Niemcy zakazują tęczowych flag nad Reichstagiem. "Bundestag to nie namiot cyrkowy”

Co musisz wiedzieć:
- Flagi i symbole wywieszane w widocznych z zewnątrz oknach Bundestagu są zabronione — nowa zasada dotyczy także tęczy i innych politycznych symboli.
- Decyzja spotkała się z poparciem kanclerza Friedricha Merza, który uzasadnia ją potrzebą zachowania powagi parlamentu: „Bundestag to nie namiot cyrkowy”.
- Posłowie opozycyjni (Zieloni, Lewica) protestują – tłumaczą, że to atak na wolność i godność osób queer, a neutralność administracji traktują jako przemoc symboliczną
Polityka symboli w instytucjach publicznych jest kluczowym elementem tożsamości politycznej. Zdaniem Klöckner i Merza, flaga narodowa i unijna powinny stanowić jedyne oficjalne symbole w przestrzeni Bundestagu. Taki gest postrzegają jako element wzmocnienia suwerenności i formalnej dyscypliny instytucji.
Niemcy zakazują tęczowych flag nad Reichstagiem. "Bundestag to nie namiot cyrkowy”
Jednak krytycy z opozycji podkreślają, że przy obecnym ataku na środowiska LGBTQ, taka decyzja jest jawnym sygnałem marginalizacji i zamykania dyskusji społecznej. Ich sprzeciw przybiera formy symboliczne – posłowie przyszli na obrady w kolorowych strojach i domagają się prawa do reprezentacji różnych grup w demokratycznym państwie.
W uzasadnieniu decyzji podkreślono, że umieszczanie flag w Bundestagu jest "zasadniczo i niezależnie od ich symboliki niedozwolone". Rzecznik izby podkreśla, że napływały skargi od innych posłów, iż w widocznych z zewnątrz oknach niektórych biur wyraźnie widać tęczowe flagi.
Regulamin Bundestagu
Deutsche Welle przywołuje treść paragrafu 4 regulaminu Bundestagu. Stanowi on, że "umieszczanie wywieszek, a zwłaszcza plakatów, tabliczek i naklejek na drzwiach, ścianach lub oknach w ogólnodostępnych budynkach Bundestagu, a także na oknach i fasadach tych budynków, które są widoczne z zewnątrz, jest zabronione".
Tak brzmi oficjalne sformułowanie, ale w przeszłości prawie nikt nie przejmował się mniejszymi symbolami lub flagami. Teraz jest inaczej. Posłanka partii Lewica, Stella Meredino, poinformowała, że z powodu flagi zgłosiła się do niej nawet policja, odpowiedzialna za Bundestag
– czytamy.
"Prawicowy skręt"
Niemieckie media twierdzą, że taki ruch przewodniczącej Kloeckner jest związany z prawicowym skrętem w krajowej polityce – partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) podwoiła swój wynik w lutowych wyborach do Bundestagu, uzyskując 20,8 procent głosów, a debaty parlamentarne stały się ostrzejsze i bardziej burzliwe.
Nowa przewodnicząca Bundestagu Julia Kloeckner z konserwatywnej CDU postanowiła wprowadzić bardziej rygorystyczne zasady i od tygodni spiera się głównie z politykami opozycji z Zielonych i partii Lewica. Najczęściej dotyczy to właściwego zachowania się w parlamencie, symboli i tego, czy powinny mieć one miejsce w Bundestagu.