Niemcy nie są ani krajem pacyfistycznym, ani rozbrojonym. To sprytna legenda

Niemcy nie są krajem ani pacyfistycznym, ani rozbrojonym. To jest jedynie sprytna legenda, która w ostatnich dekadach dała Niemcom najlepsze perspektywy, aby na poziomie politycznym osiągać swoje cele.
Żołnierze Bundeswehry. Ilustracja poglądowa Niemcy nie są ani krajem pacyfistycznym, ani rozbrojonym. To sprytna legenda
Żołnierze Bundeswehry. Ilustracja poglądowa / Wikipedia domena publiczna

Wychylanie się i wymachiwanie szabelką nie miały dotychczas krztyny sensu. Wojny ostatnich lat toczyły się daleko od Europy i od niemieckiej strefy zainteresowania. A jeśli już Niemcy wyruszały gdzieś zabezpieczać pokój, to nie robiły tego naprawdę, tylko pozorowały, jednocześnie przygotowując grunt do późniejszej sprzedaży swojego zbrojenia. I właśnie tu widać, że Niemcy wcale nie kochają pokoju, tylko są jednym z największych producentów śmiercionośnej broni. Zarabiają na wojnach tego świata i wcale nie jest to tak, że chcą, aby one się skończyły. Wojna na Ukrainie to już inna sprawa, tu Niemcy po pierwszym zaskoczeniu szybko zaopiekowały się ukraińskimi elitami, aby te ślepo zrobiły Niemcy jednym z najbardziej wpływowym państwem w konflikcie z Rosją.

 

Niemcy monopolizują europejską zbrojeniówkę

Według wstępnych danych niemiecki eksport broni osiągnął w 2024 roku nowy rekordowy poziom ok. 13,33 mld euro, głównie dzięki wsparciu Ukrainy w wojnie z Rosją. Niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall kontynuuje zmasowany eksport czołgów, w tym takich modeli jak Leopard 1 A5. Szwecja kupuje 44 nowe czołgi podstawowe Leopard 2 A8. Czechy zamówiły 14 czołgów Leopard 2 A4. Po uzyskaniu przez Radę Federalną licencji eksportowej na 25 czołgów Leopard 2 Federalny Urząd ds. Uzbrojenia i niemiecki producent Rheinmetall Landsysteme GmbH podpisały umowę sprzedaży. Niemieckie czołgi zamówiła także Holandia oraz Litwa. Boom na Niemieckie czołgi jeszcze nigdy nie był większy i może być w następnych latach jeszcze większy. Nad czym pracuje Berlin razem z Brukselą.

Niemcy wcale nie są krajem wojskowych patałachów. Najzwyklej w ostatnich latach nie widzieli powodu, aby światu uświadomić, że należy mieć ich zawsze na uwadze, gdy tektonika polityki globalnej ulega zmianie.

Następnym hitem niemieckiej zbrojeniówki są systemy IRIS-T firmy Diehl, które obecnie zabezpieczają ukraińskie niebo i dzięki europejskiej ESSI (European Sky Shield Initiative) Niemcy zaopatrzą w te systemy całą Europę, wypychając amerykańskie Patrioty. IRIS-T zamówiły już Szwecja, Norwegia, Estonia, Łotwa i Austria. Polska przyłączyła się do ESSI, ale nie poczyniła oficjalnych zamówień.

Tylko że dotychczasowy eksport to tylko pole testowe do tego, co przed nami. Unia uzgodniła już olbrzymi program wsparcia dla obronności, który zakłada, że Europa może wydać na zbrojenie łącznie nawet 800 miliardów euro i kraje członkowskie mogą się w tym celu nawet zadłużyć po uszy. Nie jest trudno zgadnąć, do jakich firm te miliardy trafią i jaki to kraj przemysłowo najbardziej na tym zyska. Szczególnie w obliczu problemów niemieckiego przemysłu samochodowego opcja przekierowania produkcji na systemy zbrojeniowe w średnioterminowej perspektywie nie jest bezpodstawna.

 

Bundeswehra będzie rosła w siłę

W grudniu 2024 roku niemieckie wojsko liczyło 181 174 żołnierzy, w tym 24 675 kobiet. Co może szybko ulec zmianie. Dotychczasowy minister obrony Boris Pistorius (SPD) zgodził się w zeszłym roku na ponowne wprowadzenie obowiązku służby wojskowej, który został zawieszony w 2011 roku. Ale Pistorius wybrał model poboru polegający na dobrowolnej decyzji młodego człowieka, który może, ale nie musi służyć. Nowy niemiecki rząd może tę decyzję jeszcze w tym roku zmienić. Rzecznik ds. polityki obronnej frakcji parlamentarnej CDU/CSU Florian Hahn uważa, że zawieszenie amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy zmienia wszystko i Niemcy muszą stanąć na wysokości zadania. Hahn podkreśla, że obecnie potrzebni są obywatele w mundurach, którzy są gotowi i zobowiązani do obrony swojego kraju. Nawet Joschka Fischer, który jako były minister spraw zagranicznych w latach 1998–2005 likwidował obowiązek służby wojskowej, powiedział teraz, że był to duży błąd, który trzeba naprawić.

Niemcy to duży kraj, z wielkimi problemami, ale można je rozwiązać. Jeśli się z tym wyzwaniem zmierzymy

– powiedział Fischer.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]


 

POLECANE
USA wstrzymały informacje wywiadowcze dla Ukrainy. Kijów pracuje nad alternatywami Wiadomości
USA wstrzymały informacje wywiadowcze dla Ukrainy. Kijów pracuje nad alternatywami

Według niemieckich mediów, Ukraina pracuje nad alternatywami dla wstrzymanych informacji wywiadowczych USA. Według niemieckiego ministra obrony Borisa Pistoriusa Niemcy i inne kraje wspomagające Ukrainę chcą zrekompensować jej większość utraconej pomocy amerykańskiej.

Wypadek w metrze. Komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Wypadek w metrze. Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawski Transport Publiczny wydał w czwartek komunikat o utrudnieniach warszawskiego metra, które zostały spowodowane ze zdarzeniem na linii M1. Pasażerowie zostali poinformowani o skróconej trasie.

Fala odrażającego hejtu na punkcie choroby Zbigniewa Ziobry. Burza w sieci polityka
Fala odrażającego hejtu na punkcie choroby Zbigniewa Ziobry. Burza w sieci

Już od ponad roku wiadomo, że były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zachorował na ciężki nowotwór i stan jego zdrowia mimo leczenia pozostaje poważny. Nie przeszkodziło to posłowi KO Witoldowi Zembaczyńskiemu naśmiewać się z jego słabej kondycji zdrowia; wtórował mu w tym były przewodniczący PO Borys Budka. 

Będzie okrągły stół ws. wyborów w Polsce? Jest reakcja Macieja Wąsika polityka
Będzie "okrągły stół" ws. wyborów w Polsce? Jest reakcja Macieja Wąsika

- Oczekuję natychmiastowego zaprzestania ingerencji w polskie wybory - napisał europoseł Maciej Wąsik w interpelacji skierowanej do Komisji Europejskiej. W ten sposób odniósł się do wypowiedzi wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej ds. suwerenności technologicznej, bezpieczeństwa i demokracji Henny Virkkunen, że w ciągu najbliższych tygodni odbędzie się okrągły stół w sprawie wyborów prezydenckich w Polsce.

Jest decyzja TK ws. rozporządzenia Adama Bodnara dotyczącego sędziów funkcyjnych pilne
Jest decyzja TK ws. rozporządzenia Adama Bodnara dotyczącego sędziów funkcyjnych

W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że rozporządzenie szefa MS Adama Bodnara z września ub.r. zwiększające przydziały spraw dla części tzw. sędziów funkcyjnych, w tym członków KRS, rzecznika dyscyplinarnego sędziów i jego zastępców jest niekonstytucyjne.

Komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Łodzi

W związku z ostatnim etapem przebudowy wodociągu na ul. Gdańskiej, od piątku 7 marca, do 10 marca włącznie, wprowadzono zmiany w kursowaniu tramwajów MPK Łódź.

Grecja odmawia przyjmowania relokowanych imigrantów Wiadomości
Grecja odmawia przyjmowania relokowanych imigrantów

Minister ds. migracji i azylu Nikos Panagiotopoulos stwierdził, że Grecja nie zaakceptuje powrotu dużej liczby migrantów z Europy Zachodniej, którzy pierwotnie przybyli do Unii Europejskiej przez jego kraj.

Dariusz Matecki zrzekł się immunitetu. Jest decyzja komisji sejmowej z ostatniej chwili
Dariusz Matecki zrzekł się immunitetu. Jest decyzja komisji sejmowej

W środę wieczorem poseł PiS Dariusz Matecki poinformował, że zrzekł się immunitetu. Komisja regulaminowa Sejmu przekazała, że oświadczenie posła spełnia wymogi formalne.

Jest decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ws. unieważnienia wyborów w Rumunii polityka
Jest decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ws. unieważnienia wyborów w Rumunii

Europejski Trybunał Praw Człowieka odrzucił definitywnie zażalenie złożone przez Calina Georgescu, dotyczące unieważnienia pierwszej tury wyborów prezydenckich w Rumunii przez Sąd Konstytucyjny w grudniu zeszłego roku.

Jest niewdzięcznikiem. Marek Jakubiak ostro o prezydencie Ukrainy polityka
"Jest niewdzięcznikiem". Marek Jakubiak ostro o prezydencie Ukrainy

Kandydat na Prezydenta RP podczas rozmowy w programie "Debata Gozdyry" na antenie Polsat News skrytykował prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Zarzucił mu brak okazywania wdzięczności krajom, które udzielały wsparcia w wojnie z Rosją.

REKLAMA

Niemcy nie są ani krajem pacyfistycznym, ani rozbrojonym. To sprytna legenda

Niemcy nie są krajem ani pacyfistycznym, ani rozbrojonym. To jest jedynie sprytna legenda, która w ostatnich dekadach dała Niemcom najlepsze perspektywy, aby na poziomie politycznym osiągać swoje cele.
Żołnierze Bundeswehry. Ilustracja poglądowa Niemcy nie są ani krajem pacyfistycznym, ani rozbrojonym. To sprytna legenda
Żołnierze Bundeswehry. Ilustracja poglądowa / Wikipedia domena publiczna

Wychylanie się i wymachiwanie szabelką nie miały dotychczas krztyny sensu. Wojny ostatnich lat toczyły się daleko od Europy i od niemieckiej strefy zainteresowania. A jeśli już Niemcy wyruszały gdzieś zabezpieczać pokój, to nie robiły tego naprawdę, tylko pozorowały, jednocześnie przygotowując grunt do późniejszej sprzedaży swojego zbrojenia. I właśnie tu widać, że Niemcy wcale nie kochają pokoju, tylko są jednym z największych producentów śmiercionośnej broni. Zarabiają na wojnach tego świata i wcale nie jest to tak, że chcą, aby one się skończyły. Wojna na Ukrainie to już inna sprawa, tu Niemcy po pierwszym zaskoczeniu szybko zaopiekowały się ukraińskimi elitami, aby te ślepo zrobiły Niemcy jednym z najbardziej wpływowym państwem w konflikcie z Rosją.

 

Niemcy monopolizują europejską zbrojeniówkę

Według wstępnych danych niemiecki eksport broni osiągnął w 2024 roku nowy rekordowy poziom ok. 13,33 mld euro, głównie dzięki wsparciu Ukrainy w wojnie z Rosją. Niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall kontynuuje zmasowany eksport czołgów, w tym takich modeli jak Leopard 1 A5. Szwecja kupuje 44 nowe czołgi podstawowe Leopard 2 A8. Czechy zamówiły 14 czołgów Leopard 2 A4. Po uzyskaniu przez Radę Federalną licencji eksportowej na 25 czołgów Leopard 2 Federalny Urząd ds. Uzbrojenia i niemiecki producent Rheinmetall Landsysteme GmbH podpisały umowę sprzedaży. Niemieckie czołgi zamówiła także Holandia oraz Litwa. Boom na Niemieckie czołgi jeszcze nigdy nie był większy i może być w następnych latach jeszcze większy. Nad czym pracuje Berlin razem z Brukselą.

Niemcy wcale nie są krajem wojskowych patałachów. Najzwyklej w ostatnich latach nie widzieli powodu, aby światu uświadomić, że należy mieć ich zawsze na uwadze, gdy tektonika polityki globalnej ulega zmianie.

Następnym hitem niemieckiej zbrojeniówki są systemy IRIS-T firmy Diehl, które obecnie zabezpieczają ukraińskie niebo i dzięki europejskiej ESSI (European Sky Shield Initiative) Niemcy zaopatrzą w te systemy całą Europę, wypychając amerykańskie Patrioty. IRIS-T zamówiły już Szwecja, Norwegia, Estonia, Łotwa i Austria. Polska przyłączyła się do ESSI, ale nie poczyniła oficjalnych zamówień.

Tylko że dotychczasowy eksport to tylko pole testowe do tego, co przed nami. Unia uzgodniła już olbrzymi program wsparcia dla obronności, który zakłada, że Europa może wydać na zbrojenie łącznie nawet 800 miliardów euro i kraje członkowskie mogą się w tym celu nawet zadłużyć po uszy. Nie jest trudno zgadnąć, do jakich firm te miliardy trafią i jaki to kraj przemysłowo najbardziej na tym zyska. Szczególnie w obliczu problemów niemieckiego przemysłu samochodowego opcja przekierowania produkcji na systemy zbrojeniowe w średnioterminowej perspektywie nie jest bezpodstawna.

 

Bundeswehra będzie rosła w siłę

W grudniu 2024 roku niemieckie wojsko liczyło 181 174 żołnierzy, w tym 24 675 kobiet. Co może szybko ulec zmianie. Dotychczasowy minister obrony Boris Pistorius (SPD) zgodził się w zeszłym roku na ponowne wprowadzenie obowiązku służby wojskowej, który został zawieszony w 2011 roku. Ale Pistorius wybrał model poboru polegający na dobrowolnej decyzji młodego człowieka, który może, ale nie musi służyć. Nowy niemiecki rząd może tę decyzję jeszcze w tym roku zmienić. Rzecznik ds. polityki obronnej frakcji parlamentarnej CDU/CSU Florian Hahn uważa, że zawieszenie amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy zmienia wszystko i Niemcy muszą stanąć na wysokości zadania. Hahn podkreśla, że obecnie potrzebni są obywatele w mundurach, którzy są gotowi i zobowiązani do obrony swojego kraju. Nawet Joschka Fischer, który jako były minister spraw zagranicznych w latach 1998–2005 likwidował obowiązek służby wojskowej, powiedział teraz, że był to duży błąd, który trzeba naprawić.

Niemcy to duży kraj, z wielkimi problemami, ale można je rozwiązać. Jeśli się z tym wyzwaniem zmierzymy

– powiedział Fischer.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe