Polemika z listem pasterskim kard. Grzegorza Rysia ws. migrantów: Nie jesteśmy tchórzami

Co musisz wiedzieć?
- W liście pasterskim kard. Grzegorz Ryś napisał m.in.: "Proszę, jeśli decydujecie się uczestniczyć w dyskusjach - a już zwłaszcza publicznych - na temat właściwej relacji do uchodźców i migrantów - to chciejcie to czynić w głębokim zjednoczeniu z rzeczywistą nauką Chrystusa i Kościoła. Jeśli zaś nie - to proszę: miejcie odwagę przynajmniej w takich wpadkach zamilknąć i nie dokładać ognia do tak rozpalonej rzeczywistości"
- Na list pasterski kard. Rysia odpowiedział dr Łukasz Bernaciński z Ordo Iuris
- Dzisiaj w całej Polsce odbywają się antyimigranckie demonstracje
Od czasów Leona XIII Kościół uznaje, że ludzie mają prawo migrować w celu utrzymania siebie i swoich rodzin, co potwierdziła np. Konstytucja apostolska Exsul Familia Piusa XII z 1952 r. Kolejni papieże i Sobór Watykański II kontynuowali ten kierunek, choć np. św. Jan Paweł II podkreślał także prawo do nieemigrowania i zamieszkiwania swojej ojczyzny.
Ordo Caritatis
Jednocześnie od czasów św. Augustyna znana jest (i rozwijana przez np. św. Tomasza z Akwinu) w Kościele koncepcja ordo caritatis - porządku miłowania. Jej istota sprowadza się do stwierdzenia, że miłość powinna być uporządkowana hierarchicznie – najpierw należy dbać o najbliższych, a dopiero potem o osoby dalsze, w tym obcych. W kontekście migracji zasada ta pozwala właściwie zarządzać ograniczonymi zasobami państwa i Narodu oraz miarkować ryzyko w kontekście możliwości zapewnienia bezpieczeństwa najpierw najbliższym, później obywatelom, dalej osobom nie będącym pod jurysdykcją państwa.
W "rzeczywistej nauce" Kościoła sformułowano również prawa i obowiązki państwa przyjmującego jak i prawa i obowiązki imigranta. Kościół uznaje prawo państwa do:
- Kontroli granic
- Wymagania od imigranta przestrzegania prawa państwa przyjmującego
- Troski o bezpieczeństwo swoich obywateli
- Regulowania prawnego napływu imigrantów z uwagi na dobro wspólne.
Państwo przyjmujące ma przy tym obowiązek poszanowania godności osoby ludzkiej oraz podstawowych praw człowieka w odniesieniu do imigrantów (prawa do wolności, respektowania zakazu tortur, niewolnictwa oraz nadużywania przemocy). Pomoc udzielana na terenie państwa przyjmującego imigrantom w skrajnej sytuacji egzystencjalnej nie powinna być stygmatyzowana.
Kościół naucza o równowadze praw i obowiązków
Kościół zwraca także uwagę, że "państwa bogate" powinny przyjmować imigrantów poszukujących bezpieczeństwa w miarę możliwości i [dodatek autora] z uwzględniam praw państwa i zasady porządku miłości.
Kościół wskazuje także obowiązki imigrantów, do których zalicza:
- wdzięczne szanowanie dziedzictwa materialnego i duchowego kraju przyjmującego
- posłuszeństwo prawu państwa przyjmującego
- wnoszenia wkładu w wydatki państwa przyjmującego.
Kościół nie naucza zatem o prymitywnym humanitaryzmie, lecz o równowadze praw i obowiązków imigrantów, jak i państw przyjmujących.
W świetle faktów i wydarzeń zarówno z Polski jak i innych państw Europejskich można postawić tezę, że państwo powinno jasno uregulować swoją politykę migracyjną zgodnie z chrześcijańskimi jej prawami i obowiązkami, Kościół zaś ma do wykonania gigantyczną robotę, którą chyba niestety w ostatnich latach zaniedbał, by imigrantów innych kultur i religii przekonać do respektowania "rzeczywistej nauki Chrystusa i Kościoła" - zarówno tej ogólnoludzkiej jak i w odniesieniu do samego zjawiska migracji.
[Dr Łukasz Bernaciński - Doktor nauk prawnych. Wiceprezes Ośrodka Analiz Prawnych, Gospodarczych i Społecznych im. Hipolita Cegielskiego, Członek zarządów Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris oraz Fundacji Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny. Zastępca redaktora naczelnego czasopisma naukowego „Kultura Prawna”]