[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Jak „wyzwalał” Morel

W kwietniu 1945 Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego utworzyło Centralne Obozy Pracy, z najbardziej znanym w Jaworznie. Dla Polski zaczynało się sowieckie zniewolenie, o czym nawet w III RP duża część mediów wolała i woli wciąż milczeć. Kłamią wciąż o „wyzwoleniu” – mimo podobieństw do agresji Rosji na Ukrainie.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Jak „wyzwalał” Morel
/ Fundacja Łączka

Komunistyczny (błagam – nie używajmy terminu „polski”) obóz dla młodocianych więźniów politycznych w Jaworznie, tak samo zresztą jak w Świętochłowicach-Zgodzie, powstał na bazie byłego podobozu KL Auschwitz, a komendantem obu, w różnych okresach, był komunistyczny „partyzant” – Szlomo Morel.

Po wojnie, znęcając się nad więźniami,Morel mówił: „Byłem w Auschwitz przez sześć długich lat i przysięgałem sobie, że jeśli stamtąd wyjdę, odpłacę tym samym wam – hitlerowcom”. W rzeczywistości w KL Auschwitz nie był ani jednego dnia. Większość mediów w Polsce uwierzyła w wersję o Morelu – więźniu Auschwitz. „Gazeta Wyborcza” pisała: „W czasie wojny trafił do Oświęcimia, gdzie zginęli jego najbliżsi”. „Trybuna”, w tekście pod znamiennym tytułem: „Z więźnia – komendant obozu”: „Zachowania Salomona Morela w obozie w Zgodzie nie wolno usprawiedliwiać, ale można zrozumieć. W 1945 r. trudno było oczekiwać od Żyda, który właśnie wyszedł z Auschwitz, gdzie utracił wszystkich bliskich, żeby troszczył się o NSDAP-owców i volksdeutschów. Dziś jest już starym człowiekiem i zasługuje na spokój”. Marzenia postępowej prasy spełniły się – Salomon Morel nigdy nie poniósł kary za swoje zbrodnie.

W 1943 r. Morel przedostał się do ZSRS i przyłączył do sowieckiej partyzantki. Po powrocie do Polski wstąpił do UB. W życiorysie czytamy: „21 lipca 1944 roku zostaliśmy wyzwoleni przez Armię Czerwoną i natychmiast przychodzimy do Lublina i organizujemy MO”.
Komendantem obozu w Jaworznie Morel został w 1949 r. Były więzień wspominał: – Podczas pierwszego apelu powiedział do nas: „Nie przeżyjecie, pójdziecie do Brzezinki”. Po kilkanaście godzin pracowaliśmy w kopalni, racje żywnościowe były minimalne. W ten sposób poddawano nas reedukacji.

W 2005 r. Izrael, gdzie Morel uciekł w 1992 r., odmówił wydania zbrodniarza (zarzut: spowodowanie śmierci 1695 więźniów Świętochłowic, jako zbrodni przeciwko ludzkości), bo… Polska jest krajem antysemickim. Za zbrodnie w Jaworznie – mimo wieloletnich starań byłych więźniów – nigdy nie był ścigany! Ale ofiarami – w przeciwieństwie do Świętochłowic-Zgody, gdzie trafiali też Niemcy i volksdeutsche – byli tylko Polacy.

Salomon Morel zmarł jako dziadek wnuczętom w 2007 r. w Tel Awiwie. Do końca życia dostawał z Polski wysoką emeryturę. O tym większość mediów III RP znów nie pisała, albo pisała półgębkiem, bo musiałyby wspomnieć, z czego ten przywilej wynikał – a wynikał ze zbrodniczej kariery tego krwawego komendanta powojennych, komunistycznych obozów w okupowanej przez sowietów Polsce.

 

 

 

 


 

POLECANE
Wspaniały sukces polskiego boksu. Mamy złoto i srebro, ale na tym nie koniec Wiadomości
Wspaniały sukces polskiego boksu. Mamy złoto i srebro, ale na tym nie koniec

Agata Kaczmarska w kategorii +80 kg zdobyła złoty, a Julia Szeremeta w 57 kg srebrny medal bokserskich mistrzostw świata w Liverpoolu. W niedzielę o tytuł powalczy Aneta Rygielska (60 kg).

To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO] gorące
To między innymi on doprowadził do lewitacji magnetycznej pierwszego żywego organizmu w historii [VIDEO]

By to zrealizować, całe miasto musiało mieć ograniczony dostęp do energii. Dlatego eksperyment przeprowadzono w nocy. Dziś gościem naszego pierwszego w historii kanału „wywiadu rzeki” jest Laureat Nagrody Ig Nobla, Medalu Lorentza, Medal Diraca i Nagrody Wolfa w dziedzinie fizyki, sir Michael Berry.

Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu z ostatniej chwili
Bartosz Zmarzlik ponownie mistrzem świata w żużlu

Bartosz Zmarzlik po raz kolejny zapisał się w historii polskiego sportu, zdobywając tytuł mistrza świata na żużlu. Polak potwierdził swoją dominację w sezonie, triumfując w klasyfikacji generalnej i zdobywając najwyższe trofeum w światowym speedwayu.

Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie tylko u nas
Świat zapomniał o sowieckich zbrodniach. A najszybciej zapomnieli Rosjanie

O zbrodniach i bestialstwach sowieckich, które miały miejsce na Polakach od 17 września 1939 roku, zapomniał nie tylko świat, ale również współczesne pokolenia Polaków. Tylko nieliczne osoby przypominają o tych wydarzeniach, traktując je jako przestrogę przed zagrożeniem, które wciąż istnieje i pozostaje aktualne. Nikt również nie porusza kwestii odszkodowań od Rosji.

Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta Wiadomości
Radna Platformy zaatakowana w Gdańsku przez taksówkarza-imigranta

Sylwia Cisoń, radna Gdańska, przeżyła dramatyczną sytuację w Gdańsku. Kierowca jednej z aplikacji przewozowych zaatakował ją gazem pieprzowym po tym, jak zwróciła mu uwagę, że pomylił trasę i wysadził pasażerów w niewłaściwym miejscu. Dodatkowo kierowca nie znał języka polskiego, co wskazuje, że był cudzoziemcem, imigrantem.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Ponad 30,5 tys. dzieci i młodzieży weźmie udział w eksperymentach, warsztatach i wykładach przygotowanych w ramach XXI Lubelskiego Festiwalu Nauki. Impreza popularyzująca naukę rozpoczęła się w sobotę i potrwa do przyszłego piątku.

Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości Wiadomości
Iga Świątek opublikowała wpis. Internauci nie kryją radości

Po intensywnym lecie i krótkim odpoczynku Iga Świątek ponownie wraca na korty. Liderka światowego rankingu wylądowała w Seulu, gdzie rozpocznie kolejny etap azjatyckiej części sezonu.

Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka Wiadomości
Dramat w Tatrach. Nie żyje 32-letnia turystka

32-letnia Polka zginęła w Tatrach Wysokich w rejonie Miedzianej Kotliny. Świadkami upadku wspinaczki z wysokości około 100 metrów była para Słowaków, którzy uwięźli w Klimkowej Dolinie. Do tragedii doszło w piątek. Ratownicy z Horskej Zahrannej Slużby (HZS) dotarli do ciała w sobotę.

RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza z ostatniej chwili
RCB ostrzega mieszkańców Lubelszczyzny: Zagrożenie atakiem z powietrza

Niepokojący alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa trafił w sobotę do mieszkańców kilku powiatów województwa lubelskiego. Powodem jest możliwe zagrożenie atakiem z powietrza w rejonie przygranicznym.

Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA Wiadomości
Pierwszy polski instruktor F-35 kończy szkolenie w USA

Pierwszy polski pilot ukończył kurs instruktorski na myśliwcu F-35 Lightning II w bazie Ebbing Air National Guard Base w Stanach Zjednoczonych.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Jak „wyzwalał” Morel

W kwietniu 1945 Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego utworzyło Centralne Obozy Pracy, z najbardziej znanym w Jaworznie. Dla Polski zaczynało się sowieckie zniewolenie, o czym nawet w III RP duża część mediów wolała i woli wciąż milczeć. Kłamią wciąż o „wyzwoleniu” – mimo podobieństw do agresji Rosji na Ukrainie.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Jak „wyzwalał” Morel
/ Fundacja Łączka

Komunistyczny (błagam – nie używajmy terminu „polski”) obóz dla młodocianych więźniów politycznych w Jaworznie, tak samo zresztą jak w Świętochłowicach-Zgodzie, powstał na bazie byłego podobozu KL Auschwitz, a komendantem obu, w różnych okresach, był komunistyczny „partyzant” – Szlomo Morel.

Po wojnie, znęcając się nad więźniami,Morel mówił: „Byłem w Auschwitz przez sześć długich lat i przysięgałem sobie, że jeśli stamtąd wyjdę, odpłacę tym samym wam – hitlerowcom”. W rzeczywistości w KL Auschwitz nie był ani jednego dnia. Większość mediów w Polsce uwierzyła w wersję o Morelu – więźniu Auschwitz. „Gazeta Wyborcza” pisała: „W czasie wojny trafił do Oświęcimia, gdzie zginęli jego najbliżsi”. „Trybuna”, w tekście pod znamiennym tytułem: „Z więźnia – komendant obozu”: „Zachowania Salomona Morela w obozie w Zgodzie nie wolno usprawiedliwiać, ale można zrozumieć. W 1945 r. trudno było oczekiwać od Żyda, który właśnie wyszedł z Auschwitz, gdzie utracił wszystkich bliskich, żeby troszczył się o NSDAP-owców i volksdeutschów. Dziś jest już starym człowiekiem i zasługuje na spokój”. Marzenia postępowej prasy spełniły się – Salomon Morel nigdy nie poniósł kary za swoje zbrodnie.

W 1943 r. Morel przedostał się do ZSRS i przyłączył do sowieckiej partyzantki. Po powrocie do Polski wstąpił do UB. W życiorysie czytamy: „21 lipca 1944 roku zostaliśmy wyzwoleni przez Armię Czerwoną i natychmiast przychodzimy do Lublina i organizujemy MO”.
Komendantem obozu w Jaworznie Morel został w 1949 r. Były więzień wspominał: – Podczas pierwszego apelu powiedział do nas: „Nie przeżyjecie, pójdziecie do Brzezinki”. Po kilkanaście godzin pracowaliśmy w kopalni, racje żywnościowe były minimalne. W ten sposób poddawano nas reedukacji.

W 2005 r. Izrael, gdzie Morel uciekł w 1992 r., odmówił wydania zbrodniarza (zarzut: spowodowanie śmierci 1695 więźniów Świętochłowic, jako zbrodni przeciwko ludzkości), bo… Polska jest krajem antysemickim. Za zbrodnie w Jaworznie – mimo wieloletnich starań byłych więźniów – nigdy nie był ścigany! Ale ofiarami – w przeciwieństwie do Świętochłowic-Zgody, gdzie trafiali też Niemcy i volksdeutsche – byli tylko Polacy.

Salomon Morel zmarł jako dziadek wnuczętom w 2007 r. w Tel Awiwie. Do końca życia dostawał z Polski wysoką emeryturę. O tym większość mediów III RP znów nie pisała, albo pisała półgębkiem, bo musiałyby wspomnieć, z czego ten przywilej wynikał – a wynikał ze zbrodniczej kariery tego krwawego komendanta powojennych, komunistycznych obozów w okupowanej przez sowietów Polsce.

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe