UE przyjęła 18. pakiet sankcji wobec Rosji. Najsurowsze restrykcje od początku wojny

Co musisz wiedzieć?
- UE przyjęła 18. pakiet sankcji wobec Rosji, obejmujący m.in. ograniczenia dla tzw. floty cieni oraz banków rosyjskich
- Flota cieni to stare, nieubezpieczone statki, które Rosja wykorzystuje do nieoficjalnego transportu ropy, omijając sankcje Zachodu
- Wprowadzono całkowity zakaz działalności gazociągów Nord Stream oraz obniżono limit cenowy na rosyjską ropę do ok. 47-48 dolarów za baryłkę
- Limit cenowy ma na celu ograniczenie dochodów Rosji z eksportu ropy, nie zakazując jej zakupu przez inne kraje, jak Indie czy Chiny
Sankcje uderzają także w rosyjski przemysł zbrojeniowy
Pakiet zakłada m.in. objęcie restrykcjami kolejnych 105 statków z rosyjskiej tzw. floty cieni, ich armatorów oraz ograniczenie dostępu rosyjskich banków do finansowania.
Flota cieni to stare, wysłużone statki, w większości nieubezpieczone i pływające pod różnymi banderami, które Rosja wykorzystuje nieoficjalnie do transportowania swojej ropy, by uniknąć sankcji Zachodu. Statki stanowią poważne zagrożenie również dla wód państw UE, bo w przypadku np. wycieku ropy nikt nie ponosi odpowiedzialności. Zachód sukcesywnie nakłada sankcje na kolejne jednostki z tej floty.
Osiemnasty pakiet sankcji UE przewiduje również całkowity zakaz działalności gazociągów Nord Stream. Obniżony zostanie też pułap cenowy na rosyjską ropę. Limit ceny surowca - eksportowanego do krajów trzecich - będzie ustalany na poziomie 15 proc. poniżej wartości rynkowej z ostatnich trzech miesięcy. Obecny pułap, ustalony w 2022 r., wynosi 60 dolarów za baryłkę i jest powyżej ceny rynkowej. Po obniżeniu będzie wynosił ok. 47-48 dolarów za baryłkę.
Limit cenowy to mechanizm sankcyjny wprowadzony przez państwa G7, UE i Australię w grudniu 2022 r. w celu ograniczenia dochodów Rosji z eksportu ropy. Państwa zachodnie nie zakazały kupowania rosyjskiej ropy przez inne kraje (np. Indie, Chiny), ale wprowadziły zasadę, że firmy z UE, USA, G7 i ich sojusznicy nie mogą świadczyć usług transportowych, ubezpieczeniowych, pośredniczących dla transportu rosyjskiej ropy, jeśli jest ona sprzedawana w cenie powyżej ustalonego limitu.
Kallas poinformowała też, że nowy pakiet zakłada wywarcie dodatkowej presji na rosyjski przemysł zbrojeniowy, a także na chińskie banki pomagające Rosji w obchodzeniu sankcji. Ograniczony zostanie też eksport technologii wykorzystywanych w produkcji dronów bojowych.
Sankcjami objęto ponadto największą rafinerię rosyjskiej firmy naftowej Rosnieft w Indiach. Restrykcje obejmują też osoby zaangażowane w systemową indoktrynację ukraińskich dzieci.
- ZUS wydał pilny komunikat
- Dzieciom zakazano zabaw na zewnątrz. Niemcy bezradni, problem już jest Polsce
- Komunikat dla mieszkańców Białegostoku
- Warszawa szykuje się na oblężenie. Kultowy zespół zagra w weekend na Narodowym
- Nasz news. Tusk chce się zemścić na Hołowni, może oberwać Państwowa Inspekcja Pracy
- Koniec sporu zbiorowego w bielskim Marelli
- Komunikat dla mieszkańców Torunia
"Uderzamy w serce rosyjskiej machiny wojennej"
Przyjęcie pakietu skomentowała szefowa KE Ursula von der Leyen.
„Uderzamy w samo serce rosyjskiej machiny wojennej, obierając za cel jej sektor bankowy, energetyczny i wojskowo-przemysłowy oraz nowy, dynamiczny limit cenowy (eksportowanej przez Rosję - PAP) ropy naftowej. Wywieramy presję i utrzymamy ją, dopóki (przywódca Rosji Władimir) Putin nie zakończy wojny”
- napisała na X.
Słowacja długo blokowała 18. pakiet sankcji, uzależniając poparcie dla niego od uzyskania od Brukseli gwarancji wsparcia w związku z przyjęciem przez Komisję Europejską planu rezygnacji z rosyjskiego gazu od 2028 r.
W czwartek premier tego kraju Robert Fico zapowiedział, że znosi blokadę, bo Słowacja osiągnęła już wszystko, co mogła, starając się uzyskać gwarancje przed szkodami, których obawia się w związku z planowanym przez KE całkowitym zakończeniem importu gazu z Rosji od 2028 roku.
Przyjęcie każdego pakietu sankcji w UE wymaga jednomyślności.