To nie był wypadek: policja rozwikłała zagadkę śmierci młodego człowieka na torach kolejowych

Na pozór miało to wyglądać na samobójstwo lub co najwyżej nieszczęśliwy wypadek. Ale śledczy na Śląsku odkryli skrywaną prawdę. Policjanci kryminalni z Mikołowa zatrzymali dwóch mężczyzn mających związek ze śmiercią mieszkańca Orzesza, którego ciało odnaleziono przed tygodniem na torach mikołowskiego dworca kolejowego. Policja jest przekonana, że 24-latek nie zginął na skutek nieszczęśliwego zdarzenia, a celowego działania. Decyzją sądu rejonowego obydwaj podejrzani zostali już tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.
/ slaskapolicja.pl
Ciało 24-letniego orzeszanina odnaleziono w sobotę 18 listopada na torach w pobliżu dworca kolejowego w centrum Mikołowa. Na miejscu pojawili się policjanci z mikołowskiej komendy. Ustalono, że mężczyzna został potrącony przez pociąg relacji Rybnik-Kraków, który przez mikołowską stację przejeżdżał o godz. 5.09. Pojawiło się kluczowe pytanie o to, w jaki sposób młody człowiek znalazł się w tym miejscu i jak rozegrał się dramat?
- Od tego momentu wykonano szereg czynności zmierzających do wyjaśnienia sytuacji. Policjanci zabezpieczyli kilkanaście nagrań miejskiego monitoringu, aby krok po kroku odtworzyć ostatnie godziny życia młodego mieszkańca Orzesza. Także dzięki relacjom świadków, po kilku dniach śledztwa zatrzymano dwóch mężczyzn: 27-letniego mikołowianina oraz jego 42-letniego kompana 

– mówi Aleksandra Nowara, rzecznik prasowa śląskiego komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach. 

Ustalenia śledczych wskazują, że noc z 17 na 18 listopada cała trójka spędziła na terenie Mikołowa. Wszystko zakończyło się w rejonie tutejszego dworca, gdzie pomiędzy 24-letnim orzeszaninem a 27-letnim mikołowianinem doszło do nieporozumienia na tle finansowym. Wtedy to właśnie 27-latek miał dusić swojego kompana. Następnie postanowił upozorować samobójstwo ofiary, układając ciało na torach. Pomagać mu w tym miał 42-letni mikołowianin.

W miejscu zdarzenia przeprowadzono eksperymenty procesowe, które potwierdziły ustalenia śledczych. Zatrzymani mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Mikołowie, gdzie usłyszeli zarzuty zabójstwa, wywierania wpływu na świadka i utrudniania postępowania karnego. Potem trafili przed oblicze sądu i za kraty aresztu. 

Na razie nie jest jasne czy w chwili potrącenia przez pociąg ofiara już nie żyła, czy tylko była nieprzytomna. 

Przemysław Jarasz

 

POLECANE
USA wstrzymują morskie farmy wiatrowe. W tle bezpieczeństwo narodowe pilne
USA wstrzymują morskie farmy wiatrowe. W tle bezpieczeństwo narodowe

Administracja Stanów Zjednoczonych zdecydowała o natychmiastowym wstrzymaniu dużych projektów morskich farm wiatrowych. Powodem mają być zagrożenia dla systemów obronnych i radarowych.

Prezes Hyundai Spain: „Pomoc 400 mln euro na samochody elektryczne jest niewystarczająca” gorące
Prezes Hyundai Spain: „Pomoc 400 mln euro na samochody elektryczne jest niewystarczająca”

Leopoldo Satrústegui, prezes Hyundai Spain w rozmowie z elEconomista.es przyznaje, że 400 mln euro dotacji do samochodów elektrycznych to za mało, aby utrzymać popyt.

Von der Leyen będzie uczestniczyć w rozmowie Trumpa z Zełenskim z ostatniej chwili
Von der Leyen będzie uczestniczyć w rozmowie Trumpa z Zełenskim

Sobota i niedziela mają przynieść przełom w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen będzie uczestniczyć w sobotniej rozmowie telefonicznej prezydentów Ukrainy i USA oraz przywódców krajów europejskich – poinformował rzecznik KE, cytowany przez agencję Reutera.

Zmasowany atak Rosjan na Kijów. Użyto prawie 500 dronów i 40 rakiet wideo
Zmasowany atak Rosjan na Kijów. Użyto prawie 500 dronów i 40 rakiet

Do ataku, którego głównym celem była ukraińska stolica, Rosja użyła w sobotę blisko 500 dronów i 40 rakiet - napisał w komunikatorze Telegram prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Według mera Witalija Kliczki w wyniku rosyjskiego ataku na Kijów 22 osoby zostały ranne.

Potężny karambol w Japonii. Samochody zderzały się i stawały w ogniu pilne
Potężny karambol w Japonii. Samochody zderzały się i stawały w ogniu

Reakcja łańcuchowa na Kan-Etsu Expressway doprowadziła do zderzenia 67 pojazdów, z czego 20 stanęło w ogniu. Bilans zdarzenia jest tragiczny.

Przeludnienie w belgijskich więzieniach – prawie połowa więźniów to migranci z ostatniej chwili
Przeludnienie w belgijskich więzieniach – prawie połowa więźniów to migranci

Jak informuje European Conservative, ponad 13 000 więźniów —w tym wielu obcokrajowców— jest przetrzymywanych w systemie więzień, który oficjalnie może pomieścić 11 000 osób.

W nocy płonęło słynne warszawskie targowisko. Pożar gasiło 12 zastępów straży Wiadomości
W nocy płonęło słynne warszawskie targowisko. Pożar gasiło 12 zastępów straży

Ogień objął lokale usługowe w rejonie ulicy Bakalarskiej. Choć sytuacja była poważna, służby potwierdzają, że nikt nie odniósł obrażeń.

Doradca Zełenskiego chce, żeby Europa utrzymywała 800 tys. ukraińskich żołnierzy gorące
Doradca Zełenskiego chce, żeby Europa utrzymywała 800 tys. ukraińskich żołnierzy

Doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak wysunął propozycję, aby ukraińska armia była współfinansowana przez całą Europę, w tym również Polskę. Według niego, są to "siły odstraszania", którymi "cała Europa powinna być zainteresowana".

Łukaszenka rozmieszcza potężną broń na Białorusi. Zasięgiem obejmie Europę pilne
Łukaszenka rozmieszcza potężną broń na Białorusi. Zasięgiem obejmie Europę

Rozmieszczenie rakiet Oresznik na Białorusi nie było elementem retoryki ani politycznej gry. Według ludzi reżimu Aleksandra Łukaszenki chodzi o pełnoprawny pułk rakietowy, który ma wzmocnić wspólny potencjał wojskowy Mińska i Moskwy. Putin planuje rozmieszczenie tej broni na Białorusi, aby rozszerzyć jej zasięg na Europę - powiedział John Foreman z brytyjskiego think tanku Chatham House.

Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski Wiadomości
Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski

Powstanie Wielkopolskie było jednym z nielicznych zrywów niepodległościowych Polaków, które zakończyły się pełnym sukcesem. Dzięki niemu Wielkopolska znalazła się w granicach odradzającego się państwa polskiego. Dzisiaj mija 107. rocznica tych wydarzeń.

REKLAMA

To nie był wypadek: policja rozwikłała zagadkę śmierci młodego człowieka na torach kolejowych

Na pozór miało to wyglądać na samobójstwo lub co najwyżej nieszczęśliwy wypadek. Ale śledczy na Śląsku odkryli skrywaną prawdę. Policjanci kryminalni z Mikołowa zatrzymali dwóch mężczyzn mających związek ze śmiercią mieszkańca Orzesza, którego ciało odnaleziono przed tygodniem na torach mikołowskiego dworca kolejowego. Policja jest przekonana, że 24-latek nie zginął na skutek nieszczęśliwego zdarzenia, a celowego działania. Decyzją sądu rejonowego obydwaj podejrzani zostali już tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.
/ slaskapolicja.pl
Ciało 24-letniego orzeszanina odnaleziono w sobotę 18 listopada na torach w pobliżu dworca kolejowego w centrum Mikołowa. Na miejscu pojawili się policjanci z mikołowskiej komendy. Ustalono, że mężczyzna został potrącony przez pociąg relacji Rybnik-Kraków, który przez mikołowską stację przejeżdżał o godz. 5.09. Pojawiło się kluczowe pytanie o to, w jaki sposób młody człowiek znalazł się w tym miejscu i jak rozegrał się dramat?
- Od tego momentu wykonano szereg czynności zmierzających do wyjaśnienia sytuacji. Policjanci zabezpieczyli kilkanaście nagrań miejskiego monitoringu, aby krok po kroku odtworzyć ostatnie godziny życia młodego mieszkańca Orzesza. Także dzięki relacjom świadków, po kilku dniach śledztwa zatrzymano dwóch mężczyzn: 27-letniego mikołowianina oraz jego 42-letniego kompana 

– mówi Aleksandra Nowara, rzecznik prasowa śląskiego komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach. 

Ustalenia śledczych wskazują, że noc z 17 na 18 listopada cała trójka spędziła na terenie Mikołowa. Wszystko zakończyło się w rejonie tutejszego dworca, gdzie pomiędzy 24-letnim orzeszaninem a 27-letnim mikołowianinem doszło do nieporozumienia na tle finansowym. Wtedy to właśnie 27-latek miał dusić swojego kompana. Następnie postanowił upozorować samobójstwo ofiary, układając ciało na torach. Pomagać mu w tym miał 42-letni mikołowianin.

W miejscu zdarzenia przeprowadzono eksperymenty procesowe, które potwierdziły ustalenia śledczych. Zatrzymani mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Mikołowie, gdzie usłyszeli zarzuty zabójstwa, wywierania wpływu na świadka i utrudniania postępowania karnego. Potem trafili przed oblicze sądu i za kraty aresztu. 

Na razie nie jest jasne czy w chwili potrącenia przez pociąg ofiara już nie żyła, czy tylko była nieprzytomna. 

Przemysław Jarasz


 

Polecane