Kilkadziesiąt tysięcy pasażerów musiało zmienić wakacyjne plany. Odwołane setki lotów

Co musisz wiedzieć?
- Francuscy kontrolerzy ruchu lotniczego podjęli we Francji dwudniowy strajk.
- Efekt – paraliż lotów w wakacyjnym szczycie.
- Oblicza się, że kilkadziesiąt tysięcy pasażerów będzie musiało zmienić swoje wakacyjne plany.
Efekt domina linii lotniczych
Dwudniowy strajk kontrolerów sparaliżował ruch lotniczy we Francji. Najbardziej odczuł to Ryanair, który musiał odwołać ponad 170 lotów. Skutki nie ograniczają się jednak tylko do Francji, problem dotknął też tych linii, które planowały przelot nad francuską przestrzenią powietrzną, by dotrzeć do Wielkiej Brytanii, Irlandii, Hiszpanii czy Grecji. Musiały one zostać uziemione, a przynajmniej mocno opóźnione.
- "Oby tylko kultury po Pani nie odziedziczyli". Burza po programie TVN
- Komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Nagranie ze zwłokami Tadeusza Dudy. Jest reakcja policji
- Ważny komunikat dla województwa kujawsko-pomorskiego
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- Szaleństwo postępuje. KE przedstawiła nowy cel klimatyczny dla UE
- Atak nożownika w Warszawie
- Niemcy podali, ilu imigrantów odesłali do Polski
Ryanair: Europejskie rodziny jako zakładnicy
Francuskie władze są wściekłe na inicjatorów strajku.
To niedopuszczalne zarówno jeśli chodzi o żądania związków zawodowych, jak i decyzję o strajku w tak ważnym czasie dla osób wyjeżdżających na wakacje
– grzmiał Philippe Tabarot, minister transportu Francji.
Przyłączył się do niego Michael O’Leary, dyrektor generalny Ryanaira, który oskarżał protestujących kontrolerów:
Trzymają europejskie rodziny jako zakładników. To nie ma sensu i jest rażąco niesprawiedliwe wobec pasażerów UE wyjeżdżających na wakacje.
O’Leary wezwał Ursulę von der Leyen, przewodniczącą Komisji Europejskiej, do "pilnych działań", które miałyby zapewnić minimalny poziom usług podczas strajków.
Dlaczego kontrolerzy strajkują?
Strajk został ogłoszony przez związek UNSA-ICNA. Związkowcy skarżą się na poważne braki kadrowe, złe zarządzanie oraz planowane wprowadzenie kontrowersyjnego systemu rejestracji czasu pracy kontrolerów. Rozmowy z francuskim urzędem lotnictwa cywilnego DGAC nie przyniosły porozumienia, co doprowadziło do podjęcia radykalnych kroków.