[Tylko u nas] Igor Herbut [LemON]: Nie ogarniam mediów społecznościowych. Jestem niedzisiejszy
Jest. W LemONie jest zbiór osobowości, każda z nich wnosi coś od siebie do zespołu. LemON jest zbiorem barw i doświadczeń. Ja to ja. Szukam siebie na różnych płaszczyznach, w różnych brzmieniach i barwach
- podkreśla Igor Herbut. Zapytany czy otrzymuje propozycje występowania produkcjach filmowych, odpowiada:
Nie kusi mnie gra w filmach. Mam problem z graniem w teledyskach. Nie potrafię tego robić, ale marzy mi się użyczenie głosu w jakiejś produkcji albo w grze. Do dziś żałuję, że nie zaangażowali mnie do „Wiedźmina” (śmiech)
- czytamy. Artysta w rozmowie z „TS” zdradza, że marzy o napisaniu ścieżki dźwiękowej do filmu.
Zrobiłbym to bardzo dobrze. Mam w szufladzie kilka takich pomysłów. Potrafię budować emocje w muzyce
- przekonuje. A czy jest szansa, że płyta LemONa „Etiuda zimowa” doczeka się kontynuacji?
Obecnie mamy przerwę i skupiamy się na swoich rzeczach. Jednak chciałbym zrobić część „Etiudy zimowej”. Pamiętam, jak nie wychodziliśmy z salki prób, dopóki nie poczuliśmy zimowego nastroju. A na zewnątrz był ponad trzydziestostopniowy upał
- opowiada. W rozmowie zdradził, że mimo założenia swojego kanału na YouTubie „nie ogarnia” mediów społecznościowych.
Wyświetlenia powolutku rosną. Powiem ci, że nie znam się na YouTubie. Nie ogarniam mediów społecznościowych. Jestem niedzisiejszy. Dla mnie słowo „subskrybuj” jest czymś nowym. Mój dziadek nie subskrybował niczego. On prenumerował. Zaproponowałem więc moim obserwującym na Instagramie, żeby zamiast „zasubskrybuj” mówili „zaprenumeruj”. Dlatego zaprenumerujcie moją twórczość
- żartuje artysta.
A w dalszej części wywiadu:
- Czy Igor Herbut chciałby spróbować dubbingu w filmach animowanych?
- Czy zdarzyło mu się pisać utwory dla innych artystów?
- Kiedy światło dzienne ujrzy jego solowa płyta?
#REKLAMA_POZIOMA#