Dramat na Warmii. Pięć osób rannych po uderzeniu w drzewo
Co musisz wiedzieć?
- W Szwarcenowie osobowe mitsubishi z pięcioma młodymi osobami uderzyło w drzewo
- Najciężej poszkodowana została 19-letnia pasażerka, którą zabrał śmigłowiec LPR
- Wszyscy uczestnicy wypadku trafili do szpitala
- Kierowca był trzeźwy; według policji mógł nie dostosować prędkości do warunków pogodowych
Dramat na Warmii. Pięć osób rannych
Według wstępnych informacji czterej młodzi mężczyźni zdołali opuścić rozbity pojazd samodzielnie. Najciężej poszkodowana została 19-letnia dziewczyna, która podróżowała jako pasażerka. By wydobyć ją z zakleszczonego wraku, strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu i rozcinać karoserię.
W jej przypadku każda minuta miała znaczenie - na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował ją do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Pozostali uczestnicy także trafili na badania do placówki medycznej.
- Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy
- Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- KRUS wydał komunikat dla rolników
- Długie przerwy w dostawie prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski
- PKP Intercity wydało komunikat
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- [Porada prawna] Jak postępować z lokatorem, który nie płaci
- Dr Rafał Brzeski: Plan pokojowy jest tylko początkiem “pieriedyszki” przed kolejną rundą
Policja ustala okoliczności wypadku
Policja szybko rozpoczęła ustalanie okoliczności wypadku. - Autem podróżowało pięć osób, czterech chłopaków i dziewczyna. Najmłodsza osoba miała 15 lat, najstarsza 21 - mówi „Faktowi” asp. szt. Ludmiła Mroczkowska z nowomiejskiej policji. Jak dodaje, warunki na drogach tego dnia były trudne, a w powiecie panował przymrozek.
Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną zdarzenia mogła być nadmierna prędkość. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem 21-latek najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze - wyjaśnia rzecznik policji. Badania potwierdziły, że kierowca był trzeźwy, pobrano również krew do dalszej analizy.
Służby przez kilka godzin prowadziły oględziny miejsca wypadku oraz pojazdu. Droga pozostawała zablokowana przez około cztery godziny, a sprawa została zakwalifikowana jako wypadek i jest nadal wyjaśniana.




