Ruchniewicz odwołany. Jest oświadczenie Instytutu Pileckiego

Minister kultury Marta Cienkowska poinformowała na piątkowej konferencji prasowej, że Krzysztof Ruchniewicz został odwołany ze stanowiska dyrektora Instytutu Pileckiego. Zastąpi go Karol Madaj. Instytut Pileckiego wydał w tej sprawie oświadczenie.
Z ostatniej chwili! Ruchniewicz odwołany. Jest oświadczenie Instytutu Pileckiego
Z ostatniej chwili! / grafika własna

Co musisz wiedzieć:

  • Od czasu objęcia stanowiska szefa Instytutu Pileckiego przez uznawanego za proniemieckiego Krzysztofa Ruchniewicza, Instytutem wstrząsnęła seria afer i skandali
  • Jednym ze skandali było odwołanie sygnalistki Hanny Radziejowskiej ze stanowiska szefowej berlińskiej filii Instytutu, a także okoliczności w jakich to się odbyło
  • Dziś Krzysztof Ruchniewicz został odwołany

 

Oświadczenie Instytutu Pileckiego publikujemy w całości

Oświadczenie Instytutu Pileckiego

Dyrekcja Instytutu prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające okoliczności powstania listu skierowanego przez p. Radziejowską 22.07.2025 r. do Ministry Kultury i Ambasadora RP w Berlinie. Według relacji współpracowników z oddziału berlińskiego, nie mieli oni świadomości, że przygotowywane przez nich materiały zostaną w jakiejkolwiek formie udostępnione osobom trzecim, w szczególności ministerstwu czy ambasadzie RP.

Dyrekcja Instytutu uzyskała wgląd w powstałą w oddziale berlińskim dokumentację dotyczącą spotkania on-line Hanny Radziejowskiej i prof. Krzysztofa Ruchniewicza 22 lipca br. Wersja notatki ze spotkania przedstawiona przez p. Radziejowską w liście do Minister Kultury, w której przypisano prof. Ruchniewiczowi rzekomy zamiar zorganizowania seminarium poświęconego zwrotom polskich dóbr kultury Niemcom, jest świadomie zmienioną przez p. Radziejowską wersją notatki przygotowanej bezpośrednio po spotkaniu przez pracowniczkę oddziału. Oryginalna notatka sporządzona przez pracowniczkę została przez p. Radziejowską zmieniona w tym jednym, interesującym zakresie, a zmieniona wersja przekazana do Ministerstwa.

Różnice między dokumentami dotyczą kluczowego fragmentu. W wersji oryginalnej mowa była o rozróżnieniu pojęć „badania proweniencji” i „restytucji” oraz o akademickich problemach związanych z kluczowym zagadnieniem. Natomiast w wersji p. Radziejowskiej dopisano stwierdzenie o rzekomym zamiarze organizacji seminarium na temat zwrotów dóbr kultury. Nie mamy wątpliwości, że ta zmiana wprowadziła opinię publiczną w błąd i przyczyniła się do nagonki medialnej na prof. Ruchniewicza.

Dodatkowo do Dyrektora Instytutu wpłynęło oświadczenie pracownika Instytutu, autora innej notatki przywoływanej w mediach. Podkreślił on, że sporządził dokument na polecenie ówczesnej kierowniczki berlińskiego oddziału wyłącznie na potrzeby wewnętrzne i nie miał świadomości, że zostanie on udostępniony osobom trzecim ani mediom. Wyraził ubolewanie z powodu publikacji i przeprosił za powstałe nieporozumienia. 

Dodatkowo w trakcie wyjaśnień jest to, czy jego notatka również nie została zmanipulowana, ponieważ według jego oświadczenia był on autorem jednostronicowej informacji. Tymczasem ministerstwo otrzymało czterostronicowy dokument, który w metadanych ma nazwisko innej pracowniczki Instytutu Pileckiego i Hanny Radziejowskiej. Nie zgadza się również data (on twierdzi, że sporządził ją 17.07, a data na tym, co otrzymało ministerstwo to 28.07).

Chcemy podkreślić, że Instytut Pileckiego stanowczo sprzeciwia się kreowaniu narracji przedstawiającej Instytut, jego Dyrektora i pracowników w złym świetle na podstawie zmanipulowanych materiałów i medialnych pomówień. 

Zaprzeczamy, że między oddziałem w Berlinie a centralą w Warszawie nie było komunikacji. Profesor Ruchniewicz odwiedził Berlin pięć razy, za każdym razem rozmawiając o tym, jaki jest cel zmian zachodzących w Instytucie i jak w tych zmianach mieści się aktywność oddziału w Berlinie. Co dwa tygodnie odbywały się także zebrania kierowników poszczególnych działów Instytutu, na których kierownictwo z Berlina było obecne zdalnie, a pani Hanna Radziejowska i pan Mateusz Fałkowski niejednokrotnie zabierali głos w sprawach tak całego Instytutu, jak i oddziału w Berlinie. 

Okoliczności odwołania Hanny Radziejowskiej i zwolnienia Mateusza Fałkowskiego były dodatkowo utrudnione ze względu na zgłoszone przez nich nagłe urlopy lub zwolnienia lekarskie. Próby doręczenia dokumentów do miejsca ich deklarowanego zamieszkania w Berlinie podejmowane były kilkukrotnie, także przy wsparciu komornika. Cały proces prowadzony był zgodnie z prawem niemieckim, według którego oboje byli zatrudnieni, a jego prawidłowość nadzoruje kancelaria prawna w Berlinie.

Jak poinformowało dziś Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, żadna z tych osób nie posiada statusu sygnalisty w świetle ustawy o ochronie sygnalistów. W szczególności pan Mateusz Fałkowski nigdy nie kontaktował się z ministerstwem w tym trybie.

Instytut Pileckiego wyraża nadzieję, że fala dezinformacji w mediach nie zakłóci realizacji naszej misji. Już we wrześniu zapraszamy na szkolenia, panele dyskusyjne i pokazy filmowe, szczególnie w ramach tygodnia otwarcia nowej siedziby Instytutu przy ul. Siennej 82 w Warszawie. Rozstrzygnięte zostanie również 12 konkursów na stanowiska naukowe, które wzmocnią działalność badawczą Instytutu.

 

Krzysztof Ruchniewicz odwołany

Głównym powodem mojej decyzji jest niedopełnienie obowiązków w zakresie umożliwienia statutowego funkcjonowania Instytutu Pileckiego poprzez wadliwe zamierzenia programowe, wadliwą politykę komunikacyjną i wadliwe decyzje zarządcze. Instytut Pileckiego to bardzo ważna instytucja dla polskiej polityki pamięci, ważna dla polskiej kultury, dla zgłębienia i promowania polskiej historii i polskiego dziedzictwa na świecie

– przekazała minister kultury Marta Cienkowska.


 

POLECANE
Plan pokojowy dla Ukrainy. Zełenski wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Plan pokojowy dla Ukrainy. Zełenski wydał oświadczenie

W wydanym w mediach społecznościowych oświadczeniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do przedstawionego planu pokojowego dla Ukrainy.

IMGW podał prognozę na weekend. Nadchodzi załamanie pogody z ostatniej chwili
IMGW podał prognozę na weekend. Nadchodzi załamanie pogody

Do Polski napływa arktyczne powietrze, które w połączeniu z niżami znad Bałtyku i znad Włoch przyniesie gwałtowne załamanie pogody. IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu, silnym wiatrem na wybrzeżu oraz znacznym spadkiem temperatury. Najtrudniejsza sytuacja zapowiada się na południowym wschodzie, gdzie pokrywa śnieżna może wzrosnąć nawet o 20 cm.

Karol Nawrocki będzie liderem prawicy? Polacy odpowiedzieli [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Karol Nawrocki będzie liderem prawicy? Polacy odpowiedzieli [SONDAŻ]

Nowy sondaż Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”, pokazuje, że 58 proc. ankietowanych uważa, że prezydent Karol Nawrocki może być głównym liderem polskiej prawicy. 

Tajemnicza śmierć młodych kobiet w Krakowie. Policja zatrzymała już 10 osób Wiadomości
Tajemnicza śmierć młodych kobiet w Krakowie. Policja zatrzymała już 10 osób

Małopolska policja ujawniła szokującą skalę działalności grupy przestępczej, która handlowała opioidami i lekami psychotropowymi, zdobywanymi dzięki fałszywie wystawianym receptom. Ofiarami były głównie młode kobiety — cztery z nich zmarły, część wykorzystywano seksualnie. Wśród zatrzymanych jest 58-letni lekarz z Dolnego Śląska. Śledczy zapowiadają kolejne zatrzymania.

KO na czele, Konfederacja w górę, 5 partii w Sejmie. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
KO na czele, Konfederacja w górę, 5 partii w Sejmie. Zobacz najnowszy sondaż

Według sondażu IBRiS dla Onetu Koalicja Obywatelska wygrałaby nadchodzące wybory z poparciem 31,5 proc., PiS plasuje się na drugim miejscu z wynikiem 27,6 proc. Kolejne miejsca zajęły: Konfederacja (14,1 proc.), Konfederacja Korony Polskiej (7,3 proc.) oraz Lewica (7 proc.).

„Groteskowe fałszowanie historii”. Mocne przemówienie ambasadora USA ws. oskarżania Polski o współudział w Holokauście z ostatniej chwili
„Groteskowe fałszowanie historii”. Mocne przemówienie ambasadora USA ws. oskarżania Polski o współudział w Holokauście

Podczas konferencji IJL International Conference w Warszawie ambasador USA w Polsce Thomas Rose wygłosił ważne przemówienie dotyczące relacji historycznych między Polską a światową opinią publiczną. Zdecydowanie sprzeciwił się tezie o polskiej współodpowiedzialności za zbrodnie popełnione na jej terytorium. – Przekonanie, że Polska współdzieli winę za barbarzyńskie czyny dokonane przeciwko niej, jest groteskowym fałszowaniem historii – podkreślał. 

Axios opublikował wersję planu pokojowego dla Ukrainy z ostatniej chwili
Axios opublikował wersję planu pokojowego dla Ukrainy

Portal Axios opublikował w czwartek 28-punktowy amerykański plan pokojowy dla Ukrainy. Zgodnie z dokumentem Kijów ma zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO. Suwerenność Ukrainy zostanie potwierdzona, ale liczebność wojska miałaby być ograniczona i część terytorium oddana Rosji. Europejskie myśliwce miałyby stacjonować w Polsce. USA mają gwarantować bezpieczeństwo. 

Pierwsze czytanie ustawy o końcu CBA. PSL i Polska 2050 jednogłośnie za pilne
Pierwsze czytanie ustawy o końcu CBA. PSL i Polska 2050 jednogłośnie za

Podczas czwartkowej sejmowej debaty posłowie PSL i Polski 2050 jednoznacznie poparli projekt likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wskazywali na brak działań Biura w czasie pandemii oraz zapowiadali współpracę nad ustawą przenoszącą jego zadania do innych służb.

Poważne zarzuty wobec wójta Gozdowa. Policja potwierdza dwa incydenty Wiadomości
Poważne zarzuty wobec wójta Gozdowa. Policja potwierdza dwa incydenty

Wójt gminy Gozdowo Dariusz K. został w ostatnim czasie dwukrotnie zatrzymany, gdy kierował samochodem po alkoholu. Ponieważ za pierwszym razem badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile, stracił prawo jazdy. Mimo tego prowadził auto następnego dnia. Wtedy okazało się, że ma prawie 0,4 promila.

Żurek komentuje decyzję Trybunału ws. KRS: „Nibywyrok nibyTK” pilne
Żurek komentuje decyzję Trybunału ws. KRS: „Nibywyrok nibyTK”

Waldemar Żurek stwierdził, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności noweli KRS to jedynie „element politycznego sporu”. Jednocześnie zapowiedział własny projekt zmian i skrytykował obecny model, mówiąc wprost o „wydrenowanych milionach złotych”.

REKLAMA

Ruchniewicz odwołany. Jest oświadczenie Instytutu Pileckiego

Minister kultury Marta Cienkowska poinformowała na piątkowej konferencji prasowej, że Krzysztof Ruchniewicz został odwołany ze stanowiska dyrektora Instytutu Pileckiego. Zastąpi go Karol Madaj. Instytut Pileckiego wydał w tej sprawie oświadczenie.
Z ostatniej chwili! Ruchniewicz odwołany. Jest oświadczenie Instytutu Pileckiego
Z ostatniej chwili! / grafika własna

Co musisz wiedzieć:

  • Od czasu objęcia stanowiska szefa Instytutu Pileckiego przez uznawanego za proniemieckiego Krzysztofa Ruchniewicza, Instytutem wstrząsnęła seria afer i skandali
  • Jednym ze skandali było odwołanie sygnalistki Hanny Radziejowskiej ze stanowiska szefowej berlińskiej filii Instytutu, a także okoliczności w jakich to się odbyło
  • Dziś Krzysztof Ruchniewicz został odwołany

 

Oświadczenie Instytutu Pileckiego publikujemy w całości

Oświadczenie Instytutu Pileckiego

Dyrekcja Instytutu prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające okoliczności powstania listu skierowanego przez p. Radziejowską 22.07.2025 r. do Ministry Kultury i Ambasadora RP w Berlinie. Według relacji współpracowników z oddziału berlińskiego, nie mieli oni świadomości, że przygotowywane przez nich materiały zostaną w jakiejkolwiek formie udostępnione osobom trzecim, w szczególności ministerstwu czy ambasadzie RP.

Dyrekcja Instytutu uzyskała wgląd w powstałą w oddziale berlińskim dokumentację dotyczącą spotkania on-line Hanny Radziejowskiej i prof. Krzysztofa Ruchniewicza 22 lipca br. Wersja notatki ze spotkania przedstawiona przez p. Radziejowską w liście do Minister Kultury, w której przypisano prof. Ruchniewiczowi rzekomy zamiar zorganizowania seminarium poświęconego zwrotom polskich dóbr kultury Niemcom, jest świadomie zmienioną przez p. Radziejowską wersją notatki przygotowanej bezpośrednio po spotkaniu przez pracowniczkę oddziału. Oryginalna notatka sporządzona przez pracowniczkę została przez p. Radziejowską zmieniona w tym jednym, interesującym zakresie, a zmieniona wersja przekazana do Ministerstwa.

Różnice między dokumentami dotyczą kluczowego fragmentu. W wersji oryginalnej mowa była o rozróżnieniu pojęć „badania proweniencji” i „restytucji” oraz o akademickich problemach związanych z kluczowym zagadnieniem. Natomiast w wersji p. Radziejowskiej dopisano stwierdzenie o rzekomym zamiarze organizacji seminarium na temat zwrotów dóbr kultury. Nie mamy wątpliwości, że ta zmiana wprowadziła opinię publiczną w błąd i przyczyniła się do nagonki medialnej na prof. Ruchniewicza.

Dodatkowo do Dyrektora Instytutu wpłynęło oświadczenie pracownika Instytutu, autora innej notatki przywoływanej w mediach. Podkreślił on, że sporządził dokument na polecenie ówczesnej kierowniczki berlińskiego oddziału wyłącznie na potrzeby wewnętrzne i nie miał świadomości, że zostanie on udostępniony osobom trzecim ani mediom. Wyraził ubolewanie z powodu publikacji i przeprosił za powstałe nieporozumienia. 

Dodatkowo w trakcie wyjaśnień jest to, czy jego notatka również nie została zmanipulowana, ponieważ według jego oświadczenia był on autorem jednostronicowej informacji. Tymczasem ministerstwo otrzymało czterostronicowy dokument, który w metadanych ma nazwisko innej pracowniczki Instytutu Pileckiego i Hanny Radziejowskiej. Nie zgadza się również data (on twierdzi, że sporządził ją 17.07, a data na tym, co otrzymało ministerstwo to 28.07).

Chcemy podkreślić, że Instytut Pileckiego stanowczo sprzeciwia się kreowaniu narracji przedstawiającej Instytut, jego Dyrektora i pracowników w złym świetle na podstawie zmanipulowanych materiałów i medialnych pomówień. 

Zaprzeczamy, że między oddziałem w Berlinie a centralą w Warszawie nie było komunikacji. Profesor Ruchniewicz odwiedził Berlin pięć razy, za każdym razem rozmawiając o tym, jaki jest cel zmian zachodzących w Instytucie i jak w tych zmianach mieści się aktywność oddziału w Berlinie. Co dwa tygodnie odbywały się także zebrania kierowników poszczególnych działów Instytutu, na których kierownictwo z Berlina było obecne zdalnie, a pani Hanna Radziejowska i pan Mateusz Fałkowski niejednokrotnie zabierali głos w sprawach tak całego Instytutu, jak i oddziału w Berlinie. 

Okoliczności odwołania Hanny Radziejowskiej i zwolnienia Mateusza Fałkowskiego były dodatkowo utrudnione ze względu na zgłoszone przez nich nagłe urlopy lub zwolnienia lekarskie. Próby doręczenia dokumentów do miejsca ich deklarowanego zamieszkania w Berlinie podejmowane były kilkukrotnie, także przy wsparciu komornika. Cały proces prowadzony był zgodnie z prawem niemieckim, według którego oboje byli zatrudnieni, a jego prawidłowość nadzoruje kancelaria prawna w Berlinie.

Jak poinformowało dziś Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, żadna z tych osób nie posiada statusu sygnalisty w świetle ustawy o ochronie sygnalistów. W szczególności pan Mateusz Fałkowski nigdy nie kontaktował się z ministerstwem w tym trybie.

Instytut Pileckiego wyraża nadzieję, że fala dezinformacji w mediach nie zakłóci realizacji naszej misji. Już we wrześniu zapraszamy na szkolenia, panele dyskusyjne i pokazy filmowe, szczególnie w ramach tygodnia otwarcia nowej siedziby Instytutu przy ul. Siennej 82 w Warszawie. Rozstrzygnięte zostanie również 12 konkursów na stanowiska naukowe, które wzmocnią działalność badawczą Instytutu.

 

Krzysztof Ruchniewicz odwołany

Głównym powodem mojej decyzji jest niedopełnienie obowiązków w zakresie umożliwienia statutowego funkcjonowania Instytutu Pileckiego poprzez wadliwe zamierzenia programowe, wadliwą politykę komunikacyjną i wadliwe decyzje zarządcze. Instytut Pileckiego to bardzo ważna instytucja dla polskiej polityki pamięci, ważna dla polskiej kultury, dla zgłębienia i promowania polskiej historii i polskiego dziedzictwa na świecie

– przekazała minister kultury Marta Cienkowska.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe