Rosemann: KOD czyli ile kosztuje demokracja

Fakt dość słonego (jak twierdzą niektórzy) liczenia sobie wodza KOD za oferowane KOD-owi „usługi” i jego bardzo przewidywalne tłumaczenie zamieszania spiskiem mającym uderzyć w niego samego i w KOD* nie wzmocni zgromadzonych wokół KOD „obrońców demokracji”. Myślę, że mocno też skomplikuje plany tych wszystkich, którzy zamierzali potraktować KOD jako płaszczyznę startu do poważniejszej kariery politycznej.
 Rosemann: KOD czyli ile kosztuje demokracja
/ morguefile.com
Kiedy na kolejnych manifestacjach Komitetu Obrony Demokracji pojawiły się puszki na datki mające pokrywać koszty działania tej organizacji i kiedy część działaczy KOD zaczęła chwalić się jak hojni są uczestniczący w kolejnych wydarzeniach zwolennicy mówiłem, że nic dobrego z tego nie wyniknie. Nic dobrego dla KOD bo ujawnienie faktu dość bezczelnego żerowania przywódcy KOD na naiwności zwolenników akurat uważam za coś bardzo pożytecznego.

Tak to bywa jak się nagle pojawia duża kasa.

Trudno powiedzieć czy mamy do czynienia z upadkiem wyłącznie Mateusza Kijowskiego czy raczej z końcem KOD-u. Bo choć, przynajmniej na razie, ujawniono, że to właśnie Kijowski czerpał głęboko ze zgromadzonych funduszy, one wcześniej przechodziły przez wiele rąk a na koniec był przecież jeszcze ktoś, kto faktury wystawiane przez „wodza” akceptował i puszczał te przelewy.

Niewątpliwy skandal z funduszami KOD a w zasadzie w ogóle z KOD-em, mam takie przeczucie, dopiero się rozkręca. Jest pokłosiem fatalnej decyzji personalnej u jego zarania, skutkującej powierzeniem przywództwa człowiekowi, który nie za bardzo gwarantował i solidność (nierozwiązane sprawy osobiste) i który szybko dał sygnał, że jest mało odporny na pokusy wynikające z rosnącej popularności (blokowanie innym możliwości wypowiadania się w imieniu KOD). Kiedy zestawi się to wszystko z wielokrotnie podkreślanym zamiłowaniem Kijowskiego do ładnych ale kosztownych gadżetów można było już tylko czekać na nadchodzące kłopoty.

Nie przypadkiem pytałem wcześniej czy mamy do czynienia z kłopotami Kijowskiego czy całego KOD-u. Jakkolwiek nigdy nie były mi bliskie ani hasła tej organizacji ani metody jej działania, nie ukrywałem przekonania, że wielu ze zwolenników tego ruchu to ludzie angażujący się w te działania z pobudek jak najbardziej pozytywnych. Tacy równie mocno zaangażowani co zagubieni ideowcy.

Dziś pewnie i oni poczuli to zagubienie gdy przypomnieli sobie swój entuzjazm. Szczególnie chyba ten, gdy z zapałem pakowali do puszek swoje pieniądze albo gdy deklarowali jakieś wpłaty na konto KOD.

Zarówno  fakt dość słonego (jak twierdzą niektórzy) liczenia sobie wodza KOD za oferowane KOD-owi „usługi” i jego bardzo przewidywalne tłumaczenie zamieszania spiskiem mającym uderzyć w niego samego i w KOD* nie wzmocni zgromadzonych wokół KOD „obrońców demokracji”. Myślę, że mocno też skomplikuje plany tych wszystkich, którzy zamierzali potraktować KOD jako płaszczyznę startu do poważniejszej kariery politycznej. Ewentualne postulaty przygotowywania jakiejś „drużyny KOD” do jakichkolwiek wyborów może być odebrane jako plany wybicia się na plecach zwolenników i „nachapania się” przez kolejnych „Kijowskich”.

Swoją drogą nie najlepiej o wodzach KOD świadczy to, że wysyłając w tłum zwolenników ludzi z puszkami nie przewidzieli jak może się to skończyć. Ja wiem, że rzucone swego czasu pomysły wynagradzania niektórych działaczy nie spotkały się z entuzjazmem ale nikt nie żyje z powietrza i na uświadamianiu tego prostego faktu powinni byli się skupić dość dawno. Dziś nikt by nie miał do Kijowskiego pretensji a on sam nie musiałby wymyślać zabawnie nazywających się „usług” za które kasował swoją organizację.

Osobną sprawą, pojawiającą się w wypowiedziach ludzi blisko związanych z mediami informującymi o ostatnich kłopotach Kijowskiego jest, mówiąc delikatnie, powściągliwość niektórych mediów w informowaniu o niej. Jakich mediów proszę szukać samemu. Ale uprzedzę, że zaskoczenia nie będzie.
* https://www.facebook.com/notes/mateusz-kijowski/o%C5%9Bwiadczenie/722473307928199
 

 

POLECANE
Niemcy zakazują tęczowych flag nad Reichstagiem. Bundestag to nie namiot cyrkowy” gorące
Niemcy zakazują tęczowych flag nad Reichstagiem. "Bundestag to nie namiot cyrkowy”

Przewodnicząca Bundestagu, Julia Klöckner (CDU), nakazała usunięcie tęczowych flag z biur poselskich i zdecydowała, że nad Reichstagiem nie powiewa flaga LGBTQ w Dzień Równości. Według administracji każdy polityk powinien zachować neutralność w miejscu pracy, a parlament lepiej reprezentuje flaga państwowa i unijna.

Pałac Buckingham. Pilne doniesienia ws. księżnej Kate z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Pilne doniesienia ws. księżnej Kate

Księżna Kate nie pojawiła się na tegorocznym charytatywnym meczu polo. Na miejscu nie towarzyszyła księciu Williamowi, który musiał liczyć na wsparcie kuzyna - Petera Phillipsa i jego partnerki. 

Seniorzy mogą tankować paliwo ze zniżką. Jest jeden warunek pilne
Seniorzy mogą tankować paliwo ze zniżką. Jest jeden warunek

Seniorzy w Polsce mogą znacznie zaoszczędzić na paliwie – wystarczy, że posiadają Kartę Dużej Rodziny. Choć program KDR kojarzy się przede wszystkim z rodzicami wychowującymi troje lub więcej dzieci, od 2019 roku uprawnieni do niej są również emeryci, którzy kiedyś wychowywali przynajmniej trójkę potomstwa.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy. Utrudnienia dla kierowców Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy. Utrudnienia dla kierowców

W sobotę 12 lipca na Stadionie Narodowym zagra zespół Guns N’Roses. Przed koncertem ograniczony zostanie wjazd na Saską Kępę – poinformował stołeczny ratusz.

Żona prezesa Lufthansy śmiertelnie potrąciła kobietę na pasach Wiadomości
Żona prezesa Lufthansy śmiertelnie potrąciła kobietę na pasach

W centrum ekskluzywnego kurortu na Sardynii, doszło do wypadku, który odbił się szerokim echem w całej Europie. Za kierownicą auta, które potrąciło 24-latkę na przejściu dla pieszych, siedziała Vivian Spohr — żona prezesa Lufthansy.

Katastrofa samolotu Air India. Ujawniono ostatnie słowa pilotów pilne
Katastrofa samolotu Air India. Ujawniono ostatnie słowa pilotów

Wstępny raport dotyczący katastrofy samolotu Boeing 787 Dreamliner linii Air India, do której doszło 12 czerwca i w której zginęło 260 osób, wskazuje, że oba silniki maszyny zostały odcięte od dopływu paliwa krótko po starcie. Dokument opublikowany w sobotę nie zawiera jeszcze ostatecznych ustaleń ani nie wskazuje osób odpowiedzialnych za tragedię.

Rosyjski nalot blisko polskiej granicy. Lwów i Łuck pod ostrzałem Wiadomości
Rosyjski nalot blisko polskiej granicy. Lwów i Łuck pod ostrzałem

W nocy z piątku na sobotę wojska rosyjskie przeprowadziły ataki na kilka regionów Ukrainy, w tym na obwód lwowski, który graniczy z Polską – przekazały ukraińskie władze lokalne. W odpowiedzi na działania Rosji, nad ranem w sobotę w polskiej przestrzeni powietrznej pojawiły się samoloty polskich i sojuszniczych sił powietrznych.

Atak nożownika w Tarnowie. Sprawca wciąż poszukiwany z ostatniej chwili
Atak nożownika w Tarnowie. Sprawca wciąż poszukiwany

W nocy z 11 na 12 lipca, w samym centrum Tarnowa, doszło do dramatycznego zdarzenia – 17-latek został ugodzony nożem podczas kłótni przy ulicy Katedralnej. Jak przekazał mł. asp. Kamil Wójcik z tarnowskiej komendy policji, między sześcioma osobami doszło do awantury, w wyniku której jeden z uczestników o około 30 lat sięgnął po ostre narzędzie i zadał cios rozmówcy.

Nawrocki zaapelował do Zełenskiego: Polska oczekuje pełnoskalowych ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej pilne
Nawrocki zaapelował do Zełenskiego: Polska oczekuje pełnoskalowych ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej

11 lipca w Chełmie, w trakcie uroczystości Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA, Karol Nawrocki – prezydent-elekt Rzeczypospolitej Polskiej – wygłosił mocne i jednoznaczne wystąpienie. Oddając hołd 120 tysiącom Polaków bestialsko zamordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1939–1945, przypomniał, że polskie ofiary czekają do dziś na godny pochówek, a ich bliscy – na prawdę i sprawiedliwość.

Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń tylko u nas
Tadeusz Płużański: Jedwabne i Wołyń

W kontekście kolejnej rocznicy zbrodni w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) lewacy lansują tezę, że tak znienawidzone przez nich środowiska patriotyczne celowo pomijają tę rzekomo polską akcję eksponując ludobójstwo wołyńskie. „Wołyń dla Polaków to przykrywka, za którą chcą schować Jedwabne” – twierdzi wprost dziennikarz Tomasz Lis. Tylko co ma piernik do wiatraka?

REKLAMA

Rosemann: KOD czyli ile kosztuje demokracja

Fakt dość słonego (jak twierdzą niektórzy) liczenia sobie wodza KOD za oferowane KOD-owi „usługi” i jego bardzo przewidywalne tłumaczenie zamieszania spiskiem mającym uderzyć w niego samego i w KOD* nie wzmocni zgromadzonych wokół KOD „obrońców demokracji”. Myślę, że mocno też skomplikuje plany tych wszystkich, którzy zamierzali potraktować KOD jako płaszczyznę startu do poważniejszej kariery politycznej.
 Rosemann: KOD czyli ile kosztuje demokracja
/ morguefile.com
Kiedy na kolejnych manifestacjach Komitetu Obrony Demokracji pojawiły się puszki na datki mające pokrywać koszty działania tej organizacji i kiedy część działaczy KOD zaczęła chwalić się jak hojni są uczestniczący w kolejnych wydarzeniach zwolennicy mówiłem, że nic dobrego z tego nie wyniknie. Nic dobrego dla KOD bo ujawnienie faktu dość bezczelnego żerowania przywódcy KOD na naiwności zwolenników akurat uważam za coś bardzo pożytecznego.

Tak to bywa jak się nagle pojawia duża kasa.

Trudno powiedzieć czy mamy do czynienia z upadkiem wyłącznie Mateusza Kijowskiego czy raczej z końcem KOD-u. Bo choć, przynajmniej na razie, ujawniono, że to właśnie Kijowski czerpał głęboko ze zgromadzonych funduszy, one wcześniej przechodziły przez wiele rąk a na koniec był przecież jeszcze ktoś, kto faktury wystawiane przez „wodza” akceptował i puszczał te przelewy.

Niewątpliwy skandal z funduszami KOD a w zasadzie w ogóle z KOD-em, mam takie przeczucie, dopiero się rozkręca. Jest pokłosiem fatalnej decyzji personalnej u jego zarania, skutkującej powierzeniem przywództwa człowiekowi, który nie za bardzo gwarantował i solidność (nierozwiązane sprawy osobiste) i który szybko dał sygnał, że jest mało odporny na pokusy wynikające z rosnącej popularności (blokowanie innym możliwości wypowiadania się w imieniu KOD). Kiedy zestawi się to wszystko z wielokrotnie podkreślanym zamiłowaniem Kijowskiego do ładnych ale kosztownych gadżetów można było już tylko czekać na nadchodzące kłopoty.

Nie przypadkiem pytałem wcześniej czy mamy do czynienia z kłopotami Kijowskiego czy całego KOD-u. Jakkolwiek nigdy nie były mi bliskie ani hasła tej organizacji ani metody jej działania, nie ukrywałem przekonania, że wielu ze zwolenników tego ruchu to ludzie angażujący się w te działania z pobudek jak najbardziej pozytywnych. Tacy równie mocno zaangażowani co zagubieni ideowcy.

Dziś pewnie i oni poczuli to zagubienie gdy przypomnieli sobie swój entuzjazm. Szczególnie chyba ten, gdy z zapałem pakowali do puszek swoje pieniądze albo gdy deklarowali jakieś wpłaty na konto KOD.

Zarówno  fakt dość słonego (jak twierdzą niektórzy) liczenia sobie wodza KOD za oferowane KOD-owi „usługi” i jego bardzo przewidywalne tłumaczenie zamieszania spiskiem mającym uderzyć w niego samego i w KOD* nie wzmocni zgromadzonych wokół KOD „obrońców demokracji”. Myślę, że mocno też skomplikuje plany tych wszystkich, którzy zamierzali potraktować KOD jako płaszczyznę startu do poważniejszej kariery politycznej. Ewentualne postulaty przygotowywania jakiejś „drużyny KOD” do jakichkolwiek wyborów może być odebrane jako plany wybicia się na plecach zwolenników i „nachapania się” przez kolejnych „Kijowskich”.

Swoją drogą nie najlepiej o wodzach KOD świadczy to, że wysyłając w tłum zwolenników ludzi z puszkami nie przewidzieli jak może się to skończyć. Ja wiem, że rzucone swego czasu pomysły wynagradzania niektórych działaczy nie spotkały się z entuzjazmem ale nikt nie żyje z powietrza i na uświadamianiu tego prostego faktu powinni byli się skupić dość dawno. Dziś nikt by nie miał do Kijowskiego pretensji a on sam nie musiałby wymyślać zabawnie nazywających się „usług” za które kasował swoją organizację.

Osobną sprawą, pojawiającą się w wypowiedziach ludzi blisko związanych z mediami informującymi o ostatnich kłopotach Kijowskiego jest, mówiąc delikatnie, powściągliwość niektórych mediów w informowaniu o niej. Jakich mediów proszę szukać samemu. Ale uprzedzę, że zaskoczenia nie będzie.
* https://www.facebook.com/notes/mateusz-kijowski/o%C5%9Bwiadczenie/722473307928199
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe