Niemcy głównym celem fałszerzy w UE. Straty liczone w miliardach

Gry wideo, perfumy, odzież i zabawki – niemiecki rynek coraz silniej zalewają podróbki. Według danych Związku Niemieckich Marek (Markenverband) do kraju trafia tygodniowo około 144 tysięcy paczek z podrobionymi produktami, a sprawcy niemal zawsze unikają odpowiedzialności.
Podrobione towary wysyłane do UE szczególnie często trafiają na rynek niemiecki  (zdj. ilustracyjne) Niemcy głównym celem fałszerzy w UE. Straty liczone w miliardach
Podrobione towary wysyłane do UE szczególnie często trafiają na rynek niemiecki (zdj. ilustracyjne) / Pixabay/Vika_Glitter

Co musisz wiedzieć?

  • Niemcy są największym celem fałszerzy w całej Unii Europejskiej.
  • Wartość przechwyconych w 2024 roku podróbek osiągnęła rekordowe 3,8 miliarda euro.
  • Najczęściej podrabiane są gry, odzież, zabawki i kosmetyki.
  • Tylko niecały 1 proc. spraw kończy się procesem sądowym.
  • Źródła podróbek to głównie Chiny i Turcja, a sprzedaż odbywa się przede wszystkim w internecie.

 

Fałszerstwa w Unii Europejskiej

Z danych Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) wynika, że w 2024 roku służby graniczne i urzędy celne w UE przechwyciły 112 milionów fałszywych towarów o łącznej wartości 3,8 miliarda euro. Choć liczba zatrzymań spadła, wartość rynkowa podróbek wzrosła – produkty są droższe i coraz lepiej wykonane.

Jedna czwarta skonfiskowanych towarów była przeznaczona właśnie na rynek niemiecki – to więcej niż w jakimkolwiek innym kraju UE.

– Niemcy, jako największa gospodarka Europy, są szczególnie narażone. Nasze marki – od Hugo Bossa po Miele – symbolizują jakość i solidność, dlatego są tak atrakcyjne dla fałszerzy

– mówi Franz-Olaf Kallerhoff, prezes Związku Niemieckich Marek, cytowany przez dw.com.

 

Co najczęściej podrabiają?

Najwięcej zatrzymanych towarów stanowią:

  • gry i oprogramowanie – ok. 33 proc. wszystkich przypadków,
  • zabawki – 18 proc.,
  • odzież i akcesoria modowe – łącznie 13,5 proc.,
  • papierosy i e-papierosy – 4,5 proc.,
  • perfumy i kosmetyki – 3 proc.

Większość fałszywek pochodzi z Chin i Turcji, a ich głównym kanałem dystrybucji są platformy internetowe. Straty sięgają miliardów. Związek Niemieckich Marek szacuje, że straty ponoszone przez firmy działające w Niemczech wynoszą co najmniej 8 miliardów euro rocznie. Tymczasem tylko 0,74 proc. przypadków trafia do sądu. Reszta kończy się zniszczeniem przechwyconych towarów bez pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności.

 

Handel internetowy sprzyja fałszerzom

Eksperci z EUIPO ostrzegają, że rozwój technologiczny i dynamiczny wzrost e-commerce ułatwiają zarówno produkcję, jak i sprzedaż coraz bardziej zaawansowanych podróbek. Brak skutecznych mechanizmów kontroli sprawia, że „pilnie potrzebne są proaktywne działania”.

 

Biznes apeluje o ostrzejsze przepisy

Związek Niemieckich Marek oraz Niemieckie Stowarzyszenie Handlu Detalicznego (HDE) domagają się zaostrzenia prawa. Proponują m.in.:

  • zwiększenie liczby funkcjonariuszy celnych i inspektorów,
  • zniesienie limitu celnego 150 euro dla przesyłek spoza UE,
  • obowiązek zgłaszania każdej paczki z podróbkami,
  • jasne określenie odpowiedzialności platform internetowych,
  • zakaz ponownego wystawiania w sieci wcześniej usuniętych towarów.

Według stowarzyszenia zagrożonych jest około 64 tysięcy miejsc pracy.


 

POLECANE
Przydacz: Prezydent nie godzi się, by problemy migracyjne Zachodu dotknęły Polaków z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie godzi się, by problemy migracyjne Zachodu dotknęły Polaków

Prezydent Karol Nawrocki jasno sprzeciwia się unijnym planom rozlokowania migrantów w Polsce. Jak podkreśla jego doradca Marcin Przydacz, głowa państwa „nie godzi się, by problemy migracyjne z Zachodu dotknęły Polek i Polaków”. Warszawa stawia twarde warunki Brukseli – i nie zamierza się cofnąć.

Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc

W poniedziałek, 13 października 2025 roku, rozpocznie się remont nakładkowy ulicy Orkana w Kielcach. Prace wykona firma TRAKT, a Miejski Zarząd Dróg zapowiada poważne utrudnienia w ruchu – zwłaszcza na skrzyżowaniu Orkana, Warszawskiej i Jaworskiego.

NFZ: W listopadzie i grudniu zabraknie pieniędzy na leczenie z ostatniej chwili
NFZ: W listopadzie i grudniu zabraknie pieniędzy na leczenie

W listopadzie i grudniu w woj. śląskim i mazowieckim może zabraknąć pieniędzy na leczenie – dowiedziała się PAP. Realny jest scenariusz, że Śląsk i Mazowsze będą zmuszone do redukcji części kontraktów na dwa ostatnie miesiące roku – poinformował rozmówca PAP z centrali Narodowego Funduszu Zdrowia.

Hołownia stanął przed prokuraturą: Nie wycofuję słów o zamachu stanu z ostatniej chwili
Hołownia stanął przed prokuraturą: Nie wycofuję słów o zamachu stanu

Marszałek Szymon Hołownia stanął przed prokuraturą. Po przesłuchaniu w Warszawie oświadczył, że nie żałuje swoich słów o „zamachu stanu” i nadal stoi za każdym z nich. Sprawa nabiera tempa, a w tle pojawia się Trybunał Konstytucyjny, KRS i głośne nazwiska.

Mija termin na złożenie dokumentów. Komunikat ZUS Wiadomości
Mija termin na złożenie dokumentów. Komunikat ZUS

ZUS ostrzega: jeśli nie dostarczysz na czas jednego dokumentu, stracisz prawo do renty rodzinnej i pieniądze przepadną. Uczniowie i studenci pobierający świadczenie po zmarłym rodzicu mają ostatnie tygodnie, by dopilnować formalności.

Żurek w Sądzie Najwyższym. Sędzia SN: Na jakich zasadach pan tu wtargnął? z ostatniej chwili
Żurek w Sądzie Najwyższym. Sędzia SN: Na jakich zasadach pan tu wtargnął?

Podczas piątkowych obrad Rady Ławniczej Sądu Najwyższego uczestniczył minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Podczas konferencji prasowej ministra sędzia Sądu Najwyższego prof. Aleksander Stępkowski spytał, na jakich zasadach Żurek wtargnął do budynku. – Czy pierwszy prezes SN będzie mógł zorganizować sobie konferencję w Ministerstwie Sprawiedliwości? – spytał. W odpowiedzi został obrażony przez przewodniczącego Rady Ławniczej, który nazwał sędziego SN "neosędzią".

Zawieszenie broni w Strefie Gazy weszło w życie z ostatniej chwili
Zawieszenie broni w Strefie Gazy weszło w życie

Zawieszenie broni w Strefie Gazy oficjalnie weszło w życie. Wojska izraelskie wycofały się na ustaloną linię, a premier Benjamin Netanjahu zapowiada: „Zakładnicy wrócą do domu”. To początek pierwszej fazy planu pokojowego Donalda Trumpa, który zaakceptowali zarówno Izrael, jak i Hamas.

Imigrant miał zaatakować nożem w centrum handlowym w Elblągu. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Imigrant miał zaatakować nożem w centrum handlowym w Elblągu. Jest komunikat prokuratury

Prokuratura Rejonowa w Elblągu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 30-letniemu Cong Dai N., podejrzanemu o zaatakowanie nożem swojego współpracownika — również obywatela Wietnamu. Do zdarzenia doszło 28 maja 2025 roku w jednym z lokali gastronomicznych w centrum handlowym „Ogrody” w Elblągu.

Karol Nawrocki ostro o kompromisie Żurka. To nigdy nie powinno się zdarzyć pilne
Karol Nawrocki ostro o "kompromisie" Żurka. "To nigdy nie powinno się zdarzyć"

Podczas wizyty w Estonii prezydent Karol Nawrocki odniósł się do najnowszego projektu tzw. ustawy o praworządności, przygotowanej przez ministra Waldemara Żurka.

Niemcy głównym celem fałszerzy w UE. Straty liczone w miliardach Wiadomości
Niemcy głównym celem fałszerzy w UE. Straty liczone w miliardach

Gry wideo, perfumy, odzież i zabawki – niemiecki rynek coraz silniej zalewają podróbki. Według danych Związku Niemieckich Marek (Markenverband) do kraju trafia tygodniowo około 144 tysięcy paczek z podrobionymi produktami, a sprawcy niemal zawsze unikają odpowiedzialności.

REKLAMA

Niemcy głównym celem fałszerzy w UE. Straty liczone w miliardach

Gry wideo, perfumy, odzież i zabawki – niemiecki rynek coraz silniej zalewają podróbki. Według danych Związku Niemieckich Marek (Markenverband) do kraju trafia tygodniowo około 144 tysięcy paczek z podrobionymi produktami, a sprawcy niemal zawsze unikają odpowiedzialności.
Podrobione towary wysyłane do UE szczególnie często trafiają na rynek niemiecki  (zdj. ilustracyjne) Niemcy głównym celem fałszerzy w UE. Straty liczone w miliardach
Podrobione towary wysyłane do UE szczególnie często trafiają na rynek niemiecki (zdj. ilustracyjne) / Pixabay/Vika_Glitter

Co musisz wiedzieć?

  • Niemcy są największym celem fałszerzy w całej Unii Europejskiej.
  • Wartość przechwyconych w 2024 roku podróbek osiągnęła rekordowe 3,8 miliarda euro.
  • Najczęściej podrabiane są gry, odzież, zabawki i kosmetyki.
  • Tylko niecały 1 proc. spraw kończy się procesem sądowym.
  • Źródła podróbek to głównie Chiny i Turcja, a sprzedaż odbywa się przede wszystkim w internecie.

 

Fałszerstwa w Unii Europejskiej

Z danych Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) wynika, że w 2024 roku służby graniczne i urzędy celne w UE przechwyciły 112 milionów fałszywych towarów o łącznej wartości 3,8 miliarda euro. Choć liczba zatrzymań spadła, wartość rynkowa podróbek wzrosła – produkty są droższe i coraz lepiej wykonane.

Jedna czwarta skonfiskowanych towarów była przeznaczona właśnie na rynek niemiecki – to więcej niż w jakimkolwiek innym kraju UE.

– Niemcy, jako największa gospodarka Europy, są szczególnie narażone. Nasze marki – od Hugo Bossa po Miele – symbolizują jakość i solidność, dlatego są tak atrakcyjne dla fałszerzy

– mówi Franz-Olaf Kallerhoff, prezes Związku Niemieckich Marek, cytowany przez dw.com.

 

Co najczęściej podrabiają?

Najwięcej zatrzymanych towarów stanowią:

  • gry i oprogramowanie – ok. 33 proc. wszystkich przypadków,
  • zabawki – 18 proc.,
  • odzież i akcesoria modowe – łącznie 13,5 proc.,
  • papierosy i e-papierosy – 4,5 proc.,
  • perfumy i kosmetyki – 3 proc.

Większość fałszywek pochodzi z Chin i Turcji, a ich głównym kanałem dystrybucji są platformy internetowe. Straty sięgają miliardów. Związek Niemieckich Marek szacuje, że straty ponoszone przez firmy działające w Niemczech wynoszą co najmniej 8 miliardów euro rocznie. Tymczasem tylko 0,74 proc. przypadków trafia do sądu. Reszta kończy się zniszczeniem przechwyconych towarów bez pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności.

 

Handel internetowy sprzyja fałszerzom

Eksperci z EUIPO ostrzegają, że rozwój technologiczny i dynamiczny wzrost e-commerce ułatwiają zarówno produkcję, jak i sprzedaż coraz bardziej zaawansowanych podróbek. Brak skutecznych mechanizmów kontroli sprawia, że „pilnie potrzebne są proaktywne działania”.

 

Biznes apeluje o ostrzejsze przepisy

Związek Niemieckich Marek oraz Niemieckie Stowarzyszenie Handlu Detalicznego (HDE) domagają się zaostrzenia prawa. Proponują m.in.:

  • zwiększenie liczby funkcjonariuszy celnych i inspektorów,
  • zniesienie limitu celnego 150 euro dla przesyłek spoza UE,
  • obowiązek zgłaszania każdej paczki z podróbkami,
  • jasne określenie odpowiedzialności platform internetowych,
  • zakaz ponownego wystawiania w sieci wcześniej usuniętych towarów.

Według stowarzyszenia zagrożonych jest około 64 tysięcy miejsc pracy.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe