Ratyfikacja ZEKS to odpowiedź na współczesny wyzysk

– Nie bójcie się standardów. One nie są przeciwko wam, one są po to, żeby ułatwić rządzenie. Bo jeśli prawa pracownicze są jasne, przewidywalne i chronione międzynarodowo, to mniej mamy konfliktów społecznych, mniej protestów, mniej niepewności na rynku pracy. Ratyfikacja zrewidowanej Europejskiej Karty Społecznej (ZEKS) to nie jest gest wobec związków zawodowych, to akt odpowiedzialności państwa wobec obywateli – mówi zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Maciej Kłosiński w rozmowie z Anną Kwiatkowską.
Dłonie chroniące drewniane ludziki
Dłonie chroniące drewniane ludziki / AdobeStock

Co musisz wiedzieć:

  • Zrewidowana Europejska Karta Społeczna (ZEKS) to nowoczesny dokument chroniący prawa pracowników, dostosowany do realiów współczesnego rynku pracy, takich jak niestabilne zatrudnienie i presja na czas pracy.
  • Ratyfikacja ZEKS przez Polskę byłaby krokiem w stronę wzmocnienia standardów pracy, dialogu społecznego i międzynarodowej ochrony praw pracowniczych, bez natychmiastowych kosztów finansowych dla państwa.
  • NSZZ „Solidarność” apeluje do rządu o ratyfikację zarówno ZEKS, jak i Protokołu o skardze zbiorowej, który umożliwia dochodzenie praw społecznych w sytuacjach systemowych naruszeń.
  • Polska pozostaje poza głównym nurtem europejskich standardów społecznych, a przyjęcie obu dokumentów byłoby sygnałem, że prawa społeczne są traktowane tak samo poważnie jak prawa polityczne i obywatelskie.

 

Czym jest ZEKS?

Anna Kwiatkowska: Czym tak naprawdę różni się wersja „zrewidowana” Europejskiej Karty Społecznej od wcześniejszej? Czy to tylko kosmetyka, czy rzeczywiście znacząca zmiana dla świata pracy?

Maciej Kłosiński (NSZZ Solidarność): To nie jest żadna kosmetyka. Zrewidowana Europejska Karta Społeczna to dokument, który odpowiada na realia XXI wieku – nie tylko chroni podstawowe prawa pracownicze, ale też rozwija te obszary, które w latach 60. XX w. w ogóle nie były jeszcze problemem. Mamy dziś inne wyzwania: niestabilność zatrudnienia, wyzysk pod płaszczykiem umów cywilnoprawnych, presję na czas pracy. ZEKS to odpowiedź na te kwestie. Przewiduje na przykład wyraźniejsze gwarancje dotyczące czasu odpoczynku, prawa do godziwego wynagrodzenia czy udziału związków zawodowych w podejmowaniu decyzji. To są konkretne zapisy potrzebne w Polsce.

– Krytycy twierdzą, że Polska nie ma środków na tak szerokie zobowiązania.

– Takie głosy się pojawiają, ale są – moim zdaniem – przesadzone. Przede wszystkim nie chodzi o to, żeby wprowadzać wszystko naraz. Ratyfikacja Zrewidowanej Karty Społecznej nie oznacza, że następnego dnia trzeba wydać miliardy. To jest proces. Po drugie, te prawa to nie fanaberie, to inwestycje w spójność społeczną, zdrowie publiczne, bezpieczeństwo pracy. Rząd, który twierdzi, że go na to nie stać, powinien się zastanowić, ile kosztuje chaos społeczny, protesty i brak stabilności. A poza tym wiele z tych zobowiązań i tak już mamy zapisanych w ustawach, tylko nie są egzekwowane. ZEKS mogłaby to uporządkować.

– Co Pana zdaniem najbardziej by się zmieniło w życiu polskich pracowników, gdyby ZEKS została ratyfikowana?

– Ratyfikacja Zrewidowanej Europejskiej Karty Społecznej to nie tylko zmiana legislacyjna – to sygnał, jak państwo traktuje prawa człowieka. Pokaże, czy prawa społeczne są naprawdę priorytetem, czy tylko sloganem. A dziś mamy duże opóźnienie – Polska nie ratyfikowała licznych konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy. Brak ratyfikacji fundamentalnych konwencji dotyczących BHP świadczy o systemowym niedocenianiu międzynarodowego prawa pracy. Ratyfikacja ZEKS przyniosłaby również wymiar symboliczny – pokazałaby, że prawa społeczne mają być fundamentem polityki pracy, że dialog społeczny i traktowanie pracownika jako podmiotu, a nie zasobu, to realna zmiana sposobu działania państwa.

 

Doświadczenia z Kartą

– Część państw europejskich przyjęła ZEKS wiele lat temu. Czy mamy przykłady, jak wyglądało to w praktyce?

– Tak, mamy konkretne przykłady, wystarczy spojrzeć na Hiszpanię, Francję czy Włochy. Te państwa traktują Karty Społeczne jako element realnej polityki, a nie pusty gest. Gdy Europejski Komitet Praw Społecznych wydaje wobec nich zalecenia, to one faktycznie analizują, co trzeba poprawić w przepisach. We Francji doszło nawet do zmian ustawowych po skargach zbiorowych, np. w sprawach prawa do lokalu socjalnego czy równego traktowania kobiet w zatrudnieniu. Z kolei w Skandynawii ZEKS wzmacnia pozycję układów zbiorowych jako głównego narzędzia regulacji pracy. Czego możemy się nauczyć? Że silna ochrona praw społecznych nie prowadzi do katastrofy gospodarczej. Wręcz przeciwnie – daje stabilność społeczną i przewidywalność, co sprzyja rozwojowi.

– Gdyby mógł Pan dziś przekazać jeden apel do rządzących w sprawie ZEKS, co by to było?

– Nie bójcie się standardów. One nie są przeciwko wam, one są po to, żeby ułatwić rządzenie. Bo jeśli prawa pracownicze są jasne, przewidywalne i chronione międzynarodowo, to mniej mamy konfliktów społecznych, mniej protestów, mniej niepewności na rynku pracy. Ratyfikacja ZEKS to nie jest gest wobec związków zawodowych, to akt odpowiedzialności państwa wobec obywateli.

– Czy ratyfikacja Karty to koniec drogi, czy raczej początek?

– To zdecydowanie początek. Ratyfikacja to zobowiązanie i dla rządu, i dla partnerów społecznych. Po stronie państwa konieczna będzie weryfikacja, które przepisy wymagają dostosowania: np. prawo pracy, zabezpieczenie społeczne, polityka mieszkaniowa. Ale równie ważna będzie praktyka egzekwowania tych praw, czyli inspekcja pracy, sądy, mediacje. Po stronie partnerów społecznych to też wyzwanie. Musimy się przygotować do tego, żeby realnie uczestniczyć w monitorowaniu wdrażania Karty. To oznacza nie tylko krytykę, ale i propozycję. ZEKS daje silne podstawy, żeby domagać się układów zbiorowych, ochrony praw związkowych, ale też uczestniczyć w politykach publicznych, np. ochrony zdrowia czy rynku pracy.

***

 

Zrewidowana Europejska Karta Społeczna i skarga zbiorowa. Czas na decyzję Polski

16 września 2025 r. Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” przyjęło dwa ważne stanowiska dotyczące miejsca Polski w europejskim systemie ochrony praw społecznych i pracowniczych.

Oba dokumenty – nr 4/25 oraz nr 5/25 – stanowią wyraźny apel do rządu o nadrobienie wieloletnich zaniedbań.

„Jesteśmy poza głównym nurtem europejskich standardów społecznych”

Stanowisko nr 4/25 dotyczy ratyfikacji Zrewidowanej Europejskiej Karty Społecznej (ZEKS). Prezydium podkreśla, że Polska od ponad dwóch dekad pozostaje poza głównym nurtem europejskich standardów społecznych. Ratyfikacja ZEKS nie powinna być traktowana jako „odhaczenie” minimalnych zobowiązań, lecz jako impuls do szerszej debaty o obowiązkach państwa wobec praw socjalnych równie ważnych jak prawa polityczne i obywatelskie.

Dokument wskazuje trzy priorytetowe obszary: realne prawo do bezpiecznych warunków pracy, także przy zatrudnieniu niepracowniczym, wzmocnienie prawa do podnoszenia kwalifikacji w obliczu zmian technologicznych oraz uznanie godziwego wynagrodzenia za filar porządku społecznego i prawnego.

„Mechanizm pozwalający dochodzić praw społecznych”

Stanowisko nr 5/25 wzywa natomiast do ratyfikacji Protokołu Dodatkowego do Europejskiej Karty Społecznej w sprawie skargi zbiorowej. To mechanizm pozwalający związkom zawodowym i innym organizacjom dochodzić praw społecznych w procedurze quasi-sądowej, szczególnie w sytuacjach systemowych naruszeń, gdy krajowe środki ochrony są niewystarczające. Prezydium przypomina, że Polska pozostaje niemal całkowicie poza międzynarodowym systemem skargowym dotyczącym praw człowieka, co godzi zarówno w interesy pracowników, jak i w konstytucyjną zasadę dialogu społecznego (art. 20). Ratyfikacja protokołu – podkreślono – nie ogranicza suwerenności państwa, lecz wzmacnia przejrzystość, standardy polityki społecznej i pozycję Polski w Europie.

Oba stanowiska pokazują jednoznacznie: czas na odważne decyzje. Ratyfikacje ZEKS i protokołu o skardze zbiorowej nie są kwestią formalności, lecz wyrazem poważnego traktowania praw pracowniczych, konstytucyjnych zasad dialogu i miejsca Polski w europejskiej wspólnocie wartości.

 

Co Polska zrobiła, a czego nie?

  • Polska ratyfikowała Europejską Kartę Społeczną (EKS) w wersji z 1961 roku (w 1997 roku).
  • Nie ratyfikowała zrewidowanej wersji z 1996 roku (ZEKS), która zawiera bardziej szczegółowe i nowoczesne zobowiązania.
  • Nie przyjęła Protokołu o systemie skarg zbiorowych (1995 rok), który umożliwia składanie skarg przez organizacje związkowe do Europejskiego Komitetu Praw Społecznych.

Przykład: EKS nie zapewnia dziś w Polsce pełnej ochrony przed wypowiedzeniem ani nie gwarantuje realnego prawa do negocjacji zbiorowych – a ZEKS te prawa wzmacnia.

[Tytuł, niektóre śródtytuły i sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]


 

POLECANE
Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera? z ostatniej chwili
Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera?

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że amerykański plan pokojowy, dotyczący zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej, przewiduje zamrożenie konfliktu na obecnych liniach kontaktowych - poinformowały w środę media, w tym m.in. agencja AFP. Ukraiński prezydent rozmawiał z dziennikarzami we wtorek, ale wypowiedzi ze spotkania zostały opublikowane dopiero w środę. 

W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy z ostatniej chwili
W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia na straży bezpieczeństwa państwa polskiego i naszych sojuszników stoi około 20 tysięcy żołnierzy - powiedział w środę wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z żołnierzami służącymi w Centrum Logistycznym Rzeszów-Jasionka.

Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ]

W Wigilię portal Onet.pl opublikował grudniowy sondaż zaufania do polityków. Na pierwszym miejscu ponownie znalazł się prezydent Karol Nawrocki. W badaniu widać też powrót Jarosława Kaczyńskiego do pierwszej dziesiątki oraz pogarszającą się sytuację Mateusza Morawieckiego.

„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej z ostatniej chwili
„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej

Para Prezydencka skierowała do Polaków w kraju i za granicą życzenia świąteczne. W bożonarodzeniowym przesłaniu podkreślono znaczenie wspólnoty, tradycji oraz nadziei płynącej z Narodzenia Pańskiego. W komunikacie znalazły się także słowa wdzięczności dla osób pełniących służbę w święta.

Tragiczna Wigilia na Opolszczyźnie. Nie żyje sześć osób po wypadku na DK39 z ostatniej chwili
Tragiczna Wigilia na Opolszczyźnie. Nie żyje sześć osób po wypadku na DK39

Sześć osób zginęło w wypadku na drodze krajowej nr 39 w województwie opolskim w Wigilię o g. 6:30 rano. Po zderzeniu dwóch samochodów osobowych trasa została całkowicie zablokowana, a na miejscu pracują służby pod nadzorem prokuratury – poinformowała policja.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

W świąteczne dni zmienią się rozkłady komunikacji miejskiej. Zawieszone zostanie kursowanie kilkudziesięciu linii, a inne będą jeździć rzadziej.

Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata z ostatniej chwili
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata

Maciej Misztal, współzałożyciel Kabaretu Trzeci Wymiar i wieloletni współpracownik OFPA w Rybniku, zmarł 22 grudnia 2025 r. po ciężkiej chorobie. Miał 43 lata.

Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii

Służby dotarły do wraku samolotu, którym leciał szef sztabu armii Libii Mohammed Ali Ahmed Al-Haddad – przekazał minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya. Wcześniej informowano, że z samolotem utracono kontakt radiowy.

Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: Mamy piękny, bogaty język z ostatniej chwili
Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: "Mamy piękny, bogaty język"

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w TVP w likwidacji przekonywała, że w ogłoszeniach o pracę nie powinno się wskazywać płci. Zmiany wejdą w życie 24 grudnia 2025 r.

Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku z ostatniej chwili
Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku

Nie żyje mężczyzna, który w niedzielę w centrum Gdańska został zaatakowany przez 26-latka – poinformował serwis tvn24.pl.

REKLAMA

Ratyfikacja ZEKS to odpowiedź na współczesny wyzysk

– Nie bójcie się standardów. One nie są przeciwko wam, one są po to, żeby ułatwić rządzenie. Bo jeśli prawa pracownicze są jasne, przewidywalne i chronione międzynarodowo, to mniej mamy konfliktów społecznych, mniej protestów, mniej niepewności na rynku pracy. Ratyfikacja zrewidowanej Europejskiej Karty Społecznej (ZEKS) to nie jest gest wobec związków zawodowych, to akt odpowiedzialności państwa wobec obywateli – mówi zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Maciej Kłosiński w rozmowie z Anną Kwiatkowską.
Dłonie chroniące drewniane ludziki
Dłonie chroniące drewniane ludziki / AdobeStock

Co musisz wiedzieć:

  • Zrewidowana Europejska Karta Społeczna (ZEKS) to nowoczesny dokument chroniący prawa pracowników, dostosowany do realiów współczesnego rynku pracy, takich jak niestabilne zatrudnienie i presja na czas pracy.
  • Ratyfikacja ZEKS przez Polskę byłaby krokiem w stronę wzmocnienia standardów pracy, dialogu społecznego i międzynarodowej ochrony praw pracowniczych, bez natychmiastowych kosztów finansowych dla państwa.
  • NSZZ „Solidarność” apeluje do rządu o ratyfikację zarówno ZEKS, jak i Protokołu o skardze zbiorowej, który umożliwia dochodzenie praw społecznych w sytuacjach systemowych naruszeń.
  • Polska pozostaje poza głównym nurtem europejskich standardów społecznych, a przyjęcie obu dokumentów byłoby sygnałem, że prawa społeczne są traktowane tak samo poważnie jak prawa polityczne i obywatelskie.

 

Czym jest ZEKS?

Anna Kwiatkowska: Czym tak naprawdę różni się wersja „zrewidowana” Europejskiej Karty Społecznej od wcześniejszej? Czy to tylko kosmetyka, czy rzeczywiście znacząca zmiana dla świata pracy?

Maciej Kłosiński (NSZZ Solidarność): To nie jest żadna kosmetyka. Zrewidowana Europejska Karta Społeczna to dokument, który odpowiada na realia XXI wieku – nie tylko chroni podstawowe prawa pracownicze, ale też rozwija te obszary, które w latach 60. XX w. w ogóle nie były jeszcze problemem. Mamy dziś inne wyzwania: niestabilność zatrudnienia, wyzysk pod płaszczykiem umów cywilnoprawnych, presję na czas pracy. ZEKS to odpowiedź na te kwestie. Przewiduje na przykład wyraźniejsze gwarancje dotyczące czasu odpoczynku, prawa do godziwego wynagrodzenia czy udziału związków zawodowych w podejmowaniu decyzji. To są konkretne zapisy potrzebne w Polsce.

– Krytycy twierdzą, że Polska nie ma środków na tak szerokie zobowiązania.

– Takie głosy się pojawiają, ale są – moim zdaniem – przesadzone. Przede wszystkim nie chodzi o to, żeby wprowadzać wszystko naraz. Ratyfikacja Zrewidowanej Karty Społecznej nie oznacza, że następnego dnia trzeba wydać miliardy. To jest proces. Po drugie, te prawa to nie fanaberie, to inwestycje w spójność społeczną, zdrowie publiczne, bezpieczeństwo pracy. Rząd, który twierdzi, że go na to nie stać, powinien się zastanowić, ile kosztuje chaos społeczny, protesty i brak stabilności. A poza tym wiele z tych zobowiązań i tak już mamy zapisanych w ustawach, tylko nie są egzekwowane. ZEKS mogłaby to uporządkować.

– Co Pana zdaniem najbardziej by się zmieniło w życiu polskich pracowników, gdyby ZEKS została ratyfikowana?

– Ratyfikacja Zrewidowanej Europejskiej Karty Społecznej to nie tylko zmiana legislacyjna – to sygnał, jak państwo traktuje prawa człowieka. Pokaże, czy prawa społeczne są naprawdę priorytetem, czy tylko sloganem. A dziś mamy duże opóźnienie – Polska nie ratyfikowała licznych konwencji Międzynarodowej Organizacji Pracy. Brak ratyfikacji fundamentalnych konwencji dotyczących BHP świadczy o systemowym niedocenianiu międzynarodowego prawa pracy. Ratyfikacja ZEKS przyniosłaby również wymiar symboliczny – pokazałaby, że prawa społeczne mają być fundamentem polityki pracy, że dialog społeczny i traktowanie pracownika jako podmiotu, a nie zasobu, to realna zmiana sposobu działania państwa.

 

Doświadczenia z Kartą

– Część państw europejskich przyjęła ZEKS wiele lat temu. Czy mamy przykłady, jak wyglądało to w praktyce?

– Tak, mamy konkretne przykłady, wystarczy spojrzeć na Hiszpanię, Francję czy Włochy. Te państwa traktują Karty Społeczne jako element realnej polityki, a nie pusty gest. Gdy Europejski Komitet Praw Społecznych wydaje wobec nich zalecenia, to one faktycznie analizują, co trzeba poprawić w przepisach. We Francji doszło nawet do zmian ustawowych po skargach zbiorowych, np. w sprawach prawa do lokalu socjalnego czy równego traktowania kobiet w zatrudnieniu. Z kolei w Skandynawii ZEKS wzmacnia pozycję układów zbiorowych jako głównego narzędzia regulacji pracy. Czego możemy się nauczyć? Że silna ochrona praw społecznych nie prowadzi do katastrofy gospodarczej. Wręcz przeciwnie – daje stabilność społeczną i przewidywalność, co sprzyja rozwojowi.

– Gdyby mógł Pan dziś przekazać jeden apel do rządzących w sprawie ZEKS, co by to było?

– Nie bójcie się standardów. One nie są przeciwko wam, one są po to, żeby ułatwić rządzenie. Bo jeśli prawa pracownicze są jasne, przewidywalne i chronione międzynarodowo, to mniej mamy konfliktów społecznych, mniej protestów, mniej niepewności na rynku pracy. Ratyfikacja ZEKS to nie jest gest wobec związków zawodowych, to akt odpowiedzialności państwa wobec obywateli.

– Czy ratyfikacja Karty to koniec drogi, czy raczej początek?

– To zdecydowanie początek. Ratyfikacja to zobowiązanie i dla rządu, i dla partnerów społecznych. Po stronie państwa konieczna będzie weryfikacja, które przepisy wymagają dostosowania: np. prawo pracy, zabezpieczenie społeczne, polityka mieszkaniowa. Ale równie ważna będzie praktyka egzekwowania tych praw, czyli inspekcja pracy, sądy, mediacje. Po stronie partnerów społecznych to też wyzwanie. Musimy się przygotować do tego, żeby realnie uczestniczyć w monitorowaniu wdrażania Karty. To oznacza nie tylko krytykę, ale i propozycję. ZEKS daje silne podstawy, żeby domagać się układów zbiorowych, ochrony praw związkowych, ale też uczestniczyć w politykach publicznych, np. ochrony zdrowia czy rynku pracy.

***

 

Zrewidowana Europejska Karta Społeczna i skarga zbiorowa. Czas na decyzję Polski

16 września 2025 r. Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” przyjęło dwa ważne stanowiska dotyczące miejsca Polski w europejskim systemie ochrony praw społecznych i pracowniczych.

Oba dokumenty – nr 4/25 oraz nr 5/25 – stanowią wyraźny apel do rządu o nadrobienie wieloletnich zaniedbań.

„Jesteśmy poza głównym nurtem europejskich standardów społecznych”

Stanowisko nr 4/25 dotyczy ratyfikacji Zrewidowanej Europejskiej Karty Społecznej (ZEKS). Prezydium podkreśla, że Polska od ponad dwóch dekad pozostaje poza głównym nurtem europejskich standardów społecznych. Ratyfikacja ZEKS nie powinna być traktowana jako „odhaczenie” minimalnych zobowiązań, lecz jako impuls do szerszej debaty o obowiązkach państwa wobec praw socjalnych równie ważnych jak prawa polityczne i obywatelskie.

Dokument wskazuje trzy priorytetowe obszary: realne prawo do bezpiecznych warunków pracy, także przy zatrudnieniu niepracowniczym, wzmocnienie prawa do podnoszenia kwalifikacji w obliczu zmian technologicznych oraz uznanie godziwego wynagrodzenia za filar porządku społecznego i prawnego.

„Mechanizm pozwalający dochodzić praw społecznych”

Stanowisko nr 5/25 wzywa natomiast do ratyfikacji Protokołu Dodatkowego do Europejskiej Karty Społecznej w sprawie skargi zbiorowej. To mechanizm pozwalający związkom zawodowym i innym organizacjom dochodzić praw społecznych w procedurze quasi-sądowej, szczególnie w sytuacjach systemowych naruszeń, gdy krajowe środki ochrony są niewystarczające. Prezydium przypomina, że Polska pozostaje niemal całkowicie poza międzynarodowym systemem skargowym dotyczącym praw człowieka, co godzi zarówno w interesy pracowników, jak i w konstytucyjną zasadę dialogu społecznego (art. 20). Ratyfikacja protokołu – podkreślono – nie ogranicza suwerenności państwa, lecz wzmacnia przejrzystość, standardy polityki społecznej i pozycję Polski w Europie.

Oba stanowiska pokazują jednoznacznie: czas na odważne decyzje. Ratyfikacje ZEKS i protokołu o skardze zbiorowej nie są kwestią formalności, lecz wyrazem poważnego traktowania praw pracowniczych, konstytucyjnych zasad dialogu i miejsca Polski w europejskiej wspólnocie wartości.

 

Co Polska zrobiła, a czego nie?

  • Polska ratyfikowała Europejską Kartę Społeczną (EKS) w wersji z 1961 roku (w 1997 roku).
  • Nie ratyfikowała zrewidowanej wersji z 1996 roku (ZEKS), która zawiera bardziej szczegółowe i nowoczesne zobowiązania.
  • Nie przyjęła Protokołu o systemie skarg zbiorowych (1995 rok), który umożliwia składanie skarg przez organizacje związkowe do Europejskiego Komitetu Praw Społecznych.

Przykład: EKS nie zapewnia dziś w Polsce pełnej ochrony przed wypowiedzeniem ani nie gwarantuje realnego prawa do negocjacji zbiorowych – a ZEKS te prawa wzmacnia.

[Tytuł, niektóre śródtytuły i sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]



 

Polecane