Portowcy alarmują premier Beatę Szydło i lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego

Związkowcy z Port Gdański Eksploatacja alarmują o dramatycznej sytuacji jednej ze strategicznych firm portowych.
/ fot. Wikimedia Commons
- My pracownicy Portu Gdański Eksploatacja, głęboko zaniepokojeni sytuacją ekonomiczną oraz prawną naszego przedsiębiorstwa, apelujemy o podjęcie jak najszybszych działań, celem ratowania zakładu przed upadłością, a tym samym utratą miejsc pracy dla 400 pracowników – piszą portowcy z Portu Gdańsk Eksploatacja w liście otwartym do premier Beaty Szydło i prezesa PiS posła Jarosława Kaczyńskiego.

Sytuacja spółki, centrum i „serca” gdańskiego portu, jest dramatyczna.

- Może jesteśmy zbyt sentymentalni, bo upominamy się o miejsca pracy kilkuset portowców, ludzi wśród których są też ci, którzy odważnie upominali się o wolność w latach 80-tych. Ale pamiętajmy, że chodzi tu też o atrakcyjne tereny, które należą do spółki, o jej potencjał, o nabrzeża. Brak decyzji powoduje systematyczne wymierne straty. Czy o to chodzi, by w końcu spółkę w trudnej sytuacji, doprowadzoną na skraj upadłości, a tak naprawdę jej tereny, wystawić na przetarg z wolnej ręki? – zastanawia się Piotr Ratkowski, przewodniczący NSZZ „S” w Port Gdański Eksploatacja.

Z kolei Edward Fortuna związkowy lider z Zarządu Morskiego Portu Gdańsk przypomina, że związkowców stać było na wyrzeczenia by ratować miejsca pracy.

- Dzisiaj mówią niektórzy co ci związkowcy chcą, wtrącają się do ekonomii. Przypomnę, że w 2005 roku to nasz związek zgodził się na zawieszenie na dwa miesiące układu zbiorowego pracy, na zmniejszenie zarobków by ratować przedsiębiorstwo, by przywrócić mu płynność finansową – mówi Fortuna, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność” Port Gdańsk.

Przypomnijmy, że o próbie dokonania zmian właścicielskich w spółce zrobiło się głośno 2014 roku. Wówczas to polskie konsorcjum „Węglokoks-PKP Cargo” nie zostało dopuszczone do negocjacji. Prywatyzacja, w której pominięto polskie konsorcjum, a udzielono wyłączności maltańskiej firmie Mariner Capital budziła zaniepokojenie m.in. gdańskich radnych z PiS.

Zapadła więc decyzja Ministra Skarbu Państwa o cofnięciu udzielonej wyłączności na negocjacje tej maltańskiej spółce (Mariner Capital, zarządza ona m.in. Bałtyckim Terminalem Kontenerowym w Rydze).

Związkowcy nie kryli też swoich obaw związanych z brakiem jasnych kryteriów dotyczących inwestora strategicznego, układu właścicielskiego, struktury kapitału, ani  struktury przeładunków.

Sprawa trafiła więc do sądu po skardze Mariner Capital i tam utkwiła na dwa lata.

Jednym  z problemów jest też stosowanie wyższych stawek dzierżaw terenów portowych.

Związkowcy piszą tez o swoich nadziejach, jakie wiążą z interwencją najważniejszych osób w państwie.

- Wierzymy, że zostaną podjęte szybkie działania naprawcze, porządkujące sytuację w Port Gdański Eksploatacja SA i nie będziemy musieli swoich obaw artykułować w protestach na ulicach Gdańska i Warszawy oraz odbędzie się to z poszanowaniem obowiązujących w naszym przedsiębiorstwie umów społecznych, w tym ZUZP – podpisali związkowcy z NSZZ „S”, Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej i Rada Pracowników.

www.solidarnosc.gda.pl

 

POLECANE
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte” Wiadomości
Putin grozi dalszą ofensywą. „Cele Rosji zostaną osiągnięte”

Władimir Putin powtórzył w sobotę, że Rosja osiągnie wszystkie wyznaczone cele „drogą zbrojną”, jeśli Ukraina nie chce rozwiązać konfliktu pokojowo - poinformowała agencja Reutera. Putin wypowiadał się podczas narady w jednym z punktów dowodzenia sił zbrojnych.

Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze Wiadomości
Akcja ratunkowa w Tatrach. Turysta utknął na skalnym filarze

Polscy turyści schodzący w sobotę Doliną Mięguszowiecką w słowackiej części Tatr usłyszeli wołanie o pomoc. Okazało się, że 21-letni Węgier utknął na skalnym filarze w rejonie Żabich Stawów – konieczna była ewakuacja z użyciem śmigłowca - poinformowali słowaccy ratownicy górscy.

18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje Wiadomości
18-latek zmarł po bójce przed dyskoteką. Nowe informacje

Dwóch mężczyzn podejrzanych jest o udział w bójce przed dyskoteką w miejscowości Wnory-Wiechy (Podlaskie), gdzie wskutek obrażeń zmarł 18-latek - poinformowała w sobotę prokuratura. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru Wiadomości
Nie żyje druh OSP. Zasłabł podczas wyjazdu do pożaru

Tragiczne wydarzenie rozegrało się w nocy z piątku na sobotę w województwie warmińsko-mazurskim. Podczas wyjazdu do pożaru domku letniskowego zmarł prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Jerzwałdzie Edward Smagała. Druh miał 69 lat.

Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani z ostatniej chwili
Dawid Kubacki na podium w Engelbergu. Austriacy niepokonani

Dawid Kubacki zajął trzecie miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Kontynentalnego w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Triumfował Austriak Clemens Leitner, a drugi był jego rodak Markus Mueller.

Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia Wiadomości
Niesamowite widowisko nad Tatrami. IMGW udostępnił zdjęcia

W Polsce słupy świetlne to prawdziwa rzadkość, a ich obserwacja jest prawdziwą gratką dla miłośników niezwykłych zjawisk atmosferycznych.

Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy wideo
Prezydent Karol Nawrocki: W XXI wieku musimy być jak powstańcy wielkopolscy

„Powstanie Wielkopolskie spotyka dwie wspaniałe polskie tradycje: tradycję pozytywistyczną i romantyczną. Tradycję ciężkiej pracy i tradycję gotowości do insurekcji i do walki. Musimy być dzisiaj, w XXI wieku tacy sami, jak oni, gotowi do ciężkiej pracy jeśli tylko to możliwe, jeśli tylko nasze bezpieczeństwo nie jest zagrożone, ale też musimy być gotowi do tego, aby mieć odwagę, gdy przychodzi konflikt, bądź wojna” - mówił prezydent Karol Nawrocki podczas uroczystości w 107. rocznicę Powstania Wielkopolskiego.

Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny Wiadomości
Nie żyje znany dziennikarz radiowy i wydawca muzyczny

W wieku 74 lat zmarł Andrzej Paweł Wojciechowski - dziennikarz radiowy, lektor i wydawca muzyczny, przez lata związany z Polskim Radiem oraz rynkiem fonograficznym. Informację o jego śmierci przekazali współpracownicy i przyjaciele w mediach społecznościowych. Uroczystości pożegnalne odbędą się we wtorek, 30 grudnia, o godz. 17 w Piasecznie przy ul. Technicznej 2F.

Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują Wiadomości
Kłopoty niemieckiego winiarstwa. Rolnicy alarmują

Niemieccy winiarze mają za sobą bardzo dobry rok pod względem jakości winogron, ale jednocześnie mierzą się z poważnymi problemami finansowymi. Nowy raport pokazuje, że sytuacja całej branży jest wyjątkowo trudna.

Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku tylko u nas
Jak może wyglądać polityka AfD wobec Polski? Analiza niemieckiego think-tanku

Alternatywa dla Niemiec coraz wyraźniej formułuje własną wizję polityki zagranicznej, która może mieć realne znaczenie także dla Polski. Najnowszy raport wpływowego niemieckiego think tanku pokazuje, jak AfD postrzega Warszawę, Unię Europejską i przyszły układ sił w Europie — oraz gdzie mogą pojawić się zarówno punkty styczne, jak i poważne źródła napięć.

REKLAMA

Portowcy alarmują premier Beatę Szydło i lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego

Związkowcy z Port Gdański Eksploatacja alarmują o dramatycznej sytuacji jednej ze strategicznych firm portowych.
/ fot. Wikimedia Commons
- My pracownicy Portu Gdański Eksploatacja, głęboko zaniepokojeni sytuacją ekonomiczną oraz prawną naszego przedsiębiorstwa, apelujemy o podjęcie jak najszybszych działań, celem ratowania zakładu przed upadłością, a tym samym utratą miejsc pracy dla 400 pracowników – piszą portowcy z Portu Gdańsk Eksploatacja w liście otwartym do premier Beaty Szydło i prezesa PiS posła Jarosława Kaczyńskiego.

Sytuacja spółki, centrum i „serca” gdańskiego portu, jest dramatyczna.

- Może jesteśmy zbyt sentymentalni, bo upominamy się o miejsca pracy kilkuset portowców, ludzi wśród których są też ci, którzy odważnie upominali się o wolność w latach 80-tych. Ale pamiętajmy, że chodzi tu też o atrakcyjne tereny, które należą do spółki, o jej potencjał, o nabrzeża. Brak decyzji powoduje systematyczne wymierne straty. Czy o to chodzi, by w końcu spółkę w trudnej sytuacji, doprowadzoną na skraj upadłości, a tak naprawdę jej tereny, wystawić na przetarg z wolnej ręki? – zastanawia się Piotr Ratkowski, przewodniczący NSZZ „S” w Port Gdański Eksploatacja.

Z kolei Edward Fortuna związkowy lider z Zarządu Morskiego Portu Gdańsk przypomina, że związkowców stać było na wyrzeczenia by ratować miejsca pracy.

- Dzisiaj mówią niektórzy co ci związkowcy chcą, wtrącają się do ekonomii. Przypomnę, że w 2005 roku to nasz związek zgodził się na zawieszenie na dwa miesiące układu zbiorowego pracy, na zmniejszenie zarobków by ratować przedsiębiorstwo, by przywrócić mu płynność finansową – mówi Fortuna, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność” Port Gdańsk.

Przypomnijmy, że o próbie dokonania zmian właścicielskich w spółce zrobiło się głośno 2014 roku. Wówczas to polskie konsorcjum „Węglokoks-PKP Cargo” nie zostało dopuszczone do negocjacji. Prywatyzacja, w której pominięto polskie konsorcjum, a udzielono wyłączności maltańskiej firmie Mariner Capital budziła zaniepokojenie m.in. gdańskich radnych z PiS.

Zapadła więc decyzja Ministra Skarbu Państwa o cofnięciu udzielonej wyłączności na negocjacje tej maltańskiej spółce (Mariner Capital, zarządza ona m.in. Bałtyckim Terminalem Kontenerowym w Rydze).

Związkowcy nie kryli też swoich obaw związanych z brakiem jasnych kryteriów dotyczących inwestora strategicznego, układu właścicielskiego, struktury kapitału, ani  struktury przeładunków.

Sprawa trafiła więc do sądu po skardze Mariner Capital i tam utkwiła na dwa lata.

Jednym  z problemów jest też stosowanie wyższych stawek dzierżaw terenów portowych.

Związkowcy piszą tez o swoich nadziejach, jakie wiążą z interwencją najważniejszych osób w państwie.

- Wierzymy, że zostaną podjęte szybkie działania naprawcze, porządkujące sytuację w Port Gdański Eksploatacja SA i nie będziemy musieli swoich obaw artykułować w protestach na ulicach Gdańska i Warszawy oraz odbędzie się to z poszanowaniem obowiązujących w naszym przedsiębiorstwie umów społecznych, w tym ZUZP – podpisali związkowcy z NSZZ „S”, Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej i Rada Pracowników.

www.solidarnosc.gda.pl


 

Polecane