Niszczyciel zatonął podczas wodowania na oczach Kim Dzong Una. Reżim szuka "winnych"

W mijającym tygodniu podczas ceremonii wodowania nowego 5000-tonowego niszczyciela „doszło do poważnego wypadku” – poinformowała oficjalna agencja prasowa Korei Północnej, dodając, że Kim Dzong Un był świadkiem całej sekwencji wodowania i uznał ją za „czyn przestępczy spowodowany niedbalstwem”.
Kim Dzong Un Niszczyciel zatonął podczas wodowania na oczach Kim Dzong Una. Reżim szuka
Kim Dzong Un / KCNA/PAP

Co musisz wiedzieć:

  • Uszkodzony niszczyciel o wyporności pięciu tysięcy ton miał być chlubą północnokoreańskiej marynarki wojennej.
  • Według oficjalnych informacji podawanych przez północnokoreańską agencję naprawa ma zająć 10 dni.
  • Zagraniczni eksperci, opierając się na zdjęciach satelitarnych, są zdania, iż uszkodzenia są daleko poważniejsze, a reżim nie posiada odpowiednich technologii pozwalających na uratowanie okrętu.



 

Uszkodzony niszczyciel o wyporności pięciu tysięcy ton miał być chlubą marynarki wojennej północnokoreańskiego reżimu. Awaria mechanizmu startowego spowodowała jednak, że 21 maja próba wodowania ​​statku zakończyła się niepowodzeniem.

 

Niszczyciel zatonął podczas wodowania na oczach Kim Dzong Una. Reżim szuka "winnych"

Okręt, który miał być potęgą Pjongjangu, przewrócił się na bok i od tego czasu pozostaje częściowo zanurzony w wodzie. Incydent miał miejsce na oczach północnokoreańskiego dyktatora, który akcję nazwał "aktem przestępczym" i nakazał swoim ludziom szybką naprawę, podkreślając, że to "kwestia honoru narodowego".

Na nowych zdjęciach satelitarnych wokół okrętu widać tajemnicze białe obiekty, przypominające balony.

Cześć specjalistów przypuszcza, że północnokoreański reżim chce w ten sposób ponowne ustawić okręt w pozycji pionowej, inni twierdzą, że Pjongjang pragnie chronić go przed ciekawskimi "spojrzeniami" dronów i satelitów, a jeszcze inni uważają, że mają one pomóc w szybszej naprawie niszczyciela.
 

Opinie ekspertów

- Wygląda na to, że zainstalowano coś, co wygląda na balony, nie po to, aby ponownie unieść statek, ale żeby zapobiec dalszemu zalaniu

- mówi Yu Yong-weon, południowokoreański polityk i analityk wojskowy.

Z kolei emerytowany kapitan marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych Carl Schuster uważa, że jeśli obiekty te są rzeczywiście balonami, mogą one mieć jedno z dwóch zadań - albo zapobiegać rozpoznaniu przez drony, albo zmniejszać obciążenie tej części statku, która utknęła na nabrzeżu.

 

Szukanie winnych

Reżim niezwłocznie podjął działania mające na celu naprawienie szkód i ukaranie osób, które - ich zdaniem - są odpowiedzialne za porażkę. W ostatnich dniach zatrzymano cztery osoby, w tym głównego inżyniera stoczni, ponadto aresztowano już kilku urzędników, w tym wicedyrektora departamentu przemysłu amunicji. Kim nakazał "bezwarunkowo" naprawić okręt

 KCNA podała, że w środę odbyło się posiedzenie Centralnej Komisji Wojskowej Partii Pracy Korei, któremu przewodniczył Kim. Podczas spotkania "mianowano sześciu dowódców jednostek szczebla korpusu, dyrektora Biura Artylerii i dyrektora Biura Bezpieczeństwa, a także oddelegowano niektórych komisarzy politycznych"; nie podano więcej szczegółów.

 

 



 


 

POLECANE
Groźny wypadek na Dolnym Śląsku. Pracę śmigłowca LPR zakłócał dron z ostatniej chwili
Groźny wypadek na Dolnym Śląsku. Pracę śmigłowca LPR zakłócał dron

W niedzielę doszło do groźnego wypadku na trasie Jawor – Strzegom na Dolnym Śląsku. Rannych zostało pięć osób, a na miejscu interweniował śmigłowiec LPR. Akcję ratunkową zakłócał dron, który mógł doprowadzić do tragedii.

Wywalcie tą babę.  Burza w sieci po programie TVN gorące
"Wywalcie tą babę". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Mieszkańcy Krakowa muszą przygotować się na nowe rozkłady jazdy. Od 15 września wprowadzono zmiany w liniach autobusowych i uruchomiono dodatkowe przystanki.

Trump: Europejskie sankcje na Rosję nie są wystarczająco surowe z ostatniej chwili
Trump: Europejskie sankcje na Rosję nie są wystarczająco surowe

Prezydent USA Donald Trump stwierdził w niedzielę, że europejskie sankcje przeciwko Rosji są niewystarczające i muszą zostać zaostrzone, zanim USA nałożą własne ciężkie restrykcje. Stwierdził również, że wkrótce zostaną wznowione rozmowy trójstronne z Rosją i Ukrainą.

Nowy komunikat IMGW. Synoptycy ostrzegają z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Synoptycy ostrzegają

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed burzami dla terenów z czterech województw na północnym-zachodzie Polski.

Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf Wiadomości
Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf

Spór między Dorotą Wysocką-Schnepf a Krzysztofem Stanowskim wchodzi w kolejną fazę. Dziennikarka TVP w likwidacji zapowiedziała pozwy przeciwko twórcy Kanału Zero, Robertowi Mazurkowi oraz innym osobom. Argumentowała, że jej 14-letni syn stał się celem „piętnowania”. Stanowski szybko odpowiedział, nie raz i to w ostrych słowach.

Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl

12 sierpnia 2026 r. niebo nad Europą rozświetli jedno z najbardziej wyjątkowych zjawisk astronomicznych. Po raz pierwszy od 27 lat mieszkańcy kontynentu będą mogli zobaczyć całkowite zaćmienie Słońca. Już dziś w miejscach, gdzie zjawisko będzie najbardziej efektowne, turyści rezerwują noclegi z rocznym wyprzedzeniem.

Nie żyje biskup Antoni Dydycz z ostatniej chwili
Nie żyje biskup Antoni Dydycz

Informację o śmierci bp Antoniego Dydycza przekazała kuria diecezjalna w Drohiczynie

Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań Wiadomości
Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań

Na dnie Oceanu Spokojnego, niedaleko Los Angeles, naukowcy natrafili na niepokojące zjawisko. Wokół beczek zatopionych kilkadziesiąt lat temu zaczęły powstawać charakterystyczne białe aureole.

Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń Wiadomości
Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń

23 lipca premier Donald Tusk ogłosił nowy skład Rady Ministrów. Następnego dnia prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje nowym ministrom. Rząd został „odchudzony” - liczba ministrów zmniejszyła się z 26 do 21, a dodatkowo powołano dwa duże „superresorty”: energii oraz finansów i gospodarki. Zmiany objęły także kluczowe stanowiska, w tym resorty zdrowia, sprawiedliwości, rolnictwa, sportu i kultury. Nowym wicepremierem odpowiedzialnym za politykę zagraniczną został szef MSZ Radosław Sikorski.

REKLAMA

Niszczyciel zatonął podczas wodowania na oczach Kim Dzong Una. Reżim szuka "winnych"

W mijającym tygodniu podczas ceremonii wodowania nowego 5000-tonowego niszczyciela „doszło do poważnego wypadku” – poinformowała oficjalna agencja prasowa Korei Północnej, dodając, że Kim Dzong Un był świadkiem całej sekwencji wodowania i uznał ją za „czyn przestępczy spowodowany niedbalstwem”.
Kim Dzong Un Niszczyciel zatonął podczas wodowania na oczach Kim Dzong Una. Reżim szuka
Kim Dzong Un / KCNA/PAP

Co musisz wiedzieć:

  • Uszkodzony niszczyciel o wyporności pięciu tysięcy ton miał być chlubą północnokoreańskiej marynarki wojennej.
  • Według oficjalnych informacji podawanych przez północnokoreańską agencję naprawa ma zająć 10 dni.
  • Zagraniczni eksperci, opierając się na zdjęciach satelitarnych, są zdania, iż uszkodzenia są daleko poważniejsze, a reżim nie posiada odpowiednich technologii pozwalających na uratowanie okrętu.



 

Uszkodzony niszczyciel o wyporności pięciu tysięcy ton miał być chlubą marynarki wojennej północnokoreańskiego reżimu. Awaria mechanizmu startowego spowodowała jednak, że 21 maja próba wodowania ​​statku zakończyła się niepowodzeniem.

 

Niszczyciel zatonął podczas wodowania na oczach Kim Dzong Una. Reżim szuka "winnych"

Okręt, który miał być potęgą Pjongjangu, przewrócił się na bok i od tego czasu pozostaje częściowo zanurzony w wodzie. Incydent miał miejsce na oczach północnokoreańskiego dyktatora, który akcję nazwał "aktem przestępczym" i nakazał swoim ludziom szybką naprawę, podkreślając, że to "kwestia honoru narodowego".

Na nowych zdjęciach satelitarnych wokół okrętu widać tajemnicze białe obiekty, przypominające balony.

Cześć specjalistów przypuszcza, że północnokoreański reżim chce w ten sposób ponowne ustawić okręt w pozycji pionowej, inni twierdzą, że Pjongjang pragnie chronić go przed ciekawskimi "spojrzeniami" dronów i satelitów, a jeszcze inni uważają, że mają one pomóc w szybszej naprawie niszczyciela.
 

Opinie ekspertów

- Wygląda na to, że zainstalowano coś, co wygląda na balony, nie po to, aby ponownie unieść statek, ale żeby zapobiec dalszemu zalaniu

- mówi Yu Yong-weon, południowokoreański polityk i analityk wojskowy.

Z kolei emerytowany kapitan marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych Carl Schuster uważa, że jeśli obiekty te są rzeczywiście balonami, mogą one mieć jedno z dwóch zadań - albo zapobiegać rozpoznaniu przez drony, albo zmniejszać obciążenie tej części statku, która utknęła na nabrzeżu.

 

Szukanie winnych

Reżim niezwłocznie podjął działania mające na celu naprawienie szkód i ukaranie osób, które - ich zdaniem - są odpowiedzialne za porażkę. W ostatnich dniach zatrzymano cztery osoby, w tym głównego inżyniera stoczni, ponadto aresztowano już kilku urzędników, w tym wicedyrektora departamentu przemysłu amunicji. Kim nakazał "bezwarunkowo" naprawić okręt

 KCNA podała, że w środę odbyło się posiedzenie Centralnej Komisji Wojskowej Partii Pracy Korei, któremu przewodniczył Kim. Podczas spotkania "mianowano sześciu dowódców jednostek szczebla korpusu, dyrektora Biura Artylerii i dyrektora Biura Bezpieczeństwa, a także oddelegowano niektórych komisarzy politycznych"; nie podano więcej szczegółów.

 

 



 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe