Jan Wróbel: Bez "budzicieli" polskość byłaby w strzępach

Wspomnienia Tadeusza Jabłońskiego o rodzicach – drobnym urzędniku i zaściankowej szlachciance zaangażowanych w działalność narodową – stają się punktem wyjścia do refleksji nad losem polskiej inteligencji i duchowych spadkobierców dawnych „budzicieli” w dzisiejszej Polsce
Jan Wróbel
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność / rys. Barbara Sadowska

Co musisz wiedzieć:

  • Rodzice Jabłońskiego należeli do pokolenia społecznych „budzicieli”, którzy poprzez działalność oświatową i narodową starali się podnieść świadomość ludu.
  • Ich zaangażowanie wpisywało się w szerszy nurt XIX-wiecznych ruchów ideowych, dążących do przebudzenia narodowego, moralnego i społecznego Polaków.
  • Autor zestawia dawnych działaczy z obecną prawicową inteligencją, sugerując, że dzisiejsze elity tracą ducha odpowiedzialności.

 

Od Ligi Narodowej do czyśćca

Wychowany na wsi, urodzony w 1905 roku Tadeusz Jabłoński, w pisanych pod koniec życia wspomnieniach charakteryzuje swoją rodzinę. Ojciec, drobny urzędnik. Zaczął swój zawodowy staż od pozycji pomocnika pisarza gminnego, aby wyjść z ciężkiej harówki, jak powszechnie mówiono o pracy na roli. Jednak

„podobno zaklinał naszą matkę, aby nie pozwoliła, by w przyszłości ich synowie zostali urzędnikami, gdyż nie cierpiał takiej, jak się wyrażał, służalczej służby”.

Matka wywodziła się ze środowiska dawnej drobnej szlachty, tzw. zaściankowej. Mimo ubóstwa i – co tu dużo kryć – niewielkich horyzontów, ojciec Tadeusza

„z całym zapałem włączył się w poczynania Ligi Narodowej”.

Mowa o próbie obudzenia postaw patriotycznych i politycznych polskich mas. Działacze Ligi starali się wnikać w oficjalny obieg. Jabłoński senior był zatem członkiem bodaj wszystkich lokalnych organizacji, na których działalność zezwoliły carskie władze: Towarzystwo Dobroczynności, Towarzystwo Oszczędnościowo-Pożyczkowe, Nadbużańska Szkoła Rolna, Polska Macierz Szkolna, Koło Miłośników Sceny Polskiej... A największe znaczenie miało Towarzystwo Ochotniczej Straży Ogniowej, ponieważ budziło zapał męskiej młodzieży. Matka, wzorem męża, „pozostawała początkowo w zasięgu działania” ruchu narodowego.

„Przechowywała u siebie nielegalną literaturę, wydawnictwa oświatowe oraz popularne zbiorki wierszy patriotycznych, kolportowane przez tajne Towarzystwo Oświaty Narodowej”.

 

Budziciele

Jabłoński, wspominając rodziców, zostawia nam opis tzw. budzicieli. Pojęcie to spotyka się często, gdy mowa o budzeniu się postaw narodowych wśród ludu w XIX stuleciu. Dobrze wyraża jednak istotę wysiłku podejmowanego przez działaczy rozmaitych budzących się do życia prądów ideowych epoki: nacjonalizmu, socjalizmu, ruchu chłopskiego, demokratyzmu. A także działaczy najrozmaitszych nieupartyjnionych inicjatyw edukacyjnych, czytelniczych, abstynenckich, podnoszących stan moralności, podnoszących standard życia, rolniczych, spółdzielczych itd. Wszystkim zdawało się (słusznie!), że warunkiem powodzenia działań społecznych jest zakorzenienie ich w ludzie. Świadomym swoich praw i zorganizowanym, innym niż ten, który „budziciele” zastali.

I mamy wreszcie 2025 rok XXI stulecia. Wszystko jest inaczej... Polska prawica chętnie dołącza się do wyszydzania „elyt”, to wręcz jej znak rozpoznawczy. Na dobrą sprawę, gdyby nie pełne energii działaczki i pełni marzeń działacze z przełomu XIX i XX wieku, polskość byłaby w strzępach. Wydaje się, że dzisiaj wielu przedstawicieli inteligencji sympatyzującej z prawicą wyobraża sobie raj. Oto „źli” inteligenci zostaną wypchnięci przez PiS i nadejdzie era „dobrych” inteligentów. O wiele bardziej prawdopodobne jest, że w ogóle ludzie z jako takimi horyzontami intelektualnymi zostaną wyparci przez cywilizację emocjonalnych skoków i nienawistnej sprawności. W najlepszym razie czeka nas czyściec.

[Tytuł, lead, niektóre śródtytuły, sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]


 

POLECANE
Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ]

W Wigilię portal Onet.pl opublikował grudniowy sondaż zaufania do polityków. Na pierwszym miejscu ponownie znalazł się prezydent Karol Nawrocki. W badaniu widać też powrót Jarosława Kaczyńskiego do pierwszej dziesiątki oraz pogarszającą się sytuację Mateusza Morawieckiego.

„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej z ostatniej chwili
„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej

Para Prezydencka skierowała do Polaków w kraju i za granicą życzenia świąteczne. W bożonarodzeniowym przesłaniu podkreślono znaczenie wspólnoty, tradycji oraz nadziei płynącej z Narodzenia Pańskiego. W komunikacie znalazły się także słowa wdzięczności dla osób pełniących służbę w święta.

Tragiczna Wigilia na Opolszczyźnie. Nie żyje sześć osób po wypadku na DK39 z ostatniej chwili
Tragiczna Wigilia na Opolszczyźnie. Nie żyje sześć osób po wypadku na DK39

Sześć osób zginęło w wypadku na drodze krajowej nr 39 w województwie opolskim w Wigilię o g. 6:30 rano. Po zderzeniu dwóch samochodów osobowych trasa została całkowicie zablokowana, a na miejscu pracują służby pod nadzorem prokuratury – poinformowała policja.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

W świąteczne dni zmienią się rozkłady komunikacji miejskiej. Zawieszone zostanie kursowanie kilkudziesięciu linii, a inne będą jeździć rzadziej.

Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata z ostatniej chwili
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata

Maciej Misztal, współzałożyciel Kabaretu Trzeci Wymiar i wieloletni współpracownik OFPA w Rybniku, zmarł 22 grudnia 2025 r. po ciężkiej chorobie. Miał 43 lata.

Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii z ostatniej chwili
Katastrofa samolotu w Turcji. Nie żyje szef sztabu armii Libii

Służby dotarły do wraku samolotu, którym leciał szef sztabu armii Libii Mohammed Ali Ahmed Al-Haddad – przekazał minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya. Wcześniej informowano, że z samolotem utracono kontakt radiowy.

Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: Mamy piękny, bogaty język z ostatniej chwili
Ogłoszenia o pracę muszą być neutralne płciowo. Minister: "Mamy piękny, bogaty język"

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w TVP w likwidacji przekonywała, że w ogłoszeniach o pracę nie powinno się wskazywać płci. Zmiany wejdą w życie 24 grudnia 2025 r.

Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku z ostatniej chwili
Nie żyje mężczyzna zaatakowany przez nożownika w Gdańsku

Nie żyje mężczyzna, który w niedzielę w centrum Gdańska został zaatakowany przez 26-latka – poinformował serwis tvn24.pl.

Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania z ostatniej chwili
Szokujące wieści z Włoch. Znany biathlonista znaleziony martwy podczas zgrupowania

Sivert Guttorm Bakken, reprezentant Norwegii w biathlonowym Pucharze Świata, został we wtorek znaleziony martwy w hotelu we włoskim Lavaze – poinformowała norweska federacja biathlonu.

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika z ostatniej chwili
Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika

Leszek Czarnecki pozywa Telewizję Republika. Chodzi o opublikowane przez stację w czerwcu tzw. "taśmy Giertycha". – Powodem tej sprawy jest to, że opublikowaliśmy jego rozmowę z Romanem Giertychem. Czyli nie to, że pokazaliśmy nieprawdę – stwierdził szef Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.

REKLAMA

Jan Wróbel: Bez "budzicieli" polskość byłaby w strzępach

Wspomnienia Tadeusza Jabłońskiego o rodzicach – drobnym urzędniku i zaściankowej szlachciance zaangażowanych w działalność narodową – stają się punktem wyjścia do refleksji nad losem polskiej inteligencji i duchowych spadkobierców dawnych „budzicieli” w dzisiejszej Polsce
Jan Wróbel
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność / rys. Barbara Sadowska

Co musisz wiedzieć:

  • Rodzice Jabłońskiego należeli do pokolenia społecznych „budzicieli”, którzy poprzez działalność oświatową i narodową starali się podnieść świadomość ludu.
  • Ich zaangażowanie wpisywało się w szerszy nurt XIX-wiecznych ruchów ideowych, dążących do przebudzenia narodowego, moralnego i społecznego Polaków.
  • Autor zestawia dawnych działaczy z obecną prawicową inteligencją, sugerując, że dzisiejsze elity tracą ducha odpowiedzialności.

 

Od Ligi Narodowej do czyśćca

Wychowany na wsi, urodzony w 1905 roku Tadeusz Jabłoński, w pisanych pod koniec życia wspomnieniach charakteryzuje swoją rodzinę. Ojciec, drobny urzędnik. Zaczął swój zawodowy staż od pozycji pomocnika pisarza gminnego, aby wyjść z ciężkiej harówki, jak powszechnie mówiono o pracy na roli. Jednak

„podobno zaklinał naszą matkę, aby nie pozwoliła, by w przyszłości ich synowie zostali urzędnikami, gdyż nie cierpiał takiej, jak się wyrażał, służalczej służby”.

Matka wywodziła się ze środowiska dawnej drobnej szlachty, tzw. zaściankowej. Mimo ubóstwa i – co tu dużo kryć – niewielkich horyzontów, ojciec Tadeusza

„z całym zapałem włączył się w poczynania Ligi Narodowej”.

Mowa o próbie obudzenia postaw patriotycznych i politycznych polskich mas. Działacze Ligi starali się wnikać w oficjalny obieg. Jabłoński senior był zatem członkiem bodaj wszystkich lokalnych organizacji, na których działalność zezwoliły carskie władze: Towarzystwo Dobroczynności, Towarzystwo Oszczędnościowo-Pożyczkowe, Nadbużańska Szkoła Rolna, Polska Macierz Szkolna, Koło Miłośników Sceny Polskiej... A największe znaczenie miało Towarzystwo Ochotniczej Straży Ogniowej, ponieważ budziło zapał męskiej młodzieży. Matka, wzorem męża, „pozostawała początkowo w zasięgu działania” ruchu narodowego.

„Przechowywała u siebie nielegalną literaturę, wydawnictwa oświatowe oraz popularne zbiorki wierszy patriotycznych, kolportowane przez tajne Towarzystwo Oświaty Narodowej”.

 

Budziciele

Jabłoński, wspominając rodziców, zostawia nam opis tzw. budzicieli. Pojęcie to spotyka się często, gdy mowa o budzeniu się postaw narodowych wśród ludu w XIX stuleciu. Dobrze wyraża jednak istotę wysiłku podejmowanego przez działaczy rozmaitych budzących się do życia prądów ideowych epoki: nacjonalizmu, socjalizmu, ruchu chłopskiego, demokratyzmu. A także działaczy najrozmaitszych nieupartyjnionych inicjatyw edukacyjnych, czytelniczych, abstynenckich, podnoszących stan moralności, podnoszących standard życia, rolniczych, spółdzielczych itd. Wszystkim zdawało się (słusznie!), że warunkiem powodzenia działań społecznych jest zakorzenienie ich w ludzie. Świadomym swoich praw i zorganizowanym, innym niż ten, który „budziciele” zastali.

I mamy wreszcie 2025 rok XXI stulecia. Wszystko jest inaczej... Polska prawica chętnie dołącza się do wyszydzania „elyt”, to wręcz jej znak rozpoznawczy. Na dobrą sprawę, gdyby nie pełne energii działaczki i pełni marzeń działacze z przełomu XIX i XX wieku, polskość byłaby w strzępach. Wydaje się, że dzisiaj wielu przedstawicieli inteligencji sympatyzującej z prawicą wyobraża sobie raj. Oto „źli” inteligenci zostaną wypchnięci przez PiS i nadejdzie era „dobrych” inteligentów. O wiele bardziej prawdopodobne jest, że w ogóle ludzie z jako takimi horyzontami intelektualnymi zostaną wyparci przez cywilizację emocjonalnych skoków i nienawistnej sprawności. W najlepszym razie czeka nas czyściec.

[Tytuł, lead, niektóre śródtytuły, sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]



 

Polecane