Pracownicy PLK dostaną podwyżki. Wynegocjowały je zakładowe organizacje związkowe

22 maja 2024 r. w siedzibie PLK odbyło się czwarte i ostatnie spotkanie prezesa Piotra Wyborskiego, dyrektor Biura Spraw Pracowniczych Centrali PLK Magdaleny Jończyk ze zawiązkami zawodowymi, sygnatariuszami Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUZP) dla pracowników PLK, w sprawie podwyżki wynagrodzeń w bieżącym roku.
Dworzec kolejowy we Wrocławiu - nfrastruktura zarządzana przez PLK
Dworzec kolejowy we Wrocławiu - nfrastruktura zarządzana przez PLK / fot. Wikimedia Commons/Jar.ciurus/CC BY-SA 3.0 pl

Sekcja Zawodowa Infrastruktury Kolejowej NSZZ „Solidarność” i pozostałe związki zawodowe podpisały porozumienie, na mocy którego od 1 lipca br. nastąpi wzrost wynagrodzeń w PLK.

Nowa propozycja

Na spotkaniu 22 maja br. pracodawca zaproponował nowe rozwiązanie, wzorowane na innych kolejowych spółkach. Była nim wypłata jednorazowej gratyfikacji w czerwcu br. w wysokości 1000 zł dla każdego pracownika oraz 450 zł do wynagrodzenia zasadniczego średnio na pracownika od 1 lipca.

„Propozycja ta miała na celu ograniczenie efektu podwyżki na przyszły rok. Jak wiemy, wynagrodzenie zasadnicze powiększone jest o dodatki wynikające ze specyfiki pracy (zapisy ZUZP) i jest zobowiązaniem, które pracodawca wypłaca co miesiąc do końca bieżącego roku i dalej od 1 stycznia 2025 r. Prezes Wyborski uzasadniał swoje stanowisko złą sytuacją finansową Spółki, która w przyszłym roku będzie musiała ograniczać koszty działalności bo jej wynik finansowy powinien się bilansować” – przekazują przedstawiciele Solidarności w komunikacie prasowym.

Związkowcy nie wyrazili zgody na rozwiązanie z jednorazową wypłatą, uznając taką propozycję za niekorzystną dla pracowników, gdyż nie dała by ona efektu „budowania wysokiego wynagrodzenia zasadniczego”.

Dynamiczne negocjacje

Strona związkowa usilnie domagała się przeliczenia kwoty 1000 zł i wliczenia jej do wynagrodzenia zasadniczego. Negocjacje były wyjątkowo dynamiczne, a nastroje zmieniały się proporcjonalnie do braku ustępstw stron. Po kilku godzinach negocjacji wydawało się, że porozumienie oddaliło się jak nigdy dotąd.

Związki zawodowe w swojej desperacji podpisały już pismo adresowane do PLK, w którym poinformowały o powołaniu komitetu protestacyjno-strajkowego i organizacji pikiety stacjonarnej przed siedzibą PLK. Pismo to jednak nie zostało złożone do Spółki.

Przełom

Po siedmiogodzinnych negocjacjach nastąpił przełom w stanowiskach stron, które pomimo kontrowersyjnych zapisów w sprawie podwyżki w 2025 r. podpisały porozumienie o podwyżce w wysokości 500 zł do wynagrodzenia zasadniczego średnio na pracownika od 1 lipca 2024 r.

„Na realne podsumowanie i ocenę podwyżki wynagrodzeń przyjdzie jeszcze czas. Należy jednak podkreślić, że były to trudne rozmowy, bo każda ze stron miała swoje racje. Pamiętając pierwszą propozycję PLK w wysokości 250 zł, ostateczna wysokość podwyżki jest dwa razy większa. Sekcja Zawodowa Infrastruktury Kolejowej NSZZ »Solidarność«, reprezentując pracowników, dołożyła wszelkich starań, aby tegoroczna podwyżka wynagrodzeń była możliwie jak najwyższa. To dla nas było najważniejsze” – zaznaczają związkowcy.

CZYTAJ TAKŻE: Piotr Duda o Walcowni Rur „Andrzej”: Zamiast likwidować zakład, powinniśmy szukać inwestorów


 

POLECANE
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem. Jest komunikat

Odbyła się kolejna rozmowa telefoniczna prezydenta Karola Nawrockiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem - poinformowała w piątek po godz. 15 Kancelaria Prezydenta Karola Nawrockiego.

Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana z ostatniej chwili
Karambol na S8. Trasa do Warszawy zablokowana

Dziewięć samochodów osobowych uczestniczyło w karambolu, do którego doszło na drodze ekspresowej S8 pod Rawą Mazowiecką w woj. łódzkim. Pięć osób zostało poszkodowanych. Trasa w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Gołoledź występuje na trasie A1 od 190. do 196. kilometra w kierunku Łodzi. Auta wpadają w poślizg i wypadają z drogi - podała w piątek kujawsko-pomorska straż pożarna. Dotychczas nie odnotowano osób rannych.

REKLAMA

Pracownicy PLK dostaną podwyżki. Wynegocjowały je zakładowe organizacje związkowe

22 maja 2024 r. w siedzibie PLK odbyło się czwarte i ostatnie spotkanie prezesa Piotra Wyborskiego, dyrektor Biura Spraw Pracowniczych Centrali PLK Magdaleny Jończyk ze zawiązkami zawodowymi, sygnatariuszami Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUZP) dla pracowników PLK, w sprawie podwyżki wynagrodzeń w bieżącym roku.
Dworzec kolejowy we Wrocławiu - nfrastruktura zarządzana przez PLK
Dworzec kolejowy we Wrocławiu - nfrastruktura zarządzana przez PLK / fot. Wikimedia Commons/Jar.ciurus/CC BY-SA 3.0 pl

Sekcja Zawodowa Infrastruktury Kolejowej NSZZ „Solidarność” i pozostałe związki zawodowe podpisały porozumienie, na mocy którego od 1 lipca br. nastąpi wzrost wynagrodzeń w PLK.

Nowa propozycja

Na spotkaniu 22 maja br. pracodawca zaproponował nowe rozwiązanie, wzorowane na innych kolejowych spółkach. Była nim wypłata jednorazowej gratyfikacji w czerwcu br. w wysokości 1000 zł dla każdego pracownika oraz 450 zł do wynagrodzenia zasadniczego średnio na pracownika od 1 lipca.

„Propozycja ta miała na celu ograniczenie efektu podwyżki na przyszły rok. Jak wiemy, wynagrodzenie zasadnicze powiększone jest o dodatki wynikające ze specyfiki pracy (zapisy ZUZP) i jest zobowiązaniem, które pracodawca wypłaca co miesiąc do końca bieżącego roku i dalej od 1 stycznia 2025 r. Prezes Wyborski uzasadniał swoje stanowisko złą sytuacją finansową Spółki, która w przyszłym roku będzie musiała ograniczać koszty działalności bo jej wynik finansowy powinien się bilansować” – przekazują przedstawiciele Solidarności w komunikacie prasowym.

Związkowcy nie wyrazili zgody na rozwiązanie z jednorazową wypłatą, uznając taką propozycję za niekorzystną dla pracowników, gdyż nie dała by ona efektu „budowania wysokiego wynagrodzenia zasadniczego”.

Dynamiczne negocjacje

Strona związkowa usilnie domagała się przeliczenia kwoty 1000 zł i wliczenia jej do wynagrodzenia zasadniczego. Negocjacje były wyjątkowo dynamiczne, a nastroje zmieniały się proporcjonalnie do braku ustępstw stron. Po kilku godzinach negocjacji wydawało się, że porozumienie oddaliło się jak nigdy dotąd.

Związki zawodowe w swojej desperacji podpisały już pismo adresowane do PLK, w którym poinformowały o powołaniu komitetu protestacyjno-strajkowego i organizacji pikiety stacjonarnej przed siedzibą PLK. Pismo to jednak nie zostało złożone do Spółki.

Przełom

Po siedmiogodzinnych negocjacjach nastąpił przełom w stanowiskach stron, które pomimo kontrowersyjnych zapisów w sprawie podwyżki w 2025 r. podpisały porozumienie o podwyżce w wysokości 500 zł do wynagrodzenia zasadniczego średnio na pracownika od 1 lipca 2024 r.

„Na realne podsumowanie i ocenę podwyżki wynagrodzeń przyjdzie jeszcze czas. Należy jednak podkreślić, że były to trudne rozmowy, bo każda ze stron miała swoje racje. Pamiętając pierwszą propozycję PLK w wysokości 250 zł, ostateczna wysokość podwyżki jest dwa razy większa. Sekcja Zawodowa Infrastruktury Kolejowej NSZZ »Solidarność«, reprezentując pracowników, dołożyła wszelkich starań, aby tegoroczna podwyżka wynagrodzeń była możliwie jak najwyższa. To dla nas było najważniejsze” – zaznaczają związkowcy.

CZYTAJ TAKŻE: Piotr Duda o Walcowni Rur „Andrzej”: Zamiast likwidować zakład, powinniśmy szukać inwestorów



 

Polecane