Szef Ryanaira alarmuje: "100 tys. pasażerów będzie miało kłopoty!''. Strajk sparaliżuje Europę

Co musisz wiedzieć:
- "To około 100 000 pasażerów, którzy niepotrzebnie odwołają swoje loty" – grzmi szef Ryanaira.
- Strajk kontrolerów lotów sparaliżuje ruch w całej Europie.
- Ryanair, EasyJet, Lufthansa i British Airways ostrzegają przed falą odwołań.
Kontrolerzy ruchu lotniczego we Francji zapowiedzieli strajk na 7, 8 i 9 października 2025 roku.
Ryanair: milionowe straty, ale to pasażerowie najbardziej ucierpią
Michael O’Leary ostrzegł, że akcja strajkowa kontrolerów ruchu lotniczego we Francji będzie kosztować Ryanair około 20 milionów funtów.
Podkreślił jednak, że ''ostatecznie to klienci będą w gorszej sytuacji''.
Strajk zaplanowany jest od 7 do 10 października i obejmie nie tylko loty do Francji, ale także przeloty nad jej przestrzenią powietrzną – co oznacza poważne kłopoty m.in. dla podróżujących do Hiszpanii, Włoch i Grecji.
- Niemieckie firmy ruszyły na Polskę
- Nie żyje Jane Goodall. Wybitna badaczka miała 91 lat
- Ekspert po decyzji Żurka ws. sędziego Jakuba Iwańca: Minister nie ma prawa
- Orban alarmuje: "W Brukseli chcą wojny". Tusk o pieniądzach dla Ukrainy
- Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Papież: Nie możemy kochać Boga, gardząc jednocześnie Jego stworzeniami
- NFZ wydał pilny komunikat
- "Dezinformacja". Polskie wojsko dementuje doniesienia Ukraińców
- Były redaktor naczelny Telewizji Republika poprowadzi program w TVN
"To fundamentalne naruszenie jednolitego rynku" – O’Leary grzmi na Brukselę
Dyrektor generalny Ryanaira nie kryje wściekłości.
To około 100 tys. pasażerów, którym niepotrzebnie odwołają loty w przyszłą środę i czwartek
– ostrzegł. Według niego strajki we Francji nie powinny blokować tras pomiędzy innymi krajami Europy.
Francuzi mają prawo do strajku i akceptujemy to, ale powinni odwołać lokalne loty francuskie, a nie te z Wielkiej Brytanii do Hiszpanii czy z Włoch do Irlandii. To fundamentalne naruszenie jednolitego rynku
– dodał szef Ryanaira.
Pasażerowie mają protestować u polityków
Szef Ryanaira zaapelował, aby poszkodowani pasażerowie skarżyli się bezpośrednio na specjalnej stronie ATCruinedourholiday.com.
Oni [rząd] nie przejmują się losem podróżnych i nie ruszą się z miejsca, żeby zażądać ochrony swoich przelotów.
– grzmiał O’Leary, wzywając rządy do wywarcia presji na Komisję Europejską i władze Francji.
Wiadomo już, że zakłócenia mogą dotknąć także EasyJet, Lufthansę, British Airways i Vueling. Linie lotnicze zapowiadają, że będą informować klientów na bieżąco, ale skutki przyszłotygodniowych strajków mogą okazać się gigantyczne.