Byle nie Trzaskowski

Czy popularne w ostatnich dniach hasło "Byle nie Trzaskowski" ma sens? Przeciwnicy tej kandydatury mają wiele argumentów. Ja widzę dwa - zasadnicze i bardzo konkretne:
Rafał Trzaskowski Byle nie Trzaskowski
Rafał Trzaskowski / (amb) PAP/Tytus Żmijewski

 

Co musisz wiedzieć?

  • Pierwsza tura wyborów prezydenckich poszła kandydatowi Koalicji Obywatelskiej Rafałowi Trzaskowskiemu poniżej oczekiwań
  • Koalicja Obywatelska, tak jak i Platforma Obywatelska znane są z niedotrzymywania obietnic politycznych
  • Politycy ugrupowań wspierających Rafała Trzaskowskiego mają bardzo złe relacje z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa

 

Nie wolno nagradzać kłamców

Partia, której Trzaskowski jest wiceprzewodniczącym, dopuściła się czegoś, co jest niewybaczalne. Przed ostatnimi wyborami do Sejmu i Senatu albo złożyła świadomie kłamliwe obietnice wyborcze w postaci słynnych "Stu konkretów na sto pierwszych dni", albo nie dotrzymała większości tych obietnic przez nieudolność, lekceważenie wyborców, brak woli działania. Najpewniej zadecydował fakt, że obietnice te były od początku niewykonalne, nierealistyczne. Wymyślone wyłącznie po to, by uzyskać głosy. Chyba najważniejszą złamaną obietnicą była zapowiedź podwyższenia kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy. To był wręcz podręcznikowy przykład populistycznego oszustwa i kłamstwa. Obiecali wszystkim kilka tysięcy złotych rocznie ekstra w portfelach i nie dowieźli. Nawet nie próbowali. Choć minęło już nie 100, ale ponad 500 dni.
Uważam, że nie wolno nagradzać partii, która oszukała, zawiodła wyborców i to w dodatku nagradzać stanowiskiem głowy państwa dla wiceprzewodniczącego tej partii. Nie wolno premiować polityków za oszukiwanie wyborców. Takie jest moje zdanie.

Jeżeli 1 czerwca okaże się, że większość Polaków uważa inaczej - to będzie decyzja, która w przyszłości zapewni "oszustnym" politykom spokojny sen i skłoni ich do składania kolejnych pustych obietnic.

 

Najważniejsza sprawa: bezpieczeństwo

Wszystko inne przestanie się liczyć, gdyby na polskie miasta zaczęły spadać rakiety i bomby. Najważniejszą sprawą jest więc kwestia bezpieczeństwa Polski. Jedynym gwarantem tego bezpieczeństwa jest przynależność do NATO. Tylko NATO może nas obronić. A NATO to Stany Zjednoczone - jedynie armia tego państwa liczy się w NATO i tylko z tą armią liczy się Rosja. To są fakty, a nie opinie. Kolejnym faktem jest, że przez następne lata prezydentem USA będzie nadal Donald Trump.

I w tej sytuacji musimy pamiętać, co spowodowali niedojrzali, niepoważni politycy polscy z partii, której wiceprzewodniczącym jest Rafał Trzaskowski. Donald Tusk i Radosław Sikorski nieodpowiedzialnym postępowaniem już dawno temu pogrzebali szanse na dobre relacje z republikańskim Białym Domem, z Trumpem. A takie relacje - na czysto ludzkim, całkiem podstawowym poziomie - okazują się kluczowe w sytuacjach kryzysu i wydarzeń dramatycznych. Partia Donalda Tuska zdaje sobie z tego sprawę - pamiętamy przecież, jak politycy PO krytykowali Andrzeja Dudę za "zbyt powolne" wysyłanie gratulacji do Joe Bidena, gdy ten wygrał wybory w 2020 roku. Jeśli Polska byłaby atakowana i uruchomiony zostałby art. 5 NATO, jego realizacja może być natychmiastowa i z pełnym zaangażowaniem, albo może być realizowana bez pośpiechu i w wymiarze ograniczonym. O tym ostatecznie decyduje właśnie prezydent USA. Wiadomo, że traktaty i zobowiązania międzynarodowe są najważniejsze, ale zawsze wprowadzają je w życie konkretni ludzie z krwi i kości.

 

Nieodpowiedzialne gesty i słowa

Niestety, Donald Tusk publicznie głosił tezy o tym, że Trump jest agentem rosyjskim, a na "słynnym" zdjęciu celował w jego plecy dłonią ułożoną w kształt rewolweru. Co za szczeniacki gest i niewybaczalny błąd! I robił to wtedy, gdy Trump był w "dołku". Dlaczego Trump miałby o tym nie pamiętać? Z kolei minister Sikorski (którego żona porównała Trumpa do Hitlera) nazwał Trumpa proto-faszystą. "Prorokował", że Trump - po przegranej w wyborach - dostanie azyl w Rosji. Jakie to ma znaczenie? Czyżby prezydent USA był tak małostkowy? Cóż.. Trump jest jaki jest, ale to nie przypadek, że gdy Trump bezpośrednio relacjonował przed kilkoma dniami rozmowę z Putinem europejskim liderom, ostentacyjnie pominął Donalda Tuska. 
Świetne układy z Trumpem miał prezydent Duda. Karol Nawrocki ma szansę zbudowania podobnej relacji z prezydentem USA.

Natomiast Rafał Trzaskowski jest obciążony już na starcie swoimi ścisłymi partyjnymi i ideowymi związkami z politykami, których antagonizujące zachowanie wobec Trumpa jest powszechnie znane i pamiętane. Reprezentuje partię (PO), której najważniejsze postacie są dla Trumpa skompromitowane. Jest przecież "człowiekiem" Tuska.

Dlatego, ze względu na bezpieczeństwo Polski, Trzaskowski nie powinien zostać głową państwa. Brak dobrych relacji z Trumpem może stać się czynnikiem zbyt ważnym w momencie, w którym okażą się one niezbędne.


 

POLECANE
Groźny wypadek na zakopiance. DK7 zablokowana z ostatniej chwili
Groźny wypadek na zakopiance. DK7 zablokowana

Groźny wypadek na zakopiance. W Gaju między Krakowem a Myślenicami doszło do zderzenia ciężarówki i autobusu krakowskiego MPK. Są ranni – informuje we wtorek rano RMF FM.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

Do 1 grudnia 2025 r. rolnicy ubezpieczeni w KRUS oraz emeryci i renciści rolniczy mogą zgłaszać kandydatury do Rady Ubezpieczenia Społecznego Rolników – informuje KRUS.

Krzysztof Śmiszek walczy z ciężką chorobą. Mamy problem z ostatniej chwili
Krzysztof Śmiszek walczy z ciężką chorobą. "Mamy problem"

Robert Biedroń ujawnił, że jego partner Krzysztof Śmiszek zmaga się z ciężką chorobą kości, ma problemy z poruszaniem się i czeka na kolejne badania. – Jest to choroba, która nadal nie jest zdiagnozowana. Z trudem się porusza. Mamy problem. Zobaczymy, jak to się skończy – powiedział.

Sukces Karola Nawrockiego. Rekordowy wynik w sondażu z ostatniej chwili
Sukces Karola Nawrockiego. Rekordowy wynik w sondażu

Karol Nawrocki został liderem listopadowego sondażu zaufania IBRiS dla portalu Onet. Prezydent uzyskał 51,8 proc. pozytywnych wskazań, co oznacza wzrost o 4,9 punktu proc. w porównaniu z pomiarem październikowym i nowy rekord jego społecznego poparcia w tym badaniu.

 Nocny pożar hotelu w Olsztynie. Goście ewakuowani z ostatniej chwili
Nocny pożar hotelu w Olsztynie. Goście ewakuowani

W Olsztynie w nocy z poniedziałku na wtorek doszło do pożaru hotelu nad jeziorem Ukiel. Kilkanaście osób ewakuowało się z obiektu samodzielnie, innym pomogli strażacy. Nikt nie ucierpiał.

Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN gorące
Duże roszady w TVP. Na horyzoncie gwiazda TVN

W porannym programie TVP znów wrze. Za kulisami zapadają decyzje, które mogą całkowicie odmienić układ sił w śniadaniówce, a widzowie już spekulują, kto pojawi się na ekranie, a kto z niego zniknie. Jedno jest pewne – zmiany będą naprawdę głośne.

Co to ma być do cholery? Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech z ostatniej chwili
"Co to ma być do cholery?" Poseł alarmuje i wzywa MSZ do interwencji w Niemczech

Poseł PiS Michał Wójcik alarmuje o dramatycznej sytuacji Polki zatrzymanej w Niemczech wraz z trójką dzieci. Jak twierdzi parlamentarzysta, niemieckie władze miały zignorować orzeczenia polskich sądów, a polskie służby dyplomatyczne – przez trzy tygodnie – nie zareagować na sytuację.

Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii z ostatniej chwili
Co z cenami prądu od 2026 roku? Ważna deklaracja ministra energii

Minister energii Miłosz Motyka zaprzeczył doniesieniom o 50-procentowych podwyżkach cen prądu od nowego roku. W rozmowie z Radiem ZET przedstawił własną interpretację nadchodzących zmian i przekonywał, że zapowiadane wzrosty to fake news. 

Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie z ostatniej chwili
Ważna rozmowa Xi – Trump. Tajwan i Ukraina na agendzie

Przywódca Chin Xi Jinping zaapelował w poniedziałek podczas rozmowy telefonicznej do prezydenta USA Donalda Trumpa o „wydłużenie listy obszarów współpracy i skrócenie listy problemów” różniących dwa mocarstwa – poinformowało MSZ w Pekinie. Obaj politycy poruszyli także kwestie dotyczące Tajwanu i Ukrainy.

Włodzimierz Czarzasty marszałkiem Sejmu: szyderczy paradoks historii tylko u nas
Włodzimierz Czarzasty marszałkiem Sejmu: szyderczy paradoks historii

Włodzimierz Czarzasty został wybrany marszałkiem Sejmu. Spójrzmy na to wybiórczo: pomińmy wszystkie zarzuty, jakie mu się stawia i weźmy pod uwagę tylko jedną jego życiową decyzję: wstąpienie do PZPR w 1983 roku.

REKLAMA

Byle nie Trzaskowski

Czy popularne w ostatnich dniach hasło "Byle nie Trzaskowski" ma sens? Przeciwnicy tej kandydatury mają wiele argumentów. Ja widzę dwa - zasadnicze i bardzo konkretne:
Rafał Trzaskowski Byle nie Trzaskowski
Rafał Trzaskowski / (amb) PAP/Tytus Żmijewski

 

Co musisz wiedzieć?

  • Pierwsza tura wyborów prezydenckich poszła kandydatowi Koalicji Obywatelskiej Rafałowi Trzaskowskiemu poniżej oczekiwań
  • Koalicja Obywatelska, tak jak i Platforma Obywatelska znane są z niedotrzymywania obietnic politycznych
  • Politycy ugrupowań wspierających Rafała Trzaskowskiego mają bardzo złe relacje z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa

 

Nie wolno nagradzać kłamców

Partia, której Trzaskowski jest wiceprzewodniczącym, dopuściła się czegoś, co jest niewybaczalne. Przed ostatnimi wyborami do Sejmu i Senatu albo złożyła świadomie kłamliwe obietnice wyborcze w postaci słynnych "Stu konkretów na sto pierwszych dni", albo nie dotrzymała większości tych obietnic przez nieudolność, lekceważenie wyborców, brak woli działania. Najpewniej zadecydował fakt, że obietnice te były od początku niewykonalne, nierealistyczne. Wymyślone wyłącznie po to, by uzyskać głosy. Chyba najważniejszą złamaną obietnicą była zapowiedź podwyższenia kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy. To był wręcz podręcznikowy przykład populistycznego oszustwa i kłamstwa. Obiecali wszystkim kilka tysięcy złotych rocznie ekstra w portfelach i nie dowieźli. Nawet nie próbowali. Choć minęło już nie 100, ale ponad 500 dni.
Uważam, że nie wolno nagradzać partii, która oszukała, zawiodła wyborców i to w dodatku nagradzać stanowiskiem głowy państwa dla wiceprzewodniczącego tej partii. Nie wolno premiować polityków za oszukiwanie wyborców. Takie jest moje zdanie.

Jeżeli 1 czerwca okaże się, że większość Polaków uważa inaczej - to będzie decyzja, która w przyszłości zapewni "oszustnym" politykom spokojny sen i skłoni ich do składania kolejnych pustych obietnic.

 

Najważniejsza sprawa: bezpieczeństwo

Wszystko inne przestanie się liczyć, gdyby na polskie miasta zaczęły spadać rakiety i bomby. Najważniejszą sprawą jest więc kwestia bezpieczeństwa Polski. Jedynym gwarantem tego bezpieczeństwa jest przynależność do NATO. Tylko NATO może nas obronić. A NATO to Stany Zjednoczone - jedynie armia tego państwa liczy się w NATO i tylko z tą armią liczy się Rosja. To są fakty, a nie opinie. Kolejnym faktem jest, że przez następne lata prezydentem USA będzie nadal Donald Trump.

I w tej sytuacji musimy pamiętać, co spowodowali niedojrzali, niepoważni politycy polscy z partii, której wiceprzewodniczącym jest Rafał Trzaskowski. Donald Tusk i Radosław Sikorski nieodpowiedzialnym postępowaniem już dawno temu pogrzebali szanse na dobre relacje z republikańskim Białym Domem, z Trumpem. A takie relacje - na czysto ludzkim, całkiem podstawowym poziomie - okazują się kluczowe w sytuacjach kryzysu i wydarzeń dramatycznych. Partia Donalda Tuska zdaje sobie z tego sprawę - pamiętamy przecież, jak politycy PO krytykowali Andrzeja Dudę za "zbyt powolne" wysyłanie gratulacji do Joe Bidena, gdy ten wygrał wybory w 2020 roku. Jeśli Polska byłaby atakowana i uruchomiony zostałby art. 5 NATO, jego realizacja może być natychmiastowa i z pełnym zaangażowaniem, albo może być realizowana bez pośpiechu i w wymiarze ograniczonym. O tym ostatecznie decyduje właśnie prezydent USA. Wiadomo, że traktaty i zobowiązania międzynarodowe są najważniejsze, ale zawsze wprowadzają je w życie konkretni ludzie z krwi i kości.

 

Nieodpowiedzialne gesty i słowa

Niestety, Donald Tusk publicznie głosił tezy o tym, że Trump jest agentem rosyjskim, a na "słynnym" zdjęciu celował w jego plecy dłonią ułożoną w kształt rewolweru. Co za szczeniacki gest i niewybaczalny błąd! I robił to wtedy, gdy Trump był w "dołku". Dlaczego Trump miałby o tym nie pamiętać? Z kolei minister Sikorski (którego żona porównała Trumpa do Hitlera) nazwał Trumpa proto-faszystą. "Prorokował", że Trump - po przegranej w wyborach - dostanie azyl w Rosji. Jakie to ma znaczenie? Czyżby prezydent USA był tak małostkowy? Cóż.. Trump jest jaki jest, ale to nie przypadek, że gdy Trump bezpośrednio relacjonował przed kilkoma dniami rozmowę z Putinem europejskim liderom, ostentacyjnie pominął Donalda Tuska. 
Świetne układy z Trumpem miał prezydent Duda. Karol Nawrocki ma szansę zbudowania podobnej relacji z prezydentem USA.

Natomiast Rafał Trzaskowski jest obciążony już na starcie swoimi ścisłymi partyjnymi i ideowymi związkami z politykami, których antagonizujące zachowanie wobec Trumpa jest powszechnie znane i pamiętane. Reprezentuje partię (PO), której najważniejsze postacie są dla Trumpa skompromitowane. Jest przecież "człowiekiem" Tuska.

Dlatego, ze względu na bezpieczeństwo Polski, Trzaskowski nie powinien zostać głową państwa. Brak dobrych relacji z Trumpem może stać się czynnikiem zbyt ważnym w momencie, w którym okażą się one niezbędne.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe