Stany Zjednoczone pytają Ursulę von der Leyen o manipulacje wyborcze w Polsce

Amerykańscy politycy zwrócili się do Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej, z serią pytań dotyczących polskiej kampanii wyborczej w związku z podejrzeniami o nielegalne finansowanie spotów promujących Rafała Trzaskowskiego, a zohydzających innych kandydatów. Pod oficjalnym pismem skierowanym do Komisji Europejskiej podpisał się m.in. Brian Mast, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów USA.
Kampania Rafała Trzaskowskiego Stany Zjednoczone pytają Ursulę von der Leyen o manipulacje wyborcze w Polsce
Kampania Rafała Trzaskowskiego / PAP/Jarek Praszkiewicz

Co musisz wiedzieć?

  • Politycy amerykańscy napisali do Komisji Europejskiej list zaniepokojeni nieprawidłowościami w polskiej kampanii wyborczej.
  • Pod pismem podpisało się sześciu polityków USA z Partii Republikańskiej, m.in. Brian Mast, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów USA.
  • Amerykanie w serii pytań poruszają zaangażowanie w polskie wybory spółki Estratos, powiązanej z amerykańską Partią Demokratyczną.
  • Politycy USA wskazują też na nielegalne pozbawianie finansowania największej partii opozycyjnej – Prawa i Sprawiedliwości.

Politycy amerykańscy pytają w swoim liście m.in. o to, kto dostarczył środki na wykup reklam promujących Rafała Trzaskowskiego, a zohydzających Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena. Jaką rolę odegrała w tym spółka Estratos oraz jej główny udziałowiec, amerykański fundusz powiązany z Partią Demokratyczną? Co Komisja Europejska zamierza z tym zrobić i dlaczego stosuje podwójne standardy?

Poza Brianem Mastem pod listem do szefowej KE podpisała się szóstka kongresmenów, w tym Keitf Self, przewodniczący podkomisji ds. Europy Izby Reprezentantów USA. Self był szefem amerykańskiej delegacji, która w kwietniu spotkała się z Rafałem Trzaskowskim. Po tym spotkaniu Trzaskowski ogłosił, że ma dobre relacje z obecnie rządzącymi w USA. Podpisani pod dokumentem to przedstawiciele Partii Republikańskiej.

 

"Podważenie integralności procesów demokratycznych"

Amerykanie w liście do Ursuli von der Leyen piszą wprost, że w czołowych polskich mediach ukazały się materiały, które udowadniają, że tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich możemy mieć w Polsce do czynienia z "podważeniem integralności procesów demokratycznych"

Chodzi o materiały promujące Rafała Trzaskowskiego i zniechęcające do głosowania na Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena. Jak podkreślają politycy USA, powołując się na ustalenia Wirtualnej Polski, stoi za nimi austriacka spółka Estratos. To podmiot, w którym 80 proc. udziałów mają Amerykanie związani z partią Demokratyczną, a 20 proc. Węgrzy związani z byłym rządem liberalnym, będącym u władzy przed Orbanem.

W Polsce Estratosowi pomagała m.in. fundacja sympatyzująca z Koalicją Obywatelską – Akcja Demokracja.

To one najprawdopodobniej stoją za akcją, w ramach której na dwóch facebookowych profilach – "Wiesz Jak Nie Jest" oraz "Stół Dorosłych" – 10 kwietnia zaczęły się pojawiać reklamy polityczne promujące Trzaskowskiego i stawiające w złym świetle Nawrockiego i Mentzena. Administrator tych profili, który nie ujawnił swojej tożsamości, wydał na promocję treści więcej niż jakikolwiek komitet wyborczy.

''Wyraźnie podkreślmy: agitacja prowadzona przez spółki i fundacje, na dodatek finansowana z zagranicy, jest w Polsce nielegalna. Zgodnie z Kodeksem wyborczym agitację prowadzić mogą bowiem wyłącznie komitety wyborcze oraz sami wyborcy''. Na różnicę pomiędzy wyborcą a zorganizowaną akcją zwracał zresztą uwagę przedstawiciel Krajowego Biura Wyborczego podczas posiedzenia sejmowej komisji cyfryzacji. Dyrektor NASK także uważa to, co się wydarzyło, za nielegalne.

Sztab Rafała Trzaskowskiego oraz sam kandydat odcięli się od materiałów sponsorowanych w mediach społecznościowych.

 

Gra wyborcza jest nierówna

Jak pisze Wirtualna Polska, amerykańscy kongresmeni oczekują, że Komisja Europejska skrupulatnie wyjaśni, jak doszło do nielegalnej agitacji wyborczej w Polsce oraz jaką rolę odegrał w tym amerykański fundusz Higher Ground Labs. Chcą też wiedzieć, czy za finansowaniem tego typu akcji nie stoją fundusze związane z George'em Sorosem.

Kongresmeni zaznaczają w liście do von der Leyen, że związani z amerykańskim funduszem są ludzie, którzy pomagali w prezydenckich kampaniach Barackowi Obamie, Hillary Clinton i Kamali Harris.

Kongresmeni w liście zwracają także uwagę, że od kilku miesięcy Prawo i Sprawiedliwość pozbawione jest finansowania z budżetu państwa, mimo że do wypłaty środków minister finansów Andrzej Domański został zobowiązany przez Państwową Komisję Wyborczą, orzeczenie w tej sprawie wydał Sąd Najwyższy (w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych) i jednoznaczny komentarz o obowiązku przekazania środków przedstawił rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek.

Zdaniem amerykańskich polityków połączenie nieklarownej kampanii promocyjnej kandydata związanego z Koalicją Obywatelską oraz odcięcie Prawa i Sprawiedliwości od pieniędzy powoduje, że gra wyborcza jest nierówna.

Dlatego też kongresmeni liczą, że Komisja Europejska zajmie się w końcu tą kwestią, bo obecnie – w ocenie autorów listu – dostrzegalne są podwójne standardy.

 

Polskie komentarze

Sprawę w mediach społecznościowych skomentował m.in. prawnik Bartosz Lewandowski.

Właśnie informacja o nielegalnym finansowaniu kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego wchodzi na poziom światowy. Nie powinniśmy być dumni. Te wybory są oczywiście nierówne. Czegoś takiego nie było w Polsce od 1989 roku

– napisał adwokat na platformie X.

Polska staje się na całym świecie podręcznikowym przykładem manipulacji wyborczych. Brawo panie Tusk

– skomentował z kolei Zygfryd Czaban.

 

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Waldemar Krysiak, były aktywista LGBT: Byle nie tęczowy Trzaskowski tylko u nas
Waldemar Krysiak, były aktywista LGBT: Byle nie tęczowy Trzaskowski

W najbliższą niedzielę zdecydujemy, kto będzie następnym prezydentem Polski. Jeżeli zostanie nim Trzaskowski, to nic już nie obroni polskich dzieci przed kalectwem, które promuje ideologia gender. Trzaskowski i jego ludzie od dawna bowiem wspierają działania, które skrzywdzić mogą najbardziej najmłodszych obywateli.

Karol Nawrocki w Katowicach: Ręce precz od węgla z ostatniej chwili
Karol Nawrocki w Katowicach: Ręce precz od węgla

- Nie ma Śląska bez Polski i nie ma Polski bez Śląska, ale śląskie kopalnie są konsekwentnie niszczone przez obcą ideologię i wy to dobrze wiecie tutaj. Ze mną stoją górnicy. Przemysł ciężki państwa polskiego, w tym hutnictwo niszczone jest przez obcą ideologię i nie możemy na to pozwolić - mówił na spotkaniu z mieszkańcami Śląska kandydat na prezydenta Karol Nawrocki.

Byle nie Trzaskowski - do akcji w Gliwicach wkracza… Spiderman pilne
"Byle nie Trzaskowski" - do akcji w Gliwicach wkracza… Spiderman

W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia jednej z gliwickich kamienic, na której zawisł wielki baner z przekreśloną tęczową flagą i słynnym hasłem „Byle Nie Trzaskowski”. Tym razem zamiast Zorro pojawił się na dachu Spiderman.

Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy: Wybierzemy nie tylko osobę, ale i drogę, którą podąży Polska z ostatniej chwili
Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy: Wybierzemy nie tylko osobę, ale i drogę, którą podąży Polska

Żyjemy w niebezpiecznych czasach: wojny tuż za naszą granicą, presji migracyjnej i napięć wewnętrznych. Polska potrzebuje silnego przywódcy. Prezydenta będącego prawdziwym patriotą, obrońcy polskiej racji stanu i strażnika polskich spraw - powiedział w swoim dzisiejszym orędziu prezydent RP Andrzej Duda.

Ukrainiec chciał przejechać strażnika granicznego. Przewoził nielegalnych imigrantów pilne
Ukrainiec chciał przejechać strażnika granicznego. Przewoził nielegalnych imigrantów

Jak poinformował "Super Express", Straż Graniczna zatrzymała w pobliżu granicy polsko-białoruskiej samochód, którego kierowca wezwany do kontroli próbował uciec z miejsca zdarzenia. Mężczyzna usiłując zbiec, próbiwał potrącić funkcjonariusza SG.

Indyjskie konopie w popularnych żelkach z ostatniej chwili
Indyjskie konopie w popularnych żelkach

W żelkach Haribo o kształcie butelek coli znaleziono konopie indyjskie. Chodzi o serię dostępną w sklepach w Holandii.

Zaskakujące odkrycie prokuratury ws. tragicznego wypadku na S2. Podejrzany zmienił tożsamość Wiadomości
Zaskakujące odkrycie prokuratury ws. tragicznego wypadku na S2. Podejrzany zmienił tożsamość

Aleksander S. podejrzany o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym na trasie S2 na węźle Konotopa, to w rzeczywistości Stanislav B., który dokonał zmiany tożsamości - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba. W wypadku tym zginęło 5 osób.

Poznańska policja prosi o pomoc w poszukiwaniu gwałciciela. Publikuje wizerunek pilne
Poznańska policja prosi o pomoc w poszukiwaniu gwałciciela. Publikuje wizerunek

Policjanci z Komisariatu Policji Poznań Stare Miasto prowadzą postępowanie w sprawie zdarzenia, do którego doszło 6 maja 2025 r. na terenie Parku Cytadela w Poznaniu.

Dramatyczne informacje ws. 17-latka podejrzanego o zabójstwo Mai z Mławy. Jest w stanie krytycznym pilne
Dramatyczne informacje ws. 17-latka podejrzanego o zabójstwo Mai z Mławy. "Jest w stanie krytycznym"

Bartosz G., któremu śledczy zarzucają brutalne zabójstwo Mai z Mławy próbował popełnić samobójstwo. Jak donosi Fakt, powołujący się na greckie media i kancelarię prawna reprezentującą młodego mężczyznę, 17-latek w krytycznym stanie trafił do szpitala w Salonikach.

Instytut Myśli Schumana popiera Karola Nawrockiego i podaje dziewięć argumentów gorące
Instytut Myśli Schumana popiera Karola Nawrockiego i podaje dziewięć argumentów

Niewątpliwie zbliżające się, zaplanowane na 1 czerwca 2025 roku wybory prezydenckie są najważniejszymi od 1989 roku. Polacy zdecydują w nich nie tylko, kto zostanie głową państwa polskiego, ale w jakim systemie będą żyli przez najbliższe dekady. Głos oddany na Karola Nawrockiego będzie głosem za niepodległością i wartościami. Głos oddany na Rafała Trzaskowskiego – głosem za domknięciem totalitarnego systemu superpaństwa pod hegemonią Niemiec.

REKLAMA

Stany Zjednoczone pytają Ursulę von der Leyen o manipulacje wyborcze w Polsce

Amerykańscy politycy zwrócili się do Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej, z serią pytań dotyczących polskiej kampanii wyborczej w związku z podejrzeniami o nielegalne finansowanie spotów promujących Rafała Trzaskowskiego, a zohydzających innych kandydatów. Pod oficjalnym pismem skierowanym do Komisji Europejskiej podpisał się m.in. Brian Mast, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów USA.
Kampania Rafała Trzaskowskiego Stany Zjednoczone pytają Ursulę von der Leyen o manipulacje wyborcze w Polsce
Kampania Rafała Trzaskowskiego / PAP/Jarek Praszkiewicz

Co musisz wiedzieć?

  • Politycy amerykańscy napisali do Komisji Europejskiej list zaniepokojeni nieprawidłowościami w polskiej kampanii wyborczej.
  • Pod pismem podpisało się sześciu polityków USA z Partii Republikańskiej, m.in. Brian Mast, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów USA.
  • Amerykanie w serii pytań poruszają zaangażowanie w polskie wybory spółki Estratos, powiązanej z amerykańską Partią Demokratyczną.
  • Politycy USA wskazują też na nielegalne pozbawianie finansowania największej partii opozycyjnej – Prawa i Sprawiedliwości.

Politycy amerykańscy pytają w swoim liście m.in. o to, kto dostarczył środki na wykup reklam promujących Rafała Trzaskowskiego, a zohydzających Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena. Jaką rolę odegrała w tym spółka Estratos oraz jej główny udziałowiec, amerykański fundusz powiązany z Partią Demokratyczną? Co Komisja Europejska zamierza z tym zrobić i dlaczego stosuje podwójne standardy?

Poza Brianem Mastem pod listem do szefowej KE podpisała się szóstka kongresmenów, w tym Keitf Self, przewodniczący podkomisji ds. Europy Izby Reprezentantów USA. Self był szefem amerykańskiej delegacji, która w kwietniu spotkała się z Rafałem Trzaskowskim. Po tym spotkaniu Trzaskowski ogłosił, że ma dobre relacje z obecnie rządzącymi w USA. Podpisani pod dokumentem to przedstawiciele Partii Republikańskiej.

 

"Podważenie integralności procesów demokratycznych"

Amerykanie w liście do Ursuli von der Leyen piszą wprost, że w czołowych polskich mediach ukazały się materiały, które udowadniają, że tuż przed drugą turą wyborów prezydenckich możemy mieć w Polsce do czynienia z "podważeniem integralności procesów demokratycznych"

Chodzi o materiały promujące Rafała Trzaskowskiego i zniechęcające do głosowania na Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena. Jak podkreślają politycy USA, powołując się na ustalenia Wirtualnej Polski, stoi za nimi austriacka spółka Estratos. To podmiot, w którym 80 proc. udziałów mają Amerykanie związani z partią Demokratyczną, a 20 proc. Węgrzy związani z byłym rządem liberalnym, będącym u władzy przed Orbanem.

W Polsce Estratosowi pomagała m.in. fundacja sympatyzująca z Koalicją Obywatelską – Akcja Demokracja.

To one najprawdopodobniej stoją za akcją, w ramach której na dwóch facebookowych profilach – "Wiesz Jak Nie Jest" oraz "Stół Dorosłych" – 10 kwietnia zaczęły się pojawiać reklamy polityczne promujące Trzaskowskiego i stawiające w złym świetle Nawrockiego i Mentzena. Administrator tych profili, który nie ujawnił swojej tożsamości, wydał na promocję treści więcej niż jakikolwiek komitet wyborczy.

''Wyraźnie podkreślmy: agitacja prowadzona przez spółki i fundacje, na dodatek finansowana z zagranicy, jest w Polsce nielegalna. Zgodnie z Kodeksem wyborczym agitację prowadzić mogą bowiem wyłącznie komitety wyborcze oraz sami wyborcy''. Na różnicę pomiędzy wyborcą a zorganizowaną akcją zwracał zresztą uwagę przedstawiciel Krajowego Biura Wyborczego podczas posiedzenia sejmowej komisji cyfryzacji. Dyrektor NASK także uważa to, co się wydarzyło, za nielegalne.

Sztab Rafała Trzaskowskiego oraz sam kandydat odcięli się od materiałów sponsorowanych w mediach społecznościowych.

 

Gra wyborcza jest nierówna

Jak pisze Wirtualna Polska, amerykańscy kongresmeni oczekują, że Komisja Europejska skrupulatnie wyjaśni, jak doszło do nielegalnej agitacji wyborczej w Polsce oraz jaką rolę odegrał w tym amerykański fundusz Higher Ground Labs. Chcą też wiedzieć, czy za finansowaniem tego typu akcji nie stoją fundusze związane z George'em Sorosem.

Kongresmeni zaznaczają w liście do von der Leyen, że związani z amerykańskim funduszem są ludzie, którzy pomagali w prezydenckich kampaniach Barackowi Obamie, Hillary Clinton i Kamali Harris.

Kongresmeni w liście zwracają także uwagę, że od kilku miesięcy Prawo i Sprawiedliwość pozbawione jest finansowania z budżetu państwa, mimo że do wypłaty środków minister finansów Andrzej Domański został zobowiązany przez Państwową Komisję Wyborczą, orzeczenie w tej sprawie wydał Sąd Najwyższy (w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych) i jednoznaczny komentarz o obowiązku przekazania środków przedstawił rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek.

Zdaniem amerykańskich polityków połączenie nieklarownej kampanii promocyjnej kandydata związanego z Koalicją Obywatelską oraz odcięcie Prawa i Sprawiedliwości od pieniędzy powoduje, że gra wyborcza jest nierówna.

Dlatego też kongresmeni liczą, że Komisja Europejska zajmie się w końcu tą kwestią, bo obecnie – w ocenie autorów listu – dostrzegalne są podwójne standardy.

 

Polskie komentarze

Sprawę w mediach społecznościowych skomentował m.in. prawnik Bartosz Lewandowski.

Właśnie informacja o nielegalnym finansowaniu kampanii wyborczej Rafała Trzaskowskiego wchodzi na poziom światowy. Nie powinniśmy być dumni. Te wybory są oczywiście nierówne. Czegoś takiego nie było w Polsce od 1989 roku

– napisał adwokat na platformie X.

Polska staje się na całym świecie podręcznikowym przykładem manipulacji wyborczych. Brawo panie Tusk

– skomentował z kolei Zygfryd Czaban.

 

 

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe