"Le Monde" o wyborach w Polsce: "Katastrofa dla rządzącej koalicji"

Co musisz wiedzieć?
- PKW policzyła głosy ze 100 proc. obwodów do głosowania i podała oficjalne wyniki.
- Z jej danych wynika, że Karol Nawrocki, kandydat obywatelski popierany przez PiS, wygrał z Rafałem Trzaskowskim, kandydatem KO, z przewagą 1,78 proc. głosów.
- PKW ogłosi swoje sprawozdanie w ciągu 14 dni. Stwierdzi w nim m.in. o przesłankach wpływających na ważność wyborów.
42-letni historyk, popierany przez narodowo-konserwatywną partię Prawo i Sprawiedliwość (PiS), został wybrany na prezydenta, zdobywając 50,89 proc. głosów, pokonując nieznacznie liberalnego prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego
– czytamy w "Le Monde".
Nawrocki to doktryner, powiedział, że jest gotowy do misji, jaką ma być zablokowanie rządu Tuska, a to znaczy, że nie rozumie roli prezydenta w tym kraju, który ma być mediatorem
– gazeta cytuje obawy polskiego politologa Wawrzyńca Konarskiego.
- Prokuratura umorzyła postępowanie w kolejnym "największym przekręcie" PiS
- "Le Monde" o wyborach w Polsce: "Katastrofa dla rządzącej koalicji"
- Wałęsa z receptą na sukces: "Rządząca koalicjo! Czas na męskie działania oczyszczające!"
- Komunikat dla pasażerów w Szczecinie. Uwaga na kontrole w autobusach i tramwajach
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Joe Biden zabrał głos ws. choroby nowotworowej. Takie są prognozy
- Komunikat dla mieszkańców Katowic
''Le Monde'' o wyborach w Polsce: "Katastrofa dla rządzącej koalicji"
Według dziennika jest to również "katastrofa" dla rządzącej w Polsce centrowej koalicji. Czeka ją "koabitacja, która będzie o wiele bardziej gorzka niż ta dotychczasowa, z odchodzącym prezydentem Andrzejem Dudą" – prognozuje "Le Monde".
"Le Figaro" ocenia wynik wyborów jako "grom z nieba". "Na zakończenie niepewności, to kandydat suwerenista, zafascynowany (prezydentem USA Donaldem) Trumpem uzyskał klucze do Pałacu Prezydenckiego" – relacjonuje dziennik. Przypomina, że nowy prezydent ma "potężne prawo weta".
Trudna współpraca
Według gazety dla rządu Donalda Tuska rozpocznie się "koabitacja, która zapowiada się jako szczególnie trudna". Wyraża ocenę, że "zagrożone wydaje się przywrócenie państwa prawa", a wynik wyborów "osłabi polską dynamikę" w Unii Europejskiej.