Paweł Janowski dla "TS": Parasolka Obywatelska, czyli urzędnicza ślepota

Urzędnicy dokładają starań. Pochylają się nad zagadnieniami horyzontalnie i gruntownie. I nieustannie. Im wyżej w urzędy, tym ciemniej i straszniej. Kto ich sieje? Po co ich zatrudniają? Co oni właściwie robią? Przesłuchania kolejnych urzędników w aferze Amber Gold zdumiewają. Słuchając ich popisu niekompetencji, trzeba sobie zrobić przerwę.
zrzut ekranu Paweł Janowski dla "TS": Parasolka Obywatelska, czyli urzędnicza ślepota
zrzut ekranu / Youtube.com
Urzędnicy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie przeanalizowali wzorów umów, regulaminu, dokumentów o domu składowym. Niczego nie przeanalizowali. Nie zrozumieli zawartości dokumentów. Pani dyrektor Departamentu Polityki Konsumenckiej Monika Stec-Nowak nie widziała wiele. Zwłaszcza konkretów nie widziała, a już na pewno podobieństw do piramidy argentyńskiej. Na jakiej podstawie nie widziała? – nie pamięta. Czy to jakaś dysfunkcja intelektualna?

Umowa przedstawiana przez Amber Gold zachowała element obrotu, przechowania metalu, tak, tak, tak. Pani dyrektor nie rozumie. Umowy były wewnętrznie sprzeczne. Naprawdę? Pani dyrektor nadal nie rozumie. Klient nie miał prawa zorientować się, czy jest właścicielem, bo taki był cel matactwa Amber Gold. Klient był posiadaczem. Marcin P. był właścicielem i pod Parasolem Obywatelskim kiwał, kiwał i wszystkich wykiwał.

Urzędnicy wymieniali pisma między podmiotami. Pani zza ściany z panem zza ściany przesyłali do siebie pisma. Mijały miesiące, a pani dyrektor zza ściany czekała na pismo od pana dyrektora zza ściany. Tymczasem miliony płynęły, mijały lata, sprawy się przedawniały, a przestępcy nabijali się – i swoje konta. A dyrektorzy nie widzieli nic.

Opinię prawną tak długo przygotowywano, że Amber Gold upadło i było pozamiatane. Nie było już czego wszczynać. Zamiast dwóch tygodni, czekano dwa miesiące. Postępowanie było wciąż przedłużane. Urzędnicy dołożyli wszelkiej staranności w celu dokonania rozciągłości postępowania i nieścigalności pana Marcina P. Dlaczego tak długo? Bo dołożyli starań. Bo jak się pochylili nad sprawą, to już się nie podnieśli. KNF napisał jakieś pismo, więc UOKiK nie musiał. Pewnie w duchu ekologicznej wstrzemięźliwości i ochrony drzew.
Kto zdecydował o niewszczęciu postępowania w sprawie Amber Gold? Prawdopodobnie wiceprezes Król. Prezes Urzędu Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel (od 4 VI 2008 do 10 II 2014) musiała mieć wiedzę w tej sprawie. I co z tego? Nic. Horyzontalne nic. Nie ma dokumentacji, ale fakty mówią same za siebie. Niczego nie zweryfikowali. Niczego.

Urzędnicy czytają prasę, przeglądają portale internetowe, czytają donosy. Podejmują działania z urzędu, gdy ktoś doniesie. A jak nie doniesie, to nie. Bo są zajęci. A poza tym kawki, herbatki i horyzontalne „gadu gadu”.

Serial Amber Gold nabiera tempa. Czekamy na odcinki pod tytułem „Barbara Kijanko” i „Michał Tusk-Bąk”.

Dr Paweł Janowski  

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (11/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj
 

 

POLECANE
Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję ws. Marszu Niepodległości z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję ws. Marszu Niepodległości

Karol Nawrocki zapowiedział, że weźmie udział w tegorocznym Marszu Niepodległości w Warszawie. "W ubiegłych latach uczestniczyłem w nim jako prezes IPN, a tym roku pierwszy raz wezmę udział w jego obchodach jako prezydent" – napisał w artykule dla portalu "Wszystko co najważniejsze".

Fala dezinformacji po wecie prezydenta ws. Parku Doliny Dolnej Odry. Ważna analiza z ostatniej chwili
"Fala dezinformacji po wecie prezydenta ws. Parku Doliny Dolnej Odry". Ważna analiza

Prezydent Karol Nawrocki zawetował w piątek ustawę ws. utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. "Rozpoczęła się fala dezinformacji w sprawie Parku Doliny Dolnej Odry" – pisze na platformie X szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szefernaker i publikuje analizę.

Orban ogłasza sukces po spotkaniu z Trumpem. Węgry zwolnione z sankcji z ostatniej chwili
Orban ogłasza sukces po spotkaniu z Trumpem. Węgry zwolnione z sankcji

Premier Węgier Viktor Orban poinformował w piątek, że jego kraj został wyłączony z sankcji, które Stany Zjednoczone nałożyły na Rosję w związku z jej inwazją na Ukrainę. Szef węgierskiego rządu rozmawiał na ten temat w Waszyngtonie z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

Posłowie Razem wyciągnęli karty w trakcie głosowania ws. Ziobry z ostatniej chwili
Posłowie Razem wyciągnęli karty w trakcie głosowania ws. Ziobry

Posłowie Razem nie wzięli udziału w głosowaniu o zatrzymanie i aresztowanie Zbigniewa Ziobry. W rozmowie z polsatnews.pl poseł Partii Razem Maciej Konieczny wytłumaczył tę decyzję.

PKO BP wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał ważny komunikat

Uważaj na fałszywe e-maile o temacie: "Potwierdzenie operacji iPKO biznes" – apeluje PKO BP.

Zdegradować Rokossowskiego tylko u nas
Zdegradować Rokossowskiego

7 listopada 1949 r., na podstawie porozumienia między komunistycznym rządem nad Wisłą, a zwierzchnimi dla niego władzami w Moskwie, sowiecki generał Konstantin Rokossowskij został marszałkiem Polski i ministrem obrony narodowej. Sowietyzacja polskiej armii przyspieszyła.

Współodkrywca struktury DNA James Watson nie żyje z ostatniej chwili
Współodkrywca struktury DNA James Watson nie żyje

W wieku 97 lat zmarł James D. Watson, amerykański biolog, laureat Nagrody Nobla za odkrycie struktury DNA - poinformował w piątek „New York Times”. To jeden z najważniejszych naukowców XX wieku - napisał dziennik.

Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Zbigniewowi Ziobro zarzutów. Byłego ministra ma zatrzymać ABW z ostatniej chwili
Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Zbigniewowi Ziobro zarzutów. Byłego ministra ma zatrzymać ABW

Prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu posłowi PiS i byłemu szefowi MS Zbigniewowi Ziobrze zarzutów popełnienia 26 przestępstw oraz postanowienie o jego zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu do siedziby Prokuratury Krajowej.

Minister energii USA o szczycie klimatycznym COP30: To jest mistyfikacja z ostatniej chwili
Minister energii USA o szczycie klimatycznym COP30: To jest mistyfikacja

Minister energii USA Chris Wright skrytykował w piątek szczyt klimatyczny COP30. Ocenił, że jest on szkodliwy i chybiony, oraz nazwał go mistyfikacją - podała agencja AP. Po raz pierwszy na konferencji nie będzie wysokiego rangą przedstawiciela amerykańskich władz.

Tȟašúŋke Witkó: Napuszony galijski kogut kontra sytuacja realna tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Napuszony galijski kogut kontra sytuacja realna

Od gorączkowej, ogłoszonej w sposób tryumfalno-napuszony propozycji wysłania międzynarodowych sił rozjemczych na Ukrainę, po groźbę militarnego ataku Rosji na któreś – a w skrajnych przypadkach, być może nawet na kilka jednocześnie – państw NATO i to wszystko raptem w nieco ponad pół roku

REKLAMA

Paweł Janowski dla "TS": Parasolka Obywatelska, czyli urzędnicza ślepota

Urzędnicy dokładają starań. Pochylają się nad zagadnieniami horyzontalnie i gruntownie. I nieustannie. Im wyżej w urzędy, tym ciemniej i straszniej. Kto ich sieje? Po co ich zatrudniają? Co oni właściwie robią? Przesłuchania kolejnych urzędników w aferze Amber Gold zdumiewają. Słuchając ich popisu niekompetencji, trzeba sobie zrobić przerwę.
zrzut ekranu Paweł Janowski dla "TS": Parasolka Obywatelska, czyli urzędnicza ślepota
zrzut ekranu / Youtube.com
Urzędnicy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie przeanalizowali wzorów umów, regulaminu, dokumentów o domu składowym. Niczego nie przeanalizowali. Nie zrozumieli zawartości dokumentów. Pani dyrektor Departamentu Polityki Konsumenckiej Monika Stec-Nowak nie widziała wiele. Zwłaszcza konkretów nie widziała, a już na pewno podobieństw do piramidy argentyńskiej. Na jakiej podstawie nie widziała? – nie pamięta. Czy to jakaś dysfunkcja intelektualna?

Umowa przedstawiana przez Amber Gold zachowała element obrotu, przechowania metalu, tak, tak, tak. Pani dyrektor nie rozumie. Umowy były wewnętrznie sprzeczne. Naprawdę? Pani dyrektor nadal nie rozumie. Klient nie miał prawa zorientować się, czy jest właścicielem, bo taki był cel matactwa Amber Gold. Klient był posiadaczem. Marcin P. był właścicielem i pod Parasolem Obywatelskim kiwał, kiwał i wszystkich wykiwał.

Urzędnicy wymieniali pisma między podmiotami. Pani zza ściany z panem zza ściany przesyłali do siebie pisma. Mijały miesiące, a pani dyrektor zza ściany czekała na pismo od pana dyrektora zza ściany. Tymczasem miliony płynęły, mijały lata, sprawy się przedawniały, a przestępcy nabijali się – i swoje konta. A dyrektorzy nie widzieli nic.

Opinię prawną tak długo przygotowywano, że Amber Gold upadło i było pozamiatane. Nie było już czego wszczynać. Zamiast dwóch tygodni, czekano dwa miesiące. Postępowanie było wciąż przedłużane. Urzędnicy dołożyli wszelkiej staranności w celu dokonania rozciągłości postępowania i nieścigalności pana Marcina P. Dlaczego tak długo? Bo dołożyli starań. Bo jak się pochylili nad sprawą, to już się nie podnieśli. KNF napisał jakieś pismo, więc UOKiK nie musiał. Pewnie w duchu ekologicznej wstrzemięźliwości i ochrony drzew.
Kto zdecydował o niewszczęciu postępowania w sprawie Amber Gold? Prawdopodobnie wiceprezes Król. Prezes Urzędu Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel (od 4 VI 2008 do 10 II 2014) musiała mieć wiedzę w tej sprawie. I co z tego? Nic. Horyzontalne nic. Nie ma dokumentacji, ale fakty mówią same za siebie. Niczego nie zweryfikowali. Niczego.

Urzędnicy czytają prasę, przeglądają portale internetowe, czytają donosy. Podejmują działania z urzędu, gdy ktoś doniesie. A jak nie doniesie, to nie. Bo są zajęci. A poza tym kawki, herbatki i horyzontalne „gadu gadu”.

Serial Amber Gold nabiera tempa. Czekamy na odcinki pod tytułem „Barbara Kijanko” i „Michał Tusk-Bąk”.

Dr Paweł Janowski  

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (11/2017) dostępnego także w wersji cyfrowej tutaj
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe