Marzenie którego spełnienie wydawało się niemożliwe. Podziękowanie.
Skromność – słowo to oddaje postawę pani Haliny Iwaneczko. Nie prosiła, nie narzucała się nikomu, wręcz przeciwnie starała się ukryć sytuację i realia, w jakich przyszło jej i córce mieszkać i żyć. Można powiedzieć, że marzenia o poprawie bytu, pomimo starań, były dla niej nie do spełnienia.
Dzięki członkom Organizacji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Lear Corporation Poland II Sp. z o.o. Oddział w Jarosławiu, a szczególnie wyjątkowemu sercu Andrzeja Salwy przewodniczącego, problem został dostrzeżony i zainicjowano pierwszą pomoc. To dzięki jego determinacji, entuzjazmowi i wierze w sukces. Zaapelował do Zarządu Regionu Ziemia Przemyska NSZZ „Solidarność” o wsparcie i pomoc w rozpowszechnieniu akcji. Z pewnością to nie dzieło przypadku, że nasze wspólne ścieżki się zbiegły.
Tylko dzięki wielu ludziom, do których zwróciliśmy się, mogliśmy podjąć to niełatwe wyzwanie. Sama idea pomocy, a także sposób w jaki ją organizowaliśmy ujęła grono zacnych i szanowanych osób o wielkim sercu i dobrej woli. Niewątpliwie efekt prowadzonej przez nas akcji charytatywnej „Mam takie marzenia…” jest wynikiem wsparcia materialnego i finansowego bez którego nie wybudowalibyśmy tego domu oraz godzin pracy społecznej wykonanej przez wiele osób, pomocy władz lokalnych, urzędników, ludzi dobrej woli, dobrego słowa i modlitwy. To dzieło to przykład, że całkowicie oddolna inicjatywa, bez zbędnych formalizmów jest możliwa. Nie można tu pominąć wsparcia duchowego, które było dla nas siłą do pokonywania problemów, udzielonego przez Jego Ekscelencję Arcybiskupa Adama Szala Metropolitę Przemyskiego. Chęć pomocy pani Halinie i jej córce połączyła wiele serc - to przykład solidarności tej codziennej, ludzkiej niesionej bezinteresownie, a która jest wpisana w ideę i byt NSZZ „Solidarność”. Powtarzając za naszym wielkim rodakiem Świętym Janem Pawłem II: „Fundamentem solidarności w jej głębszym wymiarze jest nie tylko dobro wspólne, ale sama osoba ludzka”.
Nam członkom NSZZ „Solidarność” Regionu Ziemia Przemyska pozostaje duma i radość z tego dzieła, ale przede wszystkim podziękowania dla tak wielu osób, których nie sposób wszystkich wymienić, a dzięki którym razem osiągnęliśmy to co na samym początku było tylko marzeniem.
Z wyrazami szacunku
Szymon Wawrzyszko przewodniczący ZR Ziemia Przemyska NSZZ "Solidarność