[Tylko u nas] CeZik: Nie wrócę do robienia przeróbek na Youtubie
Produkowałem nowe pokolenie Polaków i treści dla nich, czyli piosenki dla dzieci na kanale YouTube pt. „Nutkosfera”
- odpowiada CeZik zapytany przez red. Boruciaka, "gdzie był jak go nie było?". W rozmowie zdradził, że korzysta z programu 500+.
Dlaczego miałbym nie skorzystać? Jak dają, to biorę. Przeznaczam te środki na moich dwóch synów
- mówi. Jak przyznaje, puszczał im swoją nową płytę.
Choć z umiarem, bo to jednak nie jest płyta dla dzieci. Mimo wszystko im się spodobała
- przekonuje artysta.
Nie mam stylu muzycznego, z którym w pełni się identyfikuję. Jednak najbliższy był mi… jazz. To nie jest jednak płyta stricte jazzowa. Wielu jazzmanów poczułoby się obrażonych. Ustalmy więc, że jest to mieszanka popu i jazzu
- tłumaczy. W jego opinii nie jest to jednak muzyka, którą mogłyby puszczać duże stacje radiowe.
Chociaż starałem się komponować melodie, które wpadają w ucho
- dodaje. - Większość Polaków kojarzy Ciebie z twórczości na YouTubie. Wrócisz do tworzenia podobnych treści? - pyta red. Boruciak.
Nie wrócę do tego. Nie mam pomysłów na filmiki. Nie chciałbym robić niczego na siłę. Gdybym miał pomysły, to robiłbym kolejne przeróbki
- odpowiada Cezik.
A w dalszej części wywiadu:
- Gdybym stał na ściance w błysku fleszy, to zwymiotowałbym z poczucia dyskomfortu - CeZik opowiada czy zależy mu na popularności.
- Czy bohaterzy słynnych przeróbek - Magda Gessler, Marcin Najman, Krzysztof Ibisz - obrazili się na CeZika?
- Jak CeZik ocenia kondycję polskich twórców na Youtubie?
#REKLAMA_POZIOMA#