Mieczysław Gil dla "TS": Jeszcze jeden aspekt

Problem masowej migracji, której kulminację obserwowaliśmy wiosną i latem 2015 r., nadal nie został racjonalnie rozwiązany. Według Eurostatu tylko w 2015 r. w państwach członkowskich Unii Europejskiej złożono 1,2 mln wniosków o azyl, dwukrotnie więcej niż roku poprzednim. W pierwszej połowie obecnego roku wśród migrantów przedostających się do Europy przez Morze Śródziemne było 71,9 proc. mężczyzn. Zaledwie 11,2 proc. stanowiły kobiety, a 16,9 proc. – dzieci. Warto po raz kolejny przypomnieć, że ten niespotykany od czasów II wojny światowej exodus jest po części wynikiem wspieranej przez państwa zachodnie tzw. arabskiej wiosny i będących jej następstwem wojen domowych w Syrii czy Libii, po części powstaniem tzw. Państwa Islamskiego.
 Mieczysław Gil dla "TS": Jeszcze jeden aspekt
/ Pixabay.com/CC0
Mieczysław Gil

Także, w stopniu wcale nie poślednim, jest to zwykła imigracja zarobkowa mieszkańców Kosowa, Afganistanu, Albanii, Iraku, Syrii, Pakistanu, Bangladeszu czy nawet Filipin. Wśród tej fali uchodźczej przemyceni zostali do Europy również zakamuflowani wysłannicy ISIS, co – wobec braku procedur zabezpieczających – było przedsięwzięciem dziecinnie prostym.
Nie trzeba być szczególnie spostrzegawczym, by zauważyć, że za przepojonym humanitarnym przekazem pomocy krył się... najzwyklejszy ekonomiczny interes państw wysoko rozwiniętych, głównie Niemiec. Globalne koncerny już na wstępie wyłuskiwały wysoko kwalifikowane kadry. Inżynierowie, informatycy, lekarze bez trudu mogli liczyć na zatrudnienie w swoim zawodzie. Gdy rynek się nasycił, posiłkując się hasłami o europejskiej solidarności i współodpowiedzialności, ogłoszono relokację do pozostałych krajów członkowskich Unii. Zamysł nie za bardzo się powiódł, także za sprawą zdecydowanej postawy Warszawy.

Głosy wzywające do systemowej pomocy dla mieszkańców terenów objętych wojenną zawieruchą zdają się nie docierać do europejskich elit. O tym, że pomoc organizowana na miejscu jest i tańsza i bardziej efektywna, wiadomo nie od dziś. Świetnie sprawdza się w tej roli powstała w 2006 r. sekcja polska Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie kierowana przez ks. prof. Waldemara Cisłę. Zaczęto od pomocy chrześcijanom w Ziemi Świętej, gdy trwał tam kolejny konflikt palestyńsko-izraelski. Następnie rozszerzono zakres działalności na kraje afrykańskie, głównie Sudan i Egipt, a także na  Bliski Wschód, przede wszystkim Syrię i Irak. Dzięki projektowi Mleko dla Aleppo każdego miesiąca 2850 dzieci w Aleppo otrzymało mleko. Organizacja zajmuje się także odbudową szkół i szpitali, dostępnych dla wszystkich, bez względu na wyznanie.  Jej pracownicy dostrzegają spustoszenie, jakie tam, na miejscu, uczyniła migracja. Brakuje kadr w każdej dziedzinie. Lekarze wyjechali, a pacjenci zostali na miejscu. To jeszcze jeden aspekt nieodpowiedzialnej polityki migracyjnej europejskich decydentów.

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (49/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


 

 

POLECANE
Tymczasowe kontrole na granicy już obowiązują. Są pierwsze efekty ich działań Wiadomości
Tymczasowe kontrole na granicy już obowiązują. Są pierwsze efekty ich działań

7 lipca rozpoczęły się kontrole na granicach RP z Niemcami oraz Litwą, które mają być prowadzone przez 30 dni. Publikujemy mapkę z miejscami, gdzie wytypowano miejsca, w których będą prowadzone kontrole stałe.

Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada z ostatniej chwili
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował w niedzielę, że z meldunków otrzymanych m.in. od wojewodów i służb wynika, że jesteśmy w pełni gotowi do wprowadzenia od północy tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami oraz Litwą.

Niemcy: Odparliśmy atak polskiego drona z ostatniej chwili
Niemcy: "Odparliśmy atak polskiego drona"

Niemiecka policja federalna przekazała, że powstrzymała drona nadlatującego z Polski. Policja rozważa postępowanie karne i administracyjne wobec operatora drona.

Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje z ostatniej chwili
Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje

W Kędzierzynie-Koźlu pali się hurtownia ze sprzętem elektrycznym. Na miejscu pracuje już ponad stu strażaków. Dwóch ratowników jest poszkodowanych. Ogłoszono alert RCB z apelem, by w promieniu kilometra od pożaru zamykać okna.

Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami z ostatniej chwili
Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami

Podczas konferencji szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Rosówku na granicy polsko-niemieckiej doszło do incydentu – policja wyprowadziła jednego z prowokatorów.

Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski z ostatniej chwili
Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Prezes PZPN Cezary Kulesza wybrał już selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski – informują media. Jak przekazało Radio Zet, trwa ustalanie warunków i wkrótce ma zostać wydany komunikat w sprawie następcy Michała Probierza. Dokładna data nie jest znana.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Od 7 lipca kolejne zwężenia i objazdy na S11 pod Poznaniem – sprawdź, gdzie zwolnić i jak ominąć remont.

Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu Wiadomości
Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu

W niedzielę, 6 lipca, w Kędzierzynie-Koźlu wybuchły dwa pożary. Strażacy najpierw gasili las, potem halę z rowerami i hulajnogami.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Wschodnia, Południowa oraz zachodnie krańce będą pod wpływem wyżów, a pozostała część kontynentu - pod wpływem niżów znad Skandynawii oraz północnych Włoch z pofalowanym frontem atmosferycznym.

Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska? z ostatniej chwili
Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska?

Grupa „bodnarowców” ma już gotową ustawę bezkarnościową! Miałaby ona zapewnić bezkarność środowisku związanym z obecną władzą w związku z ich bezprawnymi działaniami po 15 października 2023 roku – przekazał dziennikarz Michał Karnowski na antenie Telewizji wPolsce24.

REKLAMA

Mieczysław Gil dla "TS": Jeszcze jeden aspekt

Problem masowej migracji, której kulminację obserwowaliśmy wiosną i latem 2015 r., nadal nie został racjonalnie rozwiązany. Według Eurostatu tylko w 2015 r. w państwach członkowskich Unii Europejskiej złożono 1,2 mln wniosków o azyl, dwukrotnie więcej niż roku poprzednim. W pierwszej połowie obecnego roku wśród migrantów przedostających się do Europy przez Morze Śródziemne było 71,9 proc. mężczyzn. Zaledwie 11,2 proc. stanowiły kobiety, a 16,9 proc. – dzieci. Warto po raz kolejny przypomnieć, że ten niespotykany od czasów II wojny światowej exodus jest po części wynikiem wspieranej przez państwa zachodnie tzw. arabskiej wiosny i będących jej następstwem wojen domowych w Syrii czy Libii, po części powstaniem tzw. Państwa Islamskiego.
 Mieczysław Gil dla "TS": Jeszcze jeden aspekt
/ Pixabay.com/CC0
Mieczysław Gil

Także, w stopniu wcale nie poślednim, jest to zwykła imigracja zarobkowa mieszkańców Kosowa, Afganistanu, Albanii, Iraku, Syrii, Pakistanu, Bangladeszu czy nawet Filipin. Wśród tej fali uchodźczej przemyceni zostali do Europy również zakamuflowani wysłannicy ISIS, co – wobec braku procedur zabezpieczających – było przedsięwzięciem dziecinnie prostym.
Nie trzeba być szczególnie spostrzegawczym, by zauważyć, że za przepojonym humanitarnym przekazem pomocy krył się... najzwyklejszy ekonomiczny interes państw wysoko rozwiniętych, głównie Niemiec. Globalne koncerny już na wstępie wyłuskiwały wysoko kwalifikowane kadry. Inżynierowie, informatycy, lekarze bez trudu mogli liczyć na zatrudnienie w swoim zawodzie. Gdy rynek się nasycił, posiłkując się hasłami o europejskiej solidarności i współodpowiedzialności, ogłoszono relokację do pozostałych krajów członkowskich Unii. Zamysł nie za bardzo się powiódł, także za sprawą zdecydowanej postawy Warszawy.

Głosy wzywające do systemowej pomocy dla mieszkańców terenów objętych wojenną zawieruchą zdają się nie docierać do europejskich elit. O tym, że pomoc organizowana na miejscu jest i tańsza i bardziej efektywna, wiadomo nie od dziś. Świetnie sprawdza się w tej roli powstała w 2006 r. sekcja polska Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie kierowana przez ks. prof. Waldemara Cisłę. Zaczęto od pomocy chrześcijanom w Ziemi Świętej, gdy trwał tam kolejny konflikt palestyńsko-izraelski. Następnie rozszerzono zakres działalności na kraje afrykańskie, głównie Sudan i Egipt, a także na  Bliski Wschód, przede wszystkim Syrię i Irak. Dzięki projektowi Mleko dla Aleppo każdego miesiąca 2850 dzieci w Aleppo otrzymało mleko. Organizacja zajmuje się także odbudową szkół i szpitali, dostępnych dla wszystkich, bez względu na wyznanie.  Jej pracownicy dostrzegają spustoszenie, jakie tam, na miejscu, uczyniła migracja. Brakuje kadr w każdej dziedzinie. Lekarze wyjechali, a pacjenci zostali na miejscu. To jeszcze jeden aspekt nieodpowiedzialnej polityki migracyjnej europejskich decydentów.

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (49/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe