[Tylko u nas] Reshka dla Tysol.pl: "Autentyczność jest moim największym atutem"

Technologia informacyjna ułatwia nam funkcjonowanie, komunikację. To świadczy o tym, że lepszy jest teraźniejszy świat. Ale ludzie uzależniają się od mediów, poświęcają im mnóstwo czasu, a cierpią na tym relacje ludzkie. To chciałam pokazać w swoim teledysku I myślę że mi się to udało – mówi wokalistka, autorka tesktów, kompozytorka Reshka w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Reshka dla Tysol.pl: "Autentyczność jest  moim największym atutem"
/ Materiały prasowe
– Dlaczego słuchacze mają postawić na Reshkę?

– To dosyć trudne pytanie. Najlepiej żeby słuchacze stawiali na to co im się podoba. Jeżeli znalazłabym swoje grono słuchaczy, byłoby cudownie. Piszę i komponuję w sposób szczery ze sobą, nie kupuję tekstów. Staram się, aby w każdym utworze czy to warstwa muzyczna czy tekstowa była jak najbardziej moja, więc autentyczność jest chyba moim największym atutem. Nie oznacza to oczywiście, że każdy utwór jest w stu procentach mój. Ciężko byłoby to wyliczyć w tej sposób.

– Gdzie jest twoje miejsce na świecie?

– W domu. A dom jest tam gdzie są moi najbliżsi. Przeprowadzałam się w swoim życiu milion razy, sprzedałam mieszkanie w którym się wychowałam. Każdego dnia, coraz łatwiej rozstawać mi się z rzeczami, a coraz trudniej z ludźmi. To dobrze. Kocham podróże i zwiedzanie świata, odkrywanie nowych lądów tak samo jak ciepłą herbatę w swoim ulubionym fotelu. Dziś w domu jest moje serce i moje miejsce w świecie.

– Jak wyglądał twój stary świat.

– Hm… stary czyli ten z dzieciństwa, o którym śpiewam. To świat bez innowacji technologicznych, bez social media. Jako mała dziewczynka czas wolny spędzałam na trzepaku czy placu zabaw z brudnym piachem. Uwielbiałam bawić się z koleżankami przed blokiem,na kocu. Z dziadkiem pieliłam grządki na działce i jeździłam rowerem, a z babcią szyłam sukienki. Kiedy stałam się nastolatką, pojawił się internet. Żeby wysłać z bramek smsowych darmowe życzenia świąteczne, trzeba było jechać przez pół miasta do kafejki internetowej. Odkładałam, więc skrzętnie na ten cel pieniądze, za które miałam kupić drugie śniadanie w szkole. W niedzielę wszystko było pozamykane, więc godzinami spacerowało się po osiedlowych chodnikach. Teraz też się spaceruje, ale wtedy nikt nie liczył kroków. To były czasy pełne rozmów i głębokich relacji, które zostały do dziś. Tamten świat, chociaż trudniejszy w codziennym funkcjonowaniu, był kolorowy i ciekawy. A przede wszystkim inny, i myślę że nie można porównać tych dwóch światów ze sobą.

– Świat sprzed epoki mediów społecznościowych był lepszy?

– Był inny. Technologia informacyjna ułatwia nam funkcjonowanie, komunikację. To świadczy o tym, że lepszy jest teraźniejszy świat. Ale ludzie uzależniają się od mediów, poświęcają im mnóstwo czasu, a cierpią na tym relacje ludzkie. To chciałam pokazać w swoim teledysku I myślę że mi się to udało

– Żyłaś jeszcze w czasach bez internetu?

– Tak. Żyłam nie tylko bez internetu, ale i bez komputera czy telefonu komórkowego. Dzięki temu że mama pracowała w telekomunikacji w Radomiu, jako jedyni mieliśmy w klatce telefon stacjonarny. Do dziś pamiętam jak sąsiadki przychodziły do nas zadzwonić.
W moich czasach pisało się listy i z utęsknieniem czekało na listonosza.
 
– Jesteś zmęczona mediami społecznościowymi i jak chcesz funkcjonować bez nich jako artystka?

– Nie jestem nimi zmęczona, ale uważam że jest ich za dużo w życiu tak moim jak I moich bliskich. Na co dzień pracuję z młodzieżą I mam okazję ich obserwować. Oni też żyją na co dzień z wirtualną rzeczywistością I przeliczają często wartość czegoś lajkami. Zdaję sobie sprawę z tego że trzeba podążać za nowościami a internet codziennie potrafi nas czymś zaskoczyć. Postęp technologiczny ułatwia artystom promocję, dotarcie do ludzi I zdobycie fanów. Nie chcę funkcjonować bez nich jako artystka, jest to w dzisiejszych czasach niemożliwe. Myślę że najważniejsza jest zachowanie równowagi i umiaru. Jeżeli stanie się tak, to social media przyniosą ludziom same korzyści.

– Kto jest twoim autorytetem w czasach, gdzie młodzi ludzie głównie mają idoli?

– Idol to ktoś kogo podziwiamy, marzymy o zdjęciu z nim czy kupujemy jego płyty, książki itd. Tak jak młodzi ludzie, ja też mam swoich idoli. Autorytet natomiast, to ktoś kto na tyle nas w sobie rozkochał że chcemy go naśladować. Często, im dłużej poznajemy idola oraz podglądamy jego życie, traci w naszych oczach I nie chcielibyśmy się zamienić z nim ,,na życia’’. Z autorytetem jest trochę odwrotnie, bo zyskuje on w naszych oczach każdego dnia. W moim życiu jest kilka osób które powalają mnie swoją postawą czy charakterem. Muzycznych autorytetów mam mnóstwo, i od każdego staram się czerpać. Im więcej ich słucham, tym więcej w nich odkrywam. Takimi osobami są m.in. Kayah, Beyonce czy Erykah Badu. 

– Współpracowałaś jako chórzystka z Marią Sadowską i Kate Ryan. Trzeba zaczynać od chórków, żeby osiągnąć później sukces jako solistka?

– Nie trzeba. Ja uwielbiam tworzyć z innymi wokalami harmonię, to jest bardzo twórcze i jednocześnie niełatwe zmiksować się tak, aby brzmiało to profesjonalnie. Dlatego też praca w chórkach była i jest dla mnie ogromnie satysfakcjonująca. Nie trzeba zaczynać od chórków, ale będąc częścią zespołu można się wiele nauczyć.



– Miałaś sytuację, gdy czułaś, że masz lepszy warsztat od piosenkarki, którą wspomagałaś wokalnie?

– Nie. I nigdy nie myślałam o tym w takich kategoriach. Staram się nie oceniać, bo każdy wokal ma w sobie coś czym ujmuje. Przynajmniej ja z takimi osobami pracuję i pracowałam.

– Przez dwa lata byłaś częścią zespołu festiwalowego podczas Pikniku Country w Mrągowie. Dlaczego muzyka country nie jest popularna w Polsce?

– Festiwal w Mrągowie co roku przyciąga fanów muzyki country. Widownia jest zawsze pełna a ludzie świetnie się na nich bawią. To specyficzny rodzaj muzyki i nie każdemu się podoba. Podobnie zresztą  jak z wieloma innymi rodzajami muzyki, które nie są popem. Co roku na festiwalu pojawiają się nowe, młode zespoły więc mam nadzieję że muzyka country w Polsce jednak ocaleje.

– Kiedy ujrzy światło dzienne twoja debiutancka płyta? Utwór „Singiel” jest odzwierciedleniem tego, co usłyszymy na krążku?

– Intensywnie pracuję and płytą, mam już sporo materiału, reszta się tworzy. Współpracuję z Dominiką Barabas, Andrzejem Kochańskim oraz innymi zdolnymi muzykami którzy wspaniale rozumieją mnie oraz to, co chcę przekazać przez moją muzykę. Bardzo chciałabym aby za rok o tej porze płyta była już w wytwórni. Czy się uda? Głęboko w to wierzę, i dołożę wszelkich starań aby tak było. Płyta będzie z muzyką popową, ale nie zabraknie tam ani nowoczesnych brzmień ani klasycznych ballad. Więcej zdradzić nie mogę.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak




 
 
 
 

 

POLECANE
Minister z rządu Tuska mówi naciskach na marszałka Hołownię ws. wyborów i zachowaniu KO Wiadomości
Minister z rządu Tuska mówi naciskach na marszałka Hołownię ws. wyborów i zachowaniu KO

Minister funduszy i polityki regionalnej, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, przyznała, że na marszałka Sejmu Szymona Hołownię wywierano naciski, by nie zwoływał Zgromadzenia Narodowego, co mogłoby opóźnić zaprzysiężenie prezydenta elekta, Karola Nawrockiego. Jej zdaniem była to próba rozhuśtania nastrojów społecznych i wzburzenia opinii publicznej wokół wyborów.

Ważne zmiany dla kierowców ws. ubezpieczenia OC. Nowe przepisy weszły w życie z ostatniej chwili
Ważne zmiany dla kierowców ws. ubezpieczenia OC. Nowe przepisy weszły w życie

Polscy kierowcy muszą przygotować się na nowe zasady dotyczące obowiązkowego ubezpieczenia OC. Od 24 lipca 2025 r. weszły w życie zmiany, które mogą mieć realny wpływ zarówno na wysokość odszkodowań, jak i na kontrole drogowe. Sprawdź, co się zmieniło.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa pilne
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Od 28 lipca w Krakowie ważne zmiany. W związku z zakończeniem remontu tunelu pod Dworcem Głównym na swoją trasę wraca Krakowski Szybki Tramwaj (KST).

Atak na rosyjski Aerofłot. 40 lotów odwołanych z ostatniej chwili
Atak na rosyjski Aerofłot. 40 lotów odwołanych

Ponad 40 lotów odwołano z powodu awarii systemu informatycznego Aerofłotu - podała w poniedziałek agencja Reutera, powołując się na media rosyjskie. Grupa hakerska Cichy Kruk opublikowała oświadczenie, w którym wzięła na siebie odpowiedzialność za atak na systemy największych rosyjskich linii lotniczych.

Maciej Świrski: Nie poddam się presji z ostatniej chwili
Maciej Świrski: Nie poddam się presji

Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski powiedział w poniedziałek, że będzie trwał na swoim stanowisku oraz nie podda się presji. Zapowiedział także, że Krajowa Rada będzie działała tak, jak do tej pory.

Nie można oderwać wzroku. Komunikat wrocławskiego zoo Wiadomości
"Nie można oderwać wzroku". Komunikat wrocławskiego zoo

Wrocławskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro. Dziś ma szczególny komunikat.

Napastnik zaatakował ratowników, którzy chcieli mu pomóc. Dostał wyrok w ekspresowym tempie z ostatniej chwili
Napastnik zaatakował ratowników, którzy chcieli mu pomóc. Dostał wyrok w ekspresowym tempie

W toruńskiej dzielnicy Kaszczorek 43-letni mężczyzna zaatakował ratowników medycznych podczas interwencji. Dzień później zapadł już wyrok. Napastnik trafił do więzienia.

Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

Od poniedziałku, 4 sierpnia, w Gdańsku ruszają prace remontowe mostu nad Kanałem Raduni w ciągu ul. Nowiny. Inwestycja oznacza duże zmiany dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej. Sprawdź, jakich utrudnień możesz się spodziewać i jakie trasy objazdowe będą obowiązywać.

Gigantyczny pożar odpadów plastikowych. Straż apeluje: Nie otwierajcie okien pilne
Gigantyczny pożar odpadów plastikowych. Straż apeluje: "Nie otwierajcie okien"

Potężny pożar wybuchł na składowisku odpadów chemicznych w pobliżu Kraśnika na Lubelszczyźnie. Z żywiołem walczy już ponad trzydzieści zastępów straży pożarnej. W obawie przed skażeniem powietrza Sytuacje monitorują służby ratownictwa chemicznego. Zobacz nagranie

REKLAMA

[Tylko u nas] Reshka dla Tysol.pl: "Autentyczność jest moim największym atutem"

Technologia informacyjna ułatwia nam funkcjonowanie, komunikację. To świadczy o tym, że lepszy jest teraźniejszy świat. Ale ludzie uzależniają się od mediów, poświęcają im mnóstwo czasu, a cierpią na tym relacje ludzkie. To chciałam pokazać w swoim teledysku I myślę że mi się to udało – mówi wokalistka, autorka tesktów, kompozytorka Reshka w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem.
 [Tylko u nas] Reshka dla Tysol.pl: "Autentyczność jest  moim największym atutem"
/ Materiały prasowe
– Dlaczego słuchacze mają postawić na Reshkę?

– To dosyć trudne pytanie. Najlepiej żeby słuchacze stawiali na to co im się podoba. Jeżeli znalazłabym swoje grono słuchaczy, byłoby cudownie. Piszę i komponuję w sposób szczery ze sobą, nie kupuję tekstów. Staram się, aby w każdym utworze czy to warstwa muzyczna czy tekstowa była jak najbardziej moja, więc autentyczność jest chyba moim największym atutem. Nie oznacza to oczywiście, że każdy utwór jest w stu procentach mój. Ciężko byłoby to wyliczyć w tej sposób.

– Gdzie jest twoje miejsce na świecie?

– W domu. A dom jest tam gdzie są moi najbliżsi. Przeprowadzałam się w swoim życiu milion razy, sprzedałam mieszkanie w którym się wychowałam. Każdego dnia, coraz łatwiej rozstawać mi się z rzeczami, a coraz trudniej z ludźmi. To dobrze. Kocham podróże i zwiedzanie świata, odkrywanie nowych lądów tak samo jak ciepłą herbatę w swoim ulubionym fotelu. Dziś w domu jest moje serce i moje miejsce w świecie.

– Jak wyglądał twój stary świat.

– Hm… stary czyli ten z dzieciństwa, o którym śpiewam. To świat bez innowacji technologicznych, bez social media. Jako mała dziewczynka czas wolny spędzałam na trzepaku czy placu zabaw z brudnym piachem. Uwielbiałam bawić się z koleżankami przed blokiem,na kocu. Z dziadkiem pieliłam grządki na działce i jeździłam rowerem, a z babcią szyłam sukienki. Kiedy stałam się nastolatką, pojawił się internet. Żeby wysłać z bramek smsowych darmowe życzenia świąteczne, trzeba było jechać przez pół miasta do kafejki internetowej. Odkładałam, więc skrzętnie na ten cel pieniądze, za które miałam kupić drugie śniadanie w szkole. W niedzielę wszystko było pozamykane, więc godzinami spacerowało się po osiedlowych chodnikach. Teraz też się spaceruje, ale wtedy nikt nie liczył kroków. To były czasy pełne rozmów i głębokich relacji, które zostały do dziś. Tamten świat, chociaż trudniejszy w codziennym funkcjonowaniu, był kolorowy i ciekawy. A przede wszystkim inny, i myślę że nie można porównać tych dwóch światów ze sobą.

– Świat sprzed epoki mediów społecznościowych był lepszy?

– Był inny. Technologia informacyjna ułatwia nam funkcjonowanie, komunikację. To świadczy o tym, że lepszy jest teraźniejszy świat. Ale ludzie uzależniają się od mediów, poświęcają im mnóstwo czasu, a cierpią na tym relacje ludzkie. To chciałam pokazać w swoim teledysku I myślę że mi się to udało

– Żyłaś jeszcze w czasach bez internetu?

– Tak. Żyłam nie tylko bez internetu, ale i bez komputera czy telefonu komórkowego. Dzięki temu że mama pracowała w telekomunikacji w Radomiu, jako jedyni mieliśmy w klatce telefon stacjonarny. Do dziś pamiętam jak sąsiadki przychodziły do nas zadzwonić.
W moich czasach pisało się listy i z utęsknieniem czekało na listonosza.
 
– Jesteś zmęczona mediami społecznościowymi i jak chcesz funkcjonować bez nich jako artystka?

– Nie jestem nimi zmęczona, ale uważam że jest ich za dużo w życiu tak moim jak I moich bliskich. Na co dzień pracuję z młodzieżą I mam okazję ich obserwować. Oni też żyją na co dzień z wirtualną rzeczywistością I przeliczają często wartość czegoś lajkami. Zdaję sobie sprawę z tego że trzeba podążać za nowościami a internet codziennie potrafi nas czymś zaskoczyć. Postęp technologiczny ułatwia artystom promocję, dotarcie do ludzi I zdobycie fanów. Nie chcę funkcjonować bez nich jako artystka, jest to w dzisiejszych czasach niemożliwe. Myślę że najważniejsza jest zachowanie równowagi i umiaru. Jeżeli stanie się tak, to social media przyniosą ludziom same korzyści.

– Kto jest twoim autorytetem w czasach, gdzie młodzi ludzie głównie mają idoli?

– Idol to ktoś kogo podziwiamy, marzymy o zdjęciu z nim czy kupujemy jego płyty, książki itd. Tak jak młodzi ludzie, ja też mam swoich idoli. Autorytet natomiast, to ktoś kto na tyle nas w sobie rozkochał że chcemy go naśladować. Często, im dłużej poznajemy idola oraz podglądamy jego życie, traci w naszych oczach I nie chcielibyśmy się zamienić z nim ,,na życia’’. Z autorytetem jest trochę odwrotnie, bo zyskuje on w naszych oczach każdego dnia. W moim życiu jest kilka osób które powalają mnie swoją postawą czy charakterem. Muzycznych autorytetów mam mnóstwo, i od każdego staram się czerpać. Im więcej ich słucham, tym więcej w nich odkrywam. Takimi osobami są m.in. Kayah, Beyonce czy Erykah Badu. 

– Współpracowałaś jako chórzystka z Marią Sadowską i Kate Ryan. Trzeba zaczynać od chórków, żeby osiągnąć później sukces jako solistka?

– Nie trzeba. Ja uwielbiam tworzyć z innymi wokalami harmonię, to jest bardzo twórcze i jednocześnie niełatwe zmiksować się tak, aby brzmiało to profesjonalnie. Dlatego też praca w chórkach była i jest dla mnie ogromnie satysfakcjonująca. Nie trzeba zaczynać od chórków, ale będąc częścią zespołu można się wiele nauczyć.



– Miałaś sytuację, gdy czułaś, że masz lepszy warsztat od piosenkarki, którą wspomagałaś wokalnie?

– Nie. I nigdy nie myślałam o tym w takich kategoriach. Staram się nie oceniać, bo każdy wokal ma w sobie coś czym ujmuje. Przynajmniej ja z takimi osobami pracuję i pracowałam.

– Przez dwa lata byłaś częścią zespołu festiwalowego podczas Pikniku Country w Mrągowie. Dlaczego muzyka country nie jest popularna w Polsce?

– Festiwal w Mrągowie co roku przyciąga fanów muzyki country. Widownia jest zawsze pełna a ludzie świetnie się na nich bawią. To specyficzny rodzaj muzyki i nie każdemu się podoba. Podobnie zresztą  jak z wieloma innymi rodzajami muzyki, które nie są popem. Co roku na festiwalu pojawiają się nowe, młode zespoły więc mam nadzieję że muzyka country w Polsce jednak ocaleje.

– Kiedy ujrzy światło dzienne twoja debiutancka płyta? Utwór „Singiel” jest odzwierciedleniem tego, co usłyszymy na krążku?

– Intensywnie pracuję and płytą, mam już sporo materiału, reszta się tworzy. Współpracuję z Dominiką Barabas, Andrzejem Kochańskim oraz innymi zdolnymi muzykami którzy wspaniale rozumieją mnie oraz to, co chcę przekazać przez moją muzykę. Bardzo chciałabym aby za rok o tej porze płyta była już w wytwórni. Czy się uda? Głęboko w to wierzę, i dołożę wszelkich starań aby tak było. Płyta będzie z muzyką popową, ale nie zabraknie tam ani nowoczesnych brzmień ani klasycznych ballad. Więcej zdradzić nie mogę.

Rozmawiał: Bartosz Boruciak




 
 
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe