Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”: Po co Niemcom Trójmorze?

– Stało się tak, że Niemcy, uważający się za lidera Europy, taką klasową „Top Girl”, wpraszają się na imprezę organizowaną przez kraje Trójmorza, klasowych przeciętniaków. Wiadomość tę przyjąłem z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony niekłamana satysfakcja, a z drugiej – obawa. Satysfakcja, bo przecież do niedawna to my, Polacy, zmuszeni byliśmy do znoszenia tonu wyższości, z radością przyjmując każdy gest serdeczności, czy choćby akceptacji, a możliwość pokazania się w towarzystwie klasowej księżniczki była wielkim wyróżnieniem. A tu, proszę, księżniczka sama dzwoni, że chce wpaść do nas na imprezę. Jak tu nie czuć satysfakcji? – retorycznie pyta we wstępniaku najnowszego numeru „Tygodnika Solidarność” Michał Ossowski, redaktor naczelny. To właśnie relacjom między Trójmorzem a Niemcami poświęcone jest 37. wydanie TS.
 Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”: Po co Niemcom Trójmorze?
/ Tygodnik Solidarność
 
– Po dwóch latach ostrej krytyki przez niemieckich polityków, zwłaszcza z koalicji rządzącej, od wiosny tego roku oceny inicjatywy Tójmorza w Berlinie zaczęły się zmieniać. Zasygnalizowała to chorwacka prezydent Kolinda Grabar-Kitarović, stwierdzając, że Republika Federalna Niemiec występuje o status partnera w Trójmorzu, taki jaki mają Stany Zjednoczone! Zainteresowanie Niemiec udziałem w inicjatywie Trójmorza trzeba oceniać wielostronnie i z wielką uwagą. A nawet z pewną nieufnością. Niewątpliwie świadczy to o realnej i praktycznej wartości inicjatywy, jej kluczowym znaczeniu także dla całej Unii Europejskiej
– w tekście „Trójmorze w Bukareszcie – z udziałem Niemiec i Rosją w tle?” zapowiada Teresa Wójcik.
– Trójmorze wbija klin pomiędzy Niemcy i Rosję, czy też UE zdominowaną przez Niemcy i Rosję. Mamy 240 lat dobrych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. Do tej pory było tak, że Niemcy, Rosja i np. Francja mówiły nam, co mamy robić, a my nie mieliśmy za bardzo wyjścia. Po raz pierwszy od tysiąca lat pojawia się ktoś z zewnątrz, kto to zmienia
 – w artykule „Hola, hola, nie tak szybko, Niemcy” mówi w rozmowie z Jakubem Pacanem dr Artur Wróblewski, amerykanista.
– Wypadałoby się więc zastanowić, skąd ten polski „ruch” i jak w całej tej konfiguracji mogą, powinny i mają znaleźć się Niemcy (nb. wcześniej nieco ironicznie i ze sporym dystansem traktujący całą tę inicjatywę). Trzeba też zadać pytanie o to, jak w obliczu ostatnich zdarzeń na europejskiej i światowej scenie politycznej będzie wyglądać współpraca Niemiec z Trójmorzem. Pytania te są o tyle istotne, że pojawiają się głosy (Rafał Ziemkiewicz – wypowiedź w portalu „Dla Polski”, 3.09.2018) i opinie, których autorzy twierdzą, że dołączenie się Niemiec (jak zauważyłem wyżej, przy i dzięki pomocy Polski) to próba włączenia się w niekorzystny w ich rozumieniu proces i poprzez to zdobycie nad tym procesem kontroli. Ma ona prowadzić do powolnego odtworzenia starego projektu Mitteleuropy jako przeciwwagi przy równoczesnym i oczywistym osłabieniu idei Trójmorza, a tym samym faktycznego objęcia niemiecką kuratelą nad obszarem (fizycznym, mentalnym i politycznym), na którym niemieckiej dyplomacji najbardziej zależy
– swoją opinię w tekście „Słabe Niemcy chcą silnej Europy" głosi dr Piotr Łysakowski.

W ostatnim czasie część prawicowych publicystów zarzucała, że Solidarność w momencie powstania nie była typowym związkiem zawodowym.  Tezę tę obala dr Jarosław Szarek, prezes IPN, który w rozmowie „Solidarność powstała jako związek zawodowy” przeprowadzonej przez Mateusza Kosińskiego twierdzi, że:
Nie ulega wątpliwości, że w Sierpniu ’80 Solidarność powstała jako związek zawodowy. To wynikało z mądrości świata pracy, który nie wierzył komunistom. Kłamstwo było fundamentem ustroju komunistycznego, opozycja końca lat 70. była oparta na sprzeciwie moralnym: „nie będziemy uczestniczyć w kłamstwie”. Robotnicy też widzieli, jak zostali po 1956 r., po 1970 r. oszukani. Ten pomysł okazał się genialny.
- mówi dr Szarek, prezes IPN.

W dziale Kultura:

O płycie „Szukaj w snach” oraz rozwijaniu świadomości muzycznej wśród dzieci w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem mówią Natalia Kukulska, wokalistka, autorka tekstów, producentka muzyczna, oraz Marek Napiórkowski, muzyk, kompozytor, gitarzysta.

W dziale związek m.in.: 

Rozpoczął się rok szkolny, jedna jak w rozmowie z Ewą Zarzycką zdradza Ryszard Proksa, przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność:
Nastroje wśród nauczycieli są bardzo złe, nie ukrywamy. I nie z powodów finansowych, tylko nowych zasad regulaminów szkolnych, które nie dość, że przykręcają nauczycielowi śrubę, to jeszcze musi się dokształcać za własne pieniądze. Ten pomysł minister spotkał się z fatalną wręcz reakcją środowiska, grożącą wybuchem protestów.
Dalszy ciąg afery w Centrum Dializa Sp. z o.o. 

Potwierdzają się ustalenia „Tygodnika Solidarność”. NIK po kontroli pisze o nieprawidłowościach, do których doszło w procesie wydzierżawiania szpitali firmie Centrum Dializa Sp. z o.o. Szczegóły prezentuje Barbara Michałowska:
NIK przebadała proces wydzierżawienia mienia komunalnego powiatów, obejmującego składniki majątkowe szpitali w Pszczynie, Białogardzie, Opatowie oraz Łasku Centrum Dializa Sp. z o.o. z siedzibą w Sosnowcu. Podczas kontroli ujawniono szereg nieprawidłowości.
Ponadto m.in.: 
Mateusz Kosiński - "Stocznia Gdańska 4.0." 
Jakub Pacan - "Po konwencji samorządowej"
Prof. Marek Jan Chodakiewicz - "Ruchy Berlina" 
Szymon Woźniak "Ruski mir propagandowo wywiadowczy"



 

 

POLECANE
Mężczyzna wszedł na pomnik smoleński. Nowe informacje z ostatniej chwili
Mężczyzna wszedł na pomnik smoleński. Nowe informacje

Mężczyzna, który wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej w Warszawie został obezwładniony i jest w rękach policji, zagrożenie minęło, a nikomu nic się nie stało - powiedział PAP podkom. Jacek Wiśniewski.

Austria bez rosyjskiego gazu wpada w zależność od Niemiec tylko u nas
Austria bez rosyjskiego gazu wpada w zależność od Niemiec

Od 56 lat Austria sprowadza gaz ziemny gazociągami z Rosji. Gazociągi transportujące ten surowiec do Austrii przebiegają przez terytorium Ukrainy w drodze do Unii Europejskiej. Zależność Austrii do rosyjskiego gazu wynosiła ponad 90 procent.

Wszystkich nas nie spalicie. Protest przed ministerstwem z ostatniej chwili
"Wszystkich nas nie spalicie". Protest przed ministerstwem

W sobotę przed ministerstwem sprawiedliwości zorganizowano protest. Uczestnicy sprzeciwiają się umorzeniu śledztwa dotyczącego śmierci Jolanty Brzeskiej.

Kazachstan: Rozbił się wojskowy śmigłowiec z ostatniej chwili
Kazachstan: Rozbił się wojskowy śmigłowiec

Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w katastrofie wojskowego śmigłowca kazachstańskiej armii, który rozbił się w sobotę w obwodzie aktobskim w środkowo-zachodniej części Kazachstanu - poinformowało ministerstwo obrony w Astanie.

Nie chcą polskich flag. Komunikat Pienińskiego Parku Narodowego z ostatniej chwili
Nie chcą polskich flag. Komunikat Pienińskiego Parku Narodowego

Zbliża się święto niepodległości. Z tego powodu władze Pienińskiego Parku Narodowego zamieściły komunikat do turystów.

Warszawa: Mężczyzna wszedł na pomnik smoleński z przedmiotem przypominający broń [WIDEO] z ostatniej chwili
Warszawa: Mężczyzna wszedł na pomnik smoleński z przedmiotem przypominający broń [WIDEO]

Nieznany mężczyzna wszedł na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej na placu Piłsudskiego w Warszawie. Ma ze sobą przedmiot przypominający broń – poinformowała w sobotę Komenda Stołeczna Policji.

Mbappe poza kadrą. Doniesienia o konflikcie z ostatniej chwili
Mbappe poza kadrą. Doniesienia o konflikcie

Gwiazdor Realu Madryt Kylian Mbappe kolejny raz nie otrzymał powołania do francuskiej kadry. W mediach pojawiły się pogłoski o konflikcie z trenerem Didierem Deschampsem.

Burza w Niemczech po rozpadzie koalicji. To kpina z wyborców z ostatniej chwili
Burza w Niemczech po rozpadzie koalicji. "To kpina z wyborców"

Minister gospodarki Niemiec Robert Habeck chce być kandydatem partii Zielonych na kanclerza w przedterminowych wyborach do Bundestagu. Spotkało się to z krytyką ze strony szefa chadeckiej partii CSU i premiera Bawarii Markusa Soedera. Zdaniem Soedera, kandydowanie Habecka to kpina z wyborców.

Awantura w krakowskiej adwokaturze. Zgubiono głosy z ostatniej chwili
Awantura w krakowskiej adwokaturze. "Zgubiono głosy"

Wybory nowych władz Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie wygenerowały spore emocje. Jedna ze stron sporu zapowiedziała złożenie skargi i zażądała ponownego przeprowadzenia wyborów.

Zbigniew Ziobro: Wasi sędziowie mnie nie zastraszą, bo prawa przestrzegam z ostatniej chwili
Zbigniew Ziobro: "Wasi" sędziowie mnie nie zastraszą, bo prawa przestrzegam

Kiedyś Donald Tusk miał sędziów na telefon, dziś to są już „nasi sędziowie”, jak ostatnio przyznał Rafał Trzaskowski. Ale „wasi” sędziowie mnie nie zastraszą, bo prawa przestrzegam - napisał na platformie X b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (PiS), odnosząc się od ukarania go grzywną za niestawiennictwo na komisji śledczej ds. Pegasusa.

REKLAMA

Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”: Po co Niemcom Trójmorze?

– Stało się tak, że Niemcy, uważający się za lidera Europy, taką klasową „Top Girl”, wpraszają się na imprezę organizowaną przez kraje Trójmorza, klasowych przeciętniaków. Wiadomość tę przyjąłem z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony niekłamana satysfakcja, a z drugiej – obawa. Satysfakcja, bo przecież do niedawna to my, Polacy, zmuszeni byliśmy do znoszenia tonu wyższości, z radością przyjmując każdy gest serdeczności, czy choćby akceptacji, a możliwość pokazania się w towarzystwie klasowej księżniczki była wielkim wyróżnieniem. A tu, proszę, księżniczka sama dzwoni, że chce wpaść do nas na imprezę. Jak tu nie czuć satysfakcji? – retorycznie pyta we wstępniaku najnowszego numeru „Tygodnika Solidarność” Michał Ossowski, redaktor naczelny. To właśnie relacjom między Trójmorzem a Niemcami poświęcone jest 37. wydanie TS.
 Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”: Po co Niemcom Trójmorze?
/ Tygodnik Solidarność
 
– Po dwóch latach ostrej krytyki przez niemieckich polityków, zwłaszcza z koalicji rządzącej, od wiosny tego roku oceny inicjatywy Tójmorza w Berlinie zaczęły się zmieniać. Zasygnalizowała to chorwacka prezydent Kolinda Grabar-Kitarović, stwierdzając, że Republika Federalna Niemiec występuje o status partnera w Trójmorzu, taki jaki mają Stany Zjednoczone! Zainteresowanie Niemiec udziałem w inicjatywie Trójmorza trzeba oceniać wielostronnie i z wielką uwagą. A nawet z pewną nieufnością. Niewątpliwie świadczy to o realnej i praktycznej wartości inicjatywy, jej kluczowym znaczeniu także dla całej Unii Europejskiej
– w tekście „Trójmorze w Bukareszcie – z udziałem Niemiec i Rosją w tle?” zapowiada Teresa Wójcik.
– Trójmorze wbija klin pomiędzy Niemcy i Rosję, czy też UE zdominowaną przez Niemcy i Rosję. Mamy 240 lat dobrych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi. Do tej pory było tak, że Niemcy, Rosja i np. Francja mówiły nam, co mamy robić, a my nie mieliśmy za bardzo wyjścia. Po raz pierwszy od tysiąca lat pojawia się ktoś z zewnątrz, kto to zmienia
 – w artykule „Hola, hola, nie tak szybko, Niemcy” mówi w rozmowie z Jakubem Pacanem dr Artur Wróblewski, amerykanista.
– Wypadałoby się więc zastanowić, skąd ten polski „ruch” i jak w całej tej konfiguracji mogą, powinny i mają znaleźć się Niemcy (nb. wcześniej nieco ironicznie i ze sporym dystansem traktujący całą tę inicjatywę). Trzeba też zadać pytanie o to, jak w obliczu ostatnich zdarzeń na europejskiej i światowej scenie politycznej będzie wyglądać współpraca Niemiec z Trójmorzem. Pytania te są o tyle istotne, że pojawiają się głosy (Rafał Ziemkiewicz – wypowiedź w portalu „Dla Polski”, 3.09.2018) i opinie, których autorzy twierdzą, że dołączenie się Niemiec (jak zauważyłem wyżej, przy i dzięki pomocy Polski) to próba włączenia się w niekorzystny w ich rozumieniu proces i poprzez to zdobycie nad tym procesem kontroli. Ma ona prowadzić do powolnego odtworzenia starego projektu Mitteleuropy jako przeciwwagi przy równoczesnym i oczywistym osłabieniu idei Trójmorza, a tym samym faktycznego objęcia niemiecką kuratelą nad obszarem (fizycznym, mentalnym i politycznym), na którym niemieckiej dyplomacji najbardziej zależy
– swoją opinię w tekście „Słabe Niemcy chcą silnej Europy" głosi dr Piotr Łysakowski.

W ostatnim czasie część prawicowych publicystów zarzucała, że Solidarność w momencie powstania nie była typowym związkiem zawodowym.  Tezę tę obala dr Jarosław Szarek, prezes IPN, który w rozmowie „Solidarność powstała jako związek zawodowy” przeprowadzonej przez Mateusza Kosińskiego twierdzi, że:
Nie ulega wątpliwości, że w Sierpniu ’80 Solidarność powstała jako związek zawodowy. To wynikało z mądrości świata pracy, który nie wierzył komunistom. Kłamstwo było fundamentem ustroju komunistycznego, opozycja końca lat 70. była oparta na sprzeciwie moralnym: „nie będziemy uczestniczyć w kłamstwie”. Robotnicy też widzieli, jak zostali po 1956 r., po 1970 r. oszukani. Ten pomysł okazał się genialny.
- mówi dr Szarek, prezes IPN.

W dziale Kultura:

O płycie „Szukaj w snach” oraz rozwijaniu świadomości muzycznej wśród dzieci w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem mówią Natalia Kukulska, wokalistka, autorka tekstów, producentka muzyczna, oraz Marek Napiórkowski, muzyk, kompozytor, gitarzysta.

W dziale związek m.in.: 

Rozpoczął się rok szkolny, jedna jak w rozmowie z Ewą Zarzycką zdradza Ryszard Proksa, przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność:
Nastroje wśród nauczycieli są bardzo złe, nie ukrywamy. I nie z powodów finansowych, tylko nowych zasad regulaminów szkolnych, które nie dość, że przykręcają nauczycielowi śrubę, to jeszcze musi się dokształcać za własne pieniądze. Ten pomysł minister spotkał się z fatalną wręcz reakcją środowiska, grożącą wybuchem protestów.
Dalszy ciąg afery w Centrum Dializa Sp. z o.o. 

Potwierdzają się ustalenia „Tygodnika Solidarność”. NIK po kontroli pisze o nieprawidłowościach, do których doszło w procesie wydzierżawiania szpitali firmie Centrum Dializa Sp. z o.o. Szczegóły prezentuje Barbara Michałowska:
NIK przebadała proces wydzierżawienia mienia komunalnego powiatów, obejmującego składniki majątkowe szpitali w Pszczynie, Białogardzie, Opatowie oraz Łasku Centrum Dializa Sp. z o.o. z siedzibą w Sosnowcu. Podczas kontroli ujawniono szereg nieprawidłowości.
Ponadto m.in.: 
Mateusz Kosiński - "Stocznia Gdańska 4.0." 
Jakub Pacan - "Po konwencji samorządowej"
Prof. Marek Jan Chodakiewicz - "Ruchy Berlina" 
Szymon Woźniak "Ruski mir propagandowo wywiadowczy"



 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe