangażowania się w eksplorację ogromnych zasobów kontynentu. Wykorzystał okazję, oskarżając Stany Zjednoczone i europejskie mocarstwa o „grabież afrykańskiego bogactwa”. Twierdził, że w przeciwieństwie do Zachodu, Iranowi zależy na autentycznej współpracy na rzecz „postępu Afryki”.

Czytaj również: Prezesi gigantów przemysłowych wysłali do Tuska list z poparciem dla CPK

Wypadek przy granicy polsko-białoruskiej. Siedmiu żołnierzy w szpitalu

 

Wejście Iranu

Iran wychodzi śmiało poza swój region i chce budować drugą, większą „oś oporu”. Prezydent Raisi, podkreślając znaczenie tej strategii, odbył w lipcu podróż do Afryki obejmującą trzy kraje - była to pierwsza wizyta irańskiego prezydenta na tym kontynencie od ponad dekady.

Ale nie tylko z Zachodem Iran rywalizuje w Afryce, są też inni zainteresowani bogactwami kontynentu: Rosja, Chiny, Turcja, monarchie sunnickie Zatoki Perskiej. Administracja Raisiego umieściła Afrykę wśród swoich priorytetów polityki zagranicznej w ramach szerszej kompleksowej strategii, która ma na celu znalezienie skutecznych alternatyw handlowych w czasach sankcji międzynarodowych i słabych relacji ze światem zachodnim. Tyle że udział Iranu w rynkach afrykańskich wynosi wciąż zaledwie 1 proc.

Gospodarka to nie jedyny motyw aktywności Republiki Islamskiej w Afryce. Nie mniej ważne są geopolityka i kwestie bezpieczeństwa. W Sudanie Teheran popiera jedną ze stron wojny domowej przeciwko – co ciekawe – nie tylko Zjednoczonym Emiratom Arabskim, ale też Rosji. Irańskie drony wykorzystuje bowiem armia rządowa walcząca z paramilitarną formacją RSF. Z kolei w Nigrze, też rządzonym przez wojskowych, Irańczycy chcą się dobrać do bogatych zasobów uranu (ten kraj Sahelu posiada ok. 7 proc. światowych zasobów tego surowca) – co nie dziwi, w kontekście ich programu nuklearnego.

 

Polityka zbliżona do rosyjskiej

W ostatnich miesiącach Iran zaznaczył swoją obecność w różnych krajach kontynentu, od Rogu Afryki po Sahel, co pozwoliło mu wywrzeć większą presję na regionalnych przeciwników. Wspierani przez Iran rebelianci Huti w Jemenie sieją spustoszenie w żegludze międzynarodowej, a Teheran umocnił swoją pozycję w cieśninie Bab al-Mandab, wąskim przejściu do Morza Czerwonego. Wśród odbiorców broni irańskiej w tej części Afryki są Somalia i Etiopia. We wrześniu Iran ponownie też nawiązał stosunki z Dżibuti, które zerwało więzi z Teheranem siedem lat temu za namową Rijadu. W Sudanie Irańczycy lobbują by uzyskać zgodę na założenie stałej bazy morskiej nad Morzem Czerwonym.

Iran skorzystał również z okazji, by dotrzeć do trzech antyzachodnich junt wojskowych, które w ostatnich latach przejęły władzę w Burkina Faso, Mali i Nigrze. Teheran chce wypełnić pustkę po Francuzach i Amerykanach, podobnie zresztą jak Rosja czy Chiny. Gdy amerykańscy urzędnicy oskarżyli juntę wojskową w Nigrze o prace nad tajną umową, która zapewniłaby Iranowi dostęp do jego rezerw uranu, władze tego kraju zerwały współpracę antyterrorystyczną z USA i wymusiły decyzję o wycofaniu z Nigru około tysiąca specjalsów, którzy odgrywali ważną rolę w walce z islamskim terroryzmem w zachodniej Afryce.

Iran prowadzi politykę w pewnym stopniu zbliżoną do rosyjskiej. Oferuje broń i wsparcie stronom konfliktów domowych (Sudan, Etiopia), zdobywa poparcie ostrą antyzachodnią retoryką – szczególnie popularną w byłych koloniach francuskich w Sahelu. Jednocześnie aprobuje brutalność i terror lokalnych reżimów. W większości współczesnej Afryki jest to niestety skuteczniejsze w budowaniu wpływów niż frazesy o demokracji, prawach człowieka, LGBT – którymi kraje zachodnie zrażają bardziej konserwatywne społeczeństwa afrykańskie. Nie tylko przecież te muzułmańskie, ale i chrześcijańskie.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
TK zdecydował: Zastosowanie przepisów antycovidowych do przygotowania wyborów było zgodne z konstytucją z ostatniej chwili
TK zdecydował: Zastosowanie przepisów antycovidowych do przygotowania wyborów było zgodne z konstytucją

Zastosowanie przepisów antycovidowych do przygotowania wyborów w stanie epidemii – zgodne z konstytucją – orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny.

Znowu można podziwiać haniebne pomniki w Michałowie [FOTO] Wiadomości
Znowu można "podziwiać" haniebne pomniki w Michałowie [FOTO]

Według przekazanych nam przez mieszkańców Michałowa informacji, znowu można "podziwiać" haniebne, uderzające w obrońców polskiej granicy, pomniki w Michałowie. W ich opinii niedawno postawione pomniki zostały przykryte płachtami wyłącznie na czas wizyty wojewody podlaskiego i marszałka województwa podlaskiego.

To koniec. Legenda Realu Madryt kończy karierę po sezonie Wiadomości
To koniec. Legenda Realu Madryt kończy karierę po sezonie

Toni Kroos zapowiedział, że po Euro 2024 zakończy swoją piłkarską karierę. Piłkarz, który cały czas zachwyca wysoką formą, zdecydował, że odwiesi buty na kołek na własnych warunkach.

Nowy rząd w Holandii: Likwidacja podatku od CO2, zdjęcie obciążeń z rolników, wyjście z paktu migracyjnego Wiadomości
Nowy rząd w Holandii: Likwidacja podatku od CO2, zdjęcie obciążeń z rolników, wyjście z paktu migracyjnego

Tradycyjnie rozmowy koalicyjne w bardzo rozdrobnionym systemie politycznym, jaki posiadają Niderlandy, trwają długo. Holendrzy w listopadzie zeszłego roku dokonali zaskakującego wyboru, oddając większość głosów na populistycznego polityka Geerta Wildersa i jego PVV. Wilders wygrał wybory, ale jest zmuszony do stworzenia szerokiej koalicji. On sam uznał, że będzie musiał zrezygnować z funkcji premiera, co już ogłosił w mediach społecznościowych. Jego postać jest za bardzo kontrowersyjna. Przez ostatnie dekady pozwalał sobie często na daleko idące i wrogie wypowiedzi. Niektóre z nich były także skierowane do Polaków pracujących w Niderlandach.

Awaria strony ZUS i PUE: Co się stało? pilne
Awaria strony ZUS i PUE: Co się stało?

Strona internetowa ZUS nie działa. Zakład Ubezpieczeń Społecznych w rozmowie z portalem Business Insider przekazał, że chodzi o usterkę techniczną i że już pracują nad przywróceniem systemu.

Rząd chce wydać miliardy na wzmocnienie granicy bagnami. Poseł Kaleta mocno – to idiotyzm tylko u nas
Rząd chce wydać miliardy na wzmocnienie granicy bagnami. Poseł Kaleta mocno – to idiotyzm

– Wydanie w tej chwili 10 miliardów na zaporę, która będzie tylko zaporą przeciwko migrantom, jest idiotyzmem, ponieważ to nie jest zapora, która jest obronniczą – powiedział poseł PiS Piotr Kaleta w rozmowie z Tysol.pl.

Jeden z ministrów Tuska „z podejrzanymi kontaktami z Rosjanami”? pilne
Jeden z ministrów Tuska „z podejrzanymi kontaktami z Rosjanami”?

„Panie Donald Tusk, czy szef ABW przedstawił już Panu raport kontrwywiadu, dotyczący jednego z waszych ministrów?” – pyta w mediach społecznościowych premiera Donalda Tuska były szef MSWiA Mariusz Kamiński.

Nie żyje polski zdobywca Oscara z ostatniej chwili
Nie żyje polski zdobywca Oscara

W wieku 71 lat zmarł kompozytor Jan A.P. Kaczmarek, autor ścieżek muzycznych do ponad 70 filmów.

Znana aktorka, kandydatka Trzeciej Drogi do PE: „PiS to jest choroba” polityka
Znana aktorka, kandydatka Trzeciej Drogi do PE: „PiS to jest choroba”

Aktorka Dorota Stalińska kandydująca do europarlamentu z Trzeciej Drogi dzisiaj podczas konferencji prasowej w Warszawie z udziałem m.in. Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza w niewybredny sposób zaatakowała Prawo i Sprawiedliwość.

Głodujący w Sejmie rolnicy zwrócili się do Donalda Tuska po niemiecku [WIDEO] z ostatniej chwili
Głodujący w Sejmie rolnicy zwrócili się do Donalda Tuska po niemiecku [WIDEO]

Protestujący rolnicy podczas wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie postanowili zwrócić się do szefa rządu Donalda Tuska po niemiecku, bo – jak mówią – nie rozumie ich po polsku.

REKLAMA

Zachód traci Afrykę. Po Chinach i Rosji, przegrywa nawet z Iranem

Ekonomiczna potęga Państwa Środka? Można zrozumieć. Ale jakim cudem USA czy Francja dają się w Afryce ogrywać takim międzynarodowym pariasom, jak Rosja, a już zwłaszcza Iran? O ile o moskiewskich działaniach na Czarnym Lądzie mówi się dużo i głośno, to gdzieś w tle, po cichu, coraz mocniej wchodzi do afrykańskich krajów reżim szyickich ajatollahów. W czym tkwi tajemnica sukcesu asymetrycznej strategii Islamskiej Republiki Iranu?
Słoń. Afryka. Ilustracja poglądowa Zachód traci Afrykę. Po Chinach i Rosji, przegrywa nawet z Iranem
Słoń. Afryka. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Od kilku dni trwa w Iranie wielka międzynarodowa wystawa handlowa. Obłożony sankcjami zachodnimi kraj szuka zwiększenia eksportu i większej współpracy gospodarczej z innymi krajami. Wśród blisko 30 delegacji, obok choćby Rosji czy Korei Północnej, znalazło się też wiele krajów afrykańskich i to często na wysokim szczeblu. Do Teheranu przylecieli choćby wiceprezydent Zimbabwe czy premier Burkina Faso. Dosłownie kilka dni wcześniej zaczęła się również II Konferencja Gospodarcza Iran-Afryka. Zjechali przedstawiciele 30 krajów Czarnego Lądu. Przemawiając, prezydent Ebrahim Raisi, zaoferował krajom afrykańskim technologię i know-how, wyrażając chęć Republiki Islamskiej do zaangażowania się w eksplorację ogromnych zasobów kontynentu. Wykorzystał okazję, oskarżając Stany Zjednoczone i europejskie mocarstwa o „grabież afrykańskiego bogactwa”. Twierdził, że w przeciwieństwie do Zachodu, Iranowi zależy na autentycznej współpracy na rzecz „postępu Afryki”.

Czytaj również: Prezesi gigantów przemysłowych wysłali do Tuska list z poparciem dla CPK

Wypadek przy granicy polsko-białoruskiej. Siedmiu żołnierzy w szpitalu

 

Wejście Iranu

Iran wychodzi śmiało poza swój region i chce budować drugą, większą „oś oporu”. Prezydent Raisi, podkreślając znaczenie tej strategii, odbył w lipcu podróż do Afryki obejmującą trzy kraje - była to pierwsza wizyta irańskiego prezydenta na tym kontynencie od ponad dekady.

Ale nie tylko z Zachodem Iran rywalizuje w Afryce, są też inni zainteresowani bogactwami kontynentu: Rosja, Chiny, Turcja, monarchie sunnickie Zatoki Perskiej. Administracja Raisiego umieściła Afrykę wśród swoich priorytetów polityki zagranicznej w ramach szerszej kompleksowej strategii, która ma na celu znalezienie skutecznych alternatyw handlowych w czasach sankcji międzynarodowych i słabych relacji ze światem zachodnim. Tyle że udział Iranu w rynkach afrykańskich wynosi wciąż zaledwie 1 proc.

Gospodarka to nie jedyny motyw aktywności Republiki Islamskiej w Afryce. Nie mniej ważne są geopolityka i kwestie bezpieczeństwa. W Sudanie Teheran popiera jedną ze stron wojny domowej przeciwko – co ciekawe – nie tylko Zjednoczonym Emiratom Arabskim, ale też Rosji. Irańskie drony wykorzystuje bowiem armia rządowa walcząca z paramilitarną formacją RSF. Z kolei w Nigrze, też rządzonym przez wojskowych, Irańczycy chcą się dobrać do bogatych zasobów uranu (ten kraj Sahelu posiada ok. 7 proc. światowych zasobów tego surowca) – co nie dziwi, w kontekście ich programu nuklearnego.

 

Polityka zbliżona do rosyjskiej

W ostatnich miesiącach Iran zaznaczył swoją obecność w różnych krajach kontynentu, od Rogu Afryki po Sahel, co pozwoliło mu wywrzeć większą presję na regionalnych przeciwników. Wspierani przez Iran rebelianci Huti w Jemenie sieją spustoszenie w żegludze międzynarodowej, a Teheran umocnił swoją pozycję w cieśninie Bab al-Mandab, wąskim przejściu do Morza Czerwonego. Wśród odbiorców broni irańskiej w tej części Afryki są Somalia i Etiopia. We wrześniu Iran ponownie też nawiązał stosunki z Dżibuti, które zerwało więzi z Teheranem siedem lat temu za namową Rijadu. W Sudanie Irańczycy lobbują by uzyskać zgodę na założenie stałej bazy morskiej nad Morzem Czerwonym.

Iran skorzystał również z okazji, by dotrzeć do trzech antyzachodnich junt wojskowych, które w ostatnich latach przejęły władzę w Burkina Faso, Mali i Nigrze. Teheran chce wypełnić pustkę po Francuzach i Amerykanach, podobnie zresztą jak Rosja czy Chiny. Gdy amerykańscy urzędnicy oskarżyli juntę wojskową w Nigrze o prace nad tajną umową, która zapewniłaby Iranowi dostęp do jego rezerw uranu, władze tego kraju zerwały współpracę antyterrorystyczną z USA i wymusiły decyzję o wycofaniu z Nigru około tysiąca specjalsów, którzy odgrywali ważną rolę w walce z islamskim terroryzmem w zachodniej Afryce.

Iran prowadzi politykę w pewnym stopniu zbliżoną do rosyjskiej. Oferuje broń i wsparcie stronom konfliktów domowych (Sudan, Etiopia), zdobywa poparcie ostrą antyzachodnią retoryką – szczególnie popularną w byłych koloniach francuskich w Sahelu. Jednocześnie aprobuje brutalność i terror lokalnych reżimów. W większości współczesnej Afryki jest to niestety skuteczniejsze w budowaniu wpływów niż frazesy o demokracji, prawach człowieka, LGBT – którymi kraje zachodnie zrażają bardziej konserwatywne społeczeństwa afrykańskie. Nie tylko przecież te muzułmańskie, ale i chrześcijańskie.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe