[wywiad] Dr Milena Kindziuk: Jak traktować objawienia bł. ks. Popiełuszki we Włoszech?

O duchowym przesłaniu objawień bł. ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech, ich zgodności z nauczaniem Kościoła, roli objawień prywatnych oraz postaci włoskiej mistyczki Franceski Sgobbi – opowiada w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną dr Milena Kindziuk, współautorka książki „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”. Publikacja, napisana wspólnie z ks. prof. Józefem Naumowiczem, przybliża nieznane dotąd szerzej świadectwa mistycznych spotkań z błogosławionym kapłanem i pomaga zrozumieć ich duchowy sens.
bł. ks. Jerzy Popiełuszko [wywiad] Dr Milena Kindziuk: Jak traktować objawienia bł. ks. Popiełuszki we Włoszech?
bł. ks. Jerzy Popiełuszko / wikimedia commons/public_domain/Unknown author - Photo reproduction sold as a keepsake before 1990.

Anna Rasińska: Skąd zrodziła się potrzeba wydania tej książki właśnie teraz – po 16 latach trwania objawień?

Milena Kindziuk: Rzeczywiście, o wizjach, których doświadcza Francesca Sgobbi mieszkanka północnych Włoch, wiedzieliśmy od początku, jeszcze przed beatyfikacją ks. Jerzego. Kiedy bowiem w 2009 roku Popiełuszko zaczął się objawiać Włoszce,  poinformowała ona o tym nie tylko swego biskupa oraz włoskiego księdza, który jest jej  kierownikiem duchowym, ale także – za ich radą - polski Urząd Postulacji do spraw beatyfikacji, który działał w Warszawie. Później pani Francesca kilka razy odwiedzała Polskę, modliła się przy grobie ks. Jerzego, była w jego dawnym mieszkaniu, przebyła w pielgrzymce szlak jego męczeńskiej śmierci. Spotykała się wtedy z różnymi osobami w Polsce, m.in. z Katarzyną Soborak – notariuszem procesu beatyfikacyjnego, a także z ojcem dr. Gabrielem Bartoszewskim, kapucynem, promotorem sprawiedliwości w procesie, rozmawiała z rodziną ks. Jerzego. Wiadomości o objawieniach rozchodziły się, wiedziało o nich coraz więcej osób. Wzbudzały  zainteresowanie, ale prowokowały także do wielu pytań, dlatego warto było przybliżyć ich treść w formie publikacji, przynajmniej w najważniejszych fragmentach. Oczywiście, po rzetelnym sprawdzeniu, czy nie są one sprzeczne z zasadami wiary i z nauczaniem Kościoła. Przy czym, co należy podkreślić, widząca absolutnie nie zabiegała o nagłośnienie jej wizji, wręcz przeciwnie, mało komu o nich nie mówiła, i tak jest do dziś. Objawienia bowiem wciąż trwają.

Objawienia prywatne

- Zanim dojdziemy do objawień ks. Jerzego, czy mogłaby Pani Doktor wyjaśnić, czym są objawienia prywatne i jaka jest ich rola w życiu Kościoła?

- Trzeba zacząć od tego, że najważniejsze jest oczywiście objawienie zawarte w Piśmie Świętym, nazywane Bożym bądź publicznym. Ono ma najwyższy autorytet w Kościele, stanowi przedmiot wiary. Jest też ostateczne, nie może być rozszerzane, można je jedynie zgłębiać i nim żyć. W nim jest wszystko, co potrzeba człowiekowi do zbawienia. Natomiast, w historii Kościoła znane są także objawienia prywatne – przy czym, co ciekawe, nie ma obowiązku w nie wierzyć, nawet w te, które są uznane przez Kościół.

Objawienia prywatne mogą spełniać ważną rolę, na przykład dają początek nowym modlitwom – tak było w przypadku św. Dominika, któremu Maryja ukazała różaniec jako skuteczną broń w walce o zbawienie dusz. Stąd właśnie, z objawień prywatnych, zrodziła się modlitwa różańcowa. Podobnie, dzięki objawieniom, jakich doznała siostra Faustyna, mamy Koronkę do Bożego Miłosierdzia (Jezus nakazał jej modlić się w ten sposób). Niekiedy też objawienia prywatne dały początek nowym świętom – na tej podstawie papież Jan Paweł II ogłosił Niedzielę Miłosierdzia (tydzień po Wielkanocy), a wskutek objawień, których doznawała św. Julianna z Cornillon, zakonnnica z Francji, zostało ustanowione Święto Bożego Ciała. Przykłady można by mnożyć.

Warto dodać, że objawienia prywatne nie są po to, by zaspokajać ludzką ciekawość lub budzić sensację, ale mają przypominać lub oświetlić ten czy inny aspekt Ewangelii, a także wzmacniać wiarę. Tak jest w przypadku przesłań, które ks. Jerzy dyktuje mieszkance Włoch.

Objawienia ks. Popiełuszki

- Jakie treści – według relacji Franceski – przekazuje ks. Jerzy Popiełuszko i czy są one zgodne z jego nauczaniem za życia?

- Gdy odwiedziliśmy Franceskę w jej domu we Włoszech, dokładnie nam opowiadała, jak wyglądają te objawienia (prawdę mówiąc, zastanawiałam się, czy przy nas też ks. Jerzy do niej przyjdzie!).  Opowiadała nam, że gdy ks. Jerzy się jej objawia, mówi często: „Weź długopis, kartkę papieru i zapisz, co ci powiem”. Treść messaggi, czyli „przesłań Bożego Posłańca”, zaczęła więc spisywać – ręcznie, w języku włoskim. Dotyczą one spraw duchowych – ale szczegółów nie będę zdradzać, zapraszam do lektury książki.  

- W jaki sposób przesłania ks. Jerzego odnoszą się do współczesnych problemów Kościoła i świata? Czy mają wymiar profetyczny?

- Ksiądz Popiełuszko wzywa na przykład do modlitwy za rządzących, za duchownych, za papieża i za Kościół. To charakterystyczne, że wyraźnie wskazuje na Kościół, jako jedyne miejsce zbawienia, zachęca do przystępowania do sakramentu spowiedzi i do przyjmowania Komunii świętej. W jednym z widzeń podkreśla, że „uczestnictwo we Mszy świętej nie wystarczy do zbawienia”, że potrzebne są też dobre uczynki wypływające z miłości. A więc powraca do spraw duchowych – i w tym sensie można powiedzieć, że przesłania ks. Jerzego ma charakter profetyczny. Ks. Jerzy już za życia był traktowany jak prorok, który wskazuje jak żyć, jak zło dobrem zwyciężać, taką też rolę, jak się wydaje, mają jego słowa wypowiadane do Franceski.

Myślę, że w niepojęty po ludzku sposób ks. Popiełuszko przypomina o sobie światu, tak naprawdę jednak wskazuje nie na siebie, lecz na Chrystusa. Dokładnie to samo czynił za życia. Gdy zbierałam materiały do biografii ks. Popiełuszki, wielu świadków jego życia mówiło mi, że ks. Popiełuszko, który gromadził wokół siebie mnóstwo ludzi, nigdy nie skupiał ich na sobie, że zależało mu tylko na tym, by odnaleźli drogę do Boga i do Kościoła.

- Czy można dostrzec charakterystyczne cechy duchowości ks. Popiełuszki w treści tych objawień – np. związek z cierpieniem, ofiarą, miłosierdziem?

- Przede wszystkim widać w objawieniach rys cierpienia. „Francesca, przyjmij cierpienie z rąk Boga, a w końcu je pokochasz. Bóg odwiedza cię także w ten sposób; cierpienie jest wizytą Boga” – mówi ks. Jerzy do widzącej, której życie wciąż jest jednym wielkim cierpieniem. Wiele razy bł. Popiełuszko wraca do tego motywu, np. zachęca ją: „Ofiarowuj swoje cierpienia Ojcu. Zawsze ofiarowuj swoje cierpienia dla dobra innych. Nie bój się, jeśli się nasilą. W ten sposób zjednoczysz się z Jezusem i zbawisz wiele dusz”. A potem mówi: „Powiedz o tym przyjaciołom…, powiedz innym ludziom…”, tak jakby chciał skierować te słowa do każdego z nas. Do współczesnego człowieka tak bardzo pogubionego w tym świecie, skupionego często na sprawach doczesnych. Ks. Jerzy podkreśla, że cierpieć z Chrystusem - to upodobnić się do Niego. Podobne słowa wypowiadał przecież za życia. Co ciekawe, już wtedy, gdy jako kleryk został przymusowo wcielony do wojska, gdzie cierpiał prześladowanie za wiarę (musiał na przykład długo stać boso na mrozie i śniegu za to, że wieczorami odmawiał pacierz albo że nie chciał zdjąć medalika z szyi) pisał w liście do ojca duchownego: „Jak słodko się cierpi, jak się cierpi dla Chrystusa”. Pamiętam, jak bardzo przejęty tymi słowami był przyjaciel ks. Jerzego, nieżyjący już biskup Zbigniew Kraszewski, gdy z nim o tym rozmawiałam.

Stosunek Kościoła do objawień

- W książce, którą napisała Pani wraz z ks. prof. Józefem Naumowiczem, wyraźnie zaznaczacie Państwo, że objawienia Franceski Sgobbi nie są uznane oficjalnie przez Kościół. Jak należy je traktować?

- Tak, publikacja książki pt. „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” nie jest równoznaczna z oficjalnym uznaniem tych objawień przez Kościół, co wyraźnie zaznaczamy już na początku książki. Dokładniej wyjaśnia to w jednym z rozdziałów ks. prof. Józef Naumowicz, który tłumaczy, dlaczego lektura książki może przynieść pożytek życiu duchowemu współczesnego człowieka. Przesłania ks. Jerzego są bowiem czysto duchowe, ewangeliczne, zgodne z tym, czego nauczał on za życia. W przyszłości natomiast, publikacja może stać się podstawą także do badań teologicznych nad objawieniami Franceski Sgobbi, do stworzenia opracowania krytycznego.

O tym, jak traktować te objawienia mówi też na łamach książki jeden z naszych rozmówców -  ksiądz Luigi Moro, kierownik duchowy Franceski Sgobbi, rektor sanktuarium Monte Grisa, położnego koło Triestu. Jest dla niego jasne, że Francesca doświadcza duchowych przeżyć, które wykraczają poza zwykłe ludzkie doznania. Takie, których sama nie mogła absolutnie pojąć, tym bardziej, że nie jest osobą wykształconą, ukończyła tylko pięć klas szkoły podstawowej, niewiele czytała, nie znała też życiorysu ks. Popiełuszki.  Jak podkreśla ojciec Moro, „jest ona osobą bardzo uczciwą, o dużej prostocie serca. Cechuje ją bardzo jasny wymiar moralny. Ona wydaje się niemal jak dziecko. Ma duchowość dziecięctwa. Nie jest w ogóle fanatyczna czy egzaltowana. Wręcz przeciwnie, mówi oszczędnie, zwięźle o tym, czego doświadczyła. Nie reklamuje się. Ta prostota, także jej szczera wiara, dobra wola, czynią wiarygodnym to, co mówi lub co napisała. Jest osobą uczciwą, niczego nie wymyśla”.

O opinię teologiczną na ten temat poprosiliśmy też kapucyna, ojca doktora Andrzeja Barana, znawcę objawień prywatnych, który również wypowiada się w książce. Stwierdza, że „w przypadku Francesci Sgobbi nie jest to wizja jedynie w umyśle, bezobrazowa, jak to ma miejsce na wyższych poziomach mistycyzmu. Jest wizja poznawcza, polegająca na nadprzyrodzonej percepcji kogoś lub czegoś, co jest niedostrzegalne w sposób naturalny”. Na tę wizję składają się, jak uważa o. dr Baran, „słowa wewnętrzne, które ona odbiera za pomocą fizycznego zmysłu słuchu (słowa wewnętrzne słyszalne) i związane są z nimi widzenia cielesne osoby błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. Przekazywane słowa pochodzące od błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki są dla pożytku osobistego Franciszki Sgobbi, niektóre zaś są przeznaczone dla pożytku powszechnego”.

Taką też mamy nadzieję, że książka na temat objawień ks. Popiełuszki we Włoszech będzie dla pożytku powszechnego.

 

Milena Kindziuk, ks. Józef Naumowicz, „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2025.

rozmawiała Anna Rasińska, ar


 

POLECANE
Łukasz Jasina: Problemem jest Zełenski tylko u nas
Łukasz Jasina: Problemem jest Zełenski

Relacje polsko-ukraińskie po czterech latach wojny weszły w fazę wyraźnego ochłodzenia. Coraz więcej napięć pojawia się wokół decyzji prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, które – zdaniem części ekspertów – utrudniają dialog z Polską i osłabiają pozycję samej Ukrainy. Najnowsze wydarzenia pokazują, że powrót do bliskiej współpracy z pierwszych miesięcy wojny staje się coraz trudniejszy

Niemiecki dom aukcyjny handluje rzeczami ofiar niemieckich zbrodni gorące
Niemiecki dom aukcyjny handluje rzeczami ofiar niemieckich zbrodni

Niemiecki dom aukcyjny Felzmann chce sprzedać na licytacji dokumenty należące do ofiar obozów koncentracyjnych. Wśród wystawionych przedmiotów są listy więźniów, kartoteki Gestapo i osobiste pamiątki. Organizacje pamięci o Holokauście mówią o „skandalu” i żądają natychmiastowego przerwania aukcji.

Tragedia w Wielkopolsce: 45-latek znaleziony martwy z ostatniej chwili
Tragedia w Wielkopolsce: 45-latek znaleziony martwy

Policja wyjaśnia, jak zginął 45-latek, którego ciało zostało znalezione w sobotę po południu na jednej z ulic w Poznaniu. Niewykluczone, że mężczyzna został pobity; zatrzymano dwie osoby.

Zdjęcie Polaka otrzymało wyróżnienie od NASA Wiadomości
Zdjęcie Polaka otrzymało wyróżnienie od NASA

Zdjęcie wykonane przez Piotra Czerskiego trafiło 15 listopada na stronę NASA jako Astronomy Picture of the Day. To ogromne wyróżnienie, przyznawane jedynie najbardziej wyjątkowym fotografiom związanym z kosmosem. Jego praca, zatytułowana „Andromeda i Przyjaciele”, przedstawia Galaktykę Andromedy oraz towarzyszące jej mniejsze galaktyki - M32 i M110.

Karol Nawrocki: zapraszam Zełenskiego do Warszawy Wiadomości
Karol Nawrocki: zapraszam Zełenskiego do Warszawy

Prezydent Karol Nawrocki w rozmowie z tygodnikiem Do Rzeczy (która ukaże się w najbliższym wydaniu) stwierdził, że oczekuje przyjazdu Wołodymyra Zełenskiego do Polski. Podkreślił, że wizyta w Warszawie byłaby okazją do spotkania z ukraińską diasporą oraz do podziękowania Polakom za wsparcie udzielane Ukrainie od początku wojny.

Kontuzja w reprezentacji Polski przed meczem z Maltą z ostatniej chwili
Kontuzja w reprezentacji Polski przed meczem z Maltą

Sebastian Szymański opuścił zgrupowanie kadry przed poniedziałkowym meczem z Maltą, który zakończy fazę grupową eliminacji mistrzostw świata - poinformował selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Jan Urban, cytowany na stronie PZPN.

Niemiecki historyk: Berlin wykorzystuje „kulturę pamięci”, aby blokować reparacje wojenne tylko u nas
Niemiecki historyk: Berlin wykorzystuje „kulturę pamięci”, aby blokować reparacje wojenne

Niemiecki historyk Karl Heinz Roth ujawnia, że Berlin stosuje „kulturę pamięci” jako strategię odsuwania rozmów o odszkodowaniach za II wojnę światową. Jego analiza pokazuje, jak ta metoda zadziałała wobec Grecji — i jak podobny mechanizm ma dziś dotyczyć Polski.

Atak zimy nad Polską: nadchodzą śnieg i przymrozki Wiadomości
Atak zimy nad Polską: nadchodzą śnieg i przymrozki

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad wschodnią i południowo-wschodnią częścią Europy będzie zalegał jeszcze słabnący układ wyżowy. Resztę kontynentu zdominują liczne niże z frontami atmosferycznymi. Polska od południowego zachodu będzie się dostawać pod wpływ zatoki niżowej z pofalowanym frontem chłodnym. Na froncie tym utworzy się płytki ośrodek niżowy, który w ciągu dnia przemieszczać się będzie przez północną część kraju. Napływać będzie wilgotne powietrze polarne morskie, które przejściowo będzie wypierać z północy kraju chłodniejsze powietrze pochodzenia arktycznego.

Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi

Od 7 listopada 2025 roku w Łodzi działa pierwszy odcinkowy pomiar prędkości. System pojawił się na ul. Chocianowickiej i ma zwiększyć bezpieczeństwo kierowców oraz pieszych. Gdzie dokładnie stanęły kamery, jakie obowiązuje tu ograniczenie oraz dlaczego wybrano właśnie to miejsce?

Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi z ostatniej chwili
Tusk znowu kłamał? Naczelna Izba Lekarska odpowiada premierowi

Premier Donald Tusk podczas piątkowej konferencji prasowej w Retkowie stanowczo zaprzeczył doniesieniom o odsyłaniu pacjentów onkologicznych ze szpitali. „To jest kłamstwo, prostowaliśmy te informacje” - mówił szef rządu. Dodał: „Do tej pory informacje, jakie przekazywano, były sprawdzane natychmiast i okazywały się nieprawdziwe”. Podkreślił, że szpitale nie mają prawa odsyłać tych chorych, a w razie choćby jednego przypadku osobiście interweniuje minister zdrowia. Tusk wspomniał też o rozmowie z szefową MZ, Jolantą Sobierańską-Grendą.

REKLAMA

[wywiad] Dr Milena Kindziuk: Jak traktować objawienia bł. ks. Popiełuszki we Włoszech?

O duchowym przesłaniu objawień bł. ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech, ich zgodności z nauczaniem Kościoła, roli objawień prywatnych oraz postaci włoskiej mistyczki Franceski Sgobbi – opowiada w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną dr Milena Kindziuk, współautorka książki „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”. Publikacja, napisana wspólnie z ks. prof. Józefem Naumowiczem, przybliża nieznane dotąd szerzej świadectwa mistycznych spotkań z błogosławionym kapłanem i pomaga zrozumieć ich duchowy sens.
bł. ks. Jerzy Popiełuszko [wywiad] Dr Milena Kindziuk: Jak traktować objawienia bł. ks. Popiełuszki we Włoszech?
bł. ks. Jerzy Popiełuszko / wikimedia commons/public_domain/Unknown author - Photo reproduction sold as a keepsake before 1990.

Anna Rasińska: Skąd zrodziła się potrzeba wydania tej książki właśnie teraz – po 16 latach trwania objawień?

Milena Kindziuk: Rzeczywiście, o wizjach, których doświadcza Francesca Sgobbi mieszkanka północnych Włoch, wiedzieliśmy od początku, jeszcze przed beatyfikacją ks. Jerzego. Kiedy bowiem w 2009 roku Popiełuszko zaczął się objawiać Włoszce,  poinformowała ona o tym nie tylko swego biskupa oraz włoskiego księdza, który jest jej  kierownikiem duchowym, ale także – za ich radą - polski Urząd Postulacji do spraw beatyfikacji, który działał w Warszawie. Później pani Francesca kilka razy odwiedzała Polskę, modliła się przy grobie ks. Jerzego, była w jego dawnym mieszkaniu, przebyła w pielgrzymce szlak jego męczeńskiej śmierci. Spotykała się wtedy z różnymi osobami w Polsce, m.in. z Katarzyną Soborak – notariuszem procesu beatyfikacyjnego, a także z ojcem dr. Gabrielem Bartoszewskim, kapucynem, promotorem sprawiedliwości w procesie, rozmawiała z rodziną ks. Jerzego. Wiadomości o objawieniach rozchodziły się, wiedziało o nich coraz więcej osób. Wzbudzały  zainteresowanie, ale prowokowały także do wielu pytań, dlatego warto było przybliżyć ich treść w formie publikacji, przynajmniej w najważniejszych fragmentach. Oczywiście, po rzetelnym sprawdzeniu, czy nie są one sprzeczne z zasadami wiary i z nauczaniem Kościoła. Przy czym, co należy podkreślić, widząca absolutnie nie zabiegała o nagłośnienie jej wizji, wręcz przeciwnie, mało komu o nich nie mówiła, i tak jest do dziś. Objawienia bowiem wciąż trwają.

Objawienia prywatne

- Zanim dojdziemy do objawień ks. Jerzego, czy mogłaby Pani Doktor wyjaśnić, czym są objawienia prywatne i jaka jest ich rola w życiu Kościoła?

- Trzeba zacząć od tego, że najważniejsze jest oczywiście objawienie zawarte w Piśmie Świętym, nazywane Bożym bądź publicznym. Ono ma najwyższy autorytet w Kościele, stanowi przedmiot wiary. Jest też ostateczne, nie może być rozszerzane, można je jedynie zgłębiać i nim żyć. W nim jest wszystko, co potrzeba człowiekowi do zbawienia. Natomiast, w historii Kościoła znane są także objawienia prywatne – przy czym, co ciekawe, nie ma obowiązku w nie wierzyć, nawet w te, które są uznane przez Kościół.

Objawienia prywatne mogą spełniać ważną rolę, na przykład dają początek nowym modlitwom – tak było w przypadku św. Dominika, któremu Maryja ukazała różaniec jako skuteczną broń w walce o zbawienie dusz. Stąd właśnie, z objawień prywatnych, zrodziła się modlitwa różańcowa. Podobnie, dzięki objawieniom, jakich doznała siostra Faustyna, mamy Koronkę do Bożego Miłosierdzia (Jezus nakazał jej modlić się w ten sposób). Niekiedy też objawienia prywatne dały początek nowym świętom – na tej podstawie papież Jan Paweł II ogłosił Niedzielę Miłosierdzia (tydzień po Wielkanocy), a wskutek objawień, których doznawała św. Julianna z Cornillon, zakonnnica z Francji, zostało ustanowione Święto Bożego Ciała. Przykłady można by mnożyć.

Warto dodać, że objawienia prywatne nie są po to, by zaspokajać ludzką ciekawość lub budzić sensację, ale mają przypominać lub oświetlić ten czy inny aspekt Ewangelii, a także wzmacniać wiarę. Tak jest w przypadku przesłań, które ks. Jerzy dyktuje mieszkance Włoch.

Objawienia ks. Popiełuszki

- Jakie treści – według relacji Franceski – przekazuje ks. Jerzy Popiełuszko i czy są one zgodne z jego nauczaniem za życia?

- Gdy odwiedziliśmy Franceskę w jej domu we Włoszech, dokładnie nam opowiadała, jak wyglądają te objawienia (prawdę mówiąc, zastanawiałam się, czy przy nas też ks. Jerzy do niej przyjdzie!).  Opowiadała nam, że gdy ks. Jerzy się jej objawia, mówi często: „Weź długopis, kartkę papieru i zapisz, co ci powiem”. Treść messaggi, czyli „przesłań Bożego Posłańca”, zaczęła więc spisywać – ręcznie, w języku włoskim. Dotyczą one spraw duchowych – ale szczegółów nie będę zdradzać, zapraszam do lektury książki.  

- W jaki sposób przesłania ks. Jerzego odnoszą się do współczesnych problemów Kościoła i świata? Czy mają wymiar profetyczny?

- Ksiądz Popiełuszko wzywa na przykład do modlitwy za rządzących, za duchownych, za papieża i za Kościół. To charakterystyczne, że wyraźnie wskazuje na Kościół, jako jedyne miejsce zbawienia, zachęca do przystępowania do sakramentu spowiedzi i do przyjmowania Komunii świętej. W jednym z widzeń podkreśla, że „uczestnictwo we Mszy świętej nie wystarczy do zbawienia”, że potrzebne są też dobre uczynki wypływające z miłości. A więc powraca do spraw duchowych – i w tym sensie można powiedzieć, że przesłania ks. Jerzego ma charakter profetyczny. Ks. Jerzy już za życia był traktowany jak prorok, który wskazuje jak żyć, jak zło dobrem zwyciężać, taką też rolę, jak się wydaje, mają jego słowa wypowiadane do Franceski.

Myślę, że w niepojęty po ludzku sposób ks. Popiełuszko przypomina o sobie światu, tak naprawdę jednak wskazuje nie na siebie, lecz na Chrystusa. Dokładnie to samo czynił za życia. Gdy zbierałam materiały do biografii ks. Popiełuszki, wielu świadków jego życia mówiło mi, że ks. Popiełuszko, który gromadził wokół siebie mnóstwo ludzi, nigdy nie skupiał ich na sobie, że zależało mu tylko na tym, by odnaleźli drogę do Boga i do Kościoła.

- Czy można dostrzec charakterystyczne cechy duchowości ks. Popiełuszki w treści tych objawień – np. związek z cierpieniem, ofiarą, miłosierdziem?

- Przede wszystkim widać w objawieniach rys cierpienia. „Francesca, przyjmij cierpienie z rąk Boga, a w końcu je pokochasz. Bóg odwiedza cię także w ten sposób; cierpienie jest wizytą Boga” – mówi ks. Jerzy do widzącej, której życie wciąż jest jednym wielkim cierpieniem. Wiele razy bł. Popiełuszko wraca do tego motywu, np. zachęca ją: „Ofiarowuj swoje cierpienia Ojcu. Zawsze ofiarowuj swoje cierpienia dla dobra innych. Nie bój się, jeśli się nasilą. W ten sposób zjednoczysz się z Jezusem i zbawisz wiele dusz”. A potem mówi: „Powiedz o tym przyjaciołom…, powiedz innym ludziom…”, tak jakby chciał skierować te słowa do każdego z nas. Do współczesnego człowieka tak bardzo pogubionego w tym świecie, skupionego często na sprawach doczesnych. Ks. Jerzy podkreśla, że cierpieć z Chrystusem - to upodobnić się do Niego. Podobne słowa wypowiadał przecież za życia. Co ciekawe, już wtedy, gdy jako kleryk został przymusowo wcielony do wojska, gdzie cierpiał prześladowanie za wiarę (musiał na przykład długo stać boso na mrozie i śniegu za to, że wieczorami odmawiał pacierz albo że nie chciał zdjąć medalika z szyi) pisał w liście do ojca duchownego: „Jak słodko się cierpi, jak się cierpi dla Chrystusa”. Pamiętam, jak bardzo przejęty tymi słowami był przyjaciel ks. Jerzego, nieżyjący już biskup Zbigniew Kraszewski, gdy z nim o tym rozmawiałam.

Stosunek Kościoła do objawień

- W książce, którą napisała Pani wraz z ks. prof. Józefem Naumowiczem, wyraźnie zaznaczacie Państwo, że objawienia Franceski Sgobbi nie są uznane oficjalnie przez Kościół. Jak należy je traktować?

- Tak, publikacja książki pt. „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” nie jest równoznaczna z oficjalnym uznaniem tych objawień przez Kościół, co wyraźnie zaznaczamy już na początku książki. Dokładniej wyjaśnia to w jednym z rozdziałów ks. prof. Józef Naumowicz, który tłumaczy, dlaczego lektura książki może przynieść pożytek życiu duchowemu współczesnego człowieka. Przesłania ks. Jerzego są bowiem czysto duchowe, ewangeliczne, zgodne z tym, czego nauczał on za życia. W przyszłości natomiast, publikacja może stać się podstawą także do badań teologicznych nad objawieniami Franceski Sgobbi, do stworzenia opracowania krytycznego.

O tym, jak traktować te objawienia mówi też na łamach książki jeden z naszych rozmówców -  ksiądz Luigi Moro, kierownik duchowy Franceski Sgobbi, rektor sanktuarium Monte Grisa, położnego koło Triestu. Jest dla niego jasne, że Francesca doświadcza duchowych przeżyć, które wykraczają poza zwykłe ludzkie doznania. Takie, których sama nie mogła absolutnie pojąć, tym bardziej, że nie jest osobą wykształconą, ukończyła tylko pięć klas szkoły podstawowej, niewiele czytała, nie znała też życiorysu ks. Popiełuszki.  Jak podkreśla ojciec Moro, „jest ona osobą bardzo uczciwą, o dużej prostocie serca. Cechuje ją bardzo jasny wymiar moralny. Ona wydaje się niemal jak dziecko. Ma duchowość dziecięctwa. Nie jest w ogóle fanatyczna czy egzaltowana. Wręcz przeciwnie, mówi oszczędnie, zwięźle o tym, czego doświadczyła. Nie reklamuje się. Ta prostota, także jej szczera wiara, dobra wola, czynią wiarygodnym to, co mówi lub co napisała. Jest osobą uczciwą, niczego nie wymyśla”.

O opinię teologiczną na ten temat poprosiliśmy też kapucyna, ojca doktora Andrzeja Barana, znawcę objawień prywatnych, który również wypowiada się w książce. Stwierdza, że „w przypadku Francesci Sgobbi nie jest to wizja jedynie w umyśle, bezobrazowa, jak to ma miejsce na wyższych poziomach mistycyzmu. Jest wizja poznawcza, polegająca na nadprzyrodzonej percepcji kogoś lub czegoś, co jest niedostrzegalne w sposób naturalny”. Na tę wizję składają się, jak uważa o. dr Baran, „słowa wewnętrzne, które ona odbiera za pomocą fizycznego zmysłu słuchu (słowa wewnętrzne słyszalne) i związane są z nimi widzenia cielesne osoby błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. Przekazywane słowa pochodzące od błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki są dla pożytku osobistego Franciszki Sgobbi, niektóre zaś są przeznaczone dla pożytku powszechnego”.

Taką też mamy nadzieję, że książka na temat objawień ks. Popiełuszki we Włoszech będzie dla pożytku powszechnego.

 

Milena Kindziuk, ks. Józef Naumowicz, „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”, Wydawnictwo Esprit, Kraków 2025.

rozmawiała Anna Rasińska, ar



 

Polecane
Emerytury
Stażowe