„To bardzo ważne”. Właściciel Paluszków Beskidzkich poruszony falą pomocy

Głośnym echem odbiła się w mediach informacja o pożarze części fabryki produkującej Paluszki Beskidzkie. Ruszyła fala wsparcia, która przeszła najśmielsze oczekiwania.
Paluszki Beskidzkie „To bardzo ważne”. Właściciel Paluszków Beskidzkich poruszony falą pomocy
Paluszki Beskidzkie / www.beskidzkie.com

„To dla nas bardzo ważne”

Adam Klęczar, który jest prezesem firmy, a także właścicielem fabryki, podziękował za dotychczasowe wsparcie i pomoc.

Chciałbym Państwu bardzo podziękować za wsparcie w mediach społecznościowych. Jest to dla nas bardzo ważne, w okolicznościach, które się u nas tutaj wydarzyły

– powiedział na opublikowanym nagraniu Adam Klęczar.

Będą mieli wypłacane wynagrodzenia terminowo i w stu procentach. Cały czas pracownicy byli z nami i teraz w tych złych chwilach też musimy być razem

– dodał.

Pożar w zakładzie produkującym Paluszki Beskidzkie

Niedawno spłonęła część zakładu produkującego Paluszki Beskidzkie. Właściciel zadeklarował, że mimo konieczności zmniejszenia skali produkcji żaden pracownik nie zostanie zwolniony. Kilka dni temu spłonęła część fabryki Aksam w miejscowości Malec (powiat oświęcimski). Fabryka produkuje popularne Paluszki Beskidzkie. Nikt nie został poszkodowany, ale ogień objął dwie hale produkcyjne przetwórstwa spożywczego z trzech. Dach jednej z nich zawalił się całkowicie, a drugiej – częściowo. Nad zakładem zawisły czarne chmury.

Właściciel firmy Adam Klęczar jednak szybko zadeklarował, że mimo strat i przynajmniej czasowego zmniejszenia produkcji nie ma zamiaru zwalniać pracowników.

Szacujemy, że po przywróceniu produkcji, kiedy wszystko zostanie już ogarnięte po pożarze, pracę znajdzie około 35 procent załogi

– wyjawił Adam Klęczar w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.

Powiedział także, że ma zamiar wprowadzić pracę w systemie dwutygodniowym.

Pracownicy będą zatrudniani w systemie dwutygodniowym. Potem będzie wymiana załogi. Chcę, żeby każdy miał pracę. Jednak dwutygodniowa praca nie oznacza zmniejszenia wynagrodzenia. Będzie ono pełne. W naszej firmie zawsze na pierwszym miejscu stawialiśmy na człowieka i to się nie zmieni. Razem musimy przetrwać tren trudny dla nasz wszystkich okres

– podkreślił właściciel Aksamu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje Stefania Kozioł, działaczka na rzecz pamięci o Auschwitz

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Władze Moskwy oferują 1,9 mln rubli premii mężczyznom, którzy zaciągną się do wojska

 


 

POLECANE
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela z ostatniej chwili
Jest komunikat MSZ Sikorskiego ws. raportu ONZ o ludobójstwie Izraela

- Polska jest zaniepokojona rozszerzeniem operacji lądowej IDF w Strefie Gazy, która nie ma dostatecznego uzasadnienia wojskowego, a rodzi nieakceptowalne skutki humanitarne dla cywilnych mieszkańców enklawy - czytamy w komunikacie polskiego MSZ.

Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
Hanna Radziejowska i Mateusz Fałkowski przywróceni do pracy w Instytucie Pileckiego

Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego poinformował w czwartek, że Hanna Radziejowska oraz Mateusz Fałkowski na mocy zawartego z Instytutem porozumienia zostają przywróceni do pracy w berlińskim oddziale.

Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji Wiadomości
Kanclerz Merz zmienia podejście do polityki energetycznej. Eksperci: Niemcy będą chciały gazu z Rosji

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zapowiedział odejście od dotychczasowej polityki energetycznej. Niemcy mają spowolnić rozwój odnawialnych źródeł energii, postawić na budowę elektrowni gazowych i utrzymać dłużej w systemie elektrownie węglowe. Zdaniem ekspertów rośnie też prawdopodobieństwo, że Niemcy będą zainteresowane ponownym otwarciem dostaw gazu z Rosji.

Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ z ostatniej chwili
Sikorski ma towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ

Udział w 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ rozpoczynającej się w niedzielę, oprócz prezydenta weźmie również szef MSZ Radosław Sikorski. Będzie to pierwszy raz, kiedy szef polskiej dyplomacji będzie towarzyszyć prezydentowi Nawrockiemu w jego zagranicznej wizycie – informuje Polska Agencja Prasowa.

Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali z ostatniej chwili
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali

70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych – wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.

Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą z ostatniej chwili
Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą

– Podpiszemy z ukraińskim resortem obrony porozumienie o współpracy dotyczące m.in. zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami – powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Kijowie.

Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

REKLAMA

„To bardzo ważne”. Właściciel Paluszków Beskidzkich poruszony falą pomocy

Głośnym echem odbiła się w mediach informacja o pożarze części fabryki produkującej Paluszki Beskidzkie. Ruszyła fala wsparcia, która przeszła najśmielsze oczekiwania.
Paluszki Beskidzkie „To bardzo ważne”. Właściciel Paluszków Beskidzkich poruszony falą pomocy
Paluszki Beskidzkie / www.beskidzkie.com

„To dla nas bardzo ważne”

Adam Klęczar, który jest prezesem firmy, a także właścicielem fabryki, podziękował za dotychczasowe wsparcie i pomoc.

Chciałbym Państwu bardzo podziękować za wsparcie w mediach społecznościowych. Jest to dla nas bardzo ważne, w okolicznościach, które się u nas tutaj wydarzyły

– powiedział na opublikowanym nagraniu Adam Klęczar.

Będą mieli wypłacane wynagrodzenia terminowo i w stu procentach. Cały czas pracownicy byli z nami i teraz w tych złych chwilach też musimy być razem

– dodał.

Pożar w zakładzie produkującym Paluszki Beskidzkie

Niedawno spłonęła część zakładu produkującego Paluszki Beskidzkie. Właściciel zadeklarował, że mimo konieczności zmniejszenia skali produkcji żaden pracownik nie zostanie zwolniony. Kilka dni temu spłonęła część fabryki Aksam w miejscowości Malec (powiat oświęcimski). Fabryka produkuje popularne Paluszki Beskidzkie. Nikt nie został poszkodowany, ale ogień objął dwie hale produkcyjne przetwórstwa spożywczego z trzech. Dach jednej z nich zawalił się całkowicie, a drugiej – częściowo. Nad zakładem zawisły czarne chmury.

Właściciel firmy Adam Klęczar jednak szybko zadeklarował, że mimo strat i przynajmniej czasowego zmniejszenia produkcji nie ma zamiaru zwalniać pracowników.

Szacujemy, że po przywróceniu produkcji, kiedy wszystko zostanie już ogarnięte po pożarze, pracę znajdzie około 35 procent załogi

– wyjawił Adam Klęczar w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.

Powiedział także, że ma zamiar wprowadzić pracę w systemie dwutygodniowym.

Pracownicy będą zatrudniani w systemie dwutygodniowym. Potem będzie wymiana załogi. Chcę, żeby każdy miał pracę. Jednak dwutygodniowa praca nie oznacza zmniejszenia wynagrodzenia. Będzie ono pełne. W naszej firmie zawsze na pierwszym miejscu stawialiśmy na człowieka i to się nie zmieni. Razem musimy przetrwać tren trudny dla nasz wszystkich okres

– podkreślił właściciel Aksamu.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje Stefania Kozioł, działaczka na rzecz pamięci o Auschwitz

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Władze Moskwy oferują 1,9 mln rubli premii mężczyznom, którzy zaciągną się do wojska

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe