Globalna awaria sieci. Gigant przeprasza
Co musisz wiedzieć?
- Awaria rozpoczęła się we wtorek około 11:30 i dotknęła setki tysięcy użytkowników.
- Problemy wynikały z błędnego pliku konfiguracyjnego Cloudflare.
- Nie ma żadnych dowodów na cyberatak.
- Niedostępność dotknęła m.in. platformę X, ChatGPT, Canvę, Zooma i Grindera.
- Cloudflare przeprosił użytkowników i usunął problem, ale część usług mogła wracać do pełnej sprawności stopniowo.
- Firma obsługuje ok. 20 proc. całej sieci — dlatego jej awaria ma globalne skutki.
Serwisy masowo przestają działać przed południem
Pierwsze zgłoszenia o problemach zaczęły napływać do serwisu Downdetector we wtorek około 11:30. W krótkim czasie liczba raportów gwałtownie wzrosła – użytkownicy informowali o niedostępności stron, błędach serwerów i spowolnieniu działania aplikacji.
Na części kont platforma X wyświetlała komunikat o wewnętrznym błędzie serwera, a strona ChatGPT zatrzymywała użytkowników monitami o konieczności „odblokowania challenges cloudflare.com”, co sugerowało problemy z warstwą zabezpieczeń obsługiwaną przez Cloudflare.
Awaria dotknęła również m.in. Grindera, Zooma i Canvę. Co symboliczne, kłopoty techniczne pojawiły się także na Downdetectorze — stronie, która monitoruje awarie innych serwisów.
- Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat MSWiA i Straży Granicznej
- Groźny wypadek w centrum Warszawy. Nowe informacje
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Karol Nawrocki proponuje przełom w KRS. Jeśli Sejm odrzuci – będzie referendum
- Azyl dla brytyjskich obrońców życia i krytyków imigracji. Trump szykuje polityczny precedens
Błąd w konfiguracji sparaliżował część internetu
Cloudflare poinformował, że przyczyną zakłóceń był defekt w pliku konfiguracyjnym, wykorzystywanym do obsługi ruchu związanego z zagrożeniami. Wadliwe ustawienia doprowadziły do awarii oprogramowania odpowiedzialnego za kluczowe elementy infrastruktury.
W komunikacie firma przyznała:
„Przepraszamy naszych klientów oraz cały Internet za to, że dziś Was zawiedliśmy. Biorąc pod uwagę znaczenie usług Cloudflare, jakakolwiek przerwa w ich działaniu jest niedopuszczalna”.
Cloudflare podkreślił również, że nie ma dowodów na atak hakerski. Źródłem problemu były wyłącznie błędy techniczne.
Choć usterka została usunięta, firma ostrzegła, że niektóre usługi mogą jeszcze chwilowo działać niestabilnie w trakcie pełnego przywracania.
Czym jest Cloudflare?
Cloudflare to jedna z największych na świecie firm zapewniających rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo, szybkość i odporność stron internetowych.
Kluczowe funkcje Cloudflare:
- ochrona przed atakami DDoS,
- blokowanie botów i automatycznych skanerów,
- utrudnianie prób włamań,
- przyspieszanie ładowania treści dzięki globalnej sieci serwerów,
- stabilizacja działania stron nawet przy bardzo dużym ruchu.
Z usług Cloudflare korzysta ok. 20 proc. wszystkich stron internetowych.
Eksperci zwracają jednak uwagę, że masowe wykorzystanie jednej infrastruktury stwarza także ryzyko. Alp Toker z NetBlocks ocenił, że wtorkowa awaria ujawniła, jak ogromną część internetu oparto na tym jednym dostawcy — co czyni Cloudflare „jednym z największych pojedynczych punktów awarii”.
Reakcja rynku
Niedługo po nagłośnieniu awarii, około godziny 15, akcje Cloudflare straciły ok. 3 proc. Ich notowania zaczęły odbijać dopiero po potwierdzeniu, że problem nie wynikał z ataku, lecz z błędu konfiguracji.




