Jarosław Kaczyński apeluje o utworzenie rządu technicznego. Jest komentarz Beaty Szydło

Co musisz wiedzieć?
- Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaapelował o utworzenie rządu technicznego.
- Przyszły premier miałby zostać wyłoniony podczas potencjalnych rozmów z zainteresowanymi stronami.
- Do propozycji Kaczyńskiego odniosła się europoseł Beata Szydło.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując wygraną Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich, zaapelował o utworzenie apolitycznego rządu technicznego.
To jest czerwona kartka dla tego rządu. W warunkach demokracji, a demokracja walcząca przegrała, taki rząd powinien odejść. Ten rząd łamał praworządność, Konstytucję, doprowadzał do niezwykle ostrego napięcia społecznego. Potrzebujemy dzisiaj zupełnie innego rozwiązania. Proponujemy rząd techniczny, który będzie bezpartyjny. Szef tego rządu musi być wyłoniony w rozmowach z tymi wszystkimi, którzy byliby gotowi poprzeć taki projekt. Poszczególnymi resortami kierowaliby specjaliści z danych dziedzin życia. Jeżeli taki rząd nie powstanie, będziemy mieli do czynienia z kontynuacją władzy bardzo niesprawnej merytorycznie i z kontynuacją tego niszczącego Polskę konfliktu
– oświadczył Jarosław Kaczyński.
- Konfederacja podjęła decyzję ws. wotum zaufania dla rządu Tuska
- "RP": Trzaskowski przegrał, bo zaufał Tuskowi? Kulisy największej klęski koalicji
- Niemcy: Przełomowy wyrok ws. odsyłania imigrantów do Polski. Jest reakcja rządu
- Komunikat dla mieszkańców Łodzi
- Sztuczna inteligencja wymyka się spod kontroli? "To już nie jest science fiction"
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Tusk traci władzę. Trend w wyborczych preferencjach Polaków
- Wygrał i co dalej? Kiedy Karol Nawrocki obejmie urząd?
- Cztery najważniejsze błędy przegranych
Komentarz Beaty Szydło
Do oświadczenia prezesa PiS ws. utworzenia rządu technicznego odniosła się na antenie Radia ZET europoseł Beata Szydło.
Szansa jest, tylko wszyscy musieliby wziąć odpowiedzialność za Polskę, przestać uprawiać politykę hejtu, nienawiści i agresji, przestać skupiać się na pseudoaferach i rozliczeniach i czas zacząć rządzić. Nie ma czasu
– powiedziała była premier.
Trzeba się skupiać na celach, projektach, programach, umówić się z ugrupowaniami i wypracować konsensus
– zaznaczyła.
Szydło podkreśliła, że "kwestie personalne są drugorzędnymi", a "sama idea powstania takiego rządu jest najważniejszą (…)vby przeprowadzić Polskę przez trudny moment do kolejnych wyborów parlamentarnych".
Jeśli Tusk byłby odpowiedzialnym politykiem, to zrobiłby to, o czym mówił prezes – rząd techniczny
– podkreśliła.
"W koalicji rządzącej jest coraz więcej napięć"
Na pytanie, czy Sejm powinien udzielić wotum zaufania rządowi Donalda Tuska, Beata Szydło odpowiedziała: – Wydaje mi się, że to nie będzie takie łatwe, biorąc pod uwagę wypowiedzi np. marszałka Hołowni.
Jest coraz więcej napięć w koalicji rządzącej. Wyraźnie widać, że przegrana Trzaskowskiego spowodowała napięcia
– stwierdziła była premier.
Jeśli udałoby się Tuskowi i jego rządowi przetrwać, to tylko z tego powodu, że politycy koalicji rządzącej chcą się mocno trzymać stołków
– oceniła Szydło.
Eurodeputowana odniosła się również do sytuacji, w której pozostałby ten sam rząd, ale z innym premierem.
Tu nie da się już niczego uratować. Z gruntu rzeczy ugrupowania tworzące koalicję rządową są mocno zagubione i nie realizują żadnego ze swoich celów. Nie ma jasnego i spójnego programu. Trwanie tego rządu, nawet pod kierunkiem innego premiera, to będzie droga donikąd
– zaznaczyła.
Wybory prezydenckie. Zwycięstwo Karola Nawrockiego
W drugiej turze wyborów prezydenckich, które odbyły się 1 czerwca 2025 roku, zwyciężył obywatelski kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki, na którego głos oddało 50,89 proc. głosujących. Nawrocki pokonał kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego, który uzyskał 49,11 proc. Frekwencja w wyborach wyniosła 71,63 proc.