Żukowska uderzyła w Jana Pawła II. Skandaliczny wpis wywołał burzę

Anna Maria Żukowska zamieściła na platformie X wpis, w którym szydzi z papieża Jana Pawła II. "Nie ma granic żenady, której obecna «uśmiechnięta koalicja» nie przekroczy…" – czytamy m.in. w komentarzach oburzonych internautów.
Anna Maria Żukowska Żukowska uderzyła w Jana Pawła II. Skandaliczny wpis wywołał burzę
Anna Maria Żukowska / zrzut z ekranu z YouTube'a

Co musisz wiedzieć:

  • W sobotę doszło do śmiertelnego wypadku podczas polowania w miejscowości Młyniska w gminie Michów (pow. lubartowski).
  • Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska zabrała głos w sprawie za pomocą mema uderzającego w Jana Pawła II.
  • Przez sieć przeszła fala oburzenia.

 

Żukowska uderzyła w Jana Pawła II. W sieci oburzenie

Wpis posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej dotyczy śmiertelnego wypadku podczas polowania w Młyniskach w powiecie lubartowskim, gdzie myśliwi zamiast do dzika omyłkowo strzelili do człowieka.

Głos posłanki Żukowskiej, która została zaproszona do dyskusji do Kanału Zero, przybrał formę niecenzuralnego mema, odnoszącego się do zamachu na św. Jana Pawła II.

W sieci pojawiła się fala oburzenia.

Od razu jestem spokojniejszy, że pani poseł Anna Maria Żukowska jako członek KRS_RP ocenia kandydatów na urząd sędziego. Żartuję. Nie ma granic żenady, której obecna „uśmiechnięta koalicja” nie przekroczy… Jak nie udział w posiedzeniu  KRS_RP  z wanny, to żarty z próby zabójstwa św. Jana Pawła II

– napisał mec. Bartosz Lewandowski.

Komentarz Anny Marii Żukowskiej nie świadczy tylko o braku wiary, ale braku kultury i ludzkiej wrażliwości. Czy Szymon Holownia i Lewica  tolerują podłość pani poseł?

– komentował z kolei ksiądz Janusz Chyła.

 

 

Śmiertelne postrzelenie na polowaniu

W sobotę doszło do śmiertelnego wypadku podczas polowania w miejscowości Młyniska w gminie Michów (pow. lubartowski). Myśliwi rozstawili się na polu kukurydzy należącym do jednego z nich, bo w tym miejscu zlokalizowali dzika. Pole znajdowało się niedaleko nieruchomości zamieszkanej przez rodzinę pokrzywdzonego. 60-latek obudził się w nocy, ponieważ usłyszał przejeżdżający drogą samochód, wyszedł przed swoją posesję i stanął przed furtką. W tym czasie jeden z myśliwych – sądząc, że ma do czynienia z dzikiem – oddał w kierunku pokrzywdzonego strzał, który trafił mężczyznę w klatkę piersiową.

Po zorientowaniu się, że doszło do pomyłki, myśliwy zadzwonił po służby ratunkowe.

Śledczy wykonali oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli broń i odzież uczestników zdarzenia oraz dokumentację, aby ustalić, czy posiadali odpowiednie zezwolenia.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie Marta Śmiech przekazała w środę PAP informację o aresztowaniu na trzy miesiące podejrzanego Sławomira A. Sąd wskazał dwie przesłanki: zagrożenie surową karą więzienia oraz obawę matactwa ze strony podejrzanego.

Sprawa jest na bardzo wczesnym etapie i materiał będzie wymagał uzupełnienia w celu pełnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności. Do stosowania tymczasowego aresztowania wystarczające jest wysokie prawdopodobieństwo, że ktoś popełnił zarzucane przestępstwo

– poinformowała rzecznik.

Decyzja jest nieprawomocna. Strony mogą odwołać się do Sądu Okręgowego w Lublinie.

Prokuratura Rejonowa w Lubartowie przedstawiła Sławomirowi A. zarzut zabójstwa w zamiarze ewentualnym. Według ustaleń śledczych czterdziestolatek bez dokładnego osobistego rozpoznania zwierzyny – przy wykorzystaniu lunety celowniczej – oddał strzał z broni długiej myśliwskiej w kierunku pokrzywdzonego. Sześćdziesięcioletni mężczyzna stał przed bramą swojej posesji, która była oświetlona przy pomocy szpaleru lamp solarnych. Zmarł na miejscu w wyniku rany postrzałowej klatki piersiowej i prawego przedramienia.

Śledczy ustalili, że okolica była znana podejrzanemu, a przed polowaniem dokonał on rekonesansu terenu, przy czym wjechał na obszar polowania od strony zabudowań. Według ustaleń miał oddawać strzały z ambony zwróconej w kierunku przeciwnym do budynków.

– Tymczasem sprawca wiedział, że strzela wzdłuż drogi w kierunku zabudowań mieszkalnych oraz do niezidentyfikowanego należycie przez siebie obiektu, którym okazał się być człowiek. Można powiedzieć, że oddał strzał z pogwałceniem wszelkich zasad obowiązujących myśliwego w takiej sytuacji – podkreśliła prok. Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

– W związku z tym, że nie upewnił się, czy jest to zwierzę, czy człowiek, musiał liczyć się z tym – tzn. przewidywał i godził się – że może strzelić do człowieka – dodała.

Śledczy nie informują, czy 40-latek przyznał się do winy.

 

 

 

 

 

 


 

POLECANE
Niepokojące informacje z granicy. Pilny komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Pilny komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Generał Gromadziński: Polska stanie się trzecią armią lądową w Europie z ostatniej chwili
Generał Gromadziński: Polska stanie się trzecią armią lądową w Europie

Były dowódca Eurokorpusu, gen. Jarosław Gromadziński, w rozmowie z Ryszardem Czarneckim opowiedział o kulisach pomocy wojskowej dla Ukrainy, modernizacji polskiej armii i nagłym odwołaniu ze stanowiska. – Wiarygodność to najcenniejsza waluta w dyplomacji. Polska ją straciła – skomentował sposób, w jaki został odwołany.

Magazyn Anity Gargas: Skazał na śmierć polskiego żołnierza i nie poniósł żadnych konsekwencji z ostatniej chwili
Magazyn Anity Gargas: Skazał na śmierć polskiego żołnierza i nie poniósł żadnych konsekwencji

22 dni - tyle zajęło komunistom schwytanie, skazanie na śmierć i wykonanie wyroku na Edwardzie Pytce - pilocie, który próbował wyrwać się ze stalinowskiego terroru. Ponad 1900 dni - tyle zajęła polskim sądom w III RP próba pociągnięcia do odpowiedzialności karnej stalinowskiego sędziego Bogdana Dzięcioła, który skazał Pytkę na śmierć. Z jakim rezultatem? 

Pilny komunikat: Nie klikaj w to. Nowy sposób oszustów gorące
Pilny komunikat: "Nie klikaj w to". Nowy sposób oszustów

Zespół CERT Polska wydał ostrzeżenie przed nową technika oszustów. Na pierwszy rzut oka mechanizm wygląda nie tylko na legalny, ale i znajomy, dlatego łatwo dać się nabrać i w rezultacie stracić swoje pieniądze.

GIS ostrzega: Szkło w butelkach popularnej wody mineralnej z ostatniej chwili
GIS ostrzega: Szkło w butelkach popularnej wody mineralnej

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ważny komunikat dla konsumentów. W naturalnej wodzie mineralnej gazowanej „Krystynka” mogą znajdować się fragmenty szkła. Spożycie wadliwego produktu wiąże się z ryzykiem połknięcia ciała obcego i poważnymi skutkami zdrowotnymi.

Eksplozja na Lubelszczyźnie. Jest nagranie i pierwsze zdjęcie obiektu pilne
Eksplozja na Lubelszczyźnie. Jest nagranie i pierwsze zdjęcie obiektu

W miejscowości Osiny w pow. łukowskim na Lubelszczyźnie doszło do niecodziennej sytuacji. Na pole kukurydzy spadł niezidentyfikowany obiekt, który wybuchł. Wojsko wydało komunikat w tej sprawie. W sieci pojawiło się też nagranie i pierwsze zdjęcia obiektu.

Eksplozja na polu na Lubelszczyźnie. Jest komunikat armii pilne
Eksplozja na polu na Lubelszczyźnie. Jest komunikat armii

W miejscowości Osiny w pow. łukowskim na Lubelszczyźnie doszło do niecodziennej sytuacji. Na pole kukurydzy spadł niezidentyfikowany obiekt, który wybuchł. Wojsko wydało komunikat w tej sprawie.

Żukowska uderzyła w Jana Pawła II. Skandaliczny wpis wywołał burzę gorące
Żukowska uderzyła w Jana Pawła II. Skandaliczny wpis wywołał burzę

Anna Maria Żukowska zamieściła na platformie X wpis, w którym szydzi z papieża Jana Pawła II. "Nie ma granic żenady, której obecna «uśmiechnięta koalicja» nie przekroczy…" – czytamy m.in. w komentarzach oburzonych internautów.

Niezidentyfikowany obiekt spadł na pole na Lubelszczyźnie i eksplodował z ostatniej chwili
Niezidentyfikowany obiekt spadł na pole na Lubelszczyźnie i eksplodował

W miejscowości Osiny w pow. łukowskim na Lubelszczyźnie doszło do niecodziennej sytuacji. Na pole kukurydzy spadł niezidentyfikowany obiekt, który wybuchł.

USA: Powstała nowa komisja ds. Ukrainy. Marco Rubio na czele z ostatniej chwili
USA: Powstała nowa komisja ds. Ukrainy. Marco Rubio na czele

Utworzono wspólną amerykańsko-europejsko-ukraińską komisję, która ma sformułować propozycję dotyczącą gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy – podał we wtorek amerykański serwis Axios. Według źródeł na jej czele stoi sekretarz stanu USA Marco Rubio.

REKLAMA

Żukowska uderzyła w Jana Pawła II. Skandaliczny wpis wywołał burzę

Anna Maria Żukowska zamieściła na platformie X wpis, w którym szydzi z papieża Jana Pawła II. "Nie ma granic żenady, której obecna «uśmiechnięta koalicja» nie przekroczy…" – czytamy m.in. w komentarzach oburzonych internautów.
Anna Maria Żukowska Żukowska uderzyła w Jana Pawła II. Skandaliczny wpis wywołał burzę
Anna Maria Żukowska / zrzut z ekranu z YouTube'a

Co musisz wiedzieć:

  • W sobotę doszło do śmiertelnego wypadku podczas polowania w miejscowości Młyniska w gminie Michów (pow. lubartowski).
  • Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska zabrała głos w sprawie za pomocą mema uderzającego w Jana Pawła II.
  • Przez sieć przeszła fala oburzenia.

 

Żukowska uderzyła w Jana Pawła II. W sieci oburzenie

Wpis posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej dotyczy śmiertelnego wypadku podczas polowania w Młyniskach w powiecie lubartowskim, gdzie myśliwi zamiast do dzika omyłkowo strzelili do człowieka.

Głos posłanki Żukowskiej, która została zaproszona do dyskusji do Kanału Zero, przybrał formę niecenzuralnego mema, odnoszącego się do zamachu na św. Jana Pawła II.

W sieci pojawiła się fala oburzenia.

Od razu jestem spokojniejszy, że pani poseł Anna Maria Żukowska jako członek KRS_RP ocenia kandydatów na urząd sędziego. Żartuję. Nie ma granic żenady, której obecna „uśmiechnięta koalicja” nie przekroczy… Jak nie udział w posiedzeniu  KRS_RP  z wanny, to żarty z próby zabójstwa św. Jana Pawła II

– napisał mec. Bartosz Lewandowski.

Komentarz Anny Marii Żukowskiej nie świadczy tylko o braku wiary, ale braku kultury i ludzkiej wrażliwości. Czy Szymon Holownia i Lewica  tolerują podłość pani poseł?

– komentował z kolei ksiądz Janusz Chyła.

 

 

Śmiertelne postrzelenie na polowaniu

W sobotę doszło do śmiertelnego wypadku podczas polowania w miejscowości Młyniska w gminie Michów (pow. lubartowski). Myśliwi rozstawili się na polu kukurydzy należącym do jednego z nich, bo w tym miejscu zlokalizowali dzika. Pole znajdowało się niedaleko nieruchomości zamieszkanej przez rodzinę pokrzywdzonego. 60-latek obudził się w nocy, ponieważ usłyszał przejeżdżający drogą samochód, wyszedł przed swoją posesję i stanął przed furtką. W tym czasie jeden z myśliwych – sądząc, że ma do czynienia z dzikiem – oddał w kierunku pokrzywdzonego strzał, który trafił mężczyznę w klatkę piersiową.

Po zorientowaniu się, że doszło do pomyłki, myśliwy zadzwonił po służby ratunkowe.

Śledczy wykonali oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli broń i odzież uczestników zdarzenia oraz dokumentację, aby ustalić, czy posiadali odpowiednie zezwolenia.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie Marta Śmiech przekazała w środę PAP informację o aresztowaniu na trzy miesiące podejrzanego Sławomira A. Sąd wskazał dwie przesłanki: zagrożenie surową karą więzienia oraz obawę matactwa ze strony podejrzanego.

Sprawa jest na bardzo wczesnym etapie i materiał będzie wymagał uzupełnienia w celu pełnego wyjaśnienia wszystkich okoliczności. Do stosowania tymczasowego aresztowania wystarczające jest wysokie prawdopodobieństwo, że ktoś popełnił zarzucane przestępstwo

– poinformowała rzecznik.

Decyzja jest nieprawomocna. Strony mogą odwołać się do Sądu Okręgowego w Lublinie.

Prokuratura Rejonowa w Lubartowie przedstawiła Sławomirowi A. zarzut zabójstwa w zamiarze ewentualnym. Według ustaleń śledczych czterdziestolatek bez dokładnego osobistego rozpoznania zwierzyny – przy wykorzystaniu lunety celowniczej – oddał strzał z broni długiej myśliwskiej w kierunku pokrzywdzonego. Sześćdziesięcioletni mężczyzna stał przed bramą swojej posesji, która była oświetlona przy pomocy szpaleru lamp solarnych. Zmarł na miejscu w wyniku rany postrzałowej klatki piersiowej i prawego przedramienia.

Śledczy ustalili, że okolica była znana podejrzanemu, a przed polowaniem dokonał on rekonesansu terenu, przy czym wjechał na obszar polowania od strony zabudowań. Według ustaleń miał oddawać strzały z ambony zwróconej w kierunku przeciwnym do budynków.

– Tymczasem sprawca wiedział, że strzela wzdłuż drogi w kierunku zabudowań mieszkalnych oraz do niezidentyfikowanego należycie przez siebie obiektu, którym okazał się być człowiek. Można powiedzieć, że oddał strzał z pogwałceniem wszelkich zasad obowiązujących myśliwego w takiej sytuacji – podkreśliła prok. Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

– W związku z tym, że nie upewnił się, czy jest to zwierzę, czy człowiek, musiał liczyć się z tym – tzn. przewidywał i godził się – że może strzelić do człowieka – dodała.

Śledczy nie informują, czy 40-latek przyznał się do winy.

 

 

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe