Redaktor naczelny „TS": Nie można milczeć. Nie można zgadzać się na zło

Wydarzenia Grudnia ’70 uczą nas, że w zderzeniu z bezdusznością władzy, z łamaniem prawa i zwykłym bestialstwem nigdy nie można milczeć. Nie można zgadzać się na zło, bo ono wówczas nie zniknie, a będzie wręcz się potęgować.
Grudzień 1970 w Gdyni: Ciało Zbyszka Godlewskiego niesione przez demonstrantów Redaktor naczelny „TS
Grudzień 1970 w Gdyni: Ciało Zbyszka Godlewskiego niesione przez demonstrantów / fot. Wikimedia Commons/Edmund Pelpliński

Mija 54. rocznica dramatycznych wydarzeń na Wybrzeżu, które rozegrały się w grudniu 1970 roku.

Zaprotestowali ludzie doprowadzeni na skraj bezsilności

Ludzie, doprowadzeni na skraj bezsilności wyszli na ulice, by zaprotestować przeciwko podwyżkom, ale tak naprawdę, by obronić własną godność, którą komunistyczna władza chciała zdeptać. Za to zaczęto do nich strzelać. Choć autorzy tej zbrodni nigdy nie zostali rozliczeni, dziś wiemy, że nie były to „wypadki grudniowe”, jak nazywano te wydarzenia, ale w pełni przemyślana akcja przeprowadzona na różnych poziomach władzy partyjnej i rządowej. Że strzelano, w przekonaniu żołnierzy i milicjantów, do „kontrrewolucjonistów”. Że chciano zarówno stłumić społeczny bunt, jak i dokonać roszad na najwyższych poziomach władzy.

Nierozliczona zbrodnia

To, co działo się później, utwierdza w przekonaniu, że zbrodnicza władza dokonała z premedytacją egzekucji, a potem zacierała po niej ślady. Zacierała – chowając ofiary masakry pod osłoną nocy, a potem zakłamując rzeczywistość. Zakłamując ją przez następne pięćdziesiąt lat, bo ten proces nie skończył się wraz z upadkiem PRL-u. Także III RP nigdy nie rozliczyła autorów masakry na Wybrzeżu. I nigdy już tego nie zrobi, bo oskarżeni w procesie Grudnia ’70 uniknęli wyroków, a dziś nie żyje już żaden z autorów tej zbrodni.

Co więcej, dziś już dla wielu osób wydarzenia sprzed ponad połowy stulecia są nie tylko zapomniane, ale także niezrozumiałe. Coraz mniej osób czuje potrzebę, by wołać o pamięć ówczesnych ofiar. Władza często symbolicznie bierze stronę oprawców, na przykład chcąc przywrócić dawnym funkcjonariuszom bezpieki przywileje czy zakłamując historię.

Dlatego wobec bezprawia nie można przechodzić obojętnie. Wydarzenia Grudnia ’70 uczą nas, że w zderzeniu z bezdusznością władzy, z łamaniem prawa i zwykłym bestialstwem nigdy nie można milczeć. Nie można zgadzać się na zło, bo ono wówczas nie zniknie, a będzie wręcz się potęgować.

CZYTAJ TAKŻE: "Padać zaczęli nie ci w pierwszych szeregach, lecz w dalszych…". Dziś 54. rocznica Czarnego Czwartku

CZYTAJ TAKŻE: 43. rocznica krwawej pacyfikacji kopalni "Wujek". Piotr Duda: Obecni rządzący są skłonni raczej chronić zbrodniarzy, niż służyć ich ofiarom


 

POLECANE
Gwiazdor M jak miłość padł ofiarą oszustwa Wiadomości
Gwiazdor "M jak miłość" padł ofiarą oszustwa

Marcin Mroczek, aktor znany z roli Piotra Zduńskiego w serialu M jak miłość, podzielił się z fanami na Instagramie ważnym apelem. Powodem jest fałszywy profil w aplikacji randkowej, który został założony na jego nazwisko.

Tȟašúŋke Witkó: Dyplomacja sapogowa tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Dyplomacja sapogowa

3 września 2025 roku, w środę, na oficjalnej stronie ministerstwa spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej ukazała się transkrypcja wywiadu prasowego przeprowadzonego z szefem kremlowskiej dyplomacji, Siergiejem Wiktorowiczem Ławrowem. Rosjanin orzekł w nim, że Moskwa będzie kontynuować negocjacje pokojowe z Kijowem, jednak strona ukraińska musi uznać nowe realia terytorialne oraz dodał, iż musi zostać sformułowany nowy system gwarancji bezpieczeństwa dla obydwu, dziś ścierających się zbrojnie państw.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Zakończyła się opóźniona rozbudowa dwóch odcinków drogi krajowej nr 46 na wschód od Częstochowy - przekazał katowicki oddział GDDKiA. Chodzi o trwającą od 2023 r. przebudowę ogółem 15 km tej drogi w rejonie Janowa i Lelowa, łącznym kosztem ponad 100 mln zł.

Incydent w krakowskim urzędzie. Poszkodowane urzędniczki Wiadomości
Incydent w krakowskim urzędzie. Poszkodowane urzędniczki

W piątek w Urzędzie Miasta Krakowa doszło do niebezpiecznej sytuacji - na dzienniku podawczym rozpylono drażniącą substancję, w wyniku czego poszkodowane zostały urzędniczki. Sprawcy mieli mieć na sobie stroje sanitarne.

 To nie tylko strategiczna decyzja. Szef MON o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO Wiadomości
"To nie tylko strategiczna decyzja". Szef MON o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO

Uruchomienie operacji Wschodnia Straż to nie tylko strategiczna decyzja, to wyraz odpowiedzialności za bezpieczeństwo całej wschodniej flanki NATO - ocenił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak--Kamysz po ogłoszeniu operacji NATO wzmacniającej obronność wschodniej flanki.

O tym nie dowiecie się z oficjalnych biogramów. Taka jest prawda o Walterze Hallsteinie - pierwszym, niemieckim przewodniczącym Komisji Europejskiej tylko u nas
O tym nie dowiecie się z oficjalnych biogramów. Taka jest prawda o Walterze Hallsteinie - pierwszym, niemieckim przewodniczącym Komisji Europejskiej

To postać ze spiżu: niemiecki profesor prawa, człowiek-legenda, pierwszy Przewodniczący Komisji Europejskiej przez dziewięć lat (1958-1967). Na drugim planie za Schumanem i Monnetem, odrobinę „dalszy ojciec” wspólnot europejskich, a tak naprawdę ich mózg założycielski. Postać kluczowa dla integracji europejskiej, negocjator pierwszych traktatów i ich faktyczny autor.

Nowa prognoza pogody. Co nas czeka w najbliższych dniach? z ostatniej chwili
Nowa prognoza pogody. Co nas czeka w najbliższych dniach?

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad Islandią występuje głęboki niż, który swym zasięgiem obejmuje całą północną i częściowo centralną Europę. Na wschodzie, południu i zachodzie Europy oddziaływają wyże z głównymi centrami nad Atlantykiem i Rosją. Polska pozostanie między niżem z ośrodkiem w rejonie Islandii a wyżem z centrum nad zachodnią Rosją. Od północnego wschodu po południowy zachód kraju rozciągać się będzie strefa frontu atmosferycznego. Nadal napływać będzie dość wilgotne powietrze polarne morskie, na południowym wschodzie cieplejsze.

Strzały pod Krakowem. Policja zatrzymała trzy osoby Wiadomości
Strzały pod Krakowem. Policja zatrzymała trzy osoby

Na parkingu przy autostradzie A4 w Podłężu doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Nietrzeźwy 28-latek wyciągnął broń pneumatyczną i oddał kilka strzałów w kierunku innych kierowców.

Dziennikarz wygrał z likwidatorem Radia Poznań Wiadomości
Dziennikarz wygrał z likwidatorem Radia Poznań

Bartosz Garczyński, były dziennikarz Radia Poznań, wraca do pracy po prawomocnym wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu. 5 września 2025 roku sąd oddalił apelację likwidatora spółki i potwierdził, że zwolnienie dziennikarza było nieuzasadnione.

Rosyjskie drony nad Polską. Jest reakcja NATO z ostatniej chwili
Rosyjskie drony nad Polską. Jest reakcja NATO

Po wtargnięciu rosyjskich dronów do Polski sekretarz generalny NATO Mark Rutte zapowiedział wzmocnienie Sojuszu na wschodniej flance.

REKLAMA

Redaktor naczelny „TS": Nie można milczeć. Nie można zgadzać się na zło

Wydarzenia Grudnia ’70 uczą nas, że w zderzeniu z bezdusznością władzy, z łamaniem prawa i zwykłym bestialstwem nigdy nie można milczeć. Nie można zgadzać się na zło, bo ono wówczas nie zniknie, a będzie wręcz się potęgować.
Grudzień 1970 w Gdyni: Ciało Zbyszka Godlewskiego niesione przez demonstrantów Redaktor naczelny „TS
Grudzień 1970 w Gdyni: Ciało Zbyszka Godlewskiego niesione przez demonstrantów / fot. Wikimedia Commons/Edmund Pelpliński

Mija 54. rocznica dramatycznych wydarzeń na Wybrzeżu, które rozegrały się w grudniu 1970 roku.

Zaprotestowali ludzie doprowadzeni na skraj bezsilności

Ludzie, doprowadzeni na skraj bezsilności wyszli na ulice, by zaprotestować przeciwko podwyżkom, ale tak naprawdę, by obronić własną godność, którą komunistyczna władza chciała zdeptać. Za to zaczęto do nich strzelać. Choć autorzy tej zbrodni nigdy nie zostali rozliczeni, dziś wiemy, że nie były to „wypadki grudniowe”, jak nazywano te wydarzenia, ale w pełni przemyślana akcja przeprowadzona na różnych poziomach władzy partyjnej i rządowej. Że strzelano, w przekonaniu żołnierzy i milicjantów, do „kontrrewolucjonistów”. Że chciano zarówno stłumić społeczny bunt, jak i dokonać roszad na najwyższych poziomach władzy.

Nierozliczona zbrodnia

To, co działo się później, utwierdza w przekonaniu, że zbrodnicza władza dokonała z premedytacją egzekucji, a potem zacierała po niej ślady. Zacierała – chowając ofiary masakry pod osłoną nocy, a potem zakłamując rzeczywistość. Zakłamując ją przez następne pięćdziesiąt lat, bo ten proces nie skończył się wraz z upadkiem PRL-u. Także III RP nigdy nie rozliczyła autorów masakry na Wybrzeżu. I nigdy już tego nie zrobi, bo oskarżeni w procesie Grudnia ’70 uniknęli wyroków, a dziś nie żyje już żaden z autorów tej zbrodni.

Co więcej, dziś już dla wielu osób wydarzenia sprzed ponad połowy stulecia są nie tylko zapomniane, ale także niezrozumiałe. Coraz mniej osób czuje potrzebę, by wołać o pamięć ówczesnych ofiar. Władza często symbolicznie bierze stronę oprawców, na przykład chcąc przywrócić dawnym funkcjonariuszom bezpieki przywileje czy zakłamując historię.

Dlatego wobec bezprawia nie można przechodzić obojętnie. Wydarzenia Grudnia ’70 uczą nas, że w zderzeniu z bezdusznością władzy, z łamaniem prawa i zwykłym bestialstwem nigdy nie można milczeć. Nie można zgadzać się na zło, bo ono wówczas nie zniknie, a będzie wręcz się potęgować.

CZYTAJ TAKŻE: "Padać zaczęli nie ci w pierwszych szeregach, lecz w dalszych…". Dziś 54. rocznica Czarnego Czwartku

CZYTAJ TAKŻE: 43. rocznica krwawej pacyfikacji kopalni "Wujek". Piotr Duda: Obecni rządzący są skłonni raczej chronić zbrodniarzy, niż służyć ich ofiarom



 

Polecane
Emerytury
Stażowe