Piotr Duda: Pokazaliśmy dziś jedność i solidarność

- Dzisiaj była ta prawdziwa solidarność. Policzyliśmy się, był ogrom obywateli naszego kraju, ale przede wszystkim pokazaliśmy tą jedność i solidarność, które nam będą potrzebne, bo rząd nas obserwuje i jeżeli gdzieś jest niezgoda i kłótnie, to zaraz wchodzi w tą szczelinę. A my chcieliśmy pokazać, że wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej zacieśniamy współpracę, bo przed nami kolejny etap, czyli zbieranie podpisów pod referendum - powiedział dziś na antenie Telewizji Republika przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. Wraz z przewodniczącym Solidarności Rolników Indywidualnych Tomaszem Obszańskim byli dziś gośćmi Danuty Holeckiej.
Piotr Duda, Tomasz Obszański Piotr Duda: Pokazaliśmy dziś jedność i solidarność
Piotr Duda, Tomasz Obszański / fot. screen/tvrepublika.pl

Przewodniczący byli pytani m.in. o atmosferę dzisiejszego protestu Solidarności.

"Prawdziwa Solidarność"

- Ten oddźwięk, który dzisiaj był i ta liczba osób, które dzisiaj przyszły, naprawdę pokazała, jak polskie społeczeństwo przeciwstawia się skutkom Zielona Ładu szeroko pojętego

- przekonywał Tomasz Obszański.

- Dzisiaj była ta prawdziwa solidarność. Policzyliśmy się, był ogrom obywateli naszego kraju, ale przede wszystkim pokazaliśmy tą jedność i solidarność, które nam będą potrzebne, bo rząd nas obserwuje i jeżeli gdzieś jest niezgoda i kłótnie, to zaraz wchodzi w tą szczelinę. A my chcieliśmy pokazać, że wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej zacieśniamy współpracę, bo przed nami kolejny etap, czyli zbieranie podpisów pod referendum

- przekonywał Piotr Duda.

- Najważniejsze, że dzisiaj byliśmy razem, że była Solidarność pracownicza, rolnicza, wiele indywidualnych osób, które przyjechały, bo czują, że są zagrożeni Zielonym Ładem i powiedzieliśmy jasno, że z tą jednością musimy dotrwać do zwycięstwa. Pokłócić się jeszcze zdążymy. Na to jest jeszcze czas (...). Dzisiaj musimy być razem, aby zwyciężyć

- powiedział przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".

Referendum obligatoryjne?

- Przekazując dziś panu Marszałkowi Hołowni petycję, mówiłem jasno, że to jest taka cukrowana, picowana demokracja, że od 1989 roku nie odbyło się ani jedno referendum z podpisów obywateli i czas najwyższy to zmienić. Mam nadzieję, że jak przyniesiemy kilka milionów, czy kilkanaście milionów podpisów, to Sejm pochyli się nad tym, chociaż wiem, że na pana premiera Tuska to nie działa. Tak jak się wypowiadał kilka dni temu, że najprawdopodobniej referendum nie będzie, bo on tak uważa. Dlatego niewykluczone, przedyskutujemy to jeszcze na Komisji Krajowej, że będziemy (...) domagać się i może zbierzemy podpisy pod zmianą ustawy o referendach ogólnopolskich, żeby robić dwutorowo. Zostawić organizację referendum  za zgodą Sejmu przy 500 000 podpisach pod wnioskiem, ale wprowadzić także rozwiązanie, że gdy na przykład zbierze się dwa miliony, to wówczas musi się referendum odbyć obligatoryjnie

- powiedział Piotr Duda.

Mówił także o obecnej inicjatywie referendalnej Solidarności.

- To jest bardzo ważne dla rolników. (...) Oni mówią, że dzięki tej inicjatywie nie rozchodzą się z niczym. Idzie wiosna, mają dużo pracy, ale to, że będą mogli wziąć kartę, iść po sąsiadach czy porozmawiać i zebrać podpisy. sprawia, że czują potrzebni

- zapewniał.

Rozmawiano także o sytuacji rolników i ich problemach, a także o negocjacjach rolników z obecnym rządem. Przewodniczący Piotr Duda przypomniał również dzisiejsze spotkanie z marszałkiem Hołownią oraz rolnikami protestującymi w Sejmie.

Na pytanie, czy premierowi uda się przeczekać obecną sytuację, przewodniczący Duda odparł:

- Nie sądzę. Premier nie przeczekał nas w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego. Minęło 3 lata i wygraliśmy. Nasze hasło to: "i tak wygramy".

CZYTAJ TAKŻE: Piotr Duda do Premiera: Panie Donaldzie, 1:0 dla Solidarności!

 


 

POLECANE
Zaskakujące doniesienia ws. Kanału Zero z ostatniej chwili
Zaskakujące doniesienia ws. Kanału Zero

Krzysztof Stanowski stworzył niedawno nowy projekt – Kanał Zero, który od 1 lutego 2024 roku zdobył ponad 1,3 mln subskrybentów. Według nowych doniesień dziennikarz nie zwalnia tempa i ciągle rozbudowuje zespół.

Zagadkowa śmierć w Rosji. Nie żyje były wiceprezes Jukosu z ostatniej chwili
Zagadkowa śmierć w Rosji. Nie żyje były wiceprezes Jukosu

Michaił Rogaczow, były wiceprezes ds. zarządzania korporacyjnego koncernu naftowego Jukos, został znaleziony martwy na chodniku przed domem; według lokalnych mediów wypadł z okna.

Wstrząsające odkrycie na brzegu Wisły. Sprawę badają służby z ostatniej chwili
Wstrząsające odkrycie na brzegu Wisły. Sprawę badają służby

W niedzielny poranek, 20 października, na warszawskich Bielanach doszło do wstrząsającego odkrycia.

Niebywały sukces polskiej tenisistki. Możliwy wielki awans z ostatniej chwili
Niebywały sukces polskiej tenisistki. Możliwy wielki awans

Niebywały sukces zaledwie 17-letniej polskiej tenisistki. Czy Monika Stankiewicz ma szansę zdobyć światowe korty?

Niepokojące doniesienia z Niemiec. Tak źle jeszcze nie było z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z Niemiec. Tak źle jeszcze nie było

Ostatnie badania przeprowadzone przez Niemiecki Instytut Gospodarczy (IW) ujawniły palący problem w kraju.

Dramat w Tatrach. Na ratunek było za późno z ostatniej chwili
Dramat w Tatrach. Na ratunek było za późno

W Tatrach Wysokich doszło do śmiertelnego wypadku. Nie żyje 67-letni mężczyzna, który udał się na wyprawę szlakiem pod Rakuską Czubą.

Burza w Tańcu z gwiazdami. Znany uczestnik nie wystąpi? z ostatniej chwili
Burza w "Tańcu z gwiazdami". Znany uczestnik nie wystąpi?

15. edycja "Tańca z gwiazdami" budzi wiele emocji wśród telewidzów. Niedawne poruszenie wywołał m.in. fakt, że piosenkarka Majka Jeżowska nabawiła się kontuzji, która miała wyeliminować ją z dalszego udziału w programie. Według nowych doniesień urazu doznał również inny znany i lubiany uczestnik. 

IMGW wydał ostrzeżenie. Sprawdź, co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie. Sprawdź, co nas czeka

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w niedzielę ostrzeżenie.

Karambol na S7. Kierowca tira usłyszał zarzuty Wiadomości
Karambol na S7. Kierowca tira usłyszał zarzuty

37-letni kierowca tira, który staranował auta na S7 w Borkowie k. Gdańska usłyszał zarzuty spowodowania katastrofy drogowej, w wyniku której zginęły cztery osoby, a 15 zostało rannych. Prokuratura złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące.

Fiut niemyty. Była minister edukacji usunęła post, ale w internecie nic nie ginie gorące
"Fiut niemyty". Była minister edukacji usunęła post, ale w internecie nic nie ginie

Była minister pracy i była minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska pokusiła się o wpis, który zszokował internautów.

REKLAMA

Piotr Duda: Pokazaliśmy dziś jedność i solidarność

- Dzisiaj była ta prawdziwa solidarność. Policzyliśmy się, był ogrom obywateli naszego kraju, ale przede wszystkim pokazaliśmy tą jedność i solidarność, które nam będą potrzebne, bo rząd nas obserwuje i jeżeli gdzieś jest niezgoda i kłótnie, to zaraz wchodzi w tą szczelinę. A my chcieliśmy pokazać, że wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej zacieśniamy współpracę, bo przed nami kolejny etap, czyli zbieranie podpisów pod referendum - powiedział dziś na antenie Telewizji Republika przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. Wraz z przewodniczącym Solidarności Rolników Indywidualnych Tomaszem Obszańskim byli dziś gośćmi Danuty Holeckiej.
Piotr Duda, Tomasz Obszański Piotr Duda: Pokazaliśmy dziś jedność i solidarność
Piotr Duda, Tomasz Obszański / fot. screen/tvrepublika.pl

Przewodniczący byli pytani m.in. o atmosferę dzisiejszego protestu Solidarności.

"Prawdziwa Solidarność"

- Ten oddźwięk, który dzisiaj był i ta liczba osób, które dzisiaj przyszły, naprawdę pokazała, jak polskie społeczeństwo przeciwstawia się skutkom Zielona Ładu szeroko pojętego

- przekonywał Tomasz Obszański.

- Dzisiaj była ta prawdziwa solidarność. Policzyliśmy się, był ogrom obywateli naszego kraju, ale przede wszystkim pokazaliśmy tą jedność i solidarność, które nam będą potrzebne, bo rząd nas obserwuje i jeżeli gdzieś jest niezgoda i kłótnie, to zaraz wchodzi w tą szczelinę. A my chcieliśmy pokazać, że wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej zacieśniamy współpracę, bo przed nami kolejny etap, czyli zbieranie podpisów pod referendum

- przekonywał Piotr Duda.

- Najważniejsze, że dzisiaj byliśmy razem, że była Solidarność pracownicza, rolnicza, wiele indywidualnych osób, które przyjechały, bo czują, że są zagrożeni Zielonym Ładem i powiedzieliśmy jasno, że z tą jednością musimy dotrwać do zwycięstwa. Pokłócić się jeszcze zdążymy. Na to jest jeszcze czas (...). Dzisiaj musimy być razem, aby zwyciężyć

- powiedział przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".

Referendum obligatoryjne?

- Przekazując dziś panu Marszałkowi Hołowni petycję, mówiłem jasno, że to jest taka cukrowana, picowana demokracja, że od 1989 roku nie odbyło się ani jedno referendum z podpisów obywateli i czas najwyższy to zmienić. Mam nadzieję, że jak przyniesiemy kilka milionów, czy kilkanaście milionów podpisów, to Sejm pochyli się nad tym, chociaż wiem, że na pana premiera Tuska to nie działa. Tak jak się wypowiadał kilka dni temu, że najprawdopodobniej referendum nie będzie, bo on tak uważa. Dlatego niewykluczone, przedyskutujemy to jeszcze na Komisji Krajowej, że będziemy (...) domagać się i może zbierzemy podpisy pod zmianą ustawy o referendach ogólnopolskich, żeby robić dwutorowo. Zostawić organizację referendum  za zgodą Sejmu przy 500 000 podpisach pod wnioskiem, ale wprowadzić także rozwiązanie, że gdy na przykład zbierze się dwa miliony, to wówczas musi się referendum odbyć obligatoryjnie

- powiedział Piotr Duda.

Mówił także o obecnej inicjatywie referendalnej Solidarności.

- To jest bardzo ważne dla rolników. (...) Oni mówią, że dzięki tej inicjatywie nie rozchodzą się z niczym. Idzie wiosna, mają dużo pracy, ale to, że będą mogli wziąć kartę, iść po sąsiadach czy porozmawiać i zebrać podpisy. sprawia, że czują potrzebni

- zapewniał.

Rozmawiano także o sytuacji rolników i ich problemach, a także o negocjacjach rolników z obecnym rządem. Przewodniczący Piotr Duda przypomniał również dzisiejsze spotkanie z marszałkiem Hołownią oraz rolnikami protestującymi w Sejmie.

Na pytanie, czy premierowi uda się przeczekać obecną sytuację, przewodniczący Duda odparł:

- Nie sądzę. Premier nie przeczekał nas w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego. Minęło 3 lata i wygraliśmy. Nasze hasło to: "i tak wygramy".

CZYTAJ TAKŻE: Piotr Duda do Premiera: Panie Donaldzie, 1:0 dla Solidarności!

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe