Wyścig kolarski „Solidarności” na antenie TVP
List podpisali w mieniu Telewizji Polskiej Jacek Kurski i w imieniu NSZZ „Solidarność” Waldemar Krenc, szef Regionu Łódzkiego, a jednocześnie organizator wyścigu.
Prezes Kurski podkreślił, że nie byłoby wolności bez "Solidarności". - Każda instytucja wolnej Polski jest dzisiaj dłużnikiem NSZZ "Solidarność" i w taki sposób rozumiemy misję TVP – tam, gdzie można dać temu wyraz, tam gdzie można dać temu świadectwo, chcemy to robić – mówił prezes TVP.
Według niego telewizja przez lata wspierała wyścigi komercyjne (również bardzo potrzebne), a zaniedbywała te wyścigi, które – jak to określił – miały charakter tożsamościowy.
TVP deklaruje, że ten czterodniowy, pięcioetapowy wyścig, w ramach którego kolarze przejadą około 800 kilometrów, będzie bardzo dobrze, pięknie pokazywany w telewizji publicznej.
Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda dziękując prezesowi TVP podkreślił, że przez minione 28 lat wyścig był "spychany na margines". Jego zdaniem tylko dzięki wysiłkowi przewodniczącego komitetu organizacyjnego Waldemara Krenca, ale także naszych olimpijczyków, w tym Mieczysława Nowickiego, ten wyścig przetrwał.
Waldemar Krenc z kolei przypomniał, że wyścig powstał w 1990 r. Mogą w nim brać udział wszystkie amatorskie, jak i zawodowe drużyny oraz dzieci.
Tegoroczny 28. wyścig rozpocznie się 28 czerwca w Łodzi i przejedzie trasą: Zduńska Wola, Tomaszów Mazowiecki, Kielce, Radom, Stalowa Wola, Mielec, Krosno, Świdnik. Meta 1 lipca w Lublinie.
ml