Drony nad Polską. Kosiniak-Kamysz przedstawił szczegóły nocnej operacji

Co musisz wiedzieć?
- Polskie i sojusznicze myśliwce zestrzeliły rosyjskie drony nad Polską
- To pierwsze użycie uzbrojenia przez nasze lotnictwo od II wojny światowej
- NATO uruchomiło artykuł 4 i natychmiast zadeklarowało wsparcie
Rosyjskie drony nad Polską – pierwszy raz od II wojny światowej
Szef MON ujawnił, że w nocy z wtorku na środę w polską przestrzeń wleciało kilkanaście rosyjskich dronów.
Była to pierwsza od czasów II wojny światowej sytuacja, gdy polskie lotnictwo użyło uzbrojenia podczas operacji w polskiej przestrzeni powietrznej
– mówił Kosiniak-Kamysz.
- Drony nad Polską: Amerykański generał krytykuje polską taktykę. Słowa szefa NATO nazywa żartem
- Drony nad Polską. Nowy komunikat Dowództwa Operacyjnego RSZ
- Wyłączenia prądu w Pomorskiem. Ważny komunikat dla mieszkańców
- Ważny komunikat dla mieszkańców Łodzi
- Gen. Kukula: Białoruś uprzedziła nas o lecących na Polskę dronach
- Wstrząsające morderstwo Ukrainki w Charlotte. Ujawniono nagranie z monitoringu. Ameryka ma poważny problem
- Drony nad Polską. Zwołano nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ
Celowy atak z Rosji i Białorusi
Minister wskazał, że incydent nie był przypadkiem.
Wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń miało charakter intencjonalny
– podkreślił. Drony nadleciały od granicy z Ukrainą oraz Białorusią. Ustalono miejsca ich wystrzelenia: Briańsk, Kursk, Orzeł, Kraj Krasnodarski i okupowany Krym.
Rosja zalewa Ukrainę falą dronów
W nocy z 9 na 10 września Rosja wykorzystała do ataku 450 środków napadu powietrznego, w tym 415 dronów. Tylko w pierwszych 10 dniach września Rosja użyła 2600 bezzałogowców
– alarmował szef MON. W trakcie ataku na Polskę doszło do 19 naruszeń przestrzeni powietrznej, odnaleziono szczątki 16 dronów.
Ponad 300 polskich żołnierzy w akcji
W sumie skierowano ponad 300 żołnierzy z jednostek podległych Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych oraz Wojsk Obrony Terytorialnej
– mówił minister. W operacji uczestniczyły także Żandarmeria Wojskowa, policja, straż pożarna i administracja państwowa.
Dowódca wydał rozkaz. Polska nie była sama
Kosiniak-Kamysz poinformował, że rozkazy wydawał osobiście gen. Maciej Klisz. Minister podkreślił:
Tej nocy nie byliśmy sami
Polskie wojsko wymieniało informacje z Ukraińcami. Wspierały nas siły z Niderlandów, Włoch, Niemiec, a także z Australii.
Operowały w przestrzeni powietrznej Królewskie Siły Powietrzne Królestwa Niderlandów, operowali razem z nami Włosi, wspierały nas wojska niemieckie swoimi bateriami Patriot
– wyliczał wicepremier.
NATO zdało egzamin. Sojusznicy jednym głosem
Wspólne decyzje, wspólne działania, koordynacja. NATO zdało egzamin, NATO nie uległo rosyjskiej presji
– podkreślił Kosiniak-Kamysz. Minister przypomniał, że 10 września uruchomiono art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego.
Europa staje po stronie Polski
Holendrzy zadeklarowali rozmieszczenie w Polsce systemów Patriot, NASAMS, sprzętu antydronowego i 300 żołnierzy. Czesi wyślą śmigłowce Mi-17, a Francuzi, Brytyjczycy i Szwedzi swoje myśliwce Rafale, Eurofighter i Gripen.
Jedność władz i narodowy egzamin
Minister obrony wskazał, że polskie instytucje i politycy współpracowali bez podziałów.
To był test, który przeprowadza Federacja Rosyjska, test naszej narodowej jedności, ale też politycznej odpowiedzialności. Ten egzamin został zdany
– mówił Kosiniak-Kamysz.
Rosyjska dezinformacja i walka o świadomość Polaków
Moskwa wie, że osłabienie relacji polsko-ukraińskich leży w jej interesie
– ostrzegł szef MON. Dodał, że granica polskiego bezpieczeństwa przebiega dziś na froncie rosyjsko-ukraińskim.
Tarcza Wschód i wielkie kontrakty na obronę
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że incydent pokazuje znaczenie budowy systemu obrony powietrznej. Do tej pory podpisano kontrakty na 165 mld zł, a całość ma wynieść 230 mld zł.
Jedną z kluczowych inwestycji są systemy antydronowe w ramach projektu Tarczy Wschód
– przypomniał.
Rosja próbuje zniszczyć Polskę tanim kosztem
Minister zwrócił uwagę, że wystrzelenie drona bywa dziesięciokrotnie tańsze niż jego strącenie.
Dlatego do zadań wojska należy też ocena, które z dronów stanowiły faktyczne zagrożenie, a które były tzw. wabikami
– wyjaśnił.
Rosyjskie drony nad Polską
W nocy z wtorku na środę, równolegle z atakiem Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony. Uruchomiono procedury obronne – polskie i sojusznicze radary śledziły kilkanaście obiektów, z których część uznano za zagrożenie i zneutralizowano.