To nie jest domek, który zamawialiśmy, czyli jak nie dać się oszukać w wakacje

Co musisz wiedzieć:
- Jeśli domek wynajęty na wakacje okazał się zaniedbany i nie spełniał warunków przedstawionych w ogłoszeniu, stanowi to podstawę do roszczeń wobec wynajmującego.
- Nawet bez pisemnej umowy najemca ma prawo domagać się obniżenia ceny, zwrotu pieniędzy lub odszkodowania, powołując się na art. 471 Kodeksu cywilnego – warunkiem jest odpowiednia dokumentacja (zdjęcia, korespondencja).
- W przypadku odmowy ze strony właściciela można wystąpić z formalnym wezwaniem do zapłaty, a w razie potrzeby skierować sprawę do sądu lub platformy pośredniczącej, a przy rażącym oszustwie – do organów ścigania.
Jakie masz prawa
Takie sytuacje zdarzają się częściej, niż mogłoby się wydawać, zwłaszcza w sezonie wakacyjnym, gdy rezerwacje często robione są w pośpiechu, a ogłoszenia bywają mocno „upiększone”. Tymczasem w świetle prawa wynajmujący, który oferuje domek letniskowy, ponosi odpowiedzialność za jego zgodność z opisem przedstawionym w ogłoszeniu. Nawet jeśli nie została zawarta pisemna umowa, to już sama korespondencja mailowa, treść ogłoszenia, potwierdzenie przelewu lub wiadomość SMS są wystarczające do przyjęcia, że doszło do zawarcia umowy najmu. Zgodnie z art. 471 Kodeksu cywilnego strona, która nienależycie wykonała zobowiązanie, zobowiązana jest do naprawienia wynikłej z tego szkody. W praktyce oznacza to, że jeśli domek nie spełnia warunków uzgodnionych wcześniej z wynajmującym, masz prawo domagać się obniżenia ceny, zwrotu części opłaty, a w poważniejszych przypadkach nawet całkowitego zwrotu pieniędzy lub odszkodowania.
Pierwszym krokiem powinno być poinformowanie właściciela o niezgodnościach. Warto to zrobić od razu, najlepiej w formie pisemnej, SMS-em, mailem lub przez komunikator. W tym samym czasie warto dokładnie udokumentować zastany stan domku, zrobić zdjęcia lub nagrania wideo pokazujące brud, uszkodzenia, pleśń, zniszczone meble czy niedziałające urządzenia. Jeśli domek jest w stanie uniemożliwiającym normalny wypoczynek, można rozważyć wcześniejsze opuszczenie obiektu, informując właściciela o przyczynach. W takiej sytuacji najlepiej zażądać częściowego lub całkowitego zwrotu pieniędzy, powołując się właśnie na nienależyte wykonanie umowy.
Następne kroki
Jeśli właściciel odmawia jakichkolwiek działań, możesz wezwać go do zapłaty, formalnie, listem poleconym lub mailem z potwierdzeniem odbioru. Takie wezwanie powinno zawierać opis sytuacji, wskazanie uchybień oraz konkretne żądania, np. obniżenia ceny lub zwrotu konkretnej kwoty. W razie dalszego sporu można skierować sprawę do sądu cywilnego. Sąd, oceniając sytuację, będzie brał pod uwagę dokumentację, którą przedstawisz. Dlatego tak istotne są zdjęcia, wiadomości, a nawet opinie innych gości, jeśli uda się je zdobyć. Jeżeli domek był wynajmowany przez serwis pośredniczący, np. Booking, Airbnb czy OLX, możesz również złożyć skargę i domagać się interwencji platformy. W wielu przypadkach takie serwisy pośredniczą w sporach i potrafią skutecznie wymusić zwrot środków od nierzetelnego wynajmującego.
W niektórych przypadkach, jeśli doszło do rażącego wprowadzenia w błąd, np. pokazano inne zdjęcia niż w rzeczywistości, podano fałszywą lokalizację lub obiecano warunki, które nie istnieją, można rozważyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa.
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Unikalne zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować
- Komunikat dla mieszkańców Łodzi
- Przewodnicząca KRS: min. Żurek zawiesił część kierownictwa sądu. Jaki jest cel takiej decyzji?
- Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego
- "Mówicie same kłamstwa". Burza w sieci po programie TVN