[WIDEO] „Kaczyński był ze mną w łóżku”. Kołodziejczak na konferencji prasowej pod siedzibą PiS
- Dzisiaj nieprzypadkowo robimy tę konferencję przed siedzibą PiSu, bo to nie podsłuchiwały żadne służby, żadne CBA, żaden rząd, tylko to podsłuchiwała partia, to podsłuchiwał Jarosław Kaczyński - twierdził Kołodziejczak.
- To on (prezes PiS - red.) był ze mną w kościele, on był ze mną w konfesjonale, on był ze mną w łóżku, on był ze mną przy rozmowie w banku - wyliczał lider AgroUnii.
O cie pierun jasny ale ten #Pegasus ma moc ????Potrafi nawet wylaczyc i wlaczyc #Kołodziejczak na konferencji i robic wlam do aut ???????????????????????? pic.twitter.com/iSWl3FiJge
— zosiaa-16 (@16Zosiaa) January 26, 2022
Kołodziejczak przedstawił raport, wedle którego przy pomocy oprogramowania Pegasus miał być codziennie wykonywany cykl kilku działań na telefonie działacza. Po przedstawieniu raportu lider AgroUnii zamilkł, przysłuchując się przeciągłemu dźwiękowi klaksonu samochodowego.
Pegasus to nie tylko podsłuch
- To nie są podsłuchy, to jest przejęcie wszystkiego - mówił dalej, wskazując, że oprogramowanie Pegasus ma nie tylko możliwość podglądu danych (w tym treści rozmów) znajdujących się na telefonie, ale również może modyfikować jego ustawienia.
Działacz twierdzi również, że w tym samym czasie ktoś wymontował zamek w jego aucie oraz przeciął przewód od klaksonu. Potencjalnych osób odpowiedzialnych za to zdarzenie nie wskazał.