Ograniczenie religii w szkole: dlaczego KEP uznaje rozporządzenie MEN za bezprawne

Rozporządzenie minister edukacji Barbary Nowackiej, stanowiące, że w publicznym systemie edukacji ma być obecna tylko jedna godzina lekcji religii tygodniowo, a które ma wejść w życie w dniu 1 września 2025 roku, „jest aktem bezprawnym, gdyż nie osiągnięto co do jego treści wymaganego ustawowo porozumienia z Kościołem katolickim i innymi zainteresowanymi związkami wyznaniowymi” – stwierdza komunikat Prezydium Konferencji Episkopatu Polski.
Barbara Nowacka Ograniczenie religii w szkole: dlaczego KEP uznaje rozporządzenie MEN za bezprawne
Barbara Nowacka / PAP/Leszek Szymański

Dlaczego rozporządzenie MEN jest sprzeczne z polskim prawem?

W polskim prawie zawartym w Konstytucji RP jak i poszczególnych ustawach obowiązuje zasada konsensualnego regulowania wzajemnych relacji między państwem a Kościołem katolickim oraz innymi związkami wyznaniowymi. Krótko mówiąc oznacza ona, że rozwiązania ustawowe dotyczące Kościołów i związków wyznaniowych winny być poprzedzone zawartym z mini uprzednio porozumieniem. Jeśli chodzi o Kościół katolicki to zasada ta wynika z art. 25 Konstytucji jak i w Konkordatu między Rzecząpospolitą Polską i Stolicą Apostolską.

Art. 25 ust 4 Konstytucji stwierdza, że „stosunki między Rzecząpospolitą Polską a Kościołem katolickim określają umowa międzynarodowa zawarta ze Stolicą Apostolską i ustawy” a z kolei Konkordat w art. 27 stanowi, że nie uzgodnione w umowie ze Stolicą Apostolską „sprawy wymagające nowych lub dodatkowych rozwiązań będą regulowane na drodze nowych umów między układającymi się Stronami, albo uzgodnień między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej i Konferencją Episkopatu Polski, upoważnioną do tego przez Stolicę Apostolską”.

Natomiast odnośnie do innych działających na terenie Polski Kościołów i związków wyznaniowych, wymóg ten zawarty jest w art. 25 ust. 5 Konstytucji, który stanowi, że „stosunki między Rzecząpospolitą Polską a innymi Kościołami oraz związkami wyznaniowymi określają ustawy uchwalone na podstawie umów zawartych przez Radę Ministrów z ich właściwymi przedstawicielami”.

Tak więc z punktu widzenia wykładni polskiego prawa, wymóg zawarcia wcześniejszej umowy z danym Kościołem lub związkiem wyznaniowym jest oczywisty i winien on poprzedzać wszelkie zmiany ustawodawcze.

Zasada ta – w oczywisty sposób - powinna zostać uwzględniona także w procesie podejmowania decyzji odnośnie do sposobu nauczania religii w polskich szkołach publicznych. Tym bardziej, że ustawa o systemie oświaty z 7 września 1991 r., w art. 12. 2 stwierdza, że  „Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania w porozumieniu z władzami Kościoła Katolickiego i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych określa, w drodze rozporządzenia, warunki i sposób wykonywania przez szkoły zadań…”. Wymagane jest  więc zawarcie odnośnego porozumienia, czyli uprzedniej zgody zainteresowanych Kościołów i związków wyznaniowych na nowe proponowane przez Ministerstwo Edukacji rozwiązania jak również zawiera wymóg wspólnego uzgodnienia zasadniczego ich kształtu.  

Zatem zmiany ilości lekcji religii czy ich organizacji mogą być regulowane na zasadzie rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej, ale pod warunkiem osiągniecia wcześniej porozumienia z Kościołem katolickim oraz tymi związkami wyznaniowymi, które prowadzą nauczanie religii w szkołach publicznych. A skoro min. Nowacka tego warunku nie spełniła, to – w świetle obowiązującego w Polsce prawa wydane przez nią rozporządzenie, stanowiące, że od 1 września 20025 ma być realizowana wyłącznie jedna godzina tygodniowo lekcji religii, jest aktem bezprawnym.

Wyroki Trybunału Konstytucyjnego

Zasada konsensualności, czyli konieczność zaistnienia wcześniejszych umów pomiędzy państwem a Kościołami wynika także z kolejnych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał w wyroku z 14 grudnia 2009 r. wymienia zasadę "konsensualnej regulacji stosunków między państwem a Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi". Z kolei w wyroku z 2 kwietnia 2003 r. Trybunał stwierdził, że "z art. 25 Konstytucji wynika dla organów władzy publicznej obowiązek poszukiwania w sferze stosunków z Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi rozwiązań prawodawczych o charakterze konsensualnym, które znajdują akceptację adresatów", jak również, że "wymóg wcześniejszej umowy między Radą Ministrów a przedstawicielami Kościoła stosuje się również do uchwalania ustaw regulujących stosunek państwa do Kościoła katolickiego".

A skoro min. Barbara Nowacka nie dopełniła tego warunku, jej rozporządzenie z lipca 2024 r. dotyczące możliwości łączenia klas i oddziałów w ramach organizacji lekcji religii zostało zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego, przez Kościół katolicki jak również przez Kościoły zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej. 22 sierpnia br.  złożyły one odrębne petycje do Sądu Najwyższego z prośbą o wystąpienie z wnioskiem do TK o zbadanie zgodności trybu wydania rozporządzenia z innymi aktami prawnymi. W odpowiedzi I Prezes Sądu Najwyższego wystąpiła z wnioskiem do TK o zbadanie konstytucyjności znowelizowanego rozporządzenia MEN.

27 listopada  2024 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że znowelizowane rozporządzenie MEN ws. organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach jest w całości niezgodne z ustawą o systemie oświaty i Konstytucją. Zdaniem TK, resort edukacji przygotowując zmiany w prawie oświatowym dotyczących lekcji religii, nie spełnił zapisanego w stosownych aktach prawnych wymogu działania w porozumieniu z Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi. Dlatego TK orzekł, że rozporządzenie MEN jest w całości niezgodne z art. 12 ust. 2 ustawy o systemie oświaty w związku z art 92 ust. 1, art. 25 ust. 3, art. 2 i art. 7 Konstytucji RP - "wskutek niezachowania właściwego trybu wydawania rozporządzenia, to jest braku działania w porozumieniu".

Można sądzić, że jeśli rozporządzenie min. Nowackiej z 17 stycznia wprowadzające wyłącznie jedną godzinę lekcji religii tygodniowo, zostałoby zaskarżone do TK, jest niemal pewne, że zostałoby uznane za niekonstytucyjne. 

Marcin Przeciszewski, mp


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Gdańska Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

Już w najbliższy poniedziałek mieszkańcy dzielnicy Przymorze w Gdańsku muszą przygotować się na poważne zmiany w organizacji ruchu drogowego. Wszystko za sprawą zaplanowanego remontu jednej z najczęściej uczęszczanych ulic w tej części miasta - ul. Obrońców Wybrzeża.

Turyści do domu! - w Hiszpanii trwają masowe protesty Wiadomości
"Turyści do domu!" - w Hiszpanii trwają masowe protesty

"Tourists go home (turyści do domu) - takie napisy można przeczytać na jednym z murów w centrum Madrytu, który w czerwcu zapełnia się przybyszami z innych krajów, w tym z Polski.

NATO rozbudowuje siły lądowe w Laponii Wiadomości
NATO rozbudowuje siły lądowe w Laponii

Do Szwecji, której wojsko stanowić będzie trzon nowych wysuniętych sił NATO rozlokowanych w fińskiej części Laponii, dołączyła Wielka Brytania. Swój udział rozważa także Francja - podało radio Yle.

Rewolucja w rządzie. Nadciąga tsunami dymisji - wiemy, kiedy nastąpi z ostatniej chwili
Rewolucja w rządzie. Nadciąga tsunami dymisji - wiemy, kiedy nastąpi

Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (Lewica) zapowiedział w rozmowie w TVP w likwidacji czas, kiedy nastąpi rewolucyjna rekonstrukcja rządu Donalda Tuska.

Protesty w Los Angeles po zatrzymaniu imigrantów. Biały Dom wysyła Gwardię Narodową Wiadomości
Protesty w Los Angeles po zatrzymaniu imigrantów. Biały Dom wysyła Gwardię Narodową

W Los Angeles drugi dzień z rzędu doszło do gwałtownych zamieszek, które wybuchły po przeprowadzeniu operacji przez służby migracyjne ICE. Federalni zatrzymali kilkudziesięciu nielegalnych imigrantów, głównie w hurtowniach i magazynach w dzielnicy przemysłowej. Interwencja wywołała reakcję środowisk lewicowych i proimigracyjnych aktywistów.

Nożownik w berlińskim supermarkecie. To już seria brutalnych napaści pilne
Nożownik w berlińskim supermarkecie. To już seria brutalnych napaści

W sobotnią noc, 7 czerwca 2025 r., w jednym z supermarketów Berlina doszło do dramatycznego incydentu – mężczyzna w wieku około 40 lat zaatakował klienta ostrym narzędziem, raniąc go ciężko. Napastnik miał ze sobą nóż i nożyczki, które wcześniej zakupił w sklepie.

Zamach w Kolumbii. Kandydat na prezydenta postrzelony na oczach tłumu walczy o życie z ostatniej chwili
Zamach w Kolumbii. Kandydat na prezydenta postrzelony na oczach tłumu walczy o życie

W sobotę, 7 czerwca 2025 r., w dzielnicy Fontibón (Modelia) w Bogocie doszło do dramatycznego zamachu podczas wiecu wyborczego senatora Miguela Uribe Turbaya, kandydata prawicowej partii Demokratycznego Centrum (Centro Democrático) w wyborach prezydenckich zaplanowanych na maj 2026 r

Raport PSP: Ponad 700 zgłoszeń w związku groźnymi burzami Wiadomości
Raport PSP: Ponad 700 zgłoszeń w związku groźnymi burzami

Do godz. 19 strażacy odebrali ponad 700 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków gwałtownych zjawisk atmosferycznych - poinformował w sobotę rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski.

Spotkanie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. Padła data Wiadomości
Spotkanie Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. Padła data

- Trwają przygotowania do spotkania prezydentów obu krajów, które ma się odbyć podczas szczytu G7 w Kanadzie – powiedział w Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta Ukrainy.

Płońsk: Staranowali autem drzwi supermarketu, który następnie okradli. Są zatrzymani Wiadomości
Płońsk: Staranowali autem drzwi supermarketu, który następnie okradli. Są zatrzymani

Policjanci z Płońska ujęli pięciu obywateli Rumunii podejrzanych o włamanie do jednego z tamtejszych supermarketów. Sprawcy staranowali autem drzwi ewakuacyjne, zniszczyli stoisko z elektroniką i ukradli m.in. ponad 50 telefonów komórkowych. Wobec wszystkich sąd zastosował areszt.

REKLAMA

Ograniczenie religii w szkole: dlaczego KEP uznaje rozporządzenie MEN za bezprawne

Rozporządzenie minister edukacji Barbary Nowackiej, stanowiące, że w publicznym systemie edukacji ma być obecna tylko jedna godzina lekcji religii tygodniowo, a które ma wejść w życie w dniu 1 września 2025 roku, „jest aktem bezprawnym, gdyż nie osiągnięto co do jego treści wymaganego ustawowo porozumienia z Kościołem katolickim i innymi zainteresowanymi związkami wyznaniowymi” – stwierdza komunikat Prezydium Konferencji Episkopatu Polski.
Barbara Nowacka Ograniczenie religii w szkole: dlaczego KEP uznaje rozporządzenie MEN za bezprawne
Barbara Nowacka / PAP/Leszek Szymański

Dlaczego rozporządzenie MEN jest sprzeczne z polskim prawem?

W polskim prawie zawartym w Konstytucji RP jak i poszczególnych ustawach obowiązuje zasada konsensualnego regulowania wzajemnych relacji między państwem a Kościołem katolickim oraz innymi związkami wyznaniowymi. Krótko mówiąc oznacza ona, że rozwiązania ustawowe dotyczące Kościołów i związków wyznaniowych winny być poprzedzone zawartym z mini uprzednio porozumieniem. Jeśli chodzi o Kościół katolicki to zasada ta wynika z art. 25 Konstytucji jak i w Konkordatu między Rzecząpospolitą Polską i Stolicą Apostolską.

Art. 25 ust 4 Konstytucji stwierdza, że „stosunki między Rzecząpospolitą Polską a Kościołem katolickim określają umowa międzynarodowa zawarta ze Stolicą Apostolską i ustawy” a z kolei Konkordat w art. 27 stanowi, że nie uzgodnione w umowie ze Stolicą Apostolską „sprawy wymagające nowych lub dodatkowych rozwiązań będą regulowane na drodze nowych umów między układającymi się Stronami, albo uzgodnień między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej i Konferencją Episkopatu Polski, upoważnioną do tego przez Stolicę Apostolską”.

Natomiast odnośnie do innych działających na terenie Polski Kościołów i związków wyznaniowych, wymóg ten zawarty jest w art. 25 ust. 5 Konstytucji, który stanowi, że „stosunki między Rzecząpospolitą Polską a innymi Kościołami oraz związkami wyznaniowymi określają ustawy uchwalone na podstawie umów zawartych przez Radę Ministrów z ich właściwymi przedstawicielami”.

Tak więc z punktu widzenia wykładni polskiego prawa, wymóg zawarcia wcześniejszej umowy z danym Kościołem lub związkiem wyznaniowym jest oczywisty i winien on poprzedzać wszelkie zmiany ustawodawcze.

Zasada ta – w oczywisty sposób - powinna zostać uwzględniona także w procesie podejmowania decyzji odnośnie do sposobu nauczania religii w polskich szkołach publicznych. Tym bardziej, że ustawa o systemie oświaty z 7 września 1991 r., w art. 12. 2 stwierdza, że  „Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania w porozumieniu z władzami Kościoła Katolickiego i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych określa, w drodze rozporządzenia, warunki i sposób wykonywania przez szkoły zadań…”. Wymagane jest  więc zawarcie odnośnego porozumienia, czyli uprzedniej zgody zainteresowanych Kościołów i związków wyznaniowych na nowe proponowane przez Ministerstwo Edukacji rozwiązania jak również zawiera wymóg wspólnego uzgodnienia zasadniczego ich kształtu.  

Zatem zmiany ilości lekcji religii czy ich organizacji mogą być regulowane na zasadzie rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej, ale pod warunkiem osiągniecia wcześniej porozumienia z Kościołem katolickim oraz tymi związkami wyznaniowymi, które prowadzą nauczanie religii w szkołach publicznych. A skoro min. Nowacka tego warunku nie spełniła, to – w świetle obowiązującego w Polsce prawa wydane przez nią rozporządzenie, stanowiące, że od 1 września 20025 ma być realizowana wyłącznie jedna godzina tygodniowo lekcji religii, jest aktem bezprawnym.

Wyroki Trybunału Konstytucyjnego

Zasada konsensualności, czyli konieczność zaistnienia wcześniejszych umów pomiędzy państwem a Kościołami wynika także z kolejnych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał w wyroku z 14 grudnia 2009 r. wymienia zasadę "konsensualnej regulacji stosunków między państwem a Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi". Z kolei w wyroku z 2 kwietnia 2003 r. Trybunał stwierdził, że "z art. 25 Konstytucji wynika dla organów władzy publicznej obowiązek poszukiwania w sferze stosunków z Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi rozwiązań prawodawczych o charakterze konsensualnym, które znajdują akceptację adresatów", jak również, że "wymóg wcześniejszej umowy między Radą Ministrów a przedstawicielami Kościoła stosuje się również do uchwalania ustaw regulujących stosunek państwa do Kościoła katolickiego".

A skoro min. Barbara Nowacka nie dopełniła tego warunku, jej rozporządzenie z lipca 2024 r. dotyczące możliwości łączenia klas i oddziałów w ramach organizacji lekcji religii zostało zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego, przez Kościół katolicki jak również przez Kościoły zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej. 22 sierpnia br.  złożyły one odrębne petycje do Sądu Najwyższego z prośbą o wystąpienie z wnioskiem do TK o zbadanie zgodności trybu wydania rozporządzenia z innymi aktami prawnymi. W odpowiedzi I Prezes Sądu Najwyższego wystąpiła z wnioskiem do TK o zbadanie konstytucyjności znowelizowanego rozporządzenia MEN.

27 listopada  2024 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że znowelizowane rozporządzenie MEN ws. organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach jest w całości niezgodne z ustawą o systemie oświaty i Konstytucją. Zdaniem TK, resort edukacji przygotowując zmiany w prawie oświatowym dotyczących lekcji religii, nie spełnił zapisanego w stosownych aktach prawnych wymogu działania w porozumieniu z Kościołami i innymi związkami wyznaniowymi. Dlatego TK orzekł, że rozporządzenie MEN jest w całości niezgodne z art. 12 ust. 2 ustawy o systemie oświaty w związku z art 92 ust. 1, art. 25 ust. 3, art. 2 i art. 7 Konstytucji RP - "wskutek niezachowania właściwego trybu wydawania rozporządzenia, to jest braku działania w porozumieniu".

Można sądzić, że jeśli rozporządzenie min. Nowackiej z 17 stycznia wprowadzające wyłącznie jedną godzinę lekcji religii tygodniowo, zostałoby zaskarżone do TK, jest niemal pewne, że zostałoby uznane za niekonstytucyjne. 

Marcin Przeciszewski, mp



 

Polecane
Emerytury
Stażowe