Waldemar Bartosz: Rzeczywistość skrzypi

Oczywiście, najlepiej było kilkadziesiąt lat temu! Takie stwierdzenie spotykamy najczęściej wśród ludzi starszych, ale i ci młodsi czasami również wzdychają za przeszłością. Jeśli jednak zapytamy o przykład takiego lepszego stanu, najczęściej nie usłyszymy niczego konkretnego. W pamięci piszącego wyryła się chyba już na trwałe sytuacja zapamiętana z dzieciństwa. Otóż dwoje starszych ludzi, wspominało stare dobre czasy i kiedy przyszło do przywołania konkretnego przykładu, jeden z rozmówców stwierdził, że „przed wojną to słońce było duże jak balia, dzisiaj jak przetak”.
T. Gutry Waldemar Bartosz: Rzeczywistość skrzypi
T. Gutry / Tygodnik Solidarność

Powyższy opis przedstawia autentyczną sytuację, choć opis brzmi raczej groteskowo. Podobnych przykładów, choć może nie aż tak drastycznych spotkać można więcej. Zazwyczaj jednak są to raczej tęsknoty za młodością nie zaś za tamtym standardem. Dzisiejsze standardy cywilizacyjne są na znacznie wyższym poziomie, choć zdarzają się nadal uciążliwe sytuacje. Do takich z pewnością należy poziom komunikacji publicznej.

Z pewnością w tym momencie wielu zakrzyknie, że przecież dzisiaj każda rodzina korzysta przynajmniej z jednego samochodu osobowego, to i nie ma konieczności rozwijania komunikacji zbiorowej. Opinia ta, choć dość rozpowszechniona, nie ma nic wspólnego ze standardami funkcjonującymi w krajach o wyższym poziomie rozwoju. Tam właśnie rozwija się komunikację publiczną, kierując się zasadniczymi przesłankami. Należą do nich, między innymi: troska o ekologię – autobus przewozi 40 – 50 osób i zastępuje te 40 – 50 samochodów osobowych, troska o rozładowanie tłoków ulicznych – przejeżdża jeden autobus zamiast 40 - 50 taksówek, troska o bezpieczeństwo – im więcej kierowców, tym większe prawdopodobieństwo popełnienia błędu itp.

W takich na przykład Stanach Zjednoczonych na wielopasmowych jezdniach, na pasie o dozwolonej największej prędkości mogą poruszać się samochody w pełni zajęte przez pasażerów. U nas niestety, rzeczywistość w tym względzie skrzypi. Byle jaki tabor, szczególnie bus-ów, emeryci za parę groszy zatrudnieni jako kierowcy i totalny chaos w rozkładach jazdy. Większość samorządów nie dba o wywieszanie rozkładów jazdy na własnych przystankach (bo one są własnością samorządów), rozproszenie punktów rozpoczynania i kończenia kursów – to tylko przykłady braku zainteresowania losem pasażera. A przecież podobno pasażer ów jest podmiotem wszelkich urządzeń społecznych, również tych organizowanych przez samorządy.

Sprawy te nie mogą być obce dla związku zawodowego, dotyczą bowiem warunków socjalnych a do nich należy również komunikacja publiczna.

Waldemar Bartosz

www.solidarnosc-swietokrzyska.pl

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Izrael wznowił bombardowanie Strefy Gazy. Są ofiary śmiertelne Wiadomości
Izrael wznowił bombardowanie Strefy Gazy. Są ofiary śmiertelne

Izrael wznowił ataki na Strefę Gazy. Celem był szpital w Chan Junus. Wadze Hamasu informują o ofiarach śmiertelnych.

On chce być prezydentem tylko niektórych Polaków tylko u nas
On chce być prezydentem tylko niektórych Polaków

Dziś Rafał Trzaskowski był obecny na debacie TVP, ale nie zapominajmy, że w ostatni piątek zbojkotował debatę w TV Republika. O czym to świadczy?

Papież Leon XIV odwrócił się od tęczowej flagi. To nagranie obiega świat z ostatniej chwili
Papież Leon XIV odwrócił się od tęczowej flagi. To nagranie obiega świat

- Papież Leon XIV patrzy na tęczową flagę zła — i całkowicie ją ignoruje, patrząc w inną stronę. To może być jeden z najbardziej uznanych papieży w historii - pisze najpopularniejszych profili katolickich na platformie "X" publikując nagranie z nowym papieżem Leonem XIV.

Nawrocki kontra Trzaskowski w debacie TVP. Padły mocne słowa z ostatniej chwili
Nawrocki kontra Trzaskowski w debacie TVP. Padły mocne słowa

Karol Nawrocki nie przebierał w słowach odnosząc się do kwestii reprywatyzacji w Warszawie. – Jest pan skuteczniejszy niż mafia reprywatyzacyjna – mówił do Rafała Trzaskowskiego.

Stanowski uderzył w Wysocką-Schnepf podczas debaty TVP z ostatniej chwili
Stanowski uderzył w Wysocką-Schnepf podczas debaty TVP

Od godz. 20 w TVP trwa debata prezydencka z Dorotą Wysocką-Schnepf jako prowadzącą, którą ostro skrytykował Krzysztof Stanowski.

Karol Nawrocki wygrywa w obu turach. Nowy sondaż AtlasIntel z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wygrywa w obu turach. Nowy sondaż AtlasIntel

Karol Nawrocki z wynikiem 28,6% wygrałby pierwszą turę wyborów prezydenckich. Co więcej, wygrałby także drugą turę – wynika z sondażu AtlasIntel.

Debata prezydencka TVP. Ostatnie starcie przed wyborami z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostatnie starcie przed wyborami

W poniedziałek o godz. 20 rozpoczęła się debata prezydencka na antenie TVP w likwidacji. Biorą w niej udział wszyscy kandydaci.

Anonimowy Sędzia: Sędzia Iustitii łamie konstytucję wypowiadając się z pogardą nt. jednego z kandydatów w wyborach tylko u nas
Anonimowy Sędzia: Sędzia Iustitii łamie konstytucję wypowiadając się z pogardą nt. jednego z kandydatów w wyborach

Trochę się już przyzwyczailiśmy do polityków w togach, którzy angażują się w spór polityczny. Spotykają się z politykami towarzysko. Do tej pory jednak nikt w tak jawny sposób nie wypowiedział się w trakcie kampanii wyborczej wskazując dezaprobatę wobec jednego z kandydatów.

Świnoujście zagrożeniem dla Hamburga? Niemcy krytykują polską inwestycję z ostatniej chwili
Świnoujście zagrożeniem dla Hamburga? Niemcy krytykują polską inwestycję

''Ostsee Zeitung'' pisze, że terminal kontenerowy w Świnoujściu jest nieopłacalny i szkodzi ekosystemowi. Wcześniej organizacja "Lebensraum Vorpommern" pozwała Polskę.

Morderstwo na kampusie UW. Są nowe informacje Wiadomości
Morderstwo na kampusie UW. Są nowe informacje

Jak podaje Prokuratura Okręgowa w Warszawie, sekcja zwłok zamordowanej kobiety na Uniwersytecie Warszawskim trwała siedem godzin.

REKLAMA

Waldemar Bartosz: Rzeczywistość skrzypi

Oczywiście, najlepiej było kilkadziesiąt lat temu! Takie stwierdzenie spotykamy najczęściej wśród ludzi starszych, ale i ci młodsi czasami również wzdychają za przeszłością. Jeśli jednak zapytamy o przykład takiego lepszego stanu, najczęściej nie usłyszymy niczego konkretnego. W pamięci piszącego wyryła się chyba już na trwałe sytuacja zapamiętana z dzieciństwa. Otóż dwoje starszych ludzi, wspominało stare dobre czasy i kiedy przyszło do przywołania konkretnego przykładu, jeden z rozmówców stwierdził, że „przed wojną to słońce było duże jak balia, dzisiaj jak przetak”.
T. Gutry Waldemar Bartosz: Rzeczywistość skrzypi
T. Gutry / Tygodnik Solidarność

Powyższy opis przedstawia autentyczną sytuację, choć opis brzmi raczej groteskowo. Podobnych przykładów, choć może nie aż tak drastycznych spotkać można więcej. Zazwyczaj jednak są to raczej tęsknoty za młodością nie zaś za tamtym standardem. Dzisiejsze standardy cywilizacyjne są na znacznie wyższym poziomie, choć zdarzają się nadal uciążliwe sytuacje. Do takich z pewnością należy poziom komunikacji publicznej.

Z pewnością w tym momencie wielu zakrzyknie, że przecież dzisiaj każda rodzina korzysta przynajmniej z jednego samochodu osobowego, to i nie ma konieczności rozwijania komunikacji zbiorowej. Opinia ta, choć dość rozpowszechniona, nie ma nic wspólnego ze standardami funkcjonującymi w krajach o wyższym poziomie rozwoju. Tam właśnie rozwija się komunikację publiczną, kierując się zasadniczymi przesłankami. Należą do nich, między innymi: troska o ekologię – autobus przewozi 40 – 50 osób i zastępuje te 40 – 50 samochodów osobowych, troska o rozładowanie tłoków ulicznych – przejeżdża jeden autobus zamiast 40 - 50 taksówek, troska o bezpieczeństwo – im więcej kierowców, tym większe prawdopodobieństwo popełnienia błędu itp.

W takich na przykład Stanach Zjednoczonych na wielopasmowych jezdniach, na pasie o dozwolonej największej prędkości mogą poruszać się samochody w pełni zajęte przez pasażerów. U nas niestety, rzeczywistość w tym względzie skrzypi. Byle jaki tabor, szczególnie bus-ów, emeryci za parę groszy zatrudnieni jako kierowcy i totalny chaos w rozkładach jazdy. Większość samorządów nie dba o wywieszanie rozkładów jazdy na własnych przystankach (bo one są własnością samorządów), rozproszenie punktów rozpoczynania i kończenia kursów – to tylko przykłady braku zainteresowania losem pasażera. A przecież podobno pasażer ów jest podmiotem wszelkich urządzeń społecznych, również tych organizowanych przez samorządy.

Sprawy te nie mogą być obce dla związku zawodowego, dotyczą bowiem warunków socjalnych a do nich należy również komunikacja publiczna.

Waldemar Bartosz

www.solidarnosc-swietokrzyska.pl

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe