Prokuratura wszczęła dochodzenie ws. mieszkania Jerzego Ż.

Co musisz wiedzieć?
- Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście w Gdańsku wszczęła dochodzenie ws. przejęcia mieszkania Jerzego Ż.
- Przestępstwo z art. 286 § 1 k.k., które jest brane pod uwagę w sprawie, zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
- Sprawa kawalerki Pana Jerzego to element brudnej kampanii wyborczej prowadzonej przez zwolenników Rafała Trzaskowskiego.
"W dniu 8 maja 2025 r. do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście w Gdańsku zostały przekazane dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z nabyciem mieszkania położonego w Gdańsku przez kandydata na urząd Prezydenta RP" - podała w komunikacie Prokuratura Rejonowej Gdańsk-Śródmieście w Gdańsku.
Jak dodała, jedno zawiadomienie o przestępstwie zostało złożone przez Magdalenę Biejat, a drugie przez osobę prywatną. Do tych zawiadomień zostało dołączone kolejne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożone przez prezydenta Gdańska Aleksandrę Dulkiewicz.
- Alarm na lotnisku Chopina. Trwa ewakuacja
- Komunikat dla mieszkańców i turystów woj. zachodniopomorskiego
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- Egipskie lotniska w stanie najwyższej gotowości. Linie lotnicze tną rejsy
- Komunikat dla mieszkańców Suwałk
- Nagły zwrot ws. Warner Bros. Discovery. Co to oznacza dla TVN?
- Zużyte niemieckie turbiny wiatrowe trafiają do Polski
- Iran uderza na Izrael. Są doniesienia o zniszczeniach
- Jarosław Sellin prosi o wsparcie dla brata przebywającego w areszcie wydobywczym
- Nie żyje polski żołnierz. Stacjonował w Iraku
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- To prawdziwy skarb. Sensacyjne odkrycie u wybrzeży Francji
Prokuratura wszczęła dochodzenie ws. mieszkania Jerzego Ż.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Mariusz Duszyński podał, że po czynnościach sprawdzających, przeprowadzonych w okresie od 9 maja do 13 czerwca br., prokuratora uznała, że "zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa" i 13 czerwca 2025 r. wydała postanowienie o wszczęciu dochodzenia w sprawie.
Dochodzenie – jak brzmi treść komunikatu – będzie się toczyło "w sprawie doprowadzenia J. Ż., w okresie od 24 stycznia 2012 roku do 6 marca 2017 roku, w Gdańsku, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem w postaci prawa własności nieruchomości – lokalu mieszkalnego o wartości 120 000 zł, poprzez wprowadzenie go w błąd przy zawieraniu umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości i pełnomocnictwa, co do zamiaru uiszczenia całej ceny za sprzedaż nieruchomości oraz co do zapewnienia mu opieki i pomocy w życiu codziennym w zamian za przeniesienie jej własności, a następnie zawarcie w jego imieniu na podstawie uzyskanego pełnomocnictwa umowy sprzedaży nieruchomości na swoją rzecz, czym działano na szkodę pokrzywdzonego J. Ż., tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k."
"W toku postępowania przygotowawczego, w celu wyjaśnienia wszelkich okoliczności sprawy, prokurator przeprowadzi lub zleci przeprowadzenie szeregu czynności procesowych, a w tym przesłuchania świadków, powołania biegłych, których w toku postępowania sprawdzającego, z przyczyny proceduralnych, nie można było przeprowadzić. Ocena tych dowodów pozwoli na podjęcie decyzji w sprawie" – przekazano.
Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Brudna kampania. Kawalerka Pana Jerzego
Kawalerka została nabyta w 2017 roku od Jerzego Ż., starszego mężczyzny, na podstawie umowy dożywocia, w której Karol Nawrocki i jego żona mieli zapewnić seniorowi opiekę w zamian za lokal.
Rada Izby Notarialnej w Gdańsku, która zbadała dokument, nie stwierdziła uchybień formalnych w aktach notarialnych sporządzonych przez notariuszy w ramach transakcji nabycia kawalerki Jerzego Ż.
Karol Nawrocki w trakcie kampanii na prezydenta wielokrotnie podkreślał, że pan Jerzy miał trudną sytuację, chorował na alkoholizm i nie radził sobie w życiu. – Miał wiele problemów, był osobą, która miała skomplikowane życie, ale jednocześnie osobą, która rokowała, że potencjalna pomoc pozwoli wyprowadzić go na prostą – tak tłumaczył swoją chęć pomocy dla mężczyzny.
Mężczyzna, który okazał się mieć także problemy z prawem, ostatecznie znalazł się pod opieką Domu Pomocy Społecznej.
Sprawa skomplikowanej relacji Karola Nawrockiego i Pana Jerzego stała się elementem brudnej kampanii wymierzonej w kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. Wspierające Rafała Trzaskowskiego media bezwzględnie wykorzystały nieszczęście człowieka, angażując w kampanię "opiekunkę Pana Jerzego", która okazała się – co wynikało z jej aktywności w jej mediach społecznościowych – zadeklarowaną przeciwniczką PiS, a także rodzinę Pana Jerzego, która nie interesowała się jego losem ponad trzydzieści lat.
Ostatecznie Karol Nawrocki przekazał kawalerkę na cele charytatywne. Nieruchomość trafiła do Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego w Gdyni. Dokument podpisano 14 maja 2025 roku i zawarto w nim zapis, który gwarantuje Jerzemu Ż. prawo do zamieszkiwania w lokalu.