Andrzej Duda: Obława augustowska była planową eksterminacją tych, którzy nie złożyli broni

Co musisz wiedzieć:
- Prezydent Andrzej Duda przypomniał, że Obława Augustowska była planową eksterminacją, skierowaną przeciwko tym, którzy nie złożyli broni i nie uznali sowieckiego zniewolenia za wyzwolenie Polski.
- W obławie z lipca 1945 r. porwano i najprawdopodobniej zamordowano ok. 600 osób – głównie członków podziemia niepodległościowego. Ich losy do dziś pozostają nieznane.
- Prezydent przypomniał, że przez dekady PRL temat był zakazany, a pamięć o ofiarach przetrwała jedynie w rodzinach i prywatnych opowieściach.
- 12 lipca obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej, a główne uroczystości odbywają się w Gibach i Augustowie.
Obława augustowska
12 lipca 1945 r. oddziały NKWD i Smiersz rozpoczęły operację, która do historii przeszła jako obława augustowska. W jej wyniku ok. 600 mieszkańców okolic Augustowa i Suwałk zostało porwanych i prawdopodobnie zamordowanych. To największa, niewyjaśniona dotąd zbrodnia z tamtego okresu.
- PKO BP wydał pilny komunikat dla klientów
- Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia
- NFZ wydał pilny komunikat
- Wpadka w „Dzień dobry wakacje”. Nagranie trafiło do sieci
- „Po 26 latach żegnam się z TVN”. Znany prezenter odchodzi
- Katastrofa samolotu Air India. Ujawniono ostatnie słowa pilotów
- Żona prezesa Lufthansy śmiertelnie potrąciła kobietę na pasach
Największa komunistyczna zbrodnia po II wojnie światowej na ziemiach polskich
O przypadającej w sobotę 80. rocznicy obławy augustowskiej prezydent RP przypomniał na swoim profilu na X. „Wciąż nie wiemy, gdzie są Ich ciała. 600 osób zniknęło bez śladu. Porwanych. Wywiezionych. Zamordowanych przez sowiecki kontrwywiad »Smiersz«. Od 80 lat rodziny wciąż czekają, żeby się dowiedzieć, gdzie zapalić znicz” - podkreślił.
Duda zwrócił uwagę, że obława augustowska była największą komunistyczną zbrodnią po II wojnie światowej na ziemiach polskich. „W lipcu 1945 roku, gdy Europa podnosiła się z wojennych zniszczeń, w północno-wschodniej Polsce rozpoczęła się brutalna operacja wymierzona w żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego. Armia Czerwona, przy udziale UB i »ludowego« Wojska Polskiego, otoczyła Puszczę Augustowską. To była planowa eksterminacja tych, którzy nie złożyli broni, bo nie uznali zniewolenia za wyzwolenie. Ich jedyną winą była wierność wolnej Polsce – niezależnej także od Moskwy” – stwierdził.
Upamiętnienia były zakazane
Prezydent przypomniał, że przez dekady nie wolno było mówić o ofiarach zbrodni. „Upamiętnienia były zakazane, nazwiska wymazywane, cierpienie rodzin ignorowane. Ale pamięć nie umarła. Przetrwała w domach, sercach, modlitwach i opowieściach. I dziś – w wolnej Polsce – o zgładzonych partyzantach z Puszczy Augustowskiej mówimy głośno i składamy hołd wszystkim Ofiarom tej zbrodni. Cześć i chwała Bohaterom! Wieczna pamięć Poległym i Pomordowanym!” - napisał.
12 lipca został ustanowiony przez Sejm Dniem Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. Tego dnia w Gibach, gdzie jest symboliczny grób osób zaginionych i w Augustowie organizowane są uroczyste obchody.