Jest decyzja KE ws. finansowania kampanii Rafała Trzaskowskiego

Co musisz wiedzieć
- Amerykańscy kongresmeni napisali do Komisji Europejskiej list zaniepokojeni nieprawidłowościami w polskiej kampanii wyborczej.
- Podpisało się siedmiu polityków USA z Partii Republikańskiej.
- Amerykanie zadawali pytania dotyczące zaangażowania w polskie wybory spółki Estratos, powiązanej z amerykańską Partią Demokratyczną, a także funduszami powiązanymi z George'em Sorosem.
Pytania amerykańskich kongresmenów
Amerykańscy kongresmeni oczekiwali, że Komisja Europejska skrupulatnie wyjaśni, jak doszło do nielegalnej agitacji wyborczej w Polsce oraz jaką rolę odegrał w tym amerykański fundusz Higher Ground Labs. Chcieli też wiedzieć, czy za finansowaniem tego typu akcji nie stoją fundusze związane z George'em Sorosem.
W swoim liście amerykańscy politycy pytali też m.in. o to, kto dostarczył środki na wykup reklam promujących Rafała Trzaskowskiego, a zohydzających Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena. Jaką rolę odegrała w tym austriacka spółka Estratos oraz jej główny udziałowiec (80 proc.), amerykański fundusz powiązany z Partią Demokratyczną, oraz drugi udziałowiec – Węgrzy (20 proc.) związani z byłym rządem liberalnym, będącym u władzy przed Orbanem? Co Komisja Europejska zamierza z tym zrobić i dlaczego stosuje podwójne standardy?
W Polsce Estratosowi pomagała m.in. fundacja sympatyzująca z Koalicją Obywatelską – Akcja Demokracja.
To one najprawdopodobniej stoją za akcją, w ramach której na dwóch facebookowych profilach – "Wiesz Jak Nie Jest" oraz "Stół Dorosłych" – 10 kwietnia zaczęły się pojawiać reklamy polityczne promujące Trzaskowskiego i stawiające w złym świetle Nawrockiego i Mentzena. Administrator tych profili, który nie ujawnił swojej tożsamości, wydał na promocję treści więcej niż jakikolwiek komitet wyborczy.
- Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego
- "Idź się popłacz". Burza w sieci po programie TVN
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Nie żyje polski muzyk. Miał tylko 27 lat
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
KE odpowiada na list kongresmenów USA
Pod listem do szefowej KE podpisało się siedmiu kongresmenów, w tym Keitf Self, przewodniczący podkomisji ds. Europy Izby Reprezentantów USA. Self był szefem amerykańskiej delegacji, która w kwietniu spotkała się z Rafałem Trzaskowskim. Po tym spotkaniu Trzaskowski ogłosił, że ma dobre relacje z obecnie rządzącymi w USA.
Komisja Europejska najwyraźniej nie zamierzała poważnie odpowiedzieć na list amerykańskich polityków. Według TVN24 ograniczono się do informacji, że "organy wykonawcze UE nie zajmują się procesami wyborczymi, gdyż leży to w gestii władz krajowych".