Marcin Bąk: Magia święta... Trzech Króli – Magów

Tradycja mówi, że było ich trzech, choć są politycy podwyższający ich liczbę do sześciu. Kim byli naprawdę i co oznacza ich gest oddania hołdu Dzieciątku w Betlejem, którego pamiątkę będziemy obchodzić za dwa dni? Zastanówmy się przez chwilę.
Pokłon Trzech Króli Marcin Bąk: Magia święta... Trzech Króli – Magów
Pokłon Trzech Króli / wikimedia.commons/public domain/Hugo van der Goes - rAHnypStsAfV2g — Google Arts & Culture. Non-free frame was blacked out in GIMP

Co to za „Królowie”?

Kanoniczny tekst Ewangelii nie podaje liczby tych zagadkowych wędrowców ani nie wymienia ich imion. Wiemy tylko o tym, że było ich więcej niż jeden i że byli magoi, co przetłumaczono najpierw na „magów” a później na „królów”. Cała tradycja, wymieniająca ich liczbę i podająca ich imiona – Kacper, Melchior, Baltazar a nawet podająca takie szczegóły jak ich wiek czy kolor skóry jest późniejsza i pochodzi z różnych apokryfów. Termin „mag” dla nas jednoznacznie kojarzący się z  czarnoksięstwem i rzucaniem uroków nie był jeszcze w czasach, gdy powstawały ewangelie, taki oczywisty. Większość opracowań podaje jego pochodzenie od terminu oznaczającego w języku greckim kapłana i to bardzo konkretnego kapłana – religii zaratustriańskiej. To była religia obejmująca kiedyś swoim zasięgiem ogromny obszar na Bliskim i Środkowym Wschodzie. Była religią panującą w imperium perskim, do dzisiaj jej przedstawiciele żyją na swoistym wygnaniu w Indiach. Ewangelia podaje informację, że magowie przybyli „Ze Wschodu” a Persja leży niewątpliwie na wschód od Palestyny. Kapłani zaratustriańscy nie byli jednak magami w naszym rozumieniu tego słowa. Należeli natomiast do elity intelektualnej swojej epoki. Zajmowali się obserwacją nieba i ziemi oraz otaczającego ich świata. Badali ruchu ciał niebieskich, zjawiska atmosferyczne, zachowanie zwierząt i ludzi. Gromadzili swoją wiedzę i przekazywali kolejnym pokoleniom uczniów. Byli pierwszymi naukowcami, astronomami, teologami i filozofami zarazem.  Wielki szacunek, jaki wzbudzała posiadana przez nich wiedza w całym hellenistycznym świecie zmienił się w końcu w przekonanie o rozporządzaniu przez perskich magów mocami magicznymi w naszym rozumieniu, w to że potrafili dokonywać działań nadnaturalnych, zaklinać duchy i demony i czynić tego rodzaju sztuki. Jednak wydaje się, że w stosunku do tajemniczych wędrowców z Ewangelii bardziej właściwym będzie używanie w polskim tłumaczeniu określenia „mędrcy” bo taka chyba była pierwotna intencja biblijnego autora.  Nazywanie ich „królami”, tak popularne w naszej tradycji, jest sprawą późniejszą. Trzy dary, złoto, mirra i kadzidło były darami królewskimi, Chrystus jest „Królem królów” więc tak jakoś się utarło, że odwiedzili Betlejem trzej królowie.

Pokłon Trzech Króli

Jak zatem można odczytywać pisaną w Ewangelii wizytę mędrców ze Wschodu i pokłon oddany przez nich w ubogiej stajni Betlejem? Prowadziła ich gwiazda – a więc jakieś zjawiska astronomiczne, których badaniem zajmowali się od lat skłoniły mędrców do wyruszenia ze swoich siedzib i poszukiwania czegoś lub Kogoś niezwykłego.  Wiedza i badania nad naturą świata mogą więc prowadzić do poznania Tego, który świat stworzył i jest ponad światem. To jedna z możliwych interpretacji historii opisanej w Ewangelii. Świat nauki, świat badaczy oddaje część Synowi Człowieczemu, prawidłowo rozpoznając w nim Stwórcę tego świata. Szczere i uczciwe poszukiwanie odpowiedzi na pytania zawsze doprowadzą człowieka do prawdy.   

Można by też jednak odczytywać scenę hołdu z Ewangelii w inny jeszcze sposób, traktując określenia "magoi" jak najbardziej dosłownie, jako czarodziei. Magia występuje w Biblii wielokrotnie i zawsze jest potępiana. Prawo Mojżesza surowo każe ludzi zajmujących się wróżbami, rzucaniem uroków czy wywoływaniem duchów. Jednym z przejawów upadku króla Saula jest zasięgane rad u wróżki z Endor, zajmującej się nekromancją, która na polecenie króla wywołała ducha proroka Samuela. Czary są traktowane jednoznacznie źle, zarówno w Starym jak i Nowym Testamencie. Cała tradycja Kościoła uznaje je za ciężki grzech i sferę jednoznacznie podporządkowaną upadłym duchom, nieprzyjaznym Bogu i ludziom.  Jednak magia towarzyszy chrześcijaństwu jak cień, przez całe stulecia. Jest kuszącą ofertą uzyskania mocy większej, niż dana nam z natury. Profesor J.R.R Tolkien w swoich tekstach uważał magię za dziedzinę bardzo pokrewną w istocie technice. Obie dają człowiekowi możliwości podporządkowania sobie otaczającego nas świata, tyle tylko, że magia jest drogą niejako „na skróty”, z udziałem zbuntowanych duchów. Jednocześnie mamy w Biblii wyraźną zapowiedź, że na imię Jezusa ugnie się wszelkie kolano „istot ziemskich, niebieskich i podziemnych” . Może więc dało by się całą scenę opisaną w Ewangelii rozumieć również w ten sposób – oto przedstawiciele świata magii, świata rządzonego przez upadłe, nieprzyjazne Bogu duchy, ostatecznie muszą uznać prawdziwego Króla i oddać mu cześć.

Kto to wszystko wie... Patrząc z naszego, polskiego punktu widzenia należy się cieszyć, że święto Trzech Króli czyli Objawienia Pańskiego znowu jest od paru lat dniem wolnym od pracy, przez ulice polskich miast znowu przeciągają barwen orszaki, w kościołach ludzie się modlą i cieszą z wizyty, jaką przed dwudziestoma stuleciami złożyło w Betlejem kilku tajemniczych mędrców. Pamiętajmy – pokłon nowo narodzonemu Księciu Pokoju złożyli mędrcy i prostaczkowie. Półinteligentów tam nie było...


 

POLECANE
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników z ostatniej chwili
Ministerstwo Sprawiedliwości mianowało nowego rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Pierwsze zadanie: usunąć rzeczników

Nowym rzecznikiem dyscyplinarnym sędziów sądów powszechnych została Joanna Raczkowska - przekazało PAP w poniedziałek Ministerstwo Sprawiedliwości. Raczkowska jest sędzią Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa; pracuje w Wydziale Karnym.

Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów z ostatniej chwili
Premier: zneutralizowano drona nad budynkami rządu i Belwederem. Zatrzymano Białorusinów

Premier Donald Tusk poinformował w poniedziałek wieczorem, że Służba Ochrony Państwa zneutralizowała drona operującego nad budynkami rządowymi (Parkowa) i Belwederem. Jak przekazał, zatrzymano dwóch obywateli Białorusi. Policja bada okoliczności incydentu - dodał.

Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć tylko u nas
Tego nie mogli mu wybaczyć, dlatego Charlie Kirk musiał umrzeć

W chwili, gdy trafiła go kula, stał pod namiotem z napisem-mottem jego działalności "udowodnij mi, że się mylę". Zamachowiec mu tego nie udowodnił. Wręcz przeciwnie.

Prawica po wyborach szykuje bombę. Będzie sanacja sądownictwa? z ostatniej chwili
"Prawica po wyborach szykuje bombę". Będzie "sanacja sądownictwa"?

Na polskiej scenie politycznej szykuje się uderzenie, które może zmienić oblicze wymiaru sprawiedliwości na długie lata - czytamy we wpisie komentatora platformy X, znanego jako Jack Strong. Chodzi o nowy projekt ustawy, który, jak twierdzi autor wpisu, "rodzi się w kręgach prawicy". "Jego celem jest przeciwdziałanie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości". Projekt ten miałby być już nazywany „sanacją sądownictwa”.

Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE tylko u nas
Ani żona Cezara ani bezstronna Temida. Wątpliwa reputacja TSUE

Po raz kolejny Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej próbuje ingerować w polski system sądowniczy. Przypomnijmy, też po raz kolejny, że nie ma on do tego żadnych uprawnień, ponieważ „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w traktatach należą do państw członkowskich” (artykuł 5 Traktatu o Unii Europejskiej), a w zakresie sądownictwa państwa członkowskie nie przyznały Unii żadnych kompetencji.

Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. Wygląda na zaplanowane działania Wiadomości
Nowe informacje ws. ostrzelania auta polskiego europosła w Brukseli. "Wygląda na zaplanowane działania"

Waldemar Buda napisał o ostrzelaniu swojego samochodu w Brukseli: "9 precyzyjnych strzałów, w momencie ataku nie byłem w aucie". Europoseł PiS zaznaczył, że tylko jego samochód został potraktowany w ten sposób. Jego zdaniem zatem, atak wygląda na zaplanowane działanie. Sprawę badają belgijskie służby.    

Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: wróci kwestia reparacji Wiadomości
Karol Nawrocki w Niemczech. Deutsche Welle: "wróci kwestia reparacji"

Prezydent Polski Karol Nawrocki przybywa do Berlina z pierwszą wizytą zagraniczną. Niemiecki rząd podkreśla wagę utrzymywania bliskich relacji z Polską, wskazując na wspólne interesy w zakresie bezpieczeństwa. Niemieckie media podkreślają też temat reparacji, do których ma wrócić Karol Nawrocki z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem

Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego pilne
Komunikat dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego

Ważna informacja dla mieszkańców województwa świętokrzyskiego. W związku z budową obwodnicy Opatowa muszą się liczyć z poważnymi utrudnieniami na drogach.

Von der Leyen broni Zielonego Ładu: Świat puka się w głowę. Co zrobi polski rząd? z ostatniej chwili
Von der Leyen broni Zielonego Ładu: "Świat puka się w głowę". Co zrobi polski rząd?

Dzisiejszy kurs Komisji Europejskiej jest nieodpowiedzialny - ocenili europosłowie PiS odnosząc się do wystąpienia szefowej KE Ursuli von der Leyen w PE . Świat puka się po głowie, kiedy to wszystko słyszy; żądamy weta polskiego - mówiła Anna Zalewska.

Zła wiadomość dla pana ministra. Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom pilne
"Zła wiadomość dla pana ministra". Waldemar Żurek odwołał sędziów wbrew negatywnym opiniom

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Waldemar Żurek odwołał 25 prezesów i wiceprezesów sądów, mimo że kolegia sądów wydały negatywne opinie wobec wniosków o ich odwołanie. Żurek pominął też KRS, której nie uznaje. "To  nie wywołuje jakichkolwiek skutków prawnych" - skomentował na platformie X mec. Bartosz Lewandowski.

REKLAMA

Marcin Bąk: Magia święta... Trzech Króli – Magów

Tradycja mówi, że było ich trzech, choć są politycy podwyższający ich liczbę do sześciu. Kim byli naprawdę i co oznacza ich gest oddania hołdu Dzieciątku w Betlejem, którego pamiątkę będziemy obchodzić za dwa dni? Zastanówmy się przez chwilę.
Pokłon Trzech Króli Marcin Bąk: Magia święta... Trzech Króli – Magów
Pokłon Trzech Króli / wikimedia.commons/public domain/Hugo van der Goes - rAHnypStsAfV2g — Google Arts & Culture. Non-free frame was blacked out in GIMP

Co to za „Królowie”?

Kanoniczny tekst Ewangelii nie podaje liczby tych zagadkowych wędrowców ani nie wymienia ich imion. Wiemy tylko o tym, że było ich więcej niż jeden i że byli magoi, co przetłumaczono najpierw na „magów” a później na „królów”. Cała tradycja, wymieniająca ich liczbę i podająca ich imiona – Kacper, Melchior, Baltazar a nawet podająca takie szczegóły jak ich wiek czy kolor skóry jest późniejsza i pochodzi z różnych apokryfów. Termin „mag” dla nas jednoznacznie kojarzący się z  czarnoksięstwem i rzucaniem uroków nie był jeszcze w czasach, gdy powstawały ewangelie, taki oczywisty. Większość opracowań podaje jego pochodzenie od terminu oznaczającego w języku greckim kapłana i to bardzo konkretnego kapłana – religii zaratustriańskiej. To była religia obejmująca kiedyś swoim zasięgiem ogromny obszar na Bliskim i Środkowym Wschodzie. Była religią panującą w imperium perskim, do dzisiaj jej przedstawiciele żyją na swoistym wygnaniu w Indiach. Ewangelia podaje informację, że magowie przybyli „Ze Wschodu” a Persja leży niewątpliwie na wschód od Palestyny. Kapłani zaratustriańscy nie byli jednak magami w naszym rozumieniu tego słowa. Należeli natomiast do elity intelektualnej swojej epoki. Zajmowali się obserwacją nieba i ziemi oraz otaczającego ich świata. Badali ruchu ciał niebieskich, zjawiska atmosferyczne, zachowanie zwierząt i ludzi. Gromadzili swoją wiedzę i przekazywali kolejnym pokoleniom uczniów. Byli pierwszymi naukowcami, astronomami, teologami i filozofami zarazem.  Wielki szacunek, jaki wzbudzała posiadana przez nich wiedza w całym hellenistycznym świecie zmienił się w końcu w przekonanie o rozporządzaniu przez perskich magów mocami magicznymi w naszym rozumieniu, w to że potrafili dokonywać działań nadnaturalnych, zaklinać duchy i demony i czynić tego rodzaju sztuki. Jednak wydaje się, że w stosunku do tajemniczych wędrowców z Ewangelii bardziej właściwym będzie używanie w polskim tłumaczeniu określenia „mędrcy” bo taka chyba była pierwotna intencja biblijnego autora.  Nazywanie ich „królami”, tak popularne w naszej tradycji, jest sprawą późniejszą. Trzy dary, złoto, mirra i kadzidło były darami królewskimi, Chrystus jest „Królem królów” więc tak jakoś się utarło, że odwiedzili Betlejem trzej królowie.

Pokłon Trzech Króli

Jak zatem można odczytywać pisaną w Ewangelii wizytę mędrców ze Wschodu i pokłon oddany przez nich w ubogiej stajni Betlejem? Prowadziła ich gwiazda – a więc jakieś zjawiska astronomiczne, których badaniem zajmowali się od lat skłoniły mędrców do wyruszenia ze swoich siedzib i poszukiwania czegoś lub Kogoś niezwykłego.  Wiedza i badania nad naturą świata mogą więc prowadzić do poznania Tego, który świat stworzył i jest ponad światem. To jedna z możliwych interpretacji historii opisanej w Ewangelii. Świat nauki, świat badaczy oddaje część Synowi Człowieczemu, prawidłowo rozpoznając w nim Stwórcę tego świata. Szczere i uczciwe poszukiwanie odpowiedzi na pytania zawsze doprowadzą człowieka do prawdy.   

Można by też jednak odczytywać scenę hołdu z Ewangelii w inny jeszcze sposób, traktując określenia "magoi" jak najbardziej dosłownie, jako czarodziei. Magia występuje w Biblii wielokrotnie i zawsze jest potępiana. Prawo Mojżesza surowo każe ludzi zajmujących się wróżbami, rzucaniem uroków czy wywoływaniem duchów. Jednym z przejawów upadku króla Saula jest zasięgane rad u wróżki z Endor, zajmującej się nekromancją, która na polecenie króla wywołała ducha proroka Samuela. Czary są traktowane jednoznacznie źle, zarówno w Starym jak i Nowym Testamencie. Cała tradycja Kościoła uznaje je za ciężki grzech i sferę jednoznacznie podporządkowaną upadłym duchom, nieprzyjaznym Bogu i ludziom.  Jednak magia towarzyszy chrześcijaństwu jak cień, przez całe stulecia. Jest kuszącą ofertą uzyskania mocy większej, niż dana nam z natury. Profesor J.R.R Tolkien w swoich tekstach uważał magię za dziedzinę bardzo pokrewną w istocie technice. Obie dają człowiekowi możliwości podporządkowania sobie otaczającego nas świata, tyle tylko, że magia jest drogą niejako „na skróty”, z udziałem zbuntowanych duchów. Jednocześnie mamy w Biblii wyraźną zapowiedź, że na imię Jezusa ugnie się wszelkie kolano „istot ziemskich, niebieskich i podziemnych” . Może więc dało by się całą scenę opisaną w Ewangelii rozumieć również w ten sposób – oto przedstawiciele świata magii, świata rządzonego przez upadłe, nieprzyjazne Bogu duchy, ostatecznie muszą uznać prawdziwego Króla i oddać mu cześć.

Kto to wszystko wie... Patrząc z naszego, polskiego punktu widzenia należy się cieszyć, że święto Trzech Króli czyli Objawienia Pańskiego znowu jest od paru lat dniem wolnym od pracy, przez ulice polskich miast znowu przeciągają barwen orszaki, w kościołach ludzie się modlą i cieszą z wizyty, jaką przed dwudziestoma stuleciami złożyło w Betlejem kilku tajemniczych mędrców. Pamiętajmy – pokłon nowo narodzonemu Księciu Pokoju złożyli mędrcy i prostaczkowie. Półinteligentów tam nie było...



 

Polecane
Emerytury
Stażowe