Wyszkoni przeszła COVID: Co, do cholery, mają w głowach ludzie, którzy bagatelizują istnienie tego przeklętego wirusa?

Ania Wyszkoni, popularna piosenkarka przyznała, że przeszła COVID-19. Artystka dopiero teraz zdecydowała się podzielić się swoimi doświadczeniami.
/ wikipedia/ Bieniecki Piotr

Dlaczego nie informowałam o tym „świata”? Z dwóch powodów. Mam dość debilnych komentarzy w stylu „lansuje się na chorobie”, jakie spotkały mnie, kiedy po przejściu choroby nowotworowej opowiedziałam o niej na prośbę mojego lekarza w kilku wywiadach ku przestrodze oraz namawiałam do badań profilaktycznych, które mogą uratować życie, tak jak i mnie prawdopodobnie uratowały. A ostatnio z przerażeniem czytam kretyńskie komentarze życzliwych rodaków na temat znanych ludzi, którzy ujawnili, że zachorowali na covid. Znany człowiek = zło lub nawet zło-dziej. Dobrze mu tak, darmozjad ma pieniądze (rzecz jasna niezarobione uczciwą pracą) niech płaci za leczenie. I tak dalej... rzygać się chce, więc staram się nie czytać, ale też nie odważyłam się do tej pory napisać o swoim covidzie publicznie. Wiedzieli tylko najbliżsi.

Dlaczego Wyszkoni zdecydowała się jednak podzielić swoimi przejściami z chorobą?

Bo krew mnie zalewa, gdy czytam kolejne idiotyczne teorie odklejonych postaci zbyt elegancko nazywanych „koronasceptykami” o fałszywej pandemii, statystach w szpitalach, spisku światowych koncernów itd. Mogę powiedzieć, że mi się udało. Nie wylądowałam w szpitalu, nie zajęłam nikomu miejsca pod respiratorem, nie dostałam nawet zapalenia płuc, ot, po prostu przez kilka dni nie mogłam wstać z łóżka z powodu bólu i gorączki, ciężko było przejść się po schodach bez odpoczynku, takie tam „drobiazgi”, których nawet nie śmiem wymieniać w rozmowach z ludźmi, którzy mieli mniej szczęścia. Lub ich bliskimi. Mama mojej koleżanki przegrała walkę z covidem. Ktoś postanowił, by „statystowała” gdzie indziej, w innym wymiarze. Ktoś inny, kogo znałam osobiście skończył w podwójnym worku foliowym - tak się podobno chowa zmarłych na covid, których rodziny nie uznają kremacji (ich prawo). Inny znajomy walczy o życie w szpitalu. Takich przypadków znam więcej, również zakończonych sukcesem. Miałam więc dużo szczęścia, ale co, do cholery, mają w głowach ludzie, którzy bagatelizują lub wręcz kwestionują istnienie tego przeklętego wirusa i jego śmiercionośny rajd przez świat?

Wyszkoni skrytykowała również osoby powielające nieprawdę o koronawirusie.

Ja nie dyskutuję z nikim na temat fizyki kwantowej ani zasad zarządzania budżetem unijnym, bo się na tym nie znam. To nie grzech nie znać się na czymś, natomiast autorytatywne wypowiadanie się w kwestiach, o których wiedzę czerpie się z YouTube’a albo z chmur albo od innych, podobnych sobie „geniuszy” jest po prostu niebezpieczne. Zwłaszcza przy wysokich zasięgach, którymi dysponują autorzy tych bredni.

„Wykryto RNA wirusa SARS-CoV-2”. Tak, to o mnie. To znaczy, że przeszłam covid. Nie jakoś bardzo ciężko, ale nikomu nie...

Opublikowany przez Anna Wyszkoni Sobota, 14 listopada 2020


 

POLECANE
Pentagon zerwał współpracę na szczeblu roboczym z niemieckim ministerstwem obrony z ostatniej chwili
Pentagon zerwał współpracę na szczeblu roboczym z niemieckim ministerstwem obrony

Obecny dowódca niemieckich wojsk lądowych Christian Freuding przekazał latem miesięcznikowi „Atlantic”, że Pentagon przerwał kanały komunikacji ze stroną niemiecką. O sprawie amerykański magazyn pisze w najnowszym wydaniu; nie wiadomo, czy kanały zostały przywrócone.

Nowy lek na chorobę Alzheimera. Jest opinia niemieckich ekspertów   z ostatniej chwili
Nowy lek na chorobę Alzheimera. Jest opinia niemieckich ekspertów  

Lecanemab (nazwa handlowa Leqembi), Nowy lek na chorobę Alzheimera, który wzbudzał wielkie oczekiwania, według niezależnych ekspertów nie przynosi znaczących korzyści w porównaniu do obecnie stosowanych terapii w Niemczech. Ocena Instytutu Oceny Jakości i Efektywności w Opiece Zdrowotnej w Kolonii wskazuje, że lek nie wykazuje udowodnionej przewagi ani u pacjentów z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi, ani u osób z łagodną demencją.

Prezydent Nawrocki z wizytą w hubie Rzeszów–Jasionka. Polska wykonuje ogromny wysiłek z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki z wizytą w hubie Rzeszów–Jasionka. "Polska wykonuje ogromny wysiłek"

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Zwierzchnik Sił Zbrojnych Karol Nawrocki odwiedził dziś port lotniczy Rzeszów–Jasionka im. Rodziny Ulmów oraz centrum logistyczne POLLOGHUB. Zapoznał się z działalnością hubu i spotkał się z żołnierzami pełniącymi służbę w tym kluczowym dla bezpieczeństwa regionu centrum logistycznym.

Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Śląska z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Śląska

Tauron Dystrybucja opublikował najnowszy harmonogram wyłączeń energii elektrycznej w województwie śląskim. Utrudnienia dotyczą największych miast regionu, m.in Katowic, Sosnowca, Gliwic, Zabrza, Częstochowy, Dąbrowy Górniczej, powiatu częstochowskiego oraz rybnickiego. Przerwy obejmują konkretne ulice – sprawdź, czy dotyczą także Twojej okolicy.

Alarm w teatrze. Ewakuacja po znalezieniu ładunku wybuchowego z ostatniej chwili
Alarm w teatrze. Ewakuacja po znalezieniu ładunku wybuchowego

Podczas prac porządkowych w piwnicy Teatru Dramatycznego w Płocku (woj. mazowieckie) pracownicy odkryli ładunek wybuchowy oraz inne niebezpieczne przedmioty.  Służby zareagowały natychmiast. Policja zabezpieczyła znalezisko i przeprowadziła ewakuację około 30 osób.

Ropa stworzyła reżim Putina, ropa go zatopi? tylko u nas
Ropa stworzyła reżim Putina, ropa go zatopi?

Świat zmierza do rekordowej nadwyżki ropy, a jej gwałtownie spadające ceny mogą stać się dla Rosji ciosem większym niż sankcje. W 2026 r. baryłka może kosztować nawet 40 dolarów, co grozi załamaniem budżetu Kremla i powtórką kryzysu z 1998 roku — momentu, który raz już odmienił rosyjską władzę.

Niemieccy nauczyciele alarmują: Uczniowie nie potrafią nawet utrzymać ołówka Wiadomości
Niemieccy nauczyciele alarmują: Uczniowie nie potrafią nawet utrzymać ołówka

Prawie 1100 nauczycieli szkół podstawowych z Hesji w Niemczech podpisało dramatyczny list, w którym biją na alarm: uczniowie nie potrafią nawet najprostszych czynności, takich jak prawidłowe trzymanie ołówka, wycinanie, klejenie czy samodzielne korzystanie z toalety. Związek zawodowy nauczycieli GEW podkreśla, że takie deficyty stają się normą, a potrzeby dzieci szkolnych rosną z każdym rokiem.

Ocalała z Auschwitz: Nie wyobrażam sobie zgody na wypłacenie przez Polskę jakichkolwiek odszkodowań z ostatniej chwili
Ocalała z Auschwitz: Nie wyobrażam sobie zgody na wypłacenie przez Polskę jakichkolwiek odszkodowań

– Powiem w swoim imieniu: ja nie wyobrażam sobie zgodzić się na wypłacenie przez Polskę jakichkolwiek kwot odszkodowań. Przecież to nie Polacy mnie mordowali i trzymali w Oświęcimiu – mówi w rozmowie z Tysol.pl ocalała z wojny i obozu koncentracyjnego KL Auschwitz Barbara Wojnarowska-Gautier, komentując kontrowersyjne słowa premiera Donalda Tuska.

PE odrzuca sprawę azylu Marcina Romanowskiego. Joński zapowiada ponowne wnioski z ostatniej chwili
PE odrzuca sprawę azylu Marcina Romanowskiego. Joński zapowiada ponowne wnioski
Grudzień 2025 w astronomii: superksiężyc, Geminidy i inne wyjątkowe widowiska Wiadomości
Grudzień 2025 w astronomii: superksiężyc, Geminidy i inne wyjątkowe widowiska

Grudzień 2025 zapowiada się wyjątkowo dla miłośników astronomii. Czekają nas superksiężyc, jeden z najlepszych rojów meteorów w roku, rzadki przelot komety międzygwiezdnej, a także widowiskowe koniunkcje planet. Zjawiska zestawił National Geographic. Aby cieszyć się pełnią wrażeń, najlepiej obserwować nocne niebo z dala od świateł miejskich i przy bezchmurnym niebie.

REKLAMA

Wyszkoni przeszła COVID: Co, do cholery, mają w głowach ludzie, którzy bagatelizują istnienie tego przeklętego wirusa?

Ania Wyszkoni, popularna piosenkarka przyznała, że przeszła COVID-19. Artystka dopiero teraz zdecydowała się podzielić się swoimi doświadczeniami.
/ wikipedia/ Bieniecki Piotr

Dlaczego nie informowałam o tym „świata”? Z dwóch powodów. Mam dość debilnych komentarzy w stylu „lansuje się na chorobie”, jakie spotkały mnie, kiedy po przejściu choroby nowotworowej opowiedziałam o niej na prośbę mojego lekarza w kilku wywiadach ku przestrodze oraz namawiałam do badań profilaktycznych, które mogą uratować życie, tak jak i mnie prawdopodobnie uratowały. A ostatnio z przerażeniem czytam kretyńskie komentarze życzliwych rodaków na temat znanych ludzi, którzy ujawnili, że zachorowali na covid. Znany człowiek = zło lub nawet zło-dziej. Dobrze mu tak, darmozjad ma pieniądze (rzecz jasna niezarobione uczciwą pracą) niech płaci za leczenie. I tak dalej... rzygać się chce, więc staram się nie czytać, ale też nie odważyłam się do tej pory napisać o swoim covidzie publicznie. Wiedzieli tylko najbliżsi.

Dlaczego Wyszkoni zdecydowała się jednak podzielić swoimi przejściami z chorobą?

Bo krew mnie zalewa, gdy czytam kolejne idiotyczne teorie odklejonych postaci zbyt elegancko nazywanych „koronasceptykami” o fałszywej pandemii, statystach w szpitalach, spisku światowych koncernów itd. Mogę powiedzieć, że mi się udało. Nie wylądowałam w szpitalu, nie zajęłam nikomu miejsca pod respiratorem, nie dostałam nawet zapalenia płuc, ot, po prostu przez kilka dni nie mogłam wstać z łóżka z powodu bólu i gorączki, ciężko było przejść się po schodach bez odpoczynku, takie tam „drobiazgi”, których nawet nie śmiem wymieniać w rozmowach z ludźmi, którzy mieli mniej szczęścia. Lub ich bliskimi. Mama mojej koleżanki przegrała walkę z covidem. Ktoś postanowił, by „statystowała” gdzie indziej, w innym wymiarze. Ktoś inny, kogo znałam osobiście skończył w podwójnym worku foliowym - tak się podobno chowa zmarłych na covid, których rodziny nie uznają kremacji (ich prawo). Inny znajomy walczy o życie w szpitalu. Takich przypadków znam więcej, również zakończonych sukcesem. Miałam więc dużo szczęścia, ale co, do cholery, mają w głowach ludzie, którzy bagatelizują lub wręcz kwestionują istnienie tego przeklętego wirusa i jego śmiercionośny rajd przez świat?

Wyszkoni skrytykowała również osoby powielające nieprawdę o koronawirusie.

Ja nie dyskutuję z nikim na temat fizyki kwantowej ani zasad zarządzania budżetem unijnym, bo się na tym nie znam. To nie grzech nie znać się na czymś, natomiast autorytatywne wypowiadanie się w kwestiach, o których wiedzę czerpie się z YouTube’a albo z chmur albo od innych, podobnych sobie „geniuszy” jest po prostu niebezpieczne. Zwłaszcza przy wysokich zasięgach, którymi dysponują autorzy tych bredni.

„Wykryto RNA wirusa SARS-CoV-2”. Tak, to o mnie. To znaczy, że przeszłam covid. Nie jakoś bardzo ciężko, ale nikomu nie...

Opublikowany przez Anna Wyszkoni Sobota, 14 listopada 2020



 

Polecane