Seminarium EZA: Rada samodzielna i z większym finansowaniem

Dyskusję nad polskim modelem trójstronnego instytucjonalnego dialogu społecznego na poziomie krajowym zdominowały propozycje zmian w funkcjonującej od blisko dwóch lat ustawie. Osią polemiki stały się kwestie samodzielności i związanego z tym poziomu finansowania Rady Dialogu Społecznego.
Fot. Marek Lewandowski Seminarium EZA: Rada samodzielna i z większym finansowaniem
Fot. Marek Lewandowski / Fot. Marek Lewandowski

Rada Dialogu Społecznego funkcjonuje już blisko 2 lata. Zgodnie z ustawą to czas jej przeglądu i ewentualnych zmian, które zapisano w ustawie. W panelu dyskusyjnym podczas trwającego w Warszawie seminarium EZY o dialogu społecznym, moderowanym prze prof. Piotra Uziębło z Uniwersytetu Gdańskiego, zastanawiano się nad dotychczasową oceną Rady i ewentualnymi zmianami. W panelu udział wzięli minister Elżbieta Witek, szef Solidarności Piotr Duda, przewodniczący Konwentu BCC Wojciech Warski, Fritz Neugebauer szef austriackiej centrali związkowej GOD oraz Adrian Lliev z bułgarskiej centrali PODKREPA (co znaczy współpraca).

Zdaniem Piotra Dudy – pierwszego przewodniczącego RDS – Rada spełnia swoje zadanie i w stosunku do poprzedniej komisji trójstronnej jest wręcz rewolucją. Jego zdaniem drogą do większej skuteczności jest autonomia Rady z funkcją rzecznika dialogu społecznego. Funkcjonowanie za pośrednictwem ministerstwa rodziny, pracy i polityki społecznej ogranicza jej możliwości.

Dla Wojciecha Warskiego istotniejszym jest poziom finansowania. – Nie ma skuteczności bez pieniędzy. Jeśli mamy mieć wpływ na budowę nowoczesnego państwa, to musimy dialogowi społecznemu nadawać inną rangę, również w kontekście finansowym. Chcemy współdecydować o sprawach wartych wiele milionów, a nawet miliardów jak np. ochrona zdrowia. Dlatego zainwestujmy prawdziwe pieniądze, aby dyskusja nie miała charakteru – jak to określił – hobbystycznego.

– Biuro Rady ma trzech pracowników. Zadań więcej, a finansowanie takie jakie jest – wtórował przedstawicielowi pracodawców szef „Solidarności”, choć za istotniejsze dla skutecznego i szybkiego dialogu uznał transparentną reprezentatywność. - Namawiamy związki zawodowe i związki pracodawców, które nie są reprezentatywne, aby przystępowały do organizacji reprezentatywnych. Reprezentatywność musi być transparentna, a nie wątpliwa.

Zwrócił również uwagę, że ważna jest też promocja RDS. Jako przykład podał sprawozdanie z pierwszego roku działalności RDS, na które Sejm nie znalazł terminu na plenarnym posiedzeniu. Niektórzy posłowie nawet nie wiedzą, że jest RDS.

Z postulatem współdecydowania i polemizowała minister Elżbieta Witek. - Postulaty są różne, ale odpowiedzialność spada na rząd. RDS w Polsce jest bardziej gremium opiniującym, doradczym, a nawet miejscem ostrego sporu, natomiast odpowiedzialność za ostateczne stanowienie prawa spada na rząd i parlament.

Witek oceniła, że gdyby nastąpiła zmiana, że odpowiedzialność rozkładała by się na trzy strony – można by iść dalej. - Skuteczność tak, ale żądania wtedy gdy bierzemy na siebie współodpowiedzialność. Być może dojdziemy do procesu, że pieniądze podzielimy inaczej i weźmiecie na siebie tę odpowiedzialność – oceniła.

- Oczywiście rząd ma prawo ostatecznie podjąć decyzję nawet wbrew rady, bo bierze na siebie odpowiedzialność. Ale chcielibyśmy aby to co wypracuje strona społeczna nie było zbywane. Powinna być formuła obligatoryjnej odpowiedzi – odniósł się Warski.

Zwrócił też uwagę, że organizacje społeczne nie mają aparatu do tworzenia dużych ustaw, ale niedopuszczalne jest, że bardzo wiele ustaw przechodzi bez założeń, nad którymi Rada mogłaby dyskutować. Droga na skróty nikomu nie służy.

Odpowiadając na ten zarzut minister Witek wskazywała na ogromne tempo prac legislacyjnych, które powoduje, że tego czasu jest bardzo mało.

- Narzędzie jest dobre, ale trzeba woli do porozumiewania się – stwierdził w podsumowaniu Duda i dodał, że dążąc do ideału Solidarności marzy się całkowicie niezależna instytucja z rzecznikiem dialogu. Zapowiedział, że związek będzie do tego dążył.

W podsumowaniu Warski ocenił, że w RDS trzeba myśleć w kategoriach społeczeństwa. Większość spraw dotyczy większości społeczeństwa i zwrócił uwagę, że dużo do poprawienia jest w Wojewódzkich RDS. - I tu – zwracając się do przewodniczącego Dudy – jest duży konsensus.

Z kolei prof. Uziębło zastanawiał się, czy skoro w konstytucji mamy zapis o społecznej gospodarce rynkowej opartej na dialogu społecznym i sama Rada nie powinna znaleźć umocowania w konstytucji.

– RDS ma godzić interesy trzech interesariuszy: publicznego, pracowniczego i pracodawców. Z jednej strony konstytucja rozstrzyga, że mamy gospodarkę społeczno-rynkową opartą na dialogu, a z drugiej nie jest rozstrzygnięte jak godzić interesy tych trzech stron - powiedział w ramach dyskusji z uczestnikami seminarium Henryk Nakonieczny członek prezydium KK NSZZ Solidarność odpowiedzialny za dialog społeczny.

Jego zdaniem rząd powinien zawierać kompromisy, które powinny być nie tyle opiniowane co uzgadniane. O ile dobrze opisane w prawie jest opiniowanie, o tyle sposób dochodzenia do kompromisu już niekoniecznie. Poparł opinię, że większa samodzielność Rady i rzecznik dialogu zbliżyłoby dialog do takiego modelu.

ml


 

POLECANE
Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie z ostatniej chwili
Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie

Z powodu sygnału o możliwej usterce lecący z Warszawy do Sofii samolot linii LOT musiał awaryjnie lądować na Lotnisku Chopina. - Lądowanie odbyło się w asyście służb. Maszyna wylądowała bezpiecznie - poinformował rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztof Moczulski.

Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie Wiadomości
Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie

W sobotnie popołudnie, 26 lipca, w Katowicach doszło do pożaru w rejonie ul. Sądowej i Raciborskiej. Paliły się podkłady kolejowe składowane w pobliżu torowiska, w bezpośrednim sąsiedztwie budowy przy dworcu głównym PKP.

Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych Wiadomości
Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych

W piątkowy wieczór doszło do niebezpiecznego incydentu na przystanku tramwajowym przy ul. Bronowickiej w Krakowie. Z okna przejeżdżającego tramwaju ktoś rozpylił gaz pieprzowy w stronę grupy osób czekających na peronie. Jak informują poszkodowani, sytuacja miała miejsce około godziny 19:30.

Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa

Prawie 250 tys. zł kosztować będzie dokumentacja projektowa nowego domu kultury, który powstanie w Rzeszowie na osiedlu Krakowska Południe przy ul. Stojałowskiego. Dokumentacja gotowa ma być w ciągu 10 miesięcy.

Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli Wiadomości
Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli

Czerwone flagi zakazujące wejścia do wody wiszą w sobotę w dwunastu kąpieliskach w województwach pomorskim i zachodniopomorskim. Powodem jest zakwit sinic.

Klub sportowy w żałobie. Nie żyje piłkarz Wiadomości
Klub sportowy w żałobie. Nie żyje piłkarz

W wieku 42 lat zmarł Ryszard Bagnicki - wieloletni piłkarz i aktywny członek zarządu klubu sportowego Ogniwo Piwniczna-Zdrój. Informacja o jego nagłym odejściu wstrząsnęła środowiskiem sportowym oraz lokalną społecznością Piwnicznej-Zdroju.

Tusk zmienia zdanie ws. wyborów. Silni Razem niezadowoleni z ostatniej chwili
Tusk zmienia zdanie ws. wyborów. "Silni Razem" niezadowoleni

W sobotę premier Donald Tusk zdystansował się od pomysłu "przeliczania głosów przez służby”, choć jeszcze w czerwcu pytał o "prawdziwe wyniki" wyborów prezydenckich.

Św. Michał Archanioł nad Bieszczadami tylko u nas
Św. Michał Archanioł nad Bieszczadami

6 lipca w Ustrzykach Dolnych odsłonięto największy w Polsce pomnik św. Michała Archanioła wykonany z brązu. Monumentalna figura nie tylko przyciąga uwagę rozmachem i artystyczną jakością, ale – co podkreślali organizatorzy uroczystości – niesie ze sobą silne przesłanie duchowe

Londyn uderza w przemytników ludzi. Pierwsze sankcje nałożone Wiadomości
Londyn uderza w przemytników ludzi. Pierwsze sankcje nałożone

446 osób usłyszało zarzut nielegalnego pokonania łodziami kanału La Manche w okresie od lipca 2024 r. do czerwca 2025 r. - podał portal dziennika „Times”, powołując się na dane brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych. To mniej niż 1 proc. wszystkich migrantów przybyłych w tym czasie na Wyspy.

Policja otoczyła restaurację w Wałbrzychu, w której zebrali się członkowie Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Policja otoczyła restaurację w Wałbrzychu, w której zebrali się członkowie Ruchu Obrony Granic

– W jednej z restauracji przebywa Robert Bąkiewicz z organizatorami zgromadzenia. Wraz z nimi około 7-8 osób w podeszłym wieku. Około 70 funkcjonariuszy policji w tym momencie pilnuje restauracji – informuje Telewizja Republika i pokazuje to, co dzieje się w sobotę w Wałbrzychu.

REKLAMA

Seminarium EZA: Rada samodzielna i z większym finansowaniem

Dyskusję nad polskim modelem trójstronnego instytucjonalnego dialogu społecznego na poziomie krajowym zdominowały propozycje zmian w funkcjonującej od blisko dwóch lat ustawie. Osią polemiki stały się kwestie samodzielności i związanego z tym poziomu finansowania Rady Dialogu Społecznego.
Fot. Marek Lewandowski Seminarium EZA: Rada samodzielna i z większym finansowaniem
Fot. Marek Lewandowski / Fot. Marek Lewandowski

Rada Dialogu Społecznego funkcjonuje już blisko 2 lata. Zgodnie z ustawą to czas jej przeglądu i ewentualnych zmian, które zapisano w ustawie. W panelu dyskusyjnym podczas trwającego w Warszawie seminarium EZY o dialogu społecznym, moderowanym prze prof. Piotra Uziębło z Uniwersytetu Gdańskiego, zastanawiano się nad dotychczasową oceną Rady i ewentualnymi zmianami. W panelu udział wzięli minister Elżbieta Witek, szef Solidarności Piotr Duda, przewodniczący Konwentu BCC Wojciech Warski, Fritz Neugebauer szef austriackiej centrali związkowej GOD oraz Adrian Lliev z bułgarskiej centrali PODKREPA (co znaczy współpraca).

Zdaniem Piotra Dudy – pierwszego przewodniczącego RDS – Rada spełnia swoje zadanie i w stosunku do poprzedniej komisji trójstronnej jest wręcz rewolucją. Jego zdaniem drogą do większej skuteczności jest autonomia Rady z funkcją rzecznika dialogu społecznego. Funkcjonowanie za pośrednictwem ministerstwa rodziny, pracy i polityki społecznej ogranicza jej możliwości.

Dla Wojciecha Warskiego istotniejszym jest poziom finansowania. – Nie ma skuteczności bez pieniędzy. Jeśli mamy mieć wpływ na budowę nowoczesnego państwa, to musimy dialogowi społecznemu nadawać inną rangę, również w kontekście finansowym. Chcemy współdecydować o sprawach wartych wiele milionów, a nawet miliardów jak np. ochrona zdrowia. Dlatego zainwestujmy prawdziwe pieniądze, aby dyskusja nie miała charakteru – jak to określił – hobbystycznego.

– Biuro Rady ma trzech pracowników. Zadań więcej, a finansowanie takie jakie jest – wtórował przedstawicielowi pracodawców szef „Solidarności”, choć za istotniejsze dla skutecznego i szybkiego dialogu uznał transparentną reprezentatywność. - Namawiamy związki zawodowe i związki pracodawców, które nie są reprezentatywne, aby przystępowały do organizacji reprezentatywnych. Reprezentatywność musi być transparentna, a nie wątpliwa.

Zwrócił również uwagę, że ważna jest też promocja RDS. Jako przykład podał sprawozdanie z pierwszego roku działalności RDS, na które Sejm nie znalazł terminu na plenarnym posiedzeniu. Niektórzy posłowie nawet nie wiedzą, że jest RDS.

Z postulatem współdecydowania i polemizowała minister Elżbieta Witek. - Postulaty są różne, ale odpowiedzialność spada na rząd. RDS w Polsce jest bardziej gremium opiniującym, doradczym, a nawet miejscem ostrego sporu, natomiast odpowiedzialność za ostateczne stanowienie prawa spada na rząd i parlament.

Witek oceniła, że gdyby nastąpiła zmiana, że odpowiedzialność rozkładała by się na trzy strony – można by iść dalej. - Skuteczność tak, ale żądania wtedy gdy bierzemy na siebie współodpowiedzialność. Być może dojdziemy do procesu, że pieniądze podzielimy inaczej i weźmiecie na siebie tę odpowiedzialność – oceniła.

- Oczywiście rząd ma prawo ostatecznie podjąć decyzję nawet wbrew rady, bo bierze na siebie odpowiedzialność. Ale chcielibyśmy aby to co wypracuje strona społeczna nie było zbywane. Powinna być formuła obligatoryjnej odpowiedzi – odniósł się Warski.

Zwrócił też uwagę, że organizacje społeczne nie mają aparatu do tworzenia dużych ustaw, ale niedopuszczalne jest, że bardzo wiele ustaw przechodzi bez założeń, nad którymi Rada mogłaby dyskutować. Droga na skróty nikomu nie służy.

Odpowiadając na ten zarzut minister Witek wskazywała na ogromne tempo prac legislacyjnych, które powoduje, że tego czasu jest bardzo mało.

- Narzędzie jest dobre, ale trzeba woli do porozumiewania się – stwierdził w podsumowaniu Duda i dodał, że dążąc do ideału Solidarności marzy się całkowicie niezależna instytucja z rzecznikiem dialogu. Zapowiedział, że związek będzie do tego dążył.

W podsumowaniu Warski ocenił, że w RDS trzeba myśleć w kategoriach społeczeństwa. Większość spraw dotyczy większości społeczeństwa i zwrócił uwagę, że dużo do poprawienia jest w Wojewódzkich RDS. - I tu – zwracając się do przewodniczącego Dudy – jest duży konsensus.

Z kolei prof. Uziębło zastanawiał się, czy skoro w konstytucji mamy zapis o społecznej gospodarce rynkowej opartej na dialogu społecznym i sama Rada nie powinna znaleźć umocowania w konstytucji.

– RDS ma godzić interesy trzech interesariuszy: publicznego, pracowniczego i pracodawców. Z jednej strony konstytucja rozstrzyga, że mamy gospodarkę społeczno-rynkową opartą na dialogu, a z drugiej nie jest rozstrzygnięte jak godzić interesy tych trzech stron - powiedział w ramach dyskusji z uczestnikami seminarium Henryk Nakonieczny członek prezydium KK NSZZ Solidarność odpowiedzialny za dialog społeczny.

Jego zdaniem rząd powinien zawierać kompromisy, które powinny być nie tyle opiniowane co uzgadniane. O ile dobrze opisane w prawie jest opiniowanie, o tyle sposób dochodzenia do kompromisu już niekoniecznie. Poparł opinię, że większa samodzielność Rady i rzecznik dialogu zbliżyłoby dialog do takiego modelu.

ml



 

Polecane
Emerytury
Stażowe