[Tylko u nas] Gwiazdy "Kobiet mafii 2" dla Tysol.pl mówią o najnowszym filmie Patryka Vegi

Agnieszka Dygant, Piotr Adamczyk, Tomasz Oświeciński i Michał Kramowski mówią Bartoszowi Boruciakowi o współpracy z Patrykiem Vegą oraz niespodziankach jakie czekały ich na planie filmowym "Kobiet Mafii 2".
Radosław Nawrocki [Tylko u nas] Gwiazdy "Kobiet mafii 2" dla Tysol.pl mówią o najnowszym filmie Patryka Vegi
Radosław Nawrocki / Materiały dystrybutora
Agnieszka Dygant i Piotr Adamczyk

Fot. Marcin Żegliński/Tygodnik Solidarność



Fot. Marcin Żegliński/Tygodnik Solidarność

 
– Jak to jest zagrać kobietę mafii?

Agnieszka Dygant: Wspaniale. Polecam.

– Ciężko jest wyjść z roli silnej, nieobliczalnej i krwistej postaci?

AD.: Niechętnie się z niej wychodzi. Spokój i żelazne emocje Niani pomagają w życiu. Poczucie władzy i mocy, którą się ma, bardzo ułatwia kontakty międzyludzkie.

– Nigdy wcześniej nie widziałem Ciebie jako łysego gangstera w filmie.

Piotr Adamczyk: Przekonałem się, że to co mnie czeka nie jest wcale takie straszne. Jest przewiew. Suszenie i czesanie włosów odpada. Mnie się spodobało. A aktorsko się przydaje, bo można założyć wiele peruk.

AD.: Wszystkie pasują.

PA.: Zaraz po roli Mata w „Kobietach Mafii 2” zagrałem długopiórego jazzmana z lat 70.

– W filmach Patryka Vegi przechodzicie metamorfozy i burzycie swoje dotychczasowe role, które zagraliście w poprzednich produkcjach.

PA.: Wciąż z Agą jesteśmy dobrodusznymi postaciami. Zagrałem bardzo dobrodusznego przemytnika narkotyków, który ma utrudniony kontakt ze swoją córką. I głównie myśli o tym, że nie może się z nią dogadać.

AD.: Wszystko zależy od determinacji. Jeżeli postać ma wielką determinację życiową. To wyznacza jej działanie. Jeżeli tym działaniem jest ukatrupienie połowy miasta, no to co zrobić.

– A jeszcze piłowanie zębów swoim ofiarom.

AD.: Różne są możliwości wykorzystania umiejętności stomatologicznych.

– Jak wyglądała praca na planie filmowym z naturszczykami?

AD.i PA.: W porządku. Zawodowo.

AD.: Oni mają talent aktorski. Oni nie są wzięci z ulicy. Mają dużo wspólnego ze sceną albo z medialnym funkcjonowaniem.


Fot. Marcin Żegliński/Tygodnik Solidarność


Fot. Marcin Żegliński/Tygodnik Solidarność

#NOWA_STRONA#
 
Tomasz Oświeciński



 
– Nie żałujesz, że nie występujesz w  „Kobiet Mafii 2”? W pierwszej części twoją postać została mocno zmasakrowana

– To prawda. Nie będzie to mój ostatni film, w którym zagram u Patryka Vegi.

– Patryk ma zaplanowane jedenaście produkcji  do 2023 roku. W ilu filmach wystąpisz?

– (śmiech) Nie wiem. To nie ode mnie zależy. Jak będę pasował do jakiejś postaci wymyślonej przez Patryka, to się w nią wcielę.

– W „Kobietach Mafii” zagrałeś nietypową dla siebie rolę.

– To był mój pomysł, żeby zagrać taką postać. Wszystkie role które gram u Patryka są moimi pomysłami. Potem weryfikuje to wszystko z Patrykiem. Czytam scenariusz, wyobrażam sobie jak ten gość by wyglądał i się zachowywał. Potem Patryk mówi, jak ta postać wygląda. Albo ją akceptuję albo nie.

–  Jak powstrzymujecie śmiech na planie filmowym u Patryka Vegi? Grasz u niego w wielu absurdalnych scenach.

– To się nazywa profesjonalizm (śmiech). Zawsze w filmie czy w serialu można powiedzieć „stop”. A potem wracamy do sceny.

– Gdzie można Ciebie obecnie zobaczyć? Film, serial, a może teatr?

– Na stałe gram w serialu „M jak miłość”. Gram w teatrze.

– O w teatrze. To jest dla mnie duże zaskoczenie.

– Gram w komedii. Uwielbiam to robić. Jakby ktoś mi kiedyś powiedział, że zagram w teatrze, to powiedziałbym, że ma nie równo pod sufitem.

– Chodziłeś na specjalne zajęcia aktorskie. Granie w spektaklu teatralnym to co innego niż praca na planie filmu czy serialu.

– Nie.

– To zdolny chłopak jesteś.

– Dziękuję bardzo (śmiech).

– Jesteś naturszczykiem. Na czym polega klucz do sukcesu Tomasza Oświęcińskiego?

– To jest praktyka. Można być aktorem po szkole, który nigdy nic nie zagrał i potem ciężko jest mu cokolwiek zrobić związanego z aktorstwem. Znam wielu takich aktorów. Nie chciałbym, żeby oni do mnie mieli jakiś żal.  Jeżeli jesteś człowiekiem, który cały czas gra, to masz doświadczenie. Zrobiłem dwa filmy w języku rosyjskim. Grałem na Ukrainie, w Rosji. To nie jest tak, że gram wyłącznie u Patryka. Gram w teatrze. Na wielu planach byłem z profesjonalnym aktorami, którzy sobie nie radzili. Papier to nie wszystko.

– Będziesz jeszcze walczył w klatce?

– Lubię to robić. Pożyjemy, zobaczymy. Jak będzie jakaś konkretna propozycja, to wrócę do klatki.

– Masz jeszcze czas, żeby być trenerem personalnym?

– Teraz na to nie mam czasu. W ubiegłym roku na 365 dni miałem 4 dni wolne włącznie z weekendami.

– Jak twoja rodzina to wytrzymała?

– Dlatego swego czasu nie było najlepiej w moim związku. Nie byliśmy ze sobą przez dwa lata. Teraz wróciliśmy do siebie i daliśmy radę.



#NOWA_STRONA#
Michał Kramowski
 

Fot. Radosław Nawrocki
 
– Michale, czy występ w „Kobietach Mafii 2” jest twoim debiutem w filmie fabularnym?

– Tak.

– Czy mógłbyś opowiedzieć kilka słów o roli w produkcji Patryka Vegi?

– Zombie nie jest grzecznym chłopakiem. Jest ochroniarzem Niani, w którą wciela się Agnieszka Dygant. Jest wyrzutkiem społeczeństwa ze swoim tokiem myślenia. Jest oddany swojej szefowej. Będzie barwną postacią w tym filmie.

– W wielu scenach występujesz z Sobotą, który gra „Kosę”. Kto w tym duecie jest dobrym a kto złym policjantem?

– Nie ma dobrego policjanta. Jesteśmy nieprzyjemnymi facetami.

– Jak wygląda praca na planie filmowym u Patryka Vegi?

– U Patryk jak i u mnie musi być wszystko co do minuty. Nie miałem z tym żadnego problemu. Podobało mi się, że wszystko było zaplanowane i dopięte na ostatni guzik.

– Wystąpisz w trzeciej części „Kobiet Mafii”?

– Jest szansa, że Zombie pojawi się w trzeciej części. To już wie tylko Patryk.

– Pojawiły się już kolejne propozycje aktorskie?

– Pożyjemy, zobaczymy.

– Wróćmy do tego, z czego jesteś najbardziej znany – kulturystka. Jak długo zajmujesz się kulturystyką?

– Już od 6 lat nie startuję w zawodach kulturystycznych. Jestem sportowcem, który stara się przekazać ludziom, że zdrowy tryb życia i sport to fajna zajawka.

– Prowadzisz vloga?

– Prowadzę stronę na Facebooku. Obserwuje mnie niecałe 400 tysięcy osób na Facebooku. Na Instagramie obserwuję mnie około 200 tysięcy fanów. Tam pokazuję, jak żyję na co dzień. Tam nie ma żadnej gry aktorskiej. Tam jestem prawdziwy ja. Jak jestem zdenerwowany czy zadowolony to ludzie, to widzą.

– Chcę, żebyś mi pomógł wrócić do formy. Przyjmujesz takie propozycje od statystycznych Kowalskich?

– Tak. Prowadzę portal trenuje.pl. Pomogłem setkom osób w znalezieniu drogi do lepszej sylwetki. Ich zdjęcia które są publikowane na mojej stronie internetowej, są najlepszym dowodem na to, że wiek to tylko liczba. Chcieć, to móc.

– A dieta?

– Przede wszystkim. Aktywność fizyczna jest dodatkiem. Za to jak wyglądamy, przede wszystkim odpowiedzialna jest dieta.

– Nie kusiło ciebie, żebyś napisał autobiografię?

– Cały czas o tym myślę. Na to przyjdzie czas, jednak mam bardzo dużo pracy. Nie jestem w stanie znaleźć nawet kilku minut wolnego dla siebie, żeby odpocząć.



#NOWA_STRONA#







 

 

POLECANE
Niemcy boją się wizyty Karola Nawrockiego? Będzie domagał się reparacji gorące
Niemcy boją się wizyty Karola Nawrockiego? "Będzie domagał się reparacji"

- "Oczekuje się, że nowy prezydent Polski za kilka dni złoży swoją inauguracyjną wizytę w Berlinie. Karol Nawrocki zapowiedział już jeden temat: „Z pewnością” tematem rozmów będą reparacje za II wojnę światową" - pisze niemiecki der Spiegel w artykule "Prezydent Polski Nawrocki chce domagać się reparacji podczas wizyty w Niemczech".

Zadanie dla Donalda Tuska: nie przeszkadzać tylko u nas
Zadanie dla Donalda Tuska: nie przeszkadzać

Premier Donald Tusk potrafi odwracać kota ogonem. Pytany, czy drzwi do Białego Domu są przed nim zamknięte, najpierw zwala odpowiedzialność na polityków PiSu, mówiąc: "Wszyscy wiemy, ile pielgrzymek pisowskich wyjeżdżało do Waszyngtonu, żeby wytłumaczyć naszym amerykańskim przyjaciołom, jakim potworem ja jestem".

Sanepid wydał komunikat dla mieszkańców. Bakterie coli w wodociągu z ostatniej chwili
Sanepid wydał komunikat dla mieszkańców. Bakterie coli w wodociągu

Woda dostarczana z wodociągu zbiorowego zaopatrzenia w wodę w miejscowościach Lublewo i Bielkówko, w gminie Kolbudy w woj. pomorskim, jest niezdatna do spożycia – podała Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Pruszczu Gdańskim.

Burza w Pałacu Buckingham. Niespodziewany ruch księcia Harry’ego Wiadomości
Burza w Pałacu Buckingham. Niespodziewany ruch księcia Harry’ego

Książę Harry wrócił do Wielkiej Brytanii w trzecią rocznicę śmierci swojej babci, królowej Elżbiety II, by oddać jej hołd i wziąć udział w działaniach charytatywnych. Wizyta wzbudziła też spekulacje dotyczące ewentualnego spotkania z ojcem, królem Karolem III.

Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. Prokuratura bada okoliczności tragedii Wiadomości
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. Prokuratura bada okoliczności tragedii

Prokurator rejonowy w Nisku na Podkarpaciu wszczął śledztwo ws. wypadku, w którym zginęła dziennikarka radiowej Trójki Katarzyna Stoparczyk. Zabezpieczamy kolejne dowody i przesłuchujemy świadków – powiedział PAP prokurator rejonowy Piotr Walkowicz.

Stanowski ostro odpowiada Wysockiej-Schnepf. „Robić ze mnie hejtera dzieci? Serio?” Wiadomości
Stanowski ostro odpowiada Wysockiej-Schnepf. „Robić ze mnie hejtera dzieci? Serio?”

Konflikt między Dorotą Wysocką-Schnepf a Krzysztofem Stanowskim przybrał kolejny obrót. Dziennikarka zapowiedziała, że kieruje pozwy przeciwko twórcy Kanału Zero i Robertowi Mazurkowi. Powód? Jej zdaniem doszło do „piętnowania” jej 14-letniego syna. Na emocjonalny wpis Wysockiej-Schnepf natychmiast zareagował Stanowski, który nie tylko odrzucił zarzuty, ale także oskarżył ją o manipulowanie opinią publiczną.

Francja na politycznym zakręcie. Rząd Francois Bayrou bez wotum zaufania z ostatniej chwili
Francja na politycznym zakręcie. Rząd Francois Bayrou bez wotum zaufania

Rząd premiera Francji Francois Bayrou przegrał w poniedziałek wieczorem w parlamencie głosowanie nad wotum zaufania. Oznacza to, że rząd musi ustąpić. Według mediów Bayrou ma złożyć dymisję na ręce prezydenta Emmanuela Macrona we wtorek rano.

tylko u nas
Karolina Romanowska o reedukacji Ukraińców

– Musimy pokazywać postawy godne naśladowania i uczyć, że można przeciwstawić się złu. To działa pozytywnie na relacje obu narodów, bo pokazuje Polakom, że nie cały naród ukraiński był zły, a Ukraińcom daje pozytywne wzorce, z którymi mogą się identyfikować – mówi Karolina Romanowska, przewodnicząca Stowarzyszenia Pojednania Polsko-Ukraińskiego, w rozmowie z Konradem Wernickim.

Mars zaskakuje badaczy. Nowe odkrycie zmienia dotychczasowy obraz planety Wiadomości
Mars zaskakuje badaczy. Nowe odkrycie zmienia dotychczasowy obraz planety

Na powierzchni Marsa odkryto nowy minerał – hydroksysiarczan żelaza(III). To przełomowe znalezisko może świadczyć o tym, że kiedyś na Czerwonej Planecie istniały warunki sprzyjające powstawaniu życia.

Lewandowski bohaterem meczu z Finlandią. Kamera uchwyciła zabawny moment Wiadomości
Lewandowski bohaterem meczu z Finlandią. Kamera uchwyciła zabawny moment

Reprezentacja Polski zrobiła kolejny krok w stronę baraży do mistrzostw świata. W niedzielny wieczór na Stadionie Śląskim Biało-Czerwoni pokonali Finlandię 3:1.

REKLAMA

[Tylko u nas] Gwiazdy "Kobiet mafii 2" dla Tysol.pl mówią o najnowszym filmie Patryka Vegi

Agnieszka Dygant, Piotr Adamczyk, Tomasz Oświeciński i Michał Kramowski mówią Bartoszowi Boruciakowi o współpracy z Patrykiem Vegą oraz niespodziankach jakie czekały ich na planie filmowym "Kobiet Mafii 2".
Radosław Nawrocki [Tylko u nas] Gwiazdy "Kobiet mafii 2" dla Tysol.pl mówią o najnowszym filmie Patryka Vegi
Radosław Nawrocki / Materiały dystrybutora
Agnieszka Dygant i Piotr Adamczyk

Fot. Marcin Żegliński/Tygodnik Solidarność



Fot. Marcin Żegliński/Tygodnik Solidarność

 
– Jak to jest zagrać kobietę mafii?

Agnieszka Dygant: Wspaniale. Polecam.

– Ciężko jest wyjść z roli silnej, nieobliczalnej i krwistej postaci?

AD.: Niechętnie się z niej wychodzi. Spokój i żelazne emocje Niani pomagają w życiu. Poczucie władzy i mocy, którą się ma, bardzo ułatwia kontakty międzyludzkie.

– Nigdy wcześniej nie widziałem Ciebie jako łysego gangstera w filmie.

Piotr Adamczyk: Przekonałem się, że to co mnie czeka nie jest wcale takie straszne. Jest przewiew. Suszenie i czesanie włosów odpada. Mnie się spodobało. A aktorsko się przydaje, bo można założyć wiele peruk.

AD.: Wszystkie pasują.

PA.: Zaraz po roli Mata w „Kobietach Mafii 2” zagrałem długopiórego jazzmana z lat 70.

– W filmach Patryka Vegi przechodzicie metamorfozy i burzycie swoje dotychczasowe role, które zagraliście w poprzednich produkcjach.

PA.: Wciąż z Agą jesteśmy dobrodusznymi postaciami. Zagrałem bardzo dobrodusznego przemytnika narkotyków, który ma utrudniony kontakt ze swoją córką. I głównie myśli o tym, że nie może się z nią dogadać.

AD.: Wszystko zależy od determinacji. Jeżeli postać ma wielką determinację życiową. To wyznacza jej działanie. Jeżeli tym działaniem jest ukatrupienie połowy miasta, no to co zrobić.

– A jeszcze piłowanie zębów swoim ofiarom.

AD.: Różne są możliwości wykorzystania umiejętności stomatologicznych.

– Jak wyglądała praca na planie filmowym z naturszczykami?

AD.i PA.: W porządku. Zawodowo.

AD.: Oni mają talent aktorski. Oni nie są wzięci z ulicy. Mają dużo wspólnego ze sceną albo z medialnym funkcjonowaniem.


Fot. Marcin Żegliński/Tygodnik Solidarność


Fot. Marcin Żegliński/Tygodnik Solidarność

#NOWA_STRONA#
 
Tomasz Oświeciński



 
– Nie żałujesz, że nie występujesz w  „Kobiet Mafii 2”? W pierwszej części twoją postać została mocno zmasakrowana

– To prawda. Nie będzie to mój ostatni film, w którym zagram u Patryka Vegi.

– Patryk ma zaplanowane jedenaście produkcji  do 2023 roku. W ilu filmach wystąpisz?

– (śmiech) Nie wiem. To nie ode mnie zależy. Jak będę pasował do jakiejś postaci wymyślonej przez Patryka, to się w nią wcielę.

– W „Kobietach Mafii” zagrałeś nietypową dla siebie rolę.

– To był mój pomysł, żeby zagrać taką postać. Wszystkie role które gram u Patryka są moimi pomysłami. Potem weryfikuje to wszystko z Patrykiem. Czytam scenariusz, wyobrażam sobie jak ten gość by wyglądał i się zachowywał. Potem Patryk mówi, jak ta postać wygląda. Albo ją akceptuję albo nie.

–  Jak powstrzymujecie śmiech na planie filmowym u Patryka Vegi? Grasz u niego w wielu absurdalnych scenach.

– To się nazywa profesjonalizm (śmiech). Zawsze w filmie czy w serialu można powiedzieć „stop”. A potem wracamy do sceny.

– Gdzie można Ciebie obecnie zobaczyć? Film, serial, a może teatr?

– Na stałe gram w serialu „M jak miłość”. Gram w teatrze.

– O w teatrze. To jest dla mnie duże zaskoczenie.

– Gram w komedii. Uwielbiam to robić. Jakby ktoś mi kiedyś powiedział, że zagram w teatrze, to powiedziałbym, że ma nie równo pod sufitem.

– Chodziłeś na specjalne zajęcia aktorskie. Granie w spektaklu teatralnym to co innego niż praca na planie filmu czy serialu.

– Nie.

– To zdolny chłopak jesteś.

– Dziękuję bardzo (śmiech).

– Jesteś naturszczykiem. Na czym polega klucz do sukcesu Tomasza Oświęcińskiego?

– To jest praktyka. Można być aktorem po szkole, który nigdy nic nie zagrał i potem ciężko jest mu cokolwiek zrobić związanego z aktorstwem. Znam wielu takich aktorów. Nie chciałbym, żeby oni do mnie mieli jakiś żal.  Jeżeli jesteś człowiekiem, który cały czas gra, to masz doświadczenie. Zrobiłem dwa filmy w języku rosyjskim. Grałem na Ukrainie, w Rosji. To nie jest tak, że gram wyłącznie u Patryka. Gram w teatrze. Na wielu planach byłem z profesjonalnym aktorami, którzy sobie nie radzili. Papier to nie wszystko.

– Będziesz jeszcze walczył w klatce?

– Lubię to robić. Pożyjemy, zobaczymy. Jak będzie jakaś konkretna propozycja, to wrócę do klatki.

– Masz jeszcze czas, żeby być trenerem personalnym?

– Teraz na to nie mam czasu. W ubiegłym roku na 365 dni miałem 4 dni wolne włącznie z weekendami.

– Jak twoja rodzina to wytrzymała?

– Dlatego swego czasu nie było najlepiej w moim związku. Nie byliśmy ze sobą przez dwa lata. Teraz wróciliśmy do siebie i daliśmy radę.



#NOWA_STRONA#
Michał Kramowski
 

Fot. Radosław Nawrocki
 
– Michale, czy występ w „Kobietach Mafii 2” jest twoim debiutem w filmie fabularnym?

– Tak.

– Czy mógłbyś opowiedzieć kilka słów o roli w produkcji Patryka Vegi?

– Zombie nie jest grzecznym chłopakiem. Jest ochroniarzem Niani, w którą wciela się Agnieszka Dygant. Jest wyrzutkiem społeczeństwa ze swoim tokiem myślenia. Jest oddany swojej szefowej. Będzie barwną postacią w tym filmie.

– W wielu scenach występujesz z Sobotą, który gra „Kosę”. Kto w tym duecie jest dobrym a kto złym policjantem?

– Nie ma dobrego policjanta. Jesteśmy nieprzyjemnymi facetami.

– Jak wygląda praca na planie filmowym u Patryka Vegi?

– U Patryk jak i u mnie musi być wszystko co do minuty. Nie miałem z tym żadnego problemu. Podobało mi się, że wszystko było zaplanowane i dopięte na ostatni guzik.

– Wystąpisz w trzeciej części „Kobiet Mafii”?

– Jest szansa, że Zombie pojawi się w trzeciej części. To już wie tylko Patryk.

– Pojawiły się już kolejne propozycje aktorskie?

– Pożyjemy, zobaczymy.

– Wróćmy do tego, z czego jesteś najbardziej znany – kulturystka. Jak długo zajmujesz się kulturystyką?

– Już od 6 lat nie startuję w zawodach kulturystycznych. Jestem sportowcem, który stara się przekazać ludziom, że zdrowy tryb życia i sport to fajna zajawka.

– Prowadzisz vloga?

– Prowadzę stronę na Facebooku. Obserwuje mnie niecałe 400 tysięcy osób na Facebooku. Na Instagramie obserwuję mnie około 200 tysięcy fanów. Tam pokazuję, jak żyję na co dzień. Tam nie ma żadnej gry aktorskiej. Tam jestem prawdziwy ja. Jak jestem zdenerwowany czy zadowolony to ludzie, to widzą.

– Chcę, żebyś mi pomógł wrócić do formy. Przyjmujesz takie propozycje od statystycznych Kowalskich?

– Tak. Prowadzę portal trenuje.pl. Pomogłem setkom osób w znalezieniu drogi do lepszej sylwetki. Ich zdjęcia które są publikowane na mojej stronie internetowej, są najlepszym dowodem na to, że wiek to tylko liczba. Chcieć, to móc.

– A dieta?

– Przede wszystkim. Aktywność fizyczna jest dodatkiem. Za to jak wyglądamy, przede wszystkim odpowiedzialna jest dieta.

– Nie kusiło ciebie, żebyś napisał autobiografię?

– Cały czas o tym myślę. Na to przyjdzie czas, jednak mam bardzo dużo pracy. Nie jestem w stanie znaleźć nawet kilku minut wolnego dla siebie, żeby odpocząć.



#NOWA_STRONA#







 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe